Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nie róbcie kominków w domu:)


Adam626

Czy zrobiłbyś ponownie kominek w domu  

294 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy zrobiłbyś ponownie kominek w domu

    • Nie róbcie kominków w domu!
      86
    • Oczywiście zrobiłbym. Róbcie kominki!
      166
    • Mam mieszane uczucia
      42


Recommended Posts

Gorszy efekt, gorszy komfort...

 

pażdziernik:164

listopad: 152

grudzien: 240

styczeń: 290

 

846zł

 

Przy Twoim metrażu zapłaciłbym jakieś 1200zł.

Normalnie szok

 

To teraz wywal reku i odejmij trochę ocieplenia, podbij temperaturę o 1-2*C i jak na mój gust dupa

 

GWC gorszy efekt gorszy komfort cenowa przepaść na korzyść GWC

Edytowane przez kulibob
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

muchenz, od dwóch lat rotacyjnie mieszkam w mieszkaniu 60m2 grzanym tylko prądem, uwierz mi że "czystym prądem" ogrzejesz.

 

Przecież chodzi o obecne przepisy budowlane i współczynnik nakładu, który dla prądu wynosi 3, a dla biomasy 0.2 oraz Ep=95. W Norwegii jest pewnie podobnie o ile nie ostrzej.

Edytowane przez muchenz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile zmarnowanego czasu (to młodzi ludzie-chyba?) Jak trzeba aby pracownik został w firmie i popracował 1-2 h w tygodniu więcej-to zaraz związki zawodowe wołają.Jaka to logika napierdzielać w kominku po pracy,przed pracy ...wiecznie.Często ogień pali się bez kontroli (np.noc).często w domu są dzieci.Dokładanie,unoszący się kurz,malowanie ponad miarę itd.....

 

Owszem młodzi i silni - do 60-tki jeszcze mi sporo zostało

Mój czas wolny moje hobby nic nikomu do tego co robię

Jak pracodawca płaci za nadgodziny nie ma problemu jak kombinuje to niech spi......

dzieci od urodzenia przyzwyczajone do kominka nigdy nic nikomu się nie stało bez jakiegoś specjalnego zabezpieczenia

kurz brud smród - za niedługo wszyscy "sterylni" będą się obawiali kota bo jak puści bąka to ich zatruje:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już wspominałem tutaj każdy dom w Norwegii ma ogrzewanie elektryczne bo prąd jest tani i ekologiczny u nich / wytwarzany w elektrowniach wodnych/,a kominek bo to ludzie mądrzy i wiedzą,że nie zawsze ten prąd może do nich dotrzeć ze względu na lokalizację oraz to iż lubią kominki a spalanie drewna nie nazywają smrodzeniem czy zanieczyszczaniem powietrza.

 

No i też gęstość zaludnienia mają prawie 10 razy mniejszą niż Polska - woj. mazowieckie ma więcej ludności niż cała Norwegia, która jest większa od Polski :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale dlaczego sie nie opłaca ?

25gr za kWh to dobra cena. Miałbym z syfem walczyć, zeby 10gr na kWh oszczędzić ?

 

Ja tak zrobiłem a gaz mam w drodze. I nie uważam że to walka z syfem. Wsypać 5 worków co 7-10dni poświęcić 5-10 min na czyszczenie co zasyp (odkręcić 4 motylki i przejechać 3 rury szczotą)i wynieść szufladę z popiołem dwa razy na zasyp.

 

A choinkę pewnie wywaliłeś?? moją koza zżarła:rotfl::rotfl:

Edytowane przez kulibob
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak zrobiłem a gaz mam w drodze. I nie uważam że to walka z syfem. Wsypać 5 worków co 7-10dni poświęcić 5-10 min na czyszczenie co zasyp (odkręcić 4 motylki i przejechać 3 rury szczotą)i wynieść szufladę z popiołem dwa razy na zasyp.

 

 

A wystarczyło dać więcej jakieś 6-8cm w podłogę i zamiast tego GWC dać reku.......

