Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nie róbcie kominków w domu:)


Adam626

Czy zrobiłbyś ponownie kominek w domu  

294 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy zrobiłbyś ponownie kominek w domu

    • Nie róbcie kominków w domu!
      86
    • Oczywiście zrobiłbym. Róbcie kominki!
      166
    • Mam mieszane uczucia
      42


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 13k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jestem przeciwnikiem gazu jako jako paliwa ekonomicznie nieuzasadnionego(droga kwh i droga instalacja), niebezpiecznego oraz wymaga do obsługi gazu i prądu(trudniej o bezpieczeństwo energetyczne). Gaz jest najgorszym z możliwych wyborów.

Czytałeś jak ostatnio komuś kominke z płaszczem pierdyknał w salonie?

 

Czemu zbudowałeś dom? Jest nieuzasadniony ekonomicznie!! Mieszkanie by było tańsze.

 

A że uważasz że gaz jest najgorszy to zrozumiałe!! Każda sroka sój ogon chwali.

 

Bezpieczeństwo energetyczne. Jak wybuchnie wojna, to i tak będziesz bidował bez prądu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałeś jak ostatnio komuś kominke z płaszczem pierdyknał w salonie?

 

Czemu zbudowałeś dom? Jest nieuzasadniony ekonomicznie!! Mieszkanie by było tańsze.

 

A że uważasz że gaz jest najgorszy to zrozumiałe!! Każda sroka sój ogon chwali.

 

Bezpieczeństwo energetyczne. Jak wybuchnie wojna, to i tak będziesz bidował bez prądu.

 

Poco komu kominek z płaszczem?? Wystarczy kominek powietrzny i grzałki lub PC(ekogroch też nie jest zły)

Mieszkanie nie było tańsze w utrzymaniu. Poza tym dom ma wiele więcej zalet.

"każda sroka swój ogon chwali"?? to dlaczego chwalę prąd i PC??

Co do bezpieczeństwa na tym świecie nie tylko wojny(wtedy trzeba wypi.......) się zdarzają. Prąd w niewielkiej ilości jestem wstanie sobie wytworzyć.

Edytowane przez kulibob
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałeś jak ostatnio komuś kominke z płaszczem pierdyknał w salonie?

 

Czemu zbudowałeś dom? Jest nieuzasadniony ekonomicznie!! Mieszkanie by było tańsze.

 

A że uważasz że gaz jest najgorszy to zrozumiałe!! Każda sroka sój ogon chwali.

 

Bezpieczeństwo energetyczne. Jak wybuchnie wojna, to i tak będziesz bidował bez prądu.

 

Gwoli ścisłości - "Każda pliszka swój ogonek chwali", omnibusie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem przeciwnikiem gazu jako jako paliwa ekonomicznie nieuzasadnionego(droga kwh i droga instalacja), niebezpiecznego oraz wymaga do obsługi gazu i prądu(trudniej o bezpieczeństwo energetyczne). Gaz jest najgorszym z możliwych wyborów.

 

Ależ pal sobie czym chcesz tylko posprzątaj po sobie i nie każ innym wdychać swoich toksycznych smrodów. A najlepiej, jak się zgodzą, to podpisz z nimi umowę i zapłać za trucie i smrodzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie i Panie forumowicze, zamiast prowadzić merytoryczną dyskusję obrzucacie się obelgami, a swoje "za" lub "przeciw" argumentujecie sytuacjami skrajnymi (a choćby te wybuchy) albo idealnymi (wynik emisji elektrociepłowni na papierze ;) ).

 

Stosowanie jakiegokolwiek rodzaju opału ZAWSZE będzie nieopłacalne i WYSOKOEMISYJNE jesli dom jest nieocieplony i ma kiepskie okna!

 

1. Jeśli ktoś ma możliwość podłączenia się do miejskiej instalacji ciepłowniczej - super, ale będzie płacił ogromne sumy w sezonie (odczyty z mierników emisji cieplnej) jak dom jest nieocieplony.

