Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nie róbcie kominków w domu:)


Adam626

Czy zrobiłbyś ponownie kominek w domu  

294 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy zrobiłbyś ponownie kominek w domu

    • Nie róbcie kominków w domu!
      86
    • Oczywiście zrobiłbym. Róbcie kominki!
      166
    • Mam mieszane uczucia
      42


Recommended Posts

Ty nie rozumiesz ja nie mam zamkniętego salonu!!! Podnosi temperaturę w całym domu. Czego Ty nie ogarniasz??
Raczej nie mieszkasz w stodole, w sensie 1 izby. Masz schody, masz poddasze. Tak, koza CI podniesie temperature na poddaszu ale o jakieś ułamki stopnia. Żadna wentlacja tu nie pomoże.

Miałem kominek powietrzny. Mam wentylacje. Jakoś po za przegrzanym salonem odczuwalnych efektów nie było w pomieszczeniach nie przylegajacych do komina.

W weekend byłem u kogoś kto se podgrzał salon kominkiem o 4C. Na górze prawie nie było róznicy.

Edytowane przez Jastrząb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Zgodze się ale nie spowoduje cudów jak to przedstawia Jastrząb chyba zę prasuje się cały dzień.

 

Zgadza się, tylko że mówicie o przegrzewaniu, czyli krótkotrwałym ponad normę podniesieniu temperatury w danym pomieszczeniu. U mnie to nawet niecentralny odkurzacz tak zrobi i jestem cały mokry jak se poodkurzam w sobotę cały dom, a w zasadzie lubię tą czynność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, tylko że mówicie o przegrzewaniu, czyli krótkotrwałym ponad normę podniesieniu temperatury w danym pomieszczeniu. U mnie to nawet niecentralny odkurzacz tak zrobi i jestem cały mokry jak se poodkurzam w sobotę cały dom, a w zasadzie lubię tą czynność.

rwojtek. Oni piszą o kozie w salonie, pi razy oko 2KW przez 4h. Teraz! PRzy 10C+ za oknem.Nie -20C.

Dla mnie przegrzanie pomieszczenia to sytuacja w któej nie czuje się komfortowo temperaturowo. Jakbym podgrzał salon z 22 do 23 to czułbym sie niekomfortowo i zaczał otwierać okna. Jakbym podgrzał do 24 to bym z takiego pomieszczenia uciekł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy nie. Niech 1/3 to zrobi, problem by pozostał. JEdyna nadzieja w tym, że cena drewna by tak wzrosłą, że duża częśc ludzi przestałą by raptem odczuwać przyjemność patrzena się w ogień

 

Powtarzałem wielokrotnie. Nie jestem przeciwnikiem kominków uzywanych okazyjnie i ze sztuką. Ale w tym kraju, na to chwilę, regulujac wyłącznie wungiel, a zostawiając kominki, wydamy fure pieniedzy a nic się nie zmieni w kwesti jakości powietrza.

 

I tak, jestem zdecydownym przeciwkiem używania kominka to ogrzewania domu jako jedynego źródła ciepła. To powinno być zakazane docelowo razem z wunglem.

 

Oczywiście, ta 1/3 jest możliwa (ale 2/3 zyskujemy=2/3 zanieczyszczeń mniej - nie wiem, jak Ty ale ja to uważam za sukces który daje efekt - zapytaj w Krakowie, czy chcieli by mieć 2/3 pyłu mniej), jeśli pójdzie to Twoim tokiem myślenia "szybko, już i koniec" - każdy zrobi co będzie umiał i mógł - przecież czymś grzać trzeba.

Jeśli połączymy to z szerszą regulacją dając ludziom chwilę czasu, dotując co trzeb, gdzie trzeba, ile trzeba i jednocześnie normując emisję z nowo sprzedawanych kominków to zagrożenie zdecydowanie spadnie.

 

I tak, jestem zdecydownym przeciwkiem używania kominka to ogrzewania domu jako jedynego źródła ciepła. To powinno być zakazane docelowo razem z wunglem

Ja podobnie, natomiast zakaz jest, pozostała kwestia kominków z PW, którą też można rozwiązać.

Myślę, że dużo więcej zdziałasz dla sprawy zakładając wątek "Nie montujcie kotłów węglowych w nowych domach" - stanę z Tobą "ramię w ramię". Kominki po odpowiednim unormowaniu, siłą rzeczy zostaną dla pasjonatów, którzy nie wpłyną istotnie na jakość powietrza, teraz wpływają w 10% a będzie mniej (Piszę o skali kraju, nie o jednej ulicy - bo np w Warszawie źródło zanieczyszczeń to w 63% komunikacja :

slajd.jpg

).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1500 to jest PI x oko moc żelazka. Teraz potrzebujesz 1/4 tego pewnie. Wstaw se teraz farelke 2KW do salonu. No ale niektózy twierdzą żę im to podniesie temperature o 0,7812C tylko bo rekuperacja im ciepło rozprowadza :-(

 

@wg39070? Jak się w psychologii nazywa bronienie swojego wyboru uciekając się do manipulacji i mijania z prawda?

