Nie róbcie kominków w domu:)

[przemo1]

...

 

Poza tym jakaś cisza w wątku 'róbcie kominki' - dlaczego?

 

Ponieważ mało jest przeciwników takiego tematu, pytających o przyczyny a zwolennicy robią - wszak obejmuje on także użytkowników okazjonalnych i świadomych, więc trudno to negować.

[JTKirk]

Kto karze przygotowywać opał wystarczy kilka paczek brykietu w garażu i cała robota

 

litości....

[kulibob]

Nie podkreśliło Nic nie zmienisz

[MD.]

Proszę nie kompromituj się. Rekuperacja nie wymusza żadnego ruchu powietrza. Na pewno nie takiego co jest w stanie wyprowadzić ciepło z salonu. Ty wiesz co to jest rekuperacja? Już M.D o tym głupoty gadał, Jak mu pare osób wytkneło głupoty to tupnął nogą obraził się i poszedł.

Ja mu kiedyś liczyłem ile ciepła jest w stanie wyprowadzić z salonu wymiana 100 czy 200m3 powietrza. W zasadzie NIC w porównaniu tych 8KWh które wyprodukujesz.

 

Jastrząb nie kompromituj się bo oczy bolą od czytania. Odpalenie kominka powoduje wzrost temperatury w CAŁYM domu bez odpalania podłogówki. Winię za to rekuperację ponieważ dom jest parterowy i ciepło się nie rozniesie samoistnie w tak krótkim czasie. Zapraszam do mnie to może przestaniesz pisać te dyrdymały. Przy okazji zrozumiesz, że kominek nie musi przegrzać salonu.

Edytowane 12 Października 2017 przez MD.

[fotohobby]

Jastrząb nie kompromituj się bo oczy bolą od czytania. Odpalenie kominka powoduje wzrost temperatury w CAŁYM domu bez odpalania podłogówki. Winię za to rekuperację ponieważ dom jest parterowy i ciepło się nie rozniesie samoistnie w tak krótkim czasie. Przy okazji zrozumiesz, że kominek nie musi przegrzać salonu.

 

Jeszcze raz przypominam, ze nawet po rozpaleniu w kominku z anemostatow nawiewnych wentylacja podaje powietrze o temperaturze niższej o 1-2C, niz ta panujaca w sypialniach. I to w dodatku z wydajnoscią ok. 15 m3 na godzinę. Jak moze to wiec cokolwiek podgrzać ?

Ruch powietrza z salonu odbywa sie do kuchni i do lazienki (korytarzem, tuż pod sufitem) , bo tak dziala WM.

Powietrze z sypialni jest przez WM wypychane.

Jesli rośnie ci temperatura powietrza w sypialniach, to znaczy, ze musisz miec otwarte drzwi i zaburzenia ruchu powietrza są generowane przez przechodzacych ludzi.

WM w to nie mieszaj.

Edytowane 12 Października 2017 przez fotohobby

[MD.]

Dom nie jest zamieszkały na stałe ale jest normalnie ogrzewany. Wszystkie pomieszczenia są otwarte ale część sypialniana jest całkowicie oddzielona od części dziennej z kominkiem. Temperatura się podnosi w całym domu po rozpaleniu w kominku. Co więcej salon mam wysoki na 6m więc ciepło przede wszystkim leci w górę. Tym bardziej mniejsza jest możliwość, żeby samoistnie rozniosło się po całym domu.

[fotohobby]

A mozesz napisac z ilu, do iluo rosnie temperatura w salonie i sypialniach ?

 

Bo widzisz, doświadczenia forumowiczow z ZAMIESZKALYCH domow mowia, ze odpalenie kominka wrecz wychladza najdalsze pomieszczenia...

Edytowane 12 Października 2017 przez fotohobby

[MD.]

Dwa dni przerwy w paleniu powoduje, że przy obecnych temperaturach mam 21 stopni w całym domu. Po rozpaleniu w kominku w ciągu 1,5-2 godzin temperatura rośnie mniej więcej z 21 do 22 w części sypialnianej, w salonie przy samym kominku z ok 21 do 23 stopni, w reszcie salonu i kuchni (która otwarta jest na salon) temperatura 22-23. Część dzienna, na którą bezpośrednio oddziałuje kominek ma 65 m2. Nad 50 m2 mam otwartą przestrzeń wysoką na 6m.

[Jastrząb]

Jastrząb nie kompromituj się bo oczy bolą od czytania. Odpalenie kominka powoduje wzrost temperatury w CAŁYM domu bez odpalania podłogówki. Winię za to rekuperację ponieważ dom jest parterowy i ciepło się nie rozniesie samoistnie w tak krótkim czasie. Zapraszam do mnie to może przestaniesz pisać te dyrdymały. Przy okazji zrozumiesz, że kominek nie musi przegrzać salonu.

