Nie róbcie kominków w domu:)

[niktspecjalny]

A fuj, grill, benzopiren, WWA itp.

 

Remiksik cóż ci przeszkadza ten dym z grilla , nad jeziorami nie bywałeś z dzieciakami.Opalasz się ,kąpiesz ,a tu benzopiren żywcem ściele ci się po kocu.Z kominkami jest nieco inaczej .

[niktspecjalny]

Też go o to pytałem ale nie pamiętam czy odpowiedział.

 

Pewno niczym jak pozostali adwersarze.Nio oprócz Chefa bo on tylko grill ponieważ klimat nie służy tam kominkom.

[wg39070]

Pewno niczym jak pozostali adwersarze.Nio oprócz Chefa bo on tylko grill ponieważ klimat nie służy tam kominkom.

 

Czyżby energia bytowa albo podczerwień z pilotów?

[Jastrząb]

Też go o to pytałem ale nie pamiętam czy odpowiedział.

 

Wy sobie jaja robicie. W tym wątku parokrotnie pisałem, ze pompa ciepła.

Czytanie ze zrozumienie ich mać.

Wczytajcie sie odrobine uczcicwie i solidnie w to co inni piszą, a nie powtarzajcie swoje mee, beee o kominkach jakie to one cudowne i pachnące.

[niktspecjalny]

Czyżby energia bytowa albo podczerwień z pilotów?

 

Energia bytowa o której wspominasz też musi zataczać odpowiednie kręgi i musi być odpowiednio zastosowana . Co innego z podczerwienią wciskasz dioda daje sygnał a PC startuje.:yes:.Lepiej go już o nic nie pytać bo widzisz jaki bee ,,,mee do kominków.

[wg39070]

Wy sobie jaja robicie. W tym wątku parokrotnie pisałem, ze pompa ciepła.

Czytanie ze zrozumienie ich mać.

Wczytajcie sie odrobine uczcicwie i solidnie w to co inni piszą, a nie powtarzajcie swoje mee, beee o kominkach jakie to one cudowne i pachnące.

 

Oj tam, oj tam. Z PC to taki martwy i zimny dom.

[wg39070]

Energia bytowa o której wspominasz też musi zataczać odpowiednie kręgi i musi być odpowiednio zastosowana . Co innego z podczerwienią wciskasz dioda daje sygnał a PC startuje.:yes:.Lepiej go już o nic nie pytać bo widzisz jaki bee ,,,mee do kominków.

 

Kurcze a ja jeszcze odpisałem.

[Jastrząb]

Oj tam, oj tam. Z PC to taki martwy i zimny dom.

A z kominkiem grzany punktowo, przegrzany, przesuszony, zagracony drewnem które jeszcze trzeba dźwigać.

Ale To wasz wybór jak wielokrotnie pisalem i on mnie koło tyłka lata dopóki jakis hipokryta mi pod nosem nie bedzie dymił dzien w dzien "jablonka".

 

Powtórze też że nieustannie "poraża" mnie (takie modne słowo) Wasza rzeczowość i trzymanie się tematu.

 

zdrowia

[niktspecjalny]

Oj tam, oj tam. Z PC to taki martwy i zimny dom.

 

W starym roku można podyskutować w nowym już niekoniecznie ale to ,że nie ma porównania Kominka do PC to racja.Martwy i rzekłbym niewidoczny .W kominku słychać trzask palących ogniem polan , w PC tylko smród izolacji w pomieszczeniu gdzie stoi i ewentualnie trzaskanie dziobem serwisanta :hug:jak przyjedzie naprawiać elektronikę.Przepraszam za dziobem.;)

[wg39070]

A z kominkiem grzany punktowo, przegrzany, przesuszony, zagracony drewnem które jeszcze trzeba dźwigać.

Ale To wasz wybór jak wielokrotnie pisalem i on mnie koło tyłka lata dopóki jakis hipokryta mi pod nosem nie bedzie dymił dzien w dzien "jablonka".

