Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nie róbcie kominków w domu:)


Adam626

Czy zrobiłbyś ponownie kominek w domu  

294 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy zrobiłbyś ponownie kominek w domu

    • Nie róbcie kominków w domu!
      86
    • Oczywiście zrobiłbym. Róbcie kominki!
      166
    • Mam mieszane uczucia
      42


Recommended Posts

Wizja lokalna wypadła niekorzystnie dla miłośników kominków. Smród który zatruł mi dom to wynik dymu z kominka "kominkowicza". Więc niech mi tu nikt nie gada że kominki spalają czysto. Może i w okreslonych warunkach są, ale praktyka wskazuje co innego. Kominkowicze zatruwają życie innym - puszczają dym który się sciele po okolicy i który trafia potem do domów innych.

 

Musiałem wyłączyć wentylację... Bo efekt taki że po kilku minutach w całym domu jest wędzarnia gdy dymią okoliczni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A ja myślę, że większość z tym relaksem ściemnia lub samemu się oszukuje.

Nie oceniaj innych według siebie ,bo ich nie zrozumiesz. Zmień kryteria oceny,własne nawyki,system wartości itp itd a otworzysz sobie dzrzwi do poznania czegoś nowego. Inna możliwość to moje jest naj naj ,a reszta ludzi się nie zna.

Prosty test: czy z jaką chęcią porąbalibyście i poukładali drewno sąsiadom? Palilibyście za nich w ich kominkach i wynosili popiół? Skoro to przyjemność to pewnie tak :D. Ja zdecydowanie nie.

Raczej argument nie trafiony ,czy Ty zakładając że lubisz seks , "zajął" byś się żoną sąsiada mając własną ? oczywiście to skrajny przykład ,ale taka dedukcja do niczego konstruktywnego nie prowadzi,bo skoro lubię jezdzić autem to może powinienem zostać taksówkarzem wolontariuszem ? itp .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po 5 godzinach temperatura wzrosła o 1C ? to chyba musisz zamknąć okna

U mnie po takim czasie jest już gorąco wszędzie i to po kilkudniowej nieobecności

 

U mnie zwykle też. Rekordowo dobija do 26C. Dziś tak jak mowie - słabe brykiety i słabo sie palilo.

Niemniej jednak nie ma to większego wpływu na temperature po 12 godziach. Ta będzie zwykle 22C

 

Ciepło po 8h grzania klimy wytrzymuje dłużej. Mury się bardziej wygrzewają. A kominkiem cięzko tak grzać aby przez 8-10 h ciągle mocno grzało.

KLima bierze przez taką noc 10kwh więc 5zł moze 5,5. tyle co brykiet. Jest wygodniejsza, zdrowsza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej argument nie trafiony ,czy Ty zakładając że lubisz seks , "zajął" byś się żoną sąsiada mając własną ? oczywiście to skrajny przykład ,ale taka dedukcja do niczego konstruktywnego nie prowadzi,bo skoro lubię jezdzić autem to może powinienem zostać taksówkarzem wolontariuszem ? itp .

 

Sadzisz wyjątkowo denne przykłady. Co do seksu to przecież zależny od osobowości i systemu wartości jeden pójdzie z każdą, a drugi dopiero po rozwodzie. Jedna żona będzie w pełni akceptować zdrady inna nie.

 

Jeżeli chodzi o drugi przykład to nie każę nikomu zostawiać palaczem zawodowym jak ty sugerujesz, osoba która lubi łowić ryby nie musi zostać rybakiem. Dawno nie widziałem tak nietrafionych analogii.

 

Co innego robić to dla swojej rodziny ,w tym jest ogromna przyjemność.

 

 

Dokładnie. Można by nawet powiedzieć, że to skrót myślowy, moja żona nie gotuje dlatego, że lubi jak ziemniaki wrą na kuchence, panierować schabowe, ani przewracać placki, ale dlatego, ze przyjemność sprawia jej patrzenie na nas pałaszujących to wszystko, dziękujących, wdzięcznych. To normalne, ludzkie.

 

Ok. Czyli rąbiecie, układacie, palicie żeby była zadowolona żona/rodzina :D. Przecież to zwykła praca, obowiązek jak malowanie, sprzątanie, mycie samochodu czy koszenie trawnika, a nie hobby wykonywane dla relaksu jak łowienie ryb jazda na rowerze/motocyklu, paralotnia, narty czy książka.

Edytowane przez muchenz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Co do seksu to przecież zależny od osobowości i systemu wartości jeden pójdzie z każdą, a drugi dopiero po rozwodzie. Jedna żona będzie w pełni akceptować zdrady inna nie.

