Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Z wielka checia przejechalbym sie , ale nie moge.

Nad Baltyk to chyba zawsze bedzie za daleko dla mnie :wink:

Czasy dlugich rowerowych eskapad juz za mna :(

 

Pozdrawiam wytrwalego cykliste :wink:

Dzięki i zapraszam.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21545-rowery-g%C3%B3rskie/page/5/#findComment-1422444
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 122
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

http://www.bikemaraton.pl/

Robi wrażenie?

Hmmm...zaraził mnie pomysłem młody kolega Cysio z Wejherowa, a jakby tak tą dużą imprezę ( jeden etap) zorganizowac w okolicach Wejherowa? Tereny dla cyklistów zajefajne - i góry i tereny płaskie.

Zaczynamy coś w tym kierunku kombinować z klubem...ciekawe czy się uda? Promocja dla rejonu, wciąganie ludzi do tego sportu.... superowo (jak mawia moja córeczka).

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21545-rowery-g%C3%B3rskie/page/5/#findComment-1437885
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years później...
no dokladnie mam tak samo w tym sezonie normalnie porazka ze trzy razy siedzialem na rowerze, koledzy lamia korby, wyginaja rafki, a czlowiek sie buduje to musi pieniazki zarabiac, a wogole to pogoda nie sprzyja..... ehh
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21545-rowery-g%C3%B3rskie/page/5/#findComment-3674678
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio w lesie wpadłem na patrol saperski. Pęknięty kask, wygięta obręcz..i kupa śmiechu :D okazuje się, że saperzy to też ludzie :D Chociaż w tym roku za bardzo nie pojeździłem. Większość wolnego czasu spędziłem jednak grając w siatkówkę. W tamtym roku zrobiłem około 2000km. Może nie specjalnie dużo, ale preferuję raczej jazdę ekstremalną, niż długaśne maratony, chociaż te też się zdarzają :wink:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21545-rowery-g%C3%B3rskie/page/5/#findComment-3676540
Udostępnij na innych stronach

no to co by temat dalej aktywny był dołączam się do grona maniaków, a raczej maniaczek rowerowych. Tu gdzie obecnie mieszkam mam doskonałe warunki rowerowe :D Staram się głównie jeździć po lesie, zawsze to bezpieczniej omijać drogi w pasie nadmorskim. Dla mojego zdrowia psychicznego, jeśli tylko pogoda dopisuje, to najlepiej codziennie myk na rower ;) tak do 60 km. Jedynie na ostrą zimę odwieszam kółka w garażu. Niestety mojej pasji nie podziela mąż, tzn. owszem może mi towarzyszyć w wycieczkach, ale z perspektywy kierowcy auta :wink:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21545-rowery-g%C3%B3rskie/page/5/#findComment-3686653
Udostępnij na innych stronach

no to co by temat dalej aktywny był dołączam się do grona maniaków, a raczej maniaczek rowerowych. Tu gdzie obecnie mieszkam mam doskonałe warunki rowerowe :D Staram się głównie jeździć po lesie, zawsze to bezpieczniej omijać drogi w pasie nadmorskim. Dla mojego zdrowia psychicznego, jeśli tylko pogoda dopisuje, to najlepiej codziennie myk na rower ;) tak do 60 km. Jedynie na ostrą zimę odwieszam kółka w garażu. Niestety mojej pasji nie podziela mąż, tzn. owszem może mi towarzyszyć w wycieczkach, ale z perspektywy kierowcy auta :wink:

Oj to Ci powiem ze u mnie jest tak ze moja Luba chetnie jezdzi, ale raczej na krotkich dystansach, moze z czasem sie wyrobi (ostatnio truje mi o nowy rower bo jej to zlomek raczej) ja nie mam czasu jezdzic za bardzo ale to sie zmieni po powrocie do pl, u mnie w miejscowosci mam bardzo sielna grupe maniakow, az mi zal d... sciska ze oni smigaja a ja narazie na budowe zarabiam - ale jeszcze pol roku....:)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21545-rowery-g%C3%B3rskie/page/5/#findComment-3686933
Udostępnij na innych stronach

Lilek - Ty to nasz jesteś... ;)

Co do "wiełospieda" - kurna naprawdę mnie ciągnie, ale ten cholerny brak czasu...rano wyjazd, wieczorem powrót...