 

Powtórze też że nieustannie "poraża" mnie (takie modne słowo) Wasza rzeczowość i trzymanie się tematu.

 

zdrowia

 

Nasza rzeczowość jest taka sama jak Twoja. A jeśli chodzi o grzanie punktowe to przeczytaj moją stopkę. Dodatkowy system podwójnej szyby powoduje stosunkowo małą emisję na pomieszczenie. Wodniaki nie grzeją punktowo, taka ich natura.

[Jastrząb]

Energia bytowa o której wspominasz też musi zataczać odpowiednie kręgi i musi być odpowiednio zastosowana . Co innego z podczerwienią wciskasz dioda daje sygnał a PC startuje.:yes:.Lepiej go już o nic nie pytać bo widzisz jaki bee ,,,mee do kominków.

 

Wbił sobie do mózgownicy że nie jestem przeciwniekiem kominków!! To jest prywatna sprawa każego co se w salonie stawia i używa.

Nie jestem przeciwnikiem okazyjnego zapalenia sobie kominka jak ktoś lubi. Akurat ja nie popadam w skrajności i nie jestem żadnym eko oszołomem jak sugerujecie.

 

Jestem przeciwnikiem smrodzenia sąsiadom kominkiem codziennie gdy się tego nie musi robić. Patrz kolega wg który na kazdym kroku podkreśla swoja majętność i że go na gaz stać ale i tak bedzie kominkiem palił bo lubi.

 

I tak, uważam że nie można z Wami rzeczowo o problemie porozmawiać. Wasze "argumenty" końćza się na krótkiej liście:

- bo tak

- bo lubię

- mi pachnie a nie śmierdzi

- inni smrodzą bardziej ekogroszkiem.

 

Z uporem godnym lepszej sprawy nie przyjmujecie do wiadomości że kominek palony u sąsiada czuć. Że nie każdemu to pachnie. NIe przyjmujecie do wiadomości że wywalacie w komin wielokrotnie wiecej szkodliwych (dla siebie i sąsiadów) związków których przy gazie na który Was stać, było by wielokrrotnie mniej. I błagam, nie proście już o "badania" niech któryś ordynarnie wlezie na dach wsadzi łeb w komin od kominka i się zaciągnie. Tą samą operacje proponuję przprowadzić na kominie od pieca kondensacyjnego. Wtedy zrozumiecie różnice. Jeśli zechcecie.

 

 

zdrowia

[Jastrząb]

W starym roku można podyskutować w nowym już niekoniecznie ale to ,że nie ma porównania Kominka do PC to racja.Martwy i rzekłbym niewidoczny .W kominku słychać trzask palących ogniem polan , w PC tylko smród izolacji w pomieszczeniu gdzie stoi i ewentualnie trzaskanie dziobem serwisanta :hug:jak przyjedzie naprawiać elektronikę.Przepraszam za dziobem.;)

Skund Ty się urwał?

O jakim smrodzie izolacji Ty piszesz?

Nie slyszałem o zepsutej elektronice od PC.

 

A ze niewidoczny? I słusznie. Bebechy z lodówki też wyprułeś na zewnatrz żęby było widać jak chłodzi?

[wg39070]

Wbił sobie do mózgownicy że nie jestem przeciwniekiem kominków!! To jest prywatna sprawa każego co se w salonie stawia i używa.

Nie jestem przeciwnikiem okazyjnego zapalenia sobie kominka jak ktoś lubi. Akurat ja nie popadam w skrajności i nie jestem żadnym eko oszołomem jak sugerujecie.

 

Jestem przeciwnikiem smrodzenia sąsiadom kominkiem codziennie gdy się tego nie musi robić. Patrz kolega wg który na kazdym kroku podkreśla swoja majętność i że go na gaz stać ale i tak bedzie kominkiem palił bo lubi.