2. Piece: Węgiel, (Eko)groszek (kto zagwarantuje że nie jest robiony z odpadów - przecież tak właśnie jest!), gaz (również piec kondensacyjny), kominek, prąd el. (większy pobór) - wysokoemisyjne jak dom jest nieocieplony,

... bo dla każdego paliwa można zagwarantować opłacalność i niską emisyjność, ale najpierw trzeba zacząć od ścian, dachu, okien, podłogi.

 

Ktoś pisał, że ogrzewa się kozą i to ma również swoje zalety i wady - generalnie Słowianie spali ze zwierzętami domowymi, a domy naszych pradziadków graniczyły ścianą z oborą - naturalny odzysk ciepła ;)

 

Kominek, a reszta świata:

1. Sieć miejska - nie każdy ma możliwość przyłączenia.

2. Kominek otwarty - trzeba się liczyć z zapachami i pyłem w domu, dom musi być nieszczelny, więc jest to świadomy wybór, do użytku okazjonalnego, dekoracyjnie, romantycznie i będzie miał swoich amatorów

3. Kominek zamknięty - można mieć starą Astrę albo Insygnię - niestety jakość za zwyczaj idzie w parze z ceną.

4. Dystrybucja powietrza ogrzewanego kominkiem - działa, mnóstwo pyłu, nie dla alergików, rozprowadzanie powietrza punktowe, może być wysoka temperatura powietrza wylotowego, konieczne orurowanie - ma swoich amatorów, wielu znajomych narzeka na kurz

5. Przytaczany wcześniej przykład kominka, który wybuchł - kominki pod tym względem są bezpieczniejsze, bo wybuchów pieców gazowych (szczególnie starych "term" w blokach), instalacji gazowej w skali kraju było by pewnie wiele tysięcy.

6. Kominek z płaszczem wodnym - wymaga dodatkowej instalacji i dużego zbiornika buforowego (>300 l), a więc miejsca, długie nagrzewanie wody do celów co - to wada; krótkie nagrzewanie wody do cwu - to zaleta, zmniejsza wydatek ciepła do powietrza (to wada (do słabo ocieplony) lub zaleta (dom dobrze ocieplony, gdzie zbyt duży wydatek podnosi temperaturę ponad granice normalności ;) ) )

7. Kominek z płaszczem wodnym - nie wybuchają (jeśli są podłączone zgodnie ze sztuką) - wyłącznie w systemie otwartym(!), dodatkowe naczynie przelewowe; układ kominka magazynuje dużą ilość ciepła w buforze (prywatnie polecam wyłącznie do cwu), dodatkowa wężownica w płaszczu do jego chłodzenia w razie przekroczenia temperatury pracy (gdy bufor skumulował już maksymalną ilość ciepła i nie ma możliwości oddania ciepła); płomień bardzo łatwy do zduszenia - automatyczna przepustnica na wlocie powietrza (jeśli ktoś robi kominek i nie stać go na 100,- na przepustnicę + 100,- na sterownik to niech porzuci ten pomysł i pali gazem).

8. Kominek zamknięty wymaga podłączenia dolotu powietrza z zewnątrz domu odpowiednio dużym do mocy kanałem, i nie może to być krateczka na dole obudowy kominka jak ktoś pisał!

9. Jeśli jest dobry dolot powietrza i odpowiednio wysoki komin zapewniające spalanie w optymalnej temperaturze (dużo tlenu) to powstaje prawdopodobnie mniej zanieczyszczeń niż przy gazie(!) - jakoś nikt nie wspomina o kondensacie z pieców gazowych - jeśli prawo się zmieni może trzeba będzie obowiązkowo montować przynajmniej neutralizatory kondensatu (żrący, kwasowy płyn odprowadzany obecnie do kanalizacji - a potem ? - o tej kwestii EKO gazu się nie wspomina). Oczywiście kwaśny kondensat powstaje również w kominach spalinowych kominków i innych kotłów na paliwa stałe/płynne). Kwestia EKO gazu i węgla - to cena, gaz i węgiel z dużą zawartością siarki (nikt w domu tego nie będzie mierzył bo nie ma takiej możliwości) generują podczas spalania kondensat z zawierający kwas siarkowy i siarkawy spuszczany do kanalizacji lub szamba lub przydomowe oczyszczalni, a więc w każdym wypadku zanieczyszczenia chemiczne z powrotem trafiają do środowiska. Dobrej jakości drewno - liściaste, sezonowane, o dużej gęstości, z małą zawartością wody generują mniej kondensatu, ale więcej popiołu.

