Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nie róbcie kominków w domu:)


Adam626

Czy zrobiłbyś ponownie kominek w domu  

294 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy zrobiłbyś ponownie kominek w domu

    • Nie róbcie kominków w domu!
      86
    • Oczywiście zrobiłbym. Róbcie kominki!
      166
    • Mam mieszane uczucia
      42


Recommended Posts

Oczywiście, aparaty fotograficzne też widzą tylko co ja chcę widzieć, i stacje pomiarowe zanieczyszczeń też są pod moją kontrolą. Mam tę moc, mam tę moc! Włochy są pierwszym po Polsce krajem w UE z najbardziej syfiastym powietrzem -- popatrz sobie na stacje kontrolne w czasie zimy i przestań znowu dyskutować z faktami. W zasadzie nie spotkałem się z czasem gdy we włoskich Alpach było klarowne powietrze (a byłem na całej wysokości alp włoskich w 6 różnych "zagłębiach"), tak jak ma to miejsce np. we francuskich alpach -- gdzie grzeją prądem a dym z komina to raczej ciekawostka przyrodnicza, albo jakiś inny skansen.

Jakimi znów faktami? Że tylko ty potrafisz sprawdzić stacje kontrolne? Nie ośmieszaj się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Pytanie, czy bedzie można kupić do niego paliwo, w razie W ?

 

W razie poważnych i długotrwałych problemów agregat można sobie wstyknąć to jest raczej rozwiązanie poprawiające komfort krótkoterminowo. Z drugiej strony pompa energooszczędnej nie potrzeba wiele wystarczy jakiś PV lub śmigełko, aku i przetwornica i teoretycznie kominkiem z PW można grzać w nieskończoność.

Nie zmienia to faktu że lepiej mieś niż nie mieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W razie poważnych i długotrwałych problemów agregat można sobie wstyknąć to jest raczej rozwiązanie poprawiające komfort krótkoterminowo. .

 

Właśnie o to mi chodzi, pisanie, ze sie jest bezpiecznym, bo sie posiada "kilka" systemów grzewczych, agregat i trochę paliwa zakrawa na śmieszność.

To juz lepiej faktycznie panel+aku, ewentualnie kominek konwekcyjny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie o to mi chodzi, pisanie, ze sie jest bezpiecznym, bo sie posiada "kilka" systemów grzewczych, agregat i trochę paliwa zakrawa na śmieszność.

To juz lepiej faktycznie panel+aku, ewentualnie kominek konwekcyjny.

 

Jak by napisał, że mam panel i akumulator to Ty byś napisał, iż aku może się skończyć a panel przestać działać. Jesteś do mnie wrogo nastawiony i tyle!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo bezpieczna, tania i , niestety, pracochłonna opcja - to GROMADZIĆ całą potrzebną energię cieplną na zimę na własnym podwórku.

Drewno, węgiel, floty i muły, opony itp...

Inna, równie dobra, ale kosztowna to GROMADZIĆ PRĄD. Aku dobrej jakości tanie nie są... Fotowoltaika, automatyka...

Jeszcze inna opcja to KUPIĆ STOPIEŃ WODNY. Stary młyn czy coś podobnego...Turbinka na nim i... sama radość!

Niektórzy mają... WIATR! Wtedy wiatrak. Turbina wolnobieżna wielołopatowa.

Możliwości są.

 

JAKIE są preferowane?

Węgiel, drewno, floty i muły, plastik i opony.

Proste, tanie, skuteczne i myśleć nie trzeba.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrzyłeś zatem w minioną zimę na stacje kontrolne we Włoszech? Co tam z nich wynikało odnośnie PMów?

 

Myślałem, że już ustaliliśmy, że dane ze stacji kontrolnych potrafisz odczytać tylko ty. Ja, jak przystało na typowego palacza śmieci i opon w kominku, mogę sobie co najwyżej popatrzeć na rtęciowy termometr, którym zatruwam pół Europy.

 

Było "zielono", choć jestem i tak pewien, że temu zaprzeczysz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo bezpieczna, tania i , niestety, pracochłonna opcja - to GROMADZIĆ całą potrzebną energię cieplną na zimę na własnym podwórku.

Drewno, węgiel, floty i muły, opony itp...

Inna, równie dobra, ale kosztowna to GROMADZIĆ PRĄD. Aku dobrej jakości tanie nie są... Fotowoltaika, automatyka...

Jeszcze inna opcja to KUPIĆ STOPIEŃ WODNY. Stary młyn czy coś podobnego...Turbinka na nim i... sama radość!

Niektórzy mają... WIATR! Wtedy wiatrak. Turbina wolnobieżna wielołopatowa.

Możliwości są.

 

JAKIE są preferowane?

Węgiel, drewno, floty i muły, plastik i opony.

Proste, tanie, skuteczne i myśleć nie trzeba.

 

Adam M.

W sumie to interesujące, dlaczego wszyscy nie kupują sobie stopnia wodnego, tylko upierają się w tym gazie, prądzie z Taurona czy Enei, węglu i drewnie...?!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popyt jest spory to ceny poszły w górę.

Jest jeszcze jeden hamulec... pozwolenie wodno-prawne.

Większość wygasła i trzeba zrobić nowe operaty, ocenić, obronić i uzyskać pozwolenie.

Zmieniono też mocno stosunki wodne, Melioracja, osuszanie, korygowanie koryt cieków wodnych...

Wody raczej brakuje. Kiedyś było jej więcej.

No i... prawo...

Stanowione chyba przez kretynów mocno rzuca kłody pod nogi tym, którzy taki stopień wodny do życia chcą przywrócić.

A do tego - EKOTERRORYŚCI!

To dopiero jest banda!

Jak pies ogrodnika, co sam siana nie je i innym nie pozwoli.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miejsc, gdzie woda jest non-stop jest mało i zwykle już dawno są pozajmowane.

Zostają takie, gdzie wodę się gromadziło a potem uruchamiało młyn czy tartak na kilka godzin.

Praca cykliczna, co jak wiadomo choćby z solarów PV - żadna przyjemność.

Albo wszystko i w nadmiarze, albo nic!

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...