 

I tak, uważam że nie można z Wami rzeczowo o problemie porozmawiać. Wasze "argumenty" końćza się na krótkiej liście:

- bo tak

- bo lubię

- mi pachnie a nie śmierdzi

- inni smrodzą bardziej ekogroszkiem.

 

Z uporem godnym lepszej sprawy nie przyjmujecie do wiadomości że kominek palony u sąsiada czuć. Że nie każdemu to pachnie. NIe przyjmujecie do wiadomości że wywalacie w komin wielokrotnie wiecej szkodliwych (dla siebie i sąsiadów) związków których przy gazie na który Was stać, było by wielokrrotnie mniej. I błagam, nie proście już o "badania" niech któryś ordynarnie wlezie na dach wsadzi łeb w komin od kominka i się zaciągnie. Tą samą operacje proponuję przprowadzić na kominie od pieca kondensacyjnego. Wtedy zrozumiecie różnice. Jeśli zechcecie.

 

 

zdrowia

 

A jakie są Twoje argumenty? Uważam, że tak samo "pliszkowe" jak nasze. Masz PC to fajnie, ale nie każdy ją chce i nie każdego na nią stać. Jedno jest pewne - nie chciał bym mieć takiego sąsiada ja Ty. Ale pocieszeniem może być to, że choć byś nie wiem co zrobił to i tak nie zakażesz nikomu palić w kominku. Nie ma takiego "paragrafu".

[niktspecjalny]

A jakie są Twoje argumenty? Uważam, że tak samo "pliszkowe" jak nasze. Masz PC to fajnie, ale nie każdy ją chce i nie każdego na nią stać. Jedno jest pewne - nie chciał bym mieć takiego sąsiada ja Ty. Ale pocieszeniem może być to, że choć byś nie wiem co zrobił to i tak nie zakażesz nikomu palić w kominku. Nie ma takiego "paragrafu".

 

Widzisz mówiłem , żeby nie odpisywać , ujęła go prosta prawda aż się w starym roku zagotował , z resztą niepotrzebnie .Jak mu jeszcze nie śmierdzi izolacja to uwierz kiedyś zacznie ,a elektronika w PC to ustrojstwo.On nie ma już argumentów bo ma PC i tym się szczyci.Słucha już sam siebie i zaczyna go to lekko przytłaczać i przerastać.Powiedz , a w jakim stopniu on to Nasze przesłanie zrozumiał??? . Chyba w umiarkowanym.;)

[wg39070]

Widzisz mówiłem , żeby nie odpisywać , ujęła go prosta prawda aż się w starym roku zagotował , z resztą niepotrzebnie .Jak mu jeszcze nie śmierdzi izolacja to uwierz kiedyś zacznie ,a elektronika w PC to ustrojstwo.On nie ma już argumentów bo ma PC i tym się szczyci.Słucha już sam siebie i zaczyna go to lekko przytłaczać i przerastać.Powiedz , a w jakim stopniu on to Nasze przesłanie zrozumiał??? . Chyba w umiarkowanym.;)

 

Śmiem twierdzić, że Naszego przesłania nie zrozumiał w ogóle.

[wg39070]

 

Dom musi miec kominek aby nie byl martwy i zimny......

 

Biedny narod.... niby z kolan wstal... a tyle ludzi mieszka w martwych, zimnych domach.... niewspominajac o tych co nawet nie maja wyboru bedac "skazani" na mieszkania....

 

Ale moze jest tak ze ( u niektorych ) jak umysl martwy to dom zywy przynajmniej dzieki kominkowi.... bo trzaski i swiatlo blyskotliwsze od komentarzy wlascicieli.

 

No tak, kominkarze się wspierają to i pompiarze trzymają się razem.