Właśnie to napisałem,że to zależy od człowieka i nie można wszystkich wrzucić do jednego worka . Zatem zgadzamy się co do różnic w ludziach ,dlaczego więc nie możesz zrozumieć ,że ludzie lubią palić w kominku -niezależnie od tego jak bardzo jest to opłacalne ? Nie oznacza to że nie masz prawa mieć innej opini o paleniu ,oraz że może wręcz niechcesz tego rozumieć . Ja to wpełni akceptuję .

 

 

Jeżeli chodzi o drugi przykład to nie każę nikomu zostawiać palaczem zawodowym jak ty sugerujesz, osoba która lubi łowić ryby nie musi zostać rybakiem. Dawno nie widziałem tak nietrafionych analogii.

 

Ok. Czyli rąbiecie, układacie, palicie żeby była zadowolona żona/rodzina :D. Przecież to zwykła praca, obowiązek jak malowanie, sprzątanie, mycie samochodu czy koszenie trawnika, a nie hobby wykonywane dla relaksu jak łowienie ryb jazda na rowerze/motocyklu, paralotnia, narty czy książka.

 

Ja mam podobne wrażanie odnośnie Twoich przykładów. Mój przykład z rybakiem właśnie miał Tobie pokazać, że pomimo tego ,że lubię palić, nosić ,rąbać nie oznacza ,że mam to samo robić u sąsiada oraz w całeś wśi !

Co do pracy i obowiązków to uważam je za wielki dar od Boga . Jeśli chodzi o mycie samochodu to jest podobnie jak z paleniem-lubie to robić ! Trawnikiem i sprzątaniem nie lubię się zajmować ,dlatego te czynności wykonuję z poczucia obowiązku, ale za to moja żona twierdzi że sprzątanie rozładowuje w niej stres i się w tym spełnia. A dlaczego twierdzisz że hobby to muszą być czynności typu "łowienie ryb jazda na rowerze/motocyklu, paralotnia, narty czy książka" ?

Najistotniejszym zdaniem w definicji hobby jest "Głównym celem pozostaje jednak przyjemność płynąca z uprawiania hobby" czyli jeśli tracisz przyjemność płynącą z własnych działań to napewno nie jest to hobby a tym bardziej pasja- nie mam na myśli chwilowej utraty przyjemności bo na to może składać się wiele czynników.

Dam na to kolejny przykład: mam kolegę/wspólnika który kosi trawę w sezonie 3 razy w tygodniu,podlewa ,nawozi,co roku wertykuluje,wyrywa chwasty. Woli to często bardziej niż pojść na rower chociaż całe życie siedzi w rowerach. A jak wyjezdza na wakacje to prosi o podlewanie jego trawnika . Pomimo tego że go stać ,nie chce kupić systemu nawadniania ani automatycznej kosiarki bo dbanie o trawnik własnymi rękami to jego hobby !!!

Inne przykłady to gotowanie,chodzenie na grzyby,uprawa roślin itp. Czy wchodzisz na fora tego typu i piszesz o tym ,że to nie ma sensu,że się nie opłaca ? Życzę owocnej analizy

Edytowane przez cozmo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie siedzę sobie przy kominku......i jest mega przyjemnie

ciepło jakie wydziela żywy ogień jest całkiem inne niż kaloryferowe czy podłogowe, jestem humanistą,nie znam się na tym, ale jego odczuwalnośc jest całkiem innego rodzaju, jest mega przyjemne

Ale ludzie sobie potrafią bzdury wmówic :-( Odróżniasz je, bo ma pewne charaktersytyczne cechy: zapach, wyższa temperatura bijąca od kominka niż z kaloryfera i pewnie stado innych. Najlepsze ogrzewanie to takie, którego nie czuć. Jest Ci poprostu komfortowo w kazdym zakątku domu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z drewna 1 kWh kosztuje 10 groszy , przy cenie zakupu drewna 220 zł za metr przestrzenny porąbanego i przywiezionego na plac .

Jeśli z gazu cena jest 25 a z drewna 10 to znaczy że paląc drewnem zaoszczędzisz 60%.

 

60% oszczędności . I nie dorabiasz Putina

Koszt palenia drewnem - 0,5 kosztu palenia gazem.

50x wiecej pyłów - bezcenne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komfort jest względny ,dlaczego dycydujesz za innych ? Jeśli piszesz o sobie to ok- znamy Twoją opinię.

Skoro siedzenie przy rozgrzanym kominku dla Arka jest komfortowe i przyjemne, to siedzenie w drugim końcu pomieszczenia gdzie już nie czuć tego przyjemnego ciepła tylko a fuj z kaloryfera, musi być niekomfortowe.