 

Spokojnie - oczywiście ciepło jest ciepłem i macie rację, że temperatura wzrośnie, ale wstawienie farelki czy żelazka nie zrobi jeszcze sauny, o ile wzrośnie zależy od czasu jego pracy. No i pamiętajmy, że moc urządzania podaje pobór energii z sieci a nie ilość jaką oddaje - różnice może czasem niewielkie, ale będą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rwojtek. Oni piszą o kozie w salonie, pi razy oko 2KW przez 4h. Teraz! PRzy 10C+ za oknem.Nie -20C.

Dla mnie przegrzanie pomieszczenia to sytuacja w któej nie czuje się komfortowo temperaturowo. Jakbym podgrzał salon z 22 do 23 to czułbym sie niekomfortowo i zaczał otwierać okna. Jakbym podgrzał do 24 to bym z takiego pomieszczenia uciekł.

 

Nie uwzględniłeś sprawności kozy 8,7kwh to na czysto bez strat. Pozatym podałem ci temperatury w domu przed i po jakoś może do nich się odnieś.

Ja pół zeszłej zimy miałem 23,8*C i nigdzie nie uciekłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rwojtek. Oni piszą o kozie w salonie, pi razy oko 2KW przez 4h. Teraz! PRzy 10C+ za oknem.Nie -20C.

Dla mnie przegrzanie pomieszczenia to sytuacja w któej nie czuje się komfortowo temperaturowo. Jakbym podgrzał salon z 22 do 23 to czułbym sie niekomfortowo i zaczał otwierać okna. Jakbym podgrzał do 24 to bym z takiego pomieszczenia uciekł.

 

No widzisz - a moja żonka przy takiej temp. dopiero zaczyna ściągać bluzę :) Pamiętajmy (było wiele razy), o temp. odczuwalnej i wilgotności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1500 to jest PI x oko moc żelazka. Teraz potrzebujesz 1/4 tego pewnie. Wstaw se teraz farelke 2KW do salonu. No ale niektózy twierdzą żę im to podniesie temperature o 0,7812C tylko bo rekuperacja im ciepło rozprowadza :-(

 

 

Lubisz odwracać kota ogonem?? Rekuperacja, Grawitacyjne DGP klatka schodowa i otwarte przestrzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja podobnie, natomiast zakaz jest, pozostała kwestia kominków z PW, którą też można rozwiązać.

Myślę, że dużo więcej zdziałasz dla sprawy zakładając wątek "Nie montujcie kotłów węglowych w nowych domach" - stanę z Tobą "ramię w ramię". Kominki po odpowiednim unormowaniu, siłą rzeczy zostaną dla pasjonatów, którzy nie wpłyną istotnie na jakość powietrza, teraz wpływają w 10% a będzie mniej (Piszę o skali kraju, nie o jednej ulicy - bo np w Warszawie źródło zanieczyszczeń to w 63% komunikacja :

[ATTACH=CONFIG]398535[/ATTACH]

).

 

NO i ja o tym pisze. DOcelowy zakaz uzywania stałych paliw jako jedynego/głównego źrodła ciepła. Pieców, kominków z płaszczem itd itp.

Jak zostanie 5 czy 10% kominków rekreacyjnych na drewno, FAKTYCZNIE palonych okazjonalnie, to bedzie dramatycznie lepiej.

 

Z tą Warszawa to też uogólnienie. Najgorsze powietrze jest podmiejskich miejscowościach: spojrza na Otwock, Piaseczno, itp. Tam komunikacji mało. Warszawa solidnie dostaje rykoszetem od nich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie uwzględniłeś sprawności kozy 8,7kwh to na czysto bez strat. Pozatym podałem ci temperatury w domu przed i po jakoś może do nich się odnieś.

Ja pół zeszłej zimy miałem 23,8*C i nigdzie nie uciekłem.

 

No przecież Wasze kozy i kominki maja ponad 80% sprawnosci cieplnej. Któryś ogniooszołom nawet podał >100%!!

Nie umiem się odniesć do TWoich temperatur.

Mogę tylko powiedzieć żę na 100% osiągneą ta koza w maksimum palenia wiecej niz 2KW. Nie dała równo przez 3 czy 4h tych 2Kwh. Najpierw sie rozgrzewałą potem stygła. Dla mnie to jest rzecz nieakceptowalna. Podane przez CIebie temperatury pewnie średnie, pondane po paleniu, zmierzone z daleka od kozy itp. Byłem ostanio w paru miejsach gdzie były kominki i zawsze ie od nich odsuwałem jak najdalej.

 

Ja bym przy 23.8 uciekł. SPytałem nadwornego psychologa jak się fachowo nazywa bronienie swoich wyborów za wszelka cene nawet jakby pot ciekł po tyłku, ale zasłonił się moją rodzinę podkulił igon zwyczajowo i uciakł. Na moje pytania odpowiedział, że "nie ma wiecej pytan".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No przecież Wasze kozy i kominki maja ponad 80% sprawnosci cieplnej. Któryś ogniooszołom nawet podał >100%!!

.