10. Lotne pyły nie są eko - nie ma co rozprawiać - montując kominek dziś trzeba od razu montować elektrofiltr na wylocie lub na kominie (bardzo drogie rozwiązanie).

11. Całkowite wyłączenie możliwości korzystania z kominków do prawny idiotyzm (domki myśliwskie, wiaty, działki) - już widzę zbiornik z gazem przed domem w lesie :D

12. Emisja z elektrociepłowni i zakładów produkcyjnych - obok jest Nowa Huta - mam wrażenie, że raz w miesiącu elektrofiltry się psują i do atmosfery w ramach tak zwanej awarii wędrują TONY szkodliwych pyłów i gazów, których nie jesteśmy w stanie wygenerować przez cały okres użytkowania pieca, a jak ktoś napisał w poście "Inspekcja Ochrony Środowiska" działa tu tylko teoretycznie.

 

PS. Możemy zastanawiać się co zrobić aby każda z technologii była bardziej ekologiczna i opłacalna, ale definitywne zakazywanie czegoś. To nie urządzenia są szkodliwe tylko ludzie, którzy je wykorzystują i palą butelki, pieluchy, płyty meblowe a nawet opony bo wszystko się spali.

 

Pytanie co zrobić z obecnym kominkiem w systemie zamkniętym, aby nie trzeba było pisać "Nie róbcie kominków w domu", wszak większość z nas używa ich dla przyjemności, nastroju, blasku płomienia, ech .. i tak niektórzy nie zrozumieją, ale nie wyobrażam sobie wpatrywania się w kocioł gazowy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

!

9. Jeśli jest dobry dolot powietrza i odpowiednio wysoki komin zapewniające spalanie w optymalnej temperaturze (dużo tlenu) to powstaje prawdopodobnie mniej zanieczyszczeń niż przy gazie(!) - jakoś nikt nie wspomina o kondensacie z pieców gazowych - jeśli prawo się zmieni może trzeba będzie obowiązkowo montować przynajmniej neutralizatory kondensatu (żrący, kwasowy płyn odprowadzany obecnie do kanalizacji - a potem ? - o tej kwestii EKO gazu się nie wspomina). Oczywiście kwaśny kondensat powstaje również w kominach spalinowych kominków i innych kotłów na paliwa stałe/płynne). :)

 

"Prawdopodobnie mniej zanieczyszczeń, niż przy gazie"

I to tylko dzieki wysokiemu kominowi :)

 

Kondensat jest lekko kwasowy, w ilosci jakiej jest produkowany przez domowe kotly jest neutralizowany już przez lekko zasadowe ścieki bytowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie i Panie forumowicze, zamiast prowadzić merytoryczną dyskusję obrzucacie się obelgami, a swoje "za" lub "przeciw" argumentujecie sytuacjami skrajnymi (a choćby te wybuchy) albo idealnymi (wynik emisji elektrociepłowni na papierze ;) ).

 

Stosowanie jakiegokolwiek rodzaju opału ZAWSZE będzie nieopłacalne i WYSOKOEMISYJNE jesli dom jest nieocieplony i ma kiepskie okna!

 

1. Jeśli ktoś ma możliwość podłączenia się do miejskiej instalacji ciepłowniczej - super, ale będzie płacił ogromne sumy w sezonie (odczyty z mierników emisji cieplnej) jak dom jest nieocieplony.

2. Piece: Węgiel, (Eko)groszek (kto zagwarantuje że nie jest robiony z odpadów - przecież tak właśnie jest!), gaz (również piec kondensacyjny), kominek, prąd el. (większy pobór) - wysokoemisyjne jak dom jest nieocieplony,

... bo dla każdego paliwa można zagwarantować opłacalność i niską emisyjność, ale najpierw trzeba zacząć od ścian, dachu, okien, podłogi.

