Nie róbcie kominków w domu:)

[kulibob]

Moje dziecko wracają ze szkoły podskakiwało i zahaczyło nogą o nogę i gleba.. Trzeba uciąć nogi

[kulibob]

@ Jastrząb wiem w czym problem. Jak śmierdzi z komina to nie oddychaj i po problemie

[kulibob]

Przyznam, że też obawiam się od paru dni tej przykrej chwili... Póki co filtry letnie w rekuperatorze.

 

A jaką masz różnicę między letnimi a zimowymi ??

[budowlany_laik]

Przede wszystkim w kolorze i zapachu po paru dniach

[kulibob]

Chodzi mi o klasę filtracji

[budowlany_laik]

Zimowe to są różne kombinacje.

1. Na wejściu do nagrzewnicy F4 + węglowy.

2. W reku kanapka (F4, węglowe, F7) albo druga wersja - zwinięty w harmonijkę F9.

 

Żadna wersja nie wyłapuje 100% smrodu z kominka.

[kulibob]

Węglowy mnie interesuje jakaś samoróbka?? Filtr od okapu czy coś lepszego

[budowlany_laik]

Okapowy.

Wiem, że skuteczność zapewne niewielka, ale i tak jest miejsce w kasecie, więc go stosuję. A opór łączny jest jeszcze znośny dla reku.

 

A, że tak zapytam, Ty, jako palacz kominkowy, to przed zapachami z jakich urządzeń używasz tych filtrów?

[Jastrząb]

Pomyśl chwilę.

 

Statystycznie krwawe użycie noża przeciw sobie samemu zdarza się częściej jak przeciw komuś drugiemu.

O tym pisałem.

 

Adam M.

Adamie, ale nie posiadając "noża", raczej się nożem nie skaleczysz. Zgodzisz się? O tym pisałem.

 

Wasze przykłądy są od czapy, po podajecie rzeczy, sytuacje bez których się ciężko żyje na tym świecie. Bez noża zdechniesz z głodu bo patykiem se chleba nie ukroisz.

 

Ale czasy gdy strawy bez ognia żywego ognia się nie dało przygotować, jakiś czas temu minał.

[Jastrząb]

W kuchni są ostre noże...

W każdym domu jakaś siekiera czy młotek...

Też zakazać?

 

I pomyśleć, że są kraje gdzie prawie każdy jakiś pistolet czy karabin w domu ma...

I jakoś nie wyginęli.

 

Adam M.

Dajesz dzieciom do zabwy noże i siekiery czy trzymasz w jakimś bezpiecznym miejscu?

[kemot_p]

Twój wybór.

I tego się trzymajmy. Ja chcę kominek i będę go miał (chyba, że nie bedzie mnie stać), Ty nie chcesz i nie masz i każdy jest zadowolony.

[Jastrząb]

Jastrząb

Byłeś kiedyś w okolicy jakiej koksowni?

Może zakazać wytopu stali?

Adam M.

NIe miałem tej przyjemności. Pewnie przykre miejsce. Bez stali ta cywilizacja padnie. Bez kominków se poradzi. Drobna różnica. Co nie znaczy ze trzeba próbować zmiejszać wpływ takiej koksowni na otoczenie.

 

Ale palenia papierosów w miejsach publicznych zakazano i jakoś świat się nie zawalił że ukrócono czyjąś przyjemność która wpływała negatywnie na otoczenie.

[Jastrząb]

I tego się trzymajmy. Ja chcę kominek i będę go miał (chyba, że nie bedzie mnie stać), Ty nie chcesz i nie masz i każdy jest zadowolony.

"Twój wybór" dotyczyło bezpieczeńśtwa kominka dla Twoich małych dzieci (oparzenia).

Ale dym z "Twojego" kominka bedą też wąchały moje dzieci, czy tego chcą czy nie. Wieć to nie jest tak niestety, że wszyscy są zadowoleni

[kulibob]

Okapowy.

Wiem, że skuteczność zapewne niewielka, ale i tak jest miejsce w kasecie, więc go stosuję. A opór łączny jest jeszcze znośny dla reku.

 

A, że tak zapytam, Ty, jako palacz kominkowy, to przed zapachami z jakich urządzeń używasz tych filtrów?

 

Generalnie przed syfem wszelkiego rodzaju im lepsza filtracja tym lepiej. Mnie drażnią kopciuchy bo to z nich idzie mega syf.

[Jastrząb]

Mnie drażnią kopciuchy bo to z nich idzie mega syf.

@ kulibob wiem w czym problem. Jak śmierdzi z kopciuchów to nie oddychaj i po problemie

https://goo.gl/VFoM6p

[wg39070]

Jastrząb, coś Ci napiszę. W mojej jak i zapewne w Twojej okolicy jeździ pełno zjeżdżonych i wypierdzianych, kopcących niemiłosiernie TDI-ków. Dlaczego nie nasyłasz służb porządkowych na właścicieli tych trucicieli tylko czepiłeś się kominków, jakby były odpowiedzialne za całe zło tego świata?

[budowlany_laik]

Generalnie przed syfem wszelkiego rodzaju im lepsza filtracja tym lepiej. Mnie drażnią kopciuchy bo to z nich idzie mega syf.

Czyli czujesz problem, mimo to palisz. Zmuszają Cię zatem do tego inne czynniki niż "przyjemność" (bo przecież stosujesz filtry).

O tych "innych czynnikach" próbujemy dowieść w tym wątku, ale niektórzy im z uporem zaprzeczają (bo lubią, bo wspaniały zapach itd.)

[Jastrząb]

Jastrząb, coś Ci napiszę. W mojej jak i zapewne w Twojej okolicy jeździ pełno zjeżdżonych i wypierdzianych, kopcących niemiłosiernie TDI-ków. Dlaczego nie nasyłasz służb porządkowych na właścicieli tych trucicieli tylko czepiłeś się kominków, jakby były odpowiedzialne za całe zło tego świata?

To jest wątek o kominkach. Przeczytaj tytuł pare razy może lepiej zrozumiesz.

Nie pisze tu o starych TDIkach z tego samego powodu dla których nie pisze tutaj o skandalicznej cenie masła , czy wunglowych kopciuchac. Są nie w temacie.

A to że kominki nie są najwększym trucicielem to nie znaczy że ich nie ma. W mojej okolicy nie ma ani kopciuchów ani nadmiaru zajeżdzonych TDIkow, a i tak problemem jest zapach wędzonki zimową porą.

[wg39070]

Tak, tak w Twojej okolicy wszyscy są eko i jeżdżą elektrycznymi samochodami. Czy aby na pewno mieszkasz w Polsce?

[Fredd]

Norwegowie mają hopla na punkcie ekologii (będą pierwszym krajem który zakaże rejestracji nowych samochodów z silnikami spalinowymi), a jakoś kominków się nie czepiają...

 

Straszne ekooszołomstwo zagnieździło w tym wątku i ciągle dochodzi nowe