[Chef Paul]

... ieeeetam

mam w swoim "martwym" domu PC (z temp. ustawioną jak mnie pasuje - z pełną klimatyzacją) ... serwisantów oglądam dwa razy do roku, na przeglądach (jakoś nic się nigdy nie psuje - odpukać) ... nic u mnie nie trzaska (no czasami prócz żony) ... i tak życie spokojnie w mym "domu martwym, bez duszy" upływa

 

ps - kilka razy w roku nachodzi nas ochota otwartym paleniskiem posmrodzić na tarasie, kiełbaskę na patyku podpiec i takie tam brewerie ... bo jak ogólnie wiadomo trawa apetyt również wzmaga i w efekcie człek pomysły różniste ma

 

Miłego nowego roku wszystkim życzę ... i byście się tutaj nie pozabijali

[Jastrząb]

A jakie są Twoje argumenty? Uważam, że tak samo "pliszkowe" jak nasze.

Ja nie mam żadnego argumentu! Stwierdzam tylko fakt - kominek smierdzi. Zwlaszcze 50m od Twojego salonu na podwórku u sąsiada. Ja czuje kiedy sąsiedzi popalaja. Na szczescie robia to sporadycznie wiec OK. Jakbym miał bym tak mieć codziennie.....

 

Masz PC to fajnie, ale nie każdy ją chce i nie każdego na nią stać. Jedno jest pewne - nie chciał bym mieć takiego sąsiada ja Ty. Ale pocieszeniem może być to, że choć byś nie wiem co zrobił to i tak nie zakażesz nikomu palić w kominku. Nie ma takiego "paragrafu".

Nie rozmawiamy tutaj o moim systemie grzewczym tylko o emisyjności Twojego. Moj system grzewczy zuzywa 1/4 prądu wyprodukowanego wprawdzie w elektrowni węglowej ale ofiltrowanej. Do tego nie dymi sąsiadowi w okno tylko troszkę wyżej. Wiec jest pewnie rząd wielości (lub wiecej) mniej emisyjny od palenia paliwami stałymi w zaciszu domowym.

Ja nie mam wiec sobie nic do zarzucenia. Nie smrodze sąsiadom, nie hałasuje sąsiadom, pomoge jak czegoś potrzebuja.

 

Argument że nie stać jest kiepski: PC to 30tys. Ile kosztował CIe: przyłącze gazowe+kominy+piec gazowy+kominek?

 

Ja też niechciałbym mieć takiego sąsiada jak Ty który smrodzi bo lubi a nie musi i ma w pompie czy to innym przeszkadza czy nie. Sorki, ale argumenty o braku duszy to są dobre na kółko różańcowe bądz kącik recytatorski.

[Jastrząb]

Widzisz mówiłem , żeby nie odpisywać , ujęła go prosta prawda aż się w starym roku zagotował , z resztą niepotrzebnie .Jak mu jeszcze nie śmierdzi izolacja to uwierz kiedyś zacznie ,a elektronika w PC to ustrojstwo.On nie ma już argumentów bo ma PC i tym się szczyci.Słucha już sam siebie i zaczyna go to lekko przytłaczać i przerastać.Powiedz , a w jakim stopniu on to Nasze przesłanie zrozumiał??? . Chyba w umiarkowanym.;)

Wolę się szczycić czystym i bezobsługowym systemem grzewczym niż tym że dzwigam drewno, smrodze sąsiadom i mam ich gdzieś. Ale to nie jest woątek o PC, wiec prosze to zostawić.

 

 

A skoro nie warto mi odpisywać no zrób sobie tą przyjemność i przestań!

Edytowane 30 Grudnia 2016 przez Jastrząb

[Jastrząb]

Śmiem twierdzić, że Naszego przesłania nie zrozumiał w ogóle.

Zaraz, zaraz. To w hipokrytyczny smrodzeniu sąsiadom jest jakieś przesłanie?

Jeśli to przesłanie to coś innego niż: "bedę smrodził sąsiadom, choć nie muszę, bo nie ma na to paragrafu" no to ja faktycznie Waszego przesłania nie zrozumiałem.