 

Ktoś pisał, że ogrzewa się kozą i to ma również swoje zalety i wady - generalnie Słowianie spali ze zwierzętami domowymi, a domy naszych pradziadków graniczyły ścianą z oborą - naturalny odzysk ciepła ;)

 

Kominek, a reszta świata:

1. Sieć miejska - nie każdy ma możliwość przyłączenia.

2. Kominek otwarty - trzeba się liczyć z zapachami i pyłem w domu, dom musi być nieszczelny, więc jest to świadomy wybór, do użytku okazjonalnego, dekoracyjnie, romantycznie i będzie miał swoich amatorów

3. Kominek zamknięty - można mieć starą Astrę albo Insygnię - niestety jakość za zwyczaj idzie w parze z ceną.

4. Dystrybucja powietrza ogrzewanego kominkiem - działa, mnóstwo pyłu, nie dla alergików, rozprowadzanie powietrza punktowe, może być wysoka temperatura powietrza wylotowego, konieczne orurowanie - ma swoich amatorów, wielu znajomych narzeka na kurz

5. Przytaczany wcześniej przykład kominka, który wybuchł - kominki pod tym względem są bezpieczniejsze, bo wybuchów pieców gazowych (szczególnie starych "term" w blokach), instalacji gazowej w skali kraju było by pewnie wiele tysięcy.

6. Kominek z płaszczem wodnym - wymaga dodatkowej instalacji i dużego zbiornika buforowego (>300 l), a więc miejsca, długie nagrzewanie wody do celów co - to wada; krótkie nagrzewanie wody do cwu - to zaleta, zmniejsza wydatek ciepła do powietrza (to wada (do słabo ocieplony) lub zaleta (dom dobrze ocieplony, gdzie zbyt duży wydatek podnosi temperaturę ponad granice normalności ;) ) )

7. Kominek z płaszczem wodnym - nie wybuchają (jeśli są podłączone zgodnie ze sztuką) - wyłącznie w systemie otwartym(!), dodatkowe naczynie przelewowe; układ kominka magazynuje dużą ilość ciepła w buforze (prywatnie polecam wyłącznie do cwu), dodatkowa wężownica w płaszczu do jego chłodzenia w razie przekroczenia temperatury pracy (gdy bufor skumulował już maksymalną ilość ciepła i nie ma możliwości oddania ciepła); płomień bardzo łatwy do zduszenia - automatyczna przepustnica na wlocie powietrza (jeśli ktoś robi kominek i nie stać go na 100,- na przepustnicę + 100,- na sterownik to niech porzuci ten pomysł i pali gazem).

8. Kominek zamknięty wymaga podłączenia dolotu powietrza z zewnątrz domu odpowiednio dużym do mocy kanałem, i nie może to być krateczka na dole obudowy kominka jak ktoś pisał!

9. Jeśli jest dobry dolot powietrza i odpowiednio wysoki komin zapewniające spalanie w optymalnej temperaturze (dużo tlenu) to powstaje prawdopodobnie mniej zanieczyszczeń niż przy gazie(!) - jakoś nikt nie wspomina o kondensacie z pieców gazowych - jeśli prawo się zmieni może trzeba będzie obowiązkowo montować przynajmniej neutralizatory kondensatu (żrący, kwasowy płyn odprowadzany obecnie do kanalizacji - a potem ? - o tej kwestii EKO gazu się nie wspomina). Oczywiście kwaśny kondensat powstaje również w kominach spalinowych kominków i innych kotłów na paliwa stałe/płynne). Kwestia EKO gazu i węgla - to cena, gaz i węgiel z dużą zawartością siarki (nikt w domu tego nie będzie mierzył bo nie ma takiej możliwości) generują podczas spalania kondensat z zawierający kwas siarkowy i siarkawy spuszczany do kanalizacji lub szamba lub przydomowe oczyszczalni, a więc w każdym wypadku zanieczyszczenia chemiczne z powrotem trafiają do środowiska. Dobrej jakości drewno - liściaste, sezonowane, o dużej gęstości, z małą zawartością wody generują mniej kondensatu, ale więcej popiołu.