 

No cóż, utwierdziłeś mnie tylko o słuszności mojego wyboru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie gęstość zaludnienia mają zdecydowanie mniejszą,ale duże miasta typu Bergen są dosyć zabudowane i w większości sa to domy a nie bloki których tam można policzyć na palcach i w każdym napotkałem palący się kominek co można było także stwierdzić po widocznym dymie z komina,a jednoczesnie jakość powietrza nie do porównania z PL. Ich świadomość ekologiczna jest bardzo wysoka i jeżeli palenie w kominku powodowało by zatruwanie środowiska to z pewnością zakaz zostałby wydany natychmiastowo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wystarczyło dać więcej jakieś 6-8cm w podłogę i zamiast tego GWC dać reku.......

 

No cóż, utwierdziłeś mnie tylko o słuszności mojego wyboru.

 

Cóż podłoga moja wina mogłem ją już tylko grafitem ratować, a reku trudna sprawa. Im więcej wiem o gazie tym bardziej utwierdzam się w tym żo te jeden z najgorszych możliwych wyborów ani tani ani dobry. Na dzisiaj wysiadam narazie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale dlaczego sie nie opłaca ?

25gr za kWh to dobra cena. Miałbym z syfem walczyć, zeby 10gr na kWh oszczędzić ?

 

Z drewna 1 kWh kosztuje 10 groszy , przy cenie zakupu drewna 220 zł za metr przestrzenny porąbanego i przywiezionego na plac .

Jeśli z gazu cena jest 25 a z drewna 10 to znaczy że paląc drewnem zaoszczędzisz 60%.

 

60% oszczędności . I nie dorabiasz Putina

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z drewna 1 kWh kosztuje 10 groszy , przy cenie zakupu drewna 220 zł za metr przestrzenny porąbanego i przywiezionego na plac .

Jeśli z gazu cena jest 25 a z drewna 10 to znaczy że paląc drewnem zaoszczędzisz 60%.

60% oszczędności . I nie dorabiasz Putina

LOL. Za to siebie i sąsiada (Polaka) dorabiasz, trując wyziewami z komina. Że naginasz znowu fakty kosztów instalacyjnych (a to też się wlicza w koszt kWh), pomijając ogromne koszty inwestycyjne na rzecz składu opału, komina, samego źródła ciepła (przypomnieć może prezentowany w sławnym już filmie filmie piecyk o wartości średniej klasy samochodu budowany przez zduna co nie odróżnia kW od kWh?) oraz obsługi, nie wspomnę. Znowu kłamiesz -- w końcu masz ponad 30 lat doświadczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z mojego doświadczenia - drzewo to najmniej wygodne paliwo. Daje najmniejszy komfort (spala się szybko) i trzeba często podkładać. Dobrze spalany węgiel jest wygodniejszy. Drewno jest mniej brudzące ale krótka stałopalność. Jak ktoś już musi spalać paliwa stałe to lepiej kocioł na węgiel w piwnicy niż kominek. Węglem da się palić tak że raz na dobę się rozpala i bez dokładania. Do kominka trzeba dokładać no i brud w mieszkaniu. Lepiej mieć większy brud w kotłowni niż mniejszy brud w salonie;) Edytowane przez Adam626
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z drewna 1 kWh kosztuje 10 groszy , przy cenie zakupu drewna 220 zł za metr przestrzenny porąbanego i przywiezionego na plac .

Jeśli z gazu cena jest 25 a z drewna 10 to znaczy że paląc drewnem zaoszczędzisz 60%.

 

60% oszczędności . I nie dorabiasz Putina

 

Z jednego mpu buku mamy jakieś 2200kWh

przyjmując sprawność 75% mamy już tylko 1650kWh

za 220zł, czyli 13gr

 

Tak więc 50% oszczędności

50% z 1000zł ? I mam układać, przenosić, rozpalać, podkładać, czyścić ?

Ja pracuję, mam sporo zajęć ciekawszych, niż wyżej wymienione...

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...