Nie róbcie kominków w domu:)

[niktspecjalny]

MOD napisał w wątku 'Róbcie kominki':

 

 

Rozumiem, że ten wątek, analogicznie, jest dla osób, które nie chcą kominka, a dla tych, które chcą jest oddzielny temat. Traktujemy przecież wszystkich po równi, prawda?

 

Pytam zatem, wg39070 - co tu robisz?

 

Trzeba analogicznie spytać ciebie.Po co ty tu mącisz w głowach ludziom chcącym mieć takie urządzenie lub takiego urządzenia nie mieć.

W przeciwieństwie do ciebie ma kominek i jak go znam szybko z niego nie zrezygnuje bo jego funkcjonalność sprawia mu przyjemność.Ma kominek z grupy o minimalnej emisji co wielokrotnie ci pisał.Jako skarżypyta nie powinieneś udzielać się w tym i innych watkach.Pisał ci to moderator napisze i ja.Watek o tych co robią kominki i tych co go z obrzydzeniem przez ciebie nie będą robili w domu.Wydaje się bardziej logiczne ,że podpowiedzi udzieli w tym topiku osoba z doświadczeniem mającą kominek.Ty go nie masz to znaczy nic nie wiesz i twoje ewentualne podpowiedzi wprowadzają w błąd czytającego czyli opinie publiczną .To takie proste by wysilić szare komórki o czym jest watek..Żeby pisać o czymś co istnieje trzeba znać jego genezę powstania jak był,jest użytkowany .Ty nie masz.Masz za to wujka Google i sieć.To nie wystarcza dlatego ani tu ani w podobnym wątku głosu zabierać nie powinieneś.

Edytowane 3 Lutego 2017 przez niktspecjalny

[wg39070]

Przyniesienie paru koszyków drewna choć jest czynnością nudna i bezsensowną w XXI wieku, to na miare sportu raczej nie zasługuje. Nie ta skala.

 

I strasznie to smutne (o czym to już pisałem), że nie masz żadnych innym pomysłów na wolny czas niż leżenie przed TV lub rąbanie drewna.

Ja bym bardzo chętnie zautomatyzował pare powtarzalnych i nudnych czynności obsługowych żeby mieć czas na ciekawsze zajęcia. Świat się nie kończy na rąbaniu drewna i leżeniu przed TV

 

Ale ja mam co robić. Jazda na motorze, prace wokół domu a w tym roku będzie ich mnóstwo, spacery z wózkiem, ciąganie dzieci na sankach itp. Na brak zajęcia nie narzekam. A w tym roku planuję zakupić drewno w wałkach u leśniczego, pociąć, porąbać i ułożyć. Mało zajęcia?

[Jastrząb]

Ale ja mam co robić. Jazda na motorze, prace wokół domu a w tym roku będzie ich mnóstwo, spacery z wózkiem, ciąganie dzieci na sankach itp. Na brak zajęcia nie narzekam. A w tym roku planuję zakupić drewno w wałkach u leśniczego, pociąć, porąbać i ułożyć. Mało zajęcia?

We się zdecyduj!!

Raz piszesz o braku alternatywy do leżenia przed TV a za chwile wyliczanka zajęć.

[budowlany_laik]

NIE RÓBCIE KOMINKÓW W DOMU! Powodują mocne zanieczyszczenie powietrza w najbliższej okolicy. To przykład od ludzi, którzy mają kominek z PW:

 

Edytowane 3 Lutego 2017 przez budowlany_laik

[niktspecjalny]

NIE RÓBCIE KOMINKÓW W DOMU! Powodują mocne zanieczyszczenie powietrza w najbliższej okolicy. To przykład od ludzi, którzy mają kominek z PW:

 

[ATTACH=CONFIG]380594[/ATTACH]

 

Ja tam ci już nie wierzę.Zdjęcie powtórkowe.Wklejasz i powtarzasz się.

[niktspecjalny]

 

Dym z mojego KZPŁW.Rozpalony jak przyszedłem z pracy o godz.9.00.

 

Powtarzam róbcie kominki z PW i palcie w nich sezonowanym drewnem o wilgotności mniejszej niż 20%.To mój przykład człowieka ,który ma PW.

[wg39070]

 

Dym z mojego KZPŁW.Rozpalony jak przyszedłem z pracy o godz.9.00.

 

Powtarzam róbcie kominki z PW i palcie w nich sezonowanym drewnem o wilgotności mniejszej niż 20%.To mój przykład człowieka ,który ma PW.

 

NS, jaki dym? Ja nic nie widzę. I nikt nie zobaczy jeśli będzie palił sezonowanym drewnem!

[budowlany_laik]

Można palić jak na Twoim zdjęciu, można jak na moim? Czy palenie jak na moim jest zakazane? NIE! Jest prawie zgodne z prawem, a powoduje dużą uciążliwość poprzez smród i szkodliwe działanie. Jak chcesz uregulować sytuację jak na moim zdjęciu? Co decyduje o tym, że ktoś ma gdzieś jak pali? Przyzwoitość? Masz ją, inni nie. Jak żyć w takim otoczeniu?

[Jastrząb]

Ja tam ci już nie wierzę..

Wolny kraj.

Tak samo jak Tobie i WG nikt nie wierzy że hajcujecie dla przyjemności a nie dlatego, że macie węża w kieszeni.