 

To z Tobą nei idzie rozmawiać. Kiedyś podawałem Ci sprawność teoretyczną 82% czyli laboratoryjną. Rzeczywistej nie znam.

Zresztą nie mam już dzisiaj czasu na te mądrości. Czujnik na parterze jest ok 4 m od kozy 90* od szyby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NO i ja o tym pisze. DOcelowy zakaz uzywania stałych paliw jako jedynego/głównego źrodła ciepła. Pieców, kominków z płaszczem itd itp.

Jak zostanie 5 czy 10% kominków rekreacyjnych na drewno, FAKTYCZNIE palonych okazjonalnie, to bedzie dramatycznie lepiej.

 

Z tą Warszawa to też uogólnienie. Najgorsze powietrze jest podmiejskich miejscowościach: spojrza na Otwock, Piaseczno, itp. Tam komunikacji mało. Warszawa solidnie dostaje rykoszetem od nich

 

Nie uogólnienie a uśrednienie i nie dotyczy tylko Warszawy a wszystkich większych miast (oczywiście % pewnie będą inne)- doczytaj i nie idź w złą stronę, bo zaraz będziesz meteorologów prosił o wsparcie w temacie prądów powietrznych nad stolicą :).

 

Cieszę się, że potrafisz przyznać komuś rację. I dalej podtrzymuję zdanie, że dyskusja w tym wątku o spalaniu węgla jest nie na temat i szkoda go "zanieczyszczać", bo daje to efekt negatywny - ktoś zainteresowany kominkiem wejdzie, zacznie czytać i zamiast dostać konkretne dane o wszystkich za i (głównie) przeciw, to odbija się od kłótni węglowych i zdegustowany wychodzi montując kominek. Jastrząb - jest szansa, że przykładasz rękę do zwiększenia ilości kominków :)! Załóż osobny wątek o węglu w nowych domach - w imieniu zainteresowanych czystością powietrza proszę:). Do 10% niszy kominkowej wrócimy, jak się uporamy z pozostałą większością niskiej emisji i będziemy mogli bezpiecznie głębiej odetchnąć z ulgą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ktoś zainteresowany kominkiem wejdzie, zacznie czytać i zamiast dostać konkretne dane o wszystkich za i (głównie) przeciw, to odbija się od kłótni węglowych i zdegustowany wychodzi montując kominek.

Albo zobaczy jak wyglądają filtry z rekuperatora, pomyśli czy woli spędzić czas z rodziną zamiast przygotowywania opału, zadba o zdrowie rodziny, przeliczy wszystkie inwestycje oraz późniejsze koszty i... zastosuje bezobsługowe źródło ciepła, np. gaz, pompę ciepła albo ogrzewanie elektryczne.

 

Poza tym jakaś cisza w wątku 'róbcie kominki' - dlaczego?

Edytowane przez budowlany_laik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo zobaczy jak wyglądają filtry z rekuperatora, pomyśli czy woli spędzić czas z rodziną zamiast przygotowywania opału, zadba o zdrowie rodziny, przeliczy wszystkie inwestycje oraz późniejsze koszty i... zastosuje bezobsługowe źródło ciepła, np. gaz, pompę ciepła albo ogrzewanie elektryczne.

 

Zgadza się,podobnie myślę - ALBO - pod warunkiem, że będzie mu się chciało brnąć w przepychankach o węglu a nie od razu zamknie przeglądarkę - wszak wchodzi tu (na ten wątek) po info o kominkach.

Edytowane przez przemo1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, przecież napisałem - ALBO - pod warunkiem, że będzie mu się chciało brnąć w przepychankach o węglu a nie od razu zamknie przeglądarkę - wszak wchodzi tu (na ten wątek) po info o kominkach.

Porządku nie zrobisz na FM - tu pisze się o wszystkim w każdym wątku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ tutaj siany jest eko fanatyzm a nie sensowne argumenty dlatego z naszej strony fanatyczny opór.

 

Kto karze przygotowywać opał wystarczy kilka paczek brykietu w garażu i cała robota

 

I tak właśnie robię. Nie chce mi się robić przy drewnie, dlatego kupuję wygodny brykiet albo wysuszone i porąbane drewno z przywozem pod garaż i rozładunkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porządku nie zrobisz na FM - tu pisze się o wszystkim w każdym wątku.

 

Wystarczy chcieć - przecież o to chodzi? (Chyba, że dyskusja jest "o rację" a nie po to, by pokazać wady/szkody z takiego rozwiązania). I nie jest to prawda o FM - zobacz jak dobrze się mają wątki węglowo/kotłowe (sic!), ogrodowe, elektryczne i inne - dyskusja jest najczęściej w temacie, bo dyskutujący się tego - w większości oczywiście, "czarne owce" się trafiają :) - trzymają (chcą, potrafią?).

Ja popieram czyste powietrze, ale wiem, że jest to możliwe po wyeliminowaniu "śmieciuchów" łącznie z rozsądnym, świadomym, okresowym używaniem kominka. Natomiast nawet po wycięciu 100% kominków powietrze odczuwalnie czyste nie będzie (dokładnie to będzie o 10% lub mniej czyli nieznacznie) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...