10. Lotne pyły nie są eko - nie ma co rozprawiać - montując kominek dziś trzeba od razu montować elektrofiltr na wylocie lub na kominie (bardzo drogie rozwiązanie).

11. Całkowite wyłączenie możliwości korzystania z kominków do prawny idiotyzm (domki myśliwskie, wiaty, działki) - już widzę zbiornik z gazem przed domem w lesie :D

12. Emisja z elektrociepłowni i zakładów produkcyjnych - obok jest Nowa Huta - mam wrażenie, że raz w miesiącu elektrofiltry się psują i do atmosfery w ramach tak zwanej awarii wędrują TONY szkodliwych pyłów i gazów, których nie jesteśmy w stanie wygenerować przez cały okres użytkowania pieca, a jak ktoś napisał w poście "Inspekcja Ochrony Środowiska" działa tu tylko teoretycznie.

 

PS. Możemy zastanawiać się co zrobić aby każda z technologii była bardziej ekologiczna i opłacalna, ale definitywne zakazywanie czegoś. To nie urządzenia są szkodliwe tylko ludzie, którzy je wykorzystują i palą butelki, pieluchy, płyty meblowe a nawet opony bo wszystko się spali.

 

Pytanie co zrobić z obecnym kominkiem w systemie zamkniętym, aby nie trzeba było pisać "Nie róbcie kominków w domu", wszak większość z nas używa ich dla przyjemności, nastroju, blasku płomienia, ech .. i tak niektórzy nie zrozumieją, ale nie wyobrażam sobie wpatrywania się w kocioł gazowy :)

 

ad.6 nie mam bufora

ad.7 posiadam kominek z PW w układzie zamkniętym

 

Bufor potrzebny nie jest, układ zamknięty jak najbardziej dozwolony.

Proponuję się doszkolić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

1. Jeśli ktoś ma możliwość podłączenia się do miejskiej instalacji ciepłowniczej - super, ale będzie płacił ogromne sumy w sezonie (odczyty z mierników emisji cieplnej) jak dom jest nieocieplony.

 

 

Ktoś pisał, że ogrzewa się kozą i to ma również swoje zalety i wady - generalnie Słowianie spali ze zwierzętami domowymi, a domy naszych pradziadków graniczyły ścianą z oborą - naturalny odzysk ciepła ;)

 

Kominek, a reszta świata:

1. Sieć miejska - nie każdy ma możliwość przyłączenia.

 

 

4. Dystrybucja powietrza ogrzewanego kominkiem - działa, mnóstwo pyłu, nie dla alergików, rozprowadzanie powietrza punktowe, może być wysoka temperatura powietrza wylotowego, konieczne orurowanie - ma swoich amatorów, wielu znajomych narzeka na kurz

 

6. Kominek z płaszczem wodnym - wymaga dodatkowej instalacji i dużego zbiornika buforowego (>300 l), a więc miejsca, długie nagrzewanie wody do celów co - to wada; krótkie nagrzewanie wody do cwu - to zaleta, zmniejsza wydatek ciepła do powietrza (to wada (do słabo ocieplony) lub zaleta (dom dobrze ocieplony, gdzie zbyt duży wydatek podnosi temperaturę ponad granice normalności ;) ) )

7. Kominek z płaszczem wodnym - nie wybuchają (jeśli są podłączone zgodnie ze sztuką) - wyłącznie w systemie otwartym(!), dodatkowe naczynie przelewowe; układ kominka magazynuje dużą ilość ciepła w buforze (prywatnie polecam wyłącznie do cwu), dodatkowa wężownica w płaszczu do jego chłodzenia w razie przekroczenia temperatury pracy

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

10. Lotne pyły nie są eko - nie ma co rozprawiać - montując kominek dziś trzeba od razu montować elektrofiltr na wylocie lub na kominie (bardzo drogie rozwiązanie).

)

 

Wyjątkowa pochwała dla "sieci miejskiej"..... zapewne ciepło które dociera do domów nie powoduje żadnej emisji....

