Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Przeróbka kozy


somnambulik

Recommended Posts

Witam

Mam pytanie natury technicznej.

Otoz mam na dzialce w domku komin do ktorego dostawilem koze. Koza jest okragla i ma ok 80 cm wysokosci. Jako iz szamot w czasie dostawy sie pokruszyl, wlozylem 2 rury szamotowe kominowe i rure z kwasowki coby ogien nie zniszczyl tych wkladow. Koza rozgrzewa sie strasznie wolno / wylot spalin boczny prosto w komin/ i nawet jak po 40 min jest goraca nie jest w stanie ogrzac 15 m2!!!. Chcialbym wywalic szamot i wstawic rure zeliwna wodociagowa. Moja koza jest zeliwna oprocz najwazniejszej czesci czyli rury:( Wczesniej bez szamotu nagrzewala sie w minute /stal by się na pewno przepaliła/ Czy moje rozwiazanie ma wogole sens? Nie zalezy mi na trzymaniu ciepla ale na szybkim ogrzaniu pomieszczenia. I jeszcze jedno pytanie do ekspertow. Gora pieca zmienila kolor na szary /z czarnego/ Malowanie sprayem do kominkow nic nie daje. Wyglada to ohydnie. Czy sa preparaty ogniotrwale ktore nie zmieniaja barwy nawet jak temperatura jest wysoka?

Serdecznie dziekuje za wszystkie sugestie!!!

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy dopuszczasz opcję wymiany starej na inną nową ?

 

Przewiduje ale niechetnie

Czlowiek co stawial komin zrobil wlot do komina dokladnie na wysokosci wylotu kozy.

W ostatecznosci zapewne kupie koze z wylotem gornym i przedluze rure odprowadzajaca spaliny z metr wyzej. Wtedy na bank zrobi sie cieplutko:)

Niestety jest to spora przerobka i raczej brudna:(:(:(

Wykombinowalem ze taka rura zeliwna ze zlomu /scianka ok 10 mm/ wsadzona do srodka mojej bez szamotu szybko sie nagrzeje i odda cieplo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako iz szamot w czasie dostawy sie pokruszyl, wlozylem 2 rury szamotowe kominowe i rure z kwasowki coby ogien nie zniszczyl tych wkladow. Koza rozgrzewa sie strasznie wolno / wylot spalin boczny prosto w komin/ i nawet jak po 40 min jest goraca nie jest w stanie ogrzac 15 m2!!!. Chcialbym wywalic szamot i wstawic rure zeliwna wodociagowa. Moja koza jest zeliwna oprocz najwazniejszej czesci czyli rury

 

Nie za bardzo rozumiem.

Gdzie Ty właściwie wstawiłeś te rury? Do paleniska? Ta koza jest taka mała?

Mógłbyś to albo naszkicować, albo dokładniej opisać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KOZA.jpg

 

Dzięki za wyrozumiałość:)

Dokładnie tak czyli włożyłem rury szamotowe do paleniska.

Średnica wewnętrzna to ok 30 cm. Stary szamot był dość gruby. Obecnie po przeróbce jest tyle samo miejsca na drewno.

Rury raczej dolegaja do siebie, może jest minimalna przestrzeń pomiędzy. Tak jak napisałem koza rozgrzewa się dość długo ale nie jest czerwona jak to było bez szamotu i kwasówki. Za to rurka łącząca odpływ spalin z kominem potrafi świecić wieczorem na czerwono.

Inne ustawienie pieca jest niemożliwe gdyż prawie nie mam miejsca /domek letniskowy/

Na złomie są piękne rury kanalizacyjne o średnicy obudowy. Korci mnie aby taka rure /32 cm/ dociąć i włożyć zamiast rur szamotowych. Wtedy ogieļ paliłby się bezpośrednio w rurze, szybko koza by się nagrzewała i nie przepaliłaby się obudowa z blachy stalowej:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli masz możliwość zrób ten myk z rurą żeliwną.

W tej chwili masz to po prostu zaizolowane, bo rury kominowe mają niewielką przewodność - taka ich zamierzona właściwość. Rura z kwasówki też sporo odbija.

Ściany w tej kozie są po prostu zasadniczym przekaźnikiem ciepła - nie mogą być za dobrze "zabezpieczone".

Rozumiem, że rury dymowej przedłużyć się nie da. W przypadku prostych kóz one oddają sporo ciepła.

A ten oryginalny szamot rzeczywiście jest w takim stanie, że nie może pracować "goły"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za info!!!

Super że może się uda

Kozy nie odsunę bo nie mam prawie miejsca w środku:(

Dodatkowo aby to miejsce zaoszczędzic koza stoi na rogu komina który jest podcięty i wlot też jest nie na ściance tylko na podciętym rogu.

Jutro jadę na złom po rurę i jak zrobię zdam relację.

Jeszcze została sprawa koloru pieca.

Zakupiłem jakiś czarny zanzair w sprayu do kominków.

Jak się spryska wygląda jak z fabryki.

Po krótkim czasie wypala się i koza na elementach górnych żeliwnych /najwyższa temperatura/ i robi się ołowiana.

Czy są na rynku jakieś produkty które się nie przebarwiają od temperatury?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jedna kwestia. Jakby rura kanalizacyjna była ciut mniejsza od obudowy to nie będzie się z nią stykała i wytworzy się przestrzeń z powietrzem /mogę idealnej rury nie dostać/

W takim przypadku pozostawić wolną przestrzeń czy wsypać np piach szamotowy czy coś innego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam po perypetiach

Rura/obudowa kozy okaza sie nie byc idealnie okragla. Pan w warsztacie samochodowym laskawie udostepnil tokarke i stoczylem kilka mm. Ciut za malo ale dalo rade wbic dopasowana rure w srodek pieca. Skrecenie, uszczelnienie siuwaxem do kominkow i .... koza grzeje jak szalona:))))) Cieplo robi sie bardzo szybko, mozna palic ogromnymi kawalami drwa:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...