[budowlany_laik]

 

Dym z mojego KZPŁW.Rozpalony jak przyszedłem z pracy o godz.9.00.

Śmiem wątpić czy kominek jest rozpalony... Masz jakiś dowód na to? Tak średnio Ci wierzę chyba...

[Jastrząb]

Dym z mojego KZPŁW.Rozpalony jak przyszedłem z pracy o godz.9.00.

 

6.palę od piątku 18.00 do poniedziałku np.8.00 , w dni wolne od pracy i Święta

 

"Ja tam ci już nie wierzę."

[wg39070]

Wolny kraj.

Tak samo jak Tobie i WG nikt nie wierzy że hajcujecie dla przyjemności a nie dlatego, że macie węża w kieszeni.

 

Wąż w kieszeni to mocno powiedziane ale: jeśli mogę palić w kominku i czerpać z widoku ognia przyjemność, a przy okazji ogrzać dom znacznie taniej w porównaniu z innymi źródłami energii - to czemu nie? Nadmienię, że ten wpis nie jest żadnym przyznaniem się do chytrości, choć pewnie tak go zinterpretujesz.

[budowlany_laik]

Doliczyłeś do tej 'taniości' pracę jako palacz i leśniczy (cięcie drewna + rąbanie siekierą)? Dodaj gaz i inwereter i podaj tu. Zobaczymy jak to 'tanio' :lol2:

[wg39070]

Doliczyłeś do tej 'taniości' pracę jako palacz i leśniczy (cięcie drewna + rąbanie siekierą)? Dodaj gaz i inwereter i podaj tu. Zobaczymy jak to 'tanio' :lol2:

 

Tak doliczyłem, 12 zł/godzinę. A Ty na ile wyceniasz godzinę swojej pracy?

[funky_koval]

Po wczorajszym wieczornym spacerze zauważyłem że na starej części (domy 30 letnie)osiedla to aż w gardło gryzło i dym po ziemi się kładł .Na nowej (najstarszy dom 7 lat )oddychało się idealnie a wiem po wiatach na drewno że kominki są w 3/4 domów.Zapewne działają w tandemie z gazem czasami pompami ciepła . Wnioskuje że to jednak kotły na "wszystko " i źle obsługiwane węglowe są problemem.

[wg39070]

Po wczorajszym wieczornym spacerze zauważyłem że na starej części (domy 30 letnie)osiedla to aż w gardło gryzło i dym po ziemi się kładł .Na nowej (najstarszy dom 7 lat )oddychało się idealnie a wiem po wiatach na drewno że kominki są w 3/4 domów.Zapewne działają w tandemie z gazem czasami pompami ciepła . Wnioskuje że to jednak kotły na "wszystko " i źle obsługiwane węglowe są problemem.

 

Bo tak jest, ale wszyscy uczepili się kominków jak rzep psiego ogona.

[Jastrząb]

ten wpis nie jest żadnym przyznaniem się do chytrości, choć pewnie tak go zinterpretujesz.

Jednym wpisem mnie nie przekonasz. Zdane o Tobie mam wyrobione na podstawie wielu wpisów.

 

Wydać kupę kasy na wklad z PW i całą instalację żeby mieć "przy okazji" tańsze ogrzewanie to jakaś parodia logiki jest.

Chyba nie kupiłeś kominka z PW i w praniu się okazało, że to da Ci oszczędności na ogrzewaniu jako efekt uboczny.

W sposób zaplanowany kupiłeś kominek z PW żeby mieć tańsze ogrzewanie kosztem zatruwania najbliższego otoczenia.

[Jastrząb]

Po wczorajszym wieczornym spacerze zauważyłem że na starej części (domy 30 letnie)osiedla to aż w gardło gryzło i dym po ziemi się kładł .Na nowej (najstarszy dom 7 lat )oddychało się idealnie a wiem po wiatach na drewno że kominki są w 3/4 domów.Zapewne działają w tandemie z gazem czasami pompami ciepła . Wnioskuje że to jednak kotły na "wszystko " i źle obsługiwane węglowe są problemem.

Problemy są 2. Piece węglowe i kominki. Problem z piecami jest jakies 5x wiekszy niż problem z kominkami. Statystycznie dla całego kraju. Przy konkretnie Twojej ulicy/okolicy może być inaczej.

[wg39070]

Jednym wpisem mnie nie przekonasz. Zdane o Tobie mam wyrobione na podstawie wielu wpisów.

 

Wydać kupę kasy na wklad z PW i całą instalację żeby mieć "przy okazji" tańsze ogrzewanie to jakaś parodia logiki jest.

Chyba nie kupiłeś kominka z PW i w praniu się okazało, że to da Ci oszczędności na ogrzewaniu jako efekt uboczny.

W sposób zaplanowany kupiłeś kominek z PW żeby mieć tańsze ogrzewanie kosztem zatruwania najbliższego otoczenia.

 

Wielu kupuje drogie samochody, które nigdy się nie zwrócą a z dnia na dzień są mniej warte. Przyjemności palenia w kominku i widoku ognia nie da się przeliczyć na pieniądze.

[Jastrząb]

Bo tak jest, ale wszyscy uczepili się kominków jak rzep psiego ogona.

Bo to jest wątek o kominkach nie piecach węglowych które stanowia parokrotnie większy problem.