 

Wysoka temperatura powietrza wylotowego ... DGP wentylatorowe to kilkadziesiąt stopni ... kaloryfery mają też podobne

 

"Wielu znajomych narzeka na kurz " ?? Jakie mają wkłady ? Kiedy czyścili kominek wewnątrz obudowy ? [ podpowiedź NIGDY !! ]

 

Kominek z płaszczem wodnym wyłącznie w systemie otwartym ? Takie twierdzenie to brak wiedzy .

Elektrofiltry na kominie od wkładu kominkowego ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ad.6 nie mam bufora

 

Bufor jest potrzebny żeby można było prawidłowo spalać drewno w kominku nieakumulacyjnym. W przeciwnym wypadku, to nie spalanie a wędzenie i trucie wszystkich dookoła, bo żeby ograniczyć moc zazwyczaj domyka się powietrze co niepozwana spalić się wszystkim produktom pirolizy drewna tylko te toksyczne syfy ulatują kominem.

 

 

Kominek z płaszczem wodnym, podobnie jak kocioł zasypowy na węgiel są największymi generatorami syfu znanymi ludzkości. Małe, tanie i syfiaste. Za PRL to jeszcze zrozumiałe, ale dzisiaj to po prostu uwstecznienie zdobyczy myśli technicznej. To jak do wozu drabiniastego dokleić silnik z ikarusa i zachwycać się klimatem retro.

Edytowane przez muchenz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Kominek z płaszczem wodnym wyłącznie w systemie otwartym ? Takie twierdzenie to brak wiedzy ."

 

Ale... to również samo bezpieczeństwo.

WOLNO w zamkniętym, tylko, jak myślę, nie należy...

 

Jak z kredytem.

Nowocześnie jest we frankach.

Ale jak coś pójdzie 'nie tak" - jest płacz!

ALE... WOLNO!

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bufor jest potrzebny żeby można było prawidłowo spalać drewno w kominku nieakumulacyjnym. W przeciwnym wypadku, to nie spalanie a wędzenie i trucie wszystkich dookoła, bo żeby ograniczyć moc zazwyczaj domyka się powietrze co niepozwana spalić się wszystkim produktom pirolizy drewna tylko te toksyczne syfy ulatują kominem.

 

 

Kominek z płaszczem wodnym, podobnie jak kocioł zasypowy na węgiel są największymi generatorami syfu znanymi ludzkości. Małe, tanie i syfiaste. Za PRL to jeszcze zrozumiałe, ale dzisiaj to po prostu uwstecznienie zdobyczy myśli technicznej. To jak do wozu drabiniastego dokleić silnik z ikarusa i zachwycać się klimatem retro.

 

Informacyjnie: Ilośc ciepła to ilość paliwa. Można palić minimalnie, przy pełnym otwarciu powietrza, tylko trzeba umieć. Wystarczy odpowiednio przygotować opał. Ważne jest - wilgotność. Gdy "znasz" budowę drewna, wystarczy lato by drewno było odpowiednio suche. Gdy umiesz palić - wystarczy zwykła skrzynka z szybką. Niestety, gdy podawałem jak sprawdzić wilgotność, gotowość drewna do palenia, byłem atakowany. Przecież można kupić wilgotnonierz z instrukcją jak nie mierzy się wilgotności. Wielokrotnie podawałem - jak palić małą mocą w "byle czym" i znowu byłem atakowany-koninek za grosze musi być zły. Oczywiście, nie porównuje wypasionych kominków do grzania domu z okazyjnym paleniem w szkrzynce z szybką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Kominek z płaszczem wodnym wyłącznie w systemie otwartym ? Takie twierdzenie to brak wiedzy ."

 

Ale... to również samo bezpieczeństwo.

WOLNO w zamkniętym, tylko, jak myślę, nie należy...

 

.

 

Wbrew pozorom kominki z płaszczem wodnym są bardzo bezpieczne , zawsze mają wbudowaną chłodnicę oraz zawory bezpieczeństwa , sprzedaję je od lat i jeszcze żaden nie wyleciał w kosmos.

Faktem też jest że zawsze staram się aby klient , niezależnie firma kominkowa czy detaliczny , przekazał kontakt do mnie swojemu hydraulikowi .

Układ z buforem jest po to aby kominek pracował przy mocy nominalnej , gwarantuje to najczystsze spalanie spalanie drewna .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...