Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nie róbcie kominków w domu:)


Adam626

Czy zrobiłbyś ponownie kominek w domu  

294 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy zrobiłbyś ponownie kominek w domu

    • Nie róbcie kominków w domu!
      86
    • Oczywiście zrobiłbym. Róbcie kominki!
      166
    • Mam mieszane uczucia
      42


Recommended Posts

Tu widać bardzo ciekawą rzeczy na tej mapce.

Centrum warszawy gdzie wysoka zabudowa, przez co gorsze wiatry i kupa samochodów poziomy 160-170.

Legionowo, piastów, Otwock gdzie przeważa zabudowa jednorodzinna - poziomy zauważalnie wyższe, tak o 1/3 wyzsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tak, tak opanowałeś się. Parówki, teoria spiskowa z drugim dnem. To tylko na tej stronie.

 

Jak przychodzi o konkrety dotyczące kominków to nie chcesz odpowiadać na moje "jadowite posty". Jakieś pytania o eksploatacje kominków ignorujesz. Ja bardzo chętnie porozmawiam tylko o kominkach.

 

Nie należysz do grona osób użytkujących co dziennie kominek, więc i rozmowa z Tobą jest bezcelowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo to wygodne dla Ciebie. Szkoda, że nie chcesz dzielić się wiedza na forum zasłaniając się parówkami albo ignorancja adwersarzy.

 

Bardzo chętnie podzielę się posiadaną wiedzą oraz spostrzeżeniami. Zrobię to jednak w stosunku do osób, które są wyraźnie zainteresowane i planują bądź mają i użytkują kominek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jastrząb Twoje przyjście do tego wątku rozpierdzieliło go doszczętnie. Produkujesz posty jak poparzony. W kółko to samo. Weź Ty chłopie na wstrzymanie bo dyskusje z niektórymi osobnikami (co nie potrafią składnie zdania sklecić) naprawdę psują wątek. Weź chłopa dodaj do ignorowanych jak nie możesz powstrzymać się od odpowiadania na każdą pierdołę!

 

 

Co ja ci zrobiłem.Nie czepiaj się mnie.Chciałem mu wytłumaczyć ,że choć temat o kominkach , a on tą zasadę psuje i rżnie.............drewno do kominka :wiggle:, to mój przykład ludzi z blokowisk ,którzy naciskają w WC rączkę (kibelku) myślą ,że dla ochrony środowiska zrobili już wszystko.Ale nie ten ich wielki pojedynczy syf ma swoją historię , popartą skomplikowanym procesem technologicznym.To jest pikus przy naszym paleniu w kominku i emitowaniu do atmosfery jakiś tam emiterów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście ciekawy link. Tak się zastanawiam ile jest na ursynowie kominków i pieców węglowych. Wyglądam przez okno i hmmmm nie widzę żadnego dymiącego komina :)

Zgoda. Jestem pewien, że duza cześć syfu na ursynowie pochodzi z samochodów.

Dwa, smog granic nie uznaje. Ci co nadymia za ursynowem, wzdluz pulawskiej jest juz troche zabudowy jednorodzinnej, też przyleci częsciowo do Ciebie.

Ale w rzeczonym Legionowie ruchu samochodowego masz ułamek warszawskiego, gestość zaludnienia pare razy mniejsza, a syf o 30% wiekszy. Tam znaczna część syfu musi na zdrowy rozum pochodzić z innych źródeł niż samochody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CIekawe ile jest pieców na wungiel i kominków w stolicy norwegii. Pewnie prawie żadnego. Więc walcza z tym co zostało i najbardziej truje.

U nas najbardziej truje spalanie paliw stałych w domach.

 

Ide też o zakład, że u norwegów Smog zaczyna się od poziomu zanieczyszczeń któe u nas się notuje po letniej burzy.

 

Tak pierwszy z brzegu znaleziony w necie http://www.dailymail.co.uk/news/article-2282337/Norway-split-middle-stack-firewood-following-programme-featuring-hour-live-shot-fireplace.html i fragment

"Rune Moeklebust, head of programmes at state broadcaster NRK, which showed the programme, said firewood was a natural subject for Norwegian television, as 1.2 million households in the country have fireplaces or wood stoves."

Czyli tak ponad 20%, co prawda nie w stolicy ale nie sądze żeby u nas było więcej kominków.

W Polsce teraz część się obudziła i rzuca się dokoła szukając na kogo by zrzucić winę za smog:piece, kominki, samochody i puszczanie bąków. Przez kilkadziesiąt lat nie robiono nic w tym temacie a wręcz przeciwnie. Cały czas mówiono, że Polska węglem stoi,że to najtańszy sposób ogrzewania itd., rozwój sieci gazowej mizerny i koszt przyłączenia też nie jest niski, nie mówiąc o cenie gazu. No a teraz jak pojawił się problem to jak to naprawić, a no najlepiej zabronić wszystkiego co się pali, niedługo to grila nie będe mógł sobie rozpalić (bo ogniska to teoretycznie już nie mogę). Jak widać z linku to jakoś w innych krajach te kominki nie przeszkadzają, mniej trują?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak pierwszy z brzegu znaleziony w necie http://www.dailymail.co.uk/news/article-2282337/Norway-split-middle-stack-firewood-followi

ng-programme-featuring-hour-live-shot-fireplace.html

i fragment

"Rune Moeklebust, head of programmes at state broadcaster NRK, which showed the programme, said firewood was a natural subject for Norwegian television, as 1.2 million households in the country have fireplaces or wood stoves."