 

Za nikogo nie decyduje. Wyciągm wnioski na podstawie tego co napisał. Przy kominku jest mu komfortowe ciepełko. Chyba nie ma co 2m kominka w domu. Gdziś dalej ma podłogówke/koloryfery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ludzie sobie potrafią bzdury wmówic :-( Odróżniasz je, bo ma pewne charaktersytyczne cechy: zapach, wyższa temperatura bijąca od kominka niż z kaloryfera i pewnie stado innych. Najlepsze ogrzewanie to takie, którego nie czuć. Jest Ci poprostu komfortowo w kazdym zakątku domu.

 

 

trujesz jak diabli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym sęk, że nie truje!

Nie spalam, bo nie chce i nie muszę, paliw stałych w warunkach domowych. Nie muszę więc dorabiać filozofii o przyjemnym noszeniu i niepowtarzalnym charakterze promieniowania podczerwonego pochodzącym tylko z kominka.

 

 

 

nie rozumiesz

 

jestes toksycznym cżłowiekiem...trujesz w tym wątku, stosujesz metodę zdartej płyty, wąłkujesz temat bez końca...jak nie wierzysz, to policz ile nabiłeś w tym watku postów - wtedy zrozumiesz jak bardzo zatruwasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie rozumiesz

 

jestes toksycznym cżłowiekiem...trujesz w tym wątku, stosujesz metodę zdartej płyty, wąłkujesz temat bez końca...jak nie wierzysz, to policz ile nabiłeś w tym watku postów - wtedy zrozumiesz jak bardzo zatruwasz

Wolę "truć" w wątku niż środowisko czy sąsiadów.

Najprościej uznać powtarzane w kółko niewygodne fakty za "trucie". Podeprzeć się niepowtarzalnym klimatem i zamieść problem pod dywan :-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie rozumiesz

 

jestes toksycznym cżłowiekiem...trujesz w tym wątku, stosujesz metodę zdartej płyty, wąłkujesz temat bez końca...jak nie wierzysz, to policz ile nabiłeś w tym watku postów - wtedy zrozumiesz jak bardzo zatruwasz

Ale nadal w przeciwieństwie do trujących powietrze, Jego można nie czytać -- w bardzo łatwy sposób. Toksyczne to są osoby, które nie mogą przyjąć punktu widzenia innych. Niech sobie robią co tam chcą, oby nie wpływać swoim zachowaniem na innych, którzy sobie tego nie życzą i nie są w stanie się przed tym obronić bez skrajnego ograniczania siebie. Tak jak to miało miejsce z palaczami papierosowymi. Pytam po raz kolejny, czy zgadzasz się, żeby szambowozy przyjeżdżały i wylewały ci szambo pod płotem? Bo wiesz, kiedyś można było wylewać szambo na ulicę i tylko odpowiednie obwarowania spowodowały, że nie można tego robić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nadal w przeciwieństwie do trujących powietrze, Jego można nie czytać -- w bardzo łatwy sposób. Toksyczne to są osoby, które nie mogą przyjąć punktu widzenia innych. Niech sobie robią co tam chcą, oby nie wpływać swoim zachowaniem na innych, którzy sobie tego nie życzą i nie są w stanie się przed tym obronić bez skrajnego ograniczania siebie. Tak jak to miało miejsce z palaczami papierosowymi. Pytam po raz kolejny, czy zgadzasz się, żeby szambowozy przyjeżdżały i wylewały ci szambo pod płotem? Bo wiesz, kiedyś można było wylewać szambo na ulicę...

 

 

 

tak jak Jastrząb truje, to muchenz powinien mieć już kaftan....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak jak Jastrząb truje, to muchenz powinien mieć już kaftan....

Sam lepszy nie jesteś. Nie umiesz dyskutować. Pytam zatem po raz kolejny, przez analogię, może zrozumiesz: czy zgadzasz się, żeby szambowozy przyjeżdżały i wylewały ci szambo pod płotem? Kiedyś można było wylewać szambo na ulicę... teraz nie można. Kiedyś można było palić, dlaczego niby tego nie zabronić? W końcu to nie mniej upierdliwe dla tych co to muszą wąchać (jak szambo), a do tego jeszcze mocno trujące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam lepszy nie jesteś. Nie umiesz dyskutować. Pytam zatem po raz kolejny, przez analogię, może zrozumiesz: czy zgadzasz się, żeby szambowozy przyjeżdżały i wylewały ci szambo pod płotem? Kiedyś można było wylewać szambo na ulicę... teraz nie można. Kiedyś można było palić, dlaczego niby tego nie zabronić? W końcu to nie mniej upierdliwe dla tych co to muszą wąchać, a do tego mocno trujące.

 

 

 

Houston, mamy problem...bo jak można rozmawiac merytorycznie z wariatem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...