Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nie róbcie kominków w domu:)


Adam626

Czy zrobiłbyś ponownie kominek w domu  

294 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy zrobiłbyś ponownie kominek w domu

    • Nie róbcie kominków w domu!
      86
    • Oczywiście zrobiłbym. Róbcie kominki!
      166
    • Mam mieszane uczucia
      42


Recommended Posts

Lepiej pogadać o pizzy i kiełbaskach niż o ekobzdurach.

 

Więc przenieście się chociażby tutaj

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?335335-Tu-powstaje-forumowa-ki%C4%85%C5%BCka-z-wariacjami-kulinarnymi-NS-na-potrzeby-Forum-Muratora&p=7420441#post7420441

 

Na dobry początek ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

 

http://www.psplipie.pl/archiwum/2006/wak6.jpg

http://st.depositphotos.com/1220004/1277/i/950/depositphotos_12779690-stock-photo-grilled-sausages-cooked-in-the.jpg

Pyszne kiełbaski z grilla, gotowane w kominku ogniem drewna nie z płyty wiórowej

 

 

:D

 

Akurat taki wkład to się nadaje głownie do grilowania .... Dobrze by było zamienić wszystkie wkłady tej klasy , mam na myśli konstrukcję paleniska, właśnie na okazjonalnie używane grille .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moderatorem jestem od niedawna, to tak w odpowiedzi na drobną uszczypliwość.

Po za tym brak wpisów moderatora w tym czy jakimkolwiek innym wątku nie świadczy o jego bierności.

Bierność rozumiem, nagłej aktywności zaś nie za bardzo...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego NS proszę ograniczyć się do tematu wątku.

Prezentowane przez Ciebie zdjęcia bardziej pasują do do tematu kulinarnego.

Ale on uwielbia robić zdjęcia talerzy i prezentować je ogółowi. Może na nich leżeć jedzenie, mogą resztki. Takie ma hobby. Nikt go biedaka nie rozumie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale on uwielbia robić zdjęcia talerzy i prezentować je ogółowi. Może na nich leżeć jedzenie, mogą resztki. Takie ma hobby. Nikt go biedaka nie rozumie.

 

P .Tomasz kolejny prowokator by robić zadymę.Niemerytorycznie i to jeszcze z wielką zazdrością.Może P. to uleczyć by niemerytoryczni powoli znikali z topików. Będzie zdrowiej.On tego przeżyć nie może ,że nie potrafi gotować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo dla mnie w XXI wieku traktowanie kominka w salonie jako ogniska dla pieczenia ziemniakow i kiełbasek jest równie dorzeczne i wygodne jak używanie go jako sauny. PS. ale to wasze zabawki i mi nic do tego, chociaż to smieszne.
Śmiesznie, to patrzyć na świat przez pryzmat "własnego nosa" i ograniczeń własnego umysłu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo dla mnie w XXI wieku traktowanie kominka w salonie jako ogniska dla pieczenia ziemniakow i kiełbasek jest równie dorzeczne i wygodne jak używanie go jako sauny. PS. ale to wasze zabawki i mi nic do tego, chociaż to smieszne.

 

Może powiem tak by trafiło.Kominek nie dla pieczonych ziemniaków , nie dla kiełbasek szaszłyków itp w/w. ale dla ogniska domowego i z nim związanego szczęścia rodzinnego.Pisałem ,że sporadycznie ale widać i takie określenie trudno przyswajasz.Tak jak w powiedzeniu z kurą "raz na rok to i kura pier....zapieje" :) .Tak jest z tobą o czym słusznie ci wytyka Baturka. Napisałeś o saunie i udziału w tym kominka.Słucham.Rozwiń się.:confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt ma tym razem rację, pokazuje jak mozna wykorzystać kominek w inny, niestandardowy sposób, i jest to w temacie, bo to może być dl kogoś też walor, dlaczego warto mieć kominek

Co jest w temacie, skoro to wątek dlaczego NIE INSTALOWAĆ KOMINKÓW? Tyle czasu minęło a widzę tutaj nadal niektórzy nie pojęli o czym jest wątek i dalej piszą nie na temat -- i jeszcze się pieklą na moderatora.

 

Tymczasem wróciłem z Włoch (BTW piwo 0,5L w restauracji nadal nie kosztuje 40 zł, a w ciężkich porywach 20 zł) -- najbardziej syfiastego pod względem jakości powietrza kraju w UE, tuż po PL. Smrodu palonego węgla nie poczułem ani razu. Tam głównie kotłują w kominkach i innych ciepłowniach na drewno. To tak do adwersarzy twierdzących, że drewno nie zanieczyszcza powietrza, albo zanieczyszcza go mniej niż węgiel. W załączeniu fotka takiej "kotłowni' na drewno położonej tuż pod wyciągiem narciarskim. Smrodziło toto przez pół dnia i choć wpływu na mnie nie miało, bo jechałem wyżej, to jednak to wszystko spadało do doliny i smog był porównywalny z tym z Zakopanego (choć fakt, bez domieszki smrodu z węgla). Siłą rzeczy w hotelu też był wyczuwalny notoryczny smród palonego drewna. No i tu dziwna sprawa, bo jeśli mają w takiej kotłowni kocioł raczej lepszej jakości niż kominek i lepiej nadzorowany, to dlaczego to kopci jak parowóz?