Ale się nie dam - na weekendy choć wsiądę na moją Birię.Oczywiście najsampierw pogonię RST o pierścień amortyzatora do mojego amorka, bo tak jakoś miękko na górkach.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21545-rowery-g%C3%B3rskie/page/5/#findComment-3687462
Udostępnij na innych stronach

Wstyd się przyznać, ale ja mimo maksymalnego uwielbienia dla mej maszyny, traktuję ją mocno po macoszemu. Dbam tylko o to co niezbędne :wink: Na szczęście rower odwdzięcza się mi minimalną awaryjnością, a jest już wiekowy. Powoli zaczynam jednak snuć wizje o zakupie nowego, ale to dopiero gdy budowa będzie tylko miłym wspomnieniem.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21545-rowery-g%C3%B3rskie/page/5/#findComment-3687569
Udostępnij na innych stronach

Lilek - Ty to nasz jesteś... ;)

Co do "wiełospieda" - kurna naprawdę mnie ciągnie, ale ten cholerny brak czasu...rano wyjazd, wieczorem powrót...

Ale się nie dam - na weekendy choć wsiądę na moją Birię.Oczywiście najsampierw pogonię RST o pierścień amortyzatora do mojego amorka, bo tak jakoś miękko na górkach.

 

od całych 5 lat :D ale już wiem, że nie zamieniłabym tego miejsca na żadne inne!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21545-rowery-g%C3%B3rskie/page/5/#findComment-3687582
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich zakreconych jak łańcuch.

 

Z przyjemnościa dołącze do dyskusji. Z zawodu jestem mechanikiem rowerowym z ok 8 letnim stażem tak więc jakby były pytania to zapraszam. postaram się pomóc :)

 

A moja maszynka to Specialized Stumpjumper FSR 2008 po tuningu na pełnym XT + tyl XTR i koła DT Swiss

 

Żonki rowerek to Specialized HArdrock Sport odchudzony do 8,9 kg :) na sidzie po tuningu, grupie XT i kołach Kazak/ SR Ufo

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21545-rowery-g%C3%B3rskie/page/5/#findComment-3696935
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich zakreconych jak łańcuch.

 

Z przyjemnościa dołącze do dyskusji. Z zawodu jestem mechanikiem rowerowym z ok 8 letnim stażem tak więc jakby były pytania to zapraszam. postaram się pomóc :)

 

A moja maszynka to Specialized Stumpjumper FSR 2008 po tuningu na pełnym XT + tyl XTR i koła DT Swiss

 

Żonki rowerek to Specialized HArdrock Sport odchudzony do 8,9 kg :) na sidzie po tuningu, grupie XT i kołach Kazak/ SR Ufo

No No maszyny z hi end, szczegolnie to 8,9kg robi wrazenie, moja kona 10,2kg, uszczypnelo by sie cos jeszcze z opon, ale nie teraz. Specializeda mam tylko siodelko toupe gel (na foto jeszcze stare jest).

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21545-rowery-g%C3%B3rskie/page/5/#findComment-3696944
Udostępnij na innych stronach

8,9 kg ale na V-breakach no i żonka wazy ok 50 kg tak więc można było z wagą poszaleć ( np odchudzić SID-a do 980 gram :p

 

A Stumpjumper wazy 11,3 kg co dla fula o skoku 120/120 i w rozmiarze XL uważam też za bardzo korzystną wagę :p

 

Jak tylko dowiem sie jak to wrzucę fotki.

 

A kona fajniutka, no i w sumie unikat, handlowałem tą marka i Kula Supreme ... powiem tak mało tego jeżdzi :) i da się łatwo odchodzić :p

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21545-rowery-g%C3%B3rskie/page/5/#findComment-3696997
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...