Czyli tak ponad 20%, co prawda nie w stolicy ale nie sądze żeby u nas było więcej kominków.

W Polsce teraz część się obudziła i rzuca się dokoła szukając na kogo by zrzucić winę za smog:piece, kominki, samochody i puszczanie bąków. Przez kilkadziesiąt lat nie robiono nic w tym temacie a wręcz przeciwnie. Cały czas mówiono, że Polska węglem stoi,że to najtańszy sposób ogrzewania itd., rozwój sieci gazowej mizerny i koszt przyłączenia też nie jest niski, nie mówiąc o cenie gazu. No a teraz jak pojawił się problem to jak to naprawić, a no najlepiej zabronić wszystkiego co się pali, niedługo to grila nie będe mógł sobie rozpalić (bo ogniska to teoretycznie już nie mogę). Jak widać z linku to jakoś w innych krajach te kominki nie przeszkadzają, mniej trują?

 

Dobrze chłopie piszesz i taka jest prawda. Ale nasi forumowi adwersarze w kółko jedno i to samo. Niereformowalne egzemplarze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak pierwszy z brzegu znaleziony w necie http://www.dailymail.co.uk/news/article-2282337/Norway-split-middle-stack-firewood-following-programme-featuring-hour-live-shot-fireplace.html i fragment

"Rune Moeklebust, head of programmes at state broadcaster NRK, which showed the programme, said firewood was a natural subject for Norwegian television, as 1.2 million households in the country have fireplaces or wood stoves."

Czyli tak ponad 20%, co prawda nie w stolicy ale nie sądze żeby u nas było więcej kominków.

W Polsce teraz część się obudziła i rzuca się dokoła szukając na kogo by zrzucić winę za smog:piece, kominki, samochody i puszczanie bąków. Przez kilkadziesiąt lat nie robiono nic w tym temacie a wręcz przeciwnie. Cały czas mówiono, że Polska węglem stoi,że to najtańszy sposób ogrzewania itd., rozwój sieci gazowej mizerny i koszt przyłączenia też nie jest niski, nie mówiąc o cenie gazu. No a teraz jak pojawił się problem to jak to naprawić, a no najlepiej zabronić wszystkiego co się pali, niedługo to grila nie będe mógł sobie rozpalić (bo ogniska to teoretycznie już nie mogę). Jak widać z linku to jakoś w innych krajach te kominki nie przeszkadzają, mniej trują?

 

 

Witam.

 

Jak rozumiem 13 lat temu koledze nie przeszkadzał smog? .Dlaczego kolega po latach sobie przypomniał ,że ten proceder kominkowy stosowany u naszych sąsiadów nikomu nie przeszkadza ?. Uznał kolega za stosowne by nas o tym poinformować.Ponieważ gdyż?;) . Zastanowiło kolegę dlaczego jest ta nagonka? a może lubi kolega klimat kominkowy?.:)

Edytowane przez niktspecjalny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Jak rozumiem 13 lat temu koledze nie przeszkadzał smog? .Dlaczego kolega po latach sobie

przypomniał ,że ten proceder kominkowy stosowany u naszych sąsiadów nikomu nie przeszkadza ?. Uznał kolega za stosowne by nas o tym poinformować.Ponieważ gdyż?;)

 

NS, on dobrze pisze. Najlepiej szukać winnych tam, gdzie można w łatwy sposób czegoś zakazać, np używania kotłów stałopalnych. Nikt nie zabroni ani importu trupów z zachodu, ani jeżdżenia nimi. Ustawa - kominki i piece stop - i gitara! Dotacji nikt nie da bo łatwiej jest zakazać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NS, on dobrze pisze. Najlepiej szukać winnych tam, gdzie można w łatwy sposób czegoś zakazać, np używania kotłów stałopalnych. Nikt nie zabroni ani importu trupów z zachodu, ani jeżdżenia nimi. Ustawa - kominki i piece stop - i gitara! Dotacji nikt nie da bo łatwiej jest zakazać.

 

Myślałem ,że jak tak grzecznie napiszę i podpytam to adwersarze się zmęczą.;):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pogoda ma znaczenie dla powstawania smogu?

ej, to żarty jakieś.....przeca to wina kominków :p

 

http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/news-wprowadzaja-zakaz-wjazdu-diesli-do-miasta,nId,2338313

 

wasze pieprz...o ekologicznych DPF nie jest warte funta kłaków

 

Widzisz problem jest taki, że jak w Norwegii w stolicy poziom pyłu PM10 osiąga 80 ug/m3, to władze ograniczają ruch i zakazują wjazdu diesli, a w Polsce np. w Kaliszu wczoraj było 200 ug/m3, Nowy Targ 500 ug, to nikt nic nie robi, ba nawet jest spore grono osób (np. ty), które nie widzą w tym problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...