 

IMG_20170223_091457.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co jest w temacie, skoro to wątek dlaczego NIE INSTALOWAĆ KOMINKÓW? Tyle czasu minęło a widzę tutaj nadal niektórzy nie pojęli o czym jest wątek i dalej piszą nie na temat -- i jeszcze się pieklą na moderatora.

 

Tymczasem wróciłem z Włoch (BTW piwo 0,5L w restauracji nadal nie kosztuje 40 zł, a w ciężkich porywach 20 zł) -- najbardziej syfiastego pod względem jakości powietrza kraju w UE, tuż po PL. Smrodu palonego węgla nie poczułem ani razu. Tam głównie kotłują w kominkach i innych ciepłowniach na drewno. To tak do adwersarzy twierdzących, że drewno nie zanieczyszcza powietrza, albo zanieczyszcza go mniej niż węgiel. W załączeniu fotka takiej "kotłowni' na drewno położonej tuż pod wyciągiem narciarskim. Smrodziło toto przez pół dnia i choć wpływu na mnie nie miało, bo jechałem wyżej, to jednak to wszystko spadało do doliny i smog był porównywalny z tym z Zakopanego (choć fakt, bez domieszki smrodu z węgla). Siłą rzeczy w hotelu też był wyczuwalny notoryczny smród palonego drewna. No i tu dziwna sprawa, bo jeśli mają w takiej kotłowni kocioł raczej lepszej jakości niż kominek i lepiej nadzorowany, to dlaczego to kopci jak parowóz?

 

[ATTACH=CONFIG]382446[/ATTACH]

 

Zabawne.Uznałeś by poinformować tu wszystkich by nie zapomnieli ,że jeździsz do Włoch i tam także z palonego drewna maja smog.O BTW za 20 zł/1/2 litr.Domniemam iż pojechałeś do kurortu na narty.Wszędzie czułeś obecność smrodu palonego drewna.Co z tobą ???. Powiedz po co tam pojechałeś by nam to opisać i poinformować by tam nie jeździć??? Czy może po to by pojechać i powąchać jak śmierdzi włoski smog. Skoro wybierasz takie miejsce musisz być świadomy co wybrałeś albo ktoś ci miejsce to polecił bo cie nie lubi.:D.Rozumiem ,że temat to "nie róbcie kominków w domu", ale dlaczego piszesz o tym na takim płytkim przykładzie.Nie róbcie bo we Włoszech śmierdzi??? Nie róbcie kominków bo we Włoszech tak samo jak w Zakopanem???:(

Edytowane przez niktspecjalny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ten "czysty" prąd to z czego on się bierze...?

 

Napiszę prostymi (niestety tylko prostymi, a chciałoby się również żołnierskimi) słowami, nie mam złudzeń, że antykominkowi talibowie zrozumieją:

 

- palę w kominku bo lubię, nie przeszkadza mi wyniesienie popiołu rano, czyszczenie szyby i noszenie drewna - Wacek Wam do tego co robię w swoim wolnym czasie.

 

-pale drewnem i brykietem z trocin sosnowych (5 zł/10 kg u nas w tartaku), jak były mrozy to na noc wrzucałem trochę brykietu Rekord (z węgla brunatnego). Kopci się jedynie przy rozpalaniu i to minimalnie, jak się sąsiadom by ewentualnie nie podobało mogą się wyprowadzić np. do Krakowa, gdzie wkrótce ma być to zakazane.

 

- mam piec elektryczny, czasem go włączę jak chcę żeby szybko dzieciom po powrocie ze szkoły było ciepło. W innym wypadku wolę popalić. Za prąd płacę... tyle co Wy -80% (niestety od tej ulgi biorą mi podatek poza tym limit 3.000 kWh rocznie), a mimo wszystko wolę sobie zapalić popołudniu.

 

Cała ta gadka sprowadza się do tego, że przekonują mnie: "po co gotować jak można kupić mrożonkę"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze ja wyrażę opinię w temacie . Kominek 18 kW kupiłem z 7 lat temu . rozprowadzone DGP grawitacyjne . Używany przez 3 lata, jak trwały prace wykończeniowe . Przed przeprowadzką zamontowany piec na ekogroszek i uruchomione CO. Od tej pory kominek odpalany tylko na kilka tygodni wiosną i jesienią , zimą bardzo rzadko. Z całej budowy najbardziej bezsensownie wydane z 15 kzl plus ze 2 kzl na piłę. DGP z wentylatorem , czy piecokominki to tylko próby zminimalizowania wad tego ogrzewania , o innych nie wspomnę . Oczywiście klimat , nastrój , bla bla , to wiadomo kto bogatemu zabroni , ale można to też zrobić taniej montując np. ciekawą stylistycznie kozę. A w nowych energooszczędnych domach to zupełnie bez sensu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ten "czysty" prąd to z czego on się bierze...?

Czy to pytanie jest podchwytliwe?

 

Napiszę prostymi (niestety tylko prostymi, a chciałoby się również żołnierskimi) słowami, nie mam złudzeń, że antykominkowi talibowie zrozumieją:

Napiszę prostymi, chciałoby się rzec żołnierskimi, słowami. Tu masz odpowiedni wątek, "kominkowy talibie" -> http://forum.muratordom.pl/showthread.php?319163-R%C3%B3bcie-kominki-w-domu-! i sobie tam pisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...