NIestety kompromitujesz się Ty :-(Wentylacja mechaniczna NIE ma prawa CI podgrzać sypialni. Jeśli Ci podgrzewają to w inny sposób, ale nie wentylacja. Jak pisał foto, nawiew do sypialni masz o temperaturze niższej niż temperatura w sypialni. JAK to ma cokolwiek podgrzać? Nobel z fizyki. Serio. Jak winisz za to wentylacje to błądzisz, gadasz głupoty nawet sprzeczne ze zdrowym rozsadkiem że o pomiarze tempearuty nawiewu nie wspomne. A nie przepraszam, Ty się niezhańbisz pomiarem temperatury nawiewu. Wiesz lepiej u już.

[fotohobby]

@MD

No to sobie zrob test i rozpal przy wylaczonej WM....

 

 

Poza tym, teraz, to my mamy 14C. Moze wroc i pochwal sie, jak grzejesz kominkiem przy -10C jak wowczas ogrzewasz sypialnie dzieki WM

[Jastrząb]

Ja popieram czyste powietrze, ale wiem, że jest to możliwe po wyeliminowaniu "śmieciuchów" łącznie z rozsądnym, świadomym, okresowym używaniem kominka. Natomiast nawet po wycięciu 100% kominków powietrze odczuwalnie czyste nie będzie (dokładnie to będzie o 10% lub mniej czyli nieznacznie) .

 

Jeśli jest to możliwe to pokażcie mi kraj na świecie, gdzie 80% domów jest POPRAWNIE opalanych paliwem stałym i ma czyste powietrze. Zaden miłosnik ognia na ten apel nie odpowiedział. Pare razy pisałem.

Wyeliminiowanie śmieciuchów spowoduje że normy bede przekroczone nie 10-krotnie, tylko 5-krotnie. Ot co. WYeliminowanie śmieciuchów spowoduje lawinowy wzrost kominków.

 

Posłuchaj świadomych palaczy z tego wątku, którzy jak deklaruja palą suchym, od góry w dobrych kominkach. Jasno deklarują że nie zaprzestaną jeśli taki proceder będzie dozwolony. 90% polaków tak pewnie myśli

[Jastrząb]

Nie podkreśliło Nic nie zmienisz

Dzięki Ci. Jak sie WG bedzie czepiał za literówki to mu ten post pokaże

[Jastrząb]

Ponieważ tutaj siany jest eko fanatyzm a nie sensowne argumenty dlatego z naszej strony fanatyczny opór.

Ja akurat bardzo dużo liczb, i argumentów przytaczam. Od ogniooszołomów słychać tylko argumenty, to nie ja, ja pale dobrze, węgiel jest gorszy, bo lubię, bo nie zabroniono, czy masz rodzinę, idź z banerem do centrum miasta, nie palisz to się nie kompromituj, itd, itp

 

Prośby do ogniooszołomów o pokazanie czystego kraju opalanego paliwami stałymi, o rzetelne wyniki porównawcze, o statystyki z innych krajów gdzie palą drewnem, itd, itp. Groch o ścianę. Za to jedno źle wkejone zdjęcie, przesunięty ale skorygowany przecinek w wyliczeniach, porównanie róznych kominków bez podpisu, czy nawet stan rodziny możecie wałkować i wałkować.....

[MD.]

@MD

No to sobie zrob test i rozpal przy wylaczonej WM....

 

 

Poza tym, teraz, to my mamy 14C. Moze wroc i pochwal sie, jak grzejesz kominkiem przy -10C jak wowczas ogrzewasz sypialnie dzieki WM

 

OK. Czekamy na prawdziwą zimę. Ja nie twierdzę, że ogrzeję sypialnię samym kominkiem i rekuperacją gdy będzie prawdziwa zima. Gdyby tak było to przecież nie robiłbym ogrzewania podłogowego. Co więcej jestem pewien, że przy ujemnych temperaturach nie ma takiej opcji. To co twierdzę to fakt, że część ciepła z salonu jest rozpraszana na cały dom poprzez rekuperację. Gdy gaśnie w kominku po dwóch-trzech godzinach temperatura wyrównuje się w całym domu.

[Jastrząb]

OK. Czekamy na prawdziwą zimę. Ja nie twierdzę, że ogrzeję sypialnię samym kominkiem i rekuperacją gdy będzie prawdziwa zima. Gdyby tak było to przecież nie robiłbym ogrzewania podłogowego. Co więcej jestem pewien, że przy ujemnych temperaturach nie ma takiej opcji. To co twierdzę to fakt, że część ciepła z salonu jest rozpraszana na cały dom poprzez rekuperację. Gdy gaśnie w kominku po dwóch-trzech godzinach temperatura wyrównuje się w całym domu.

Rany, aleś Ty uparty! Rozpal kominek i wyłącz WM..

Rozpal kominek wyłącz WM i zamknij drzwi do sypialni.

Prównaj.

[budowlany_laik]

No to merytorycznie teraz.

 

Przy budowie nowego domu, uważam, że dużo lepiej jest zainwestować w sam dom (izolację, szczelność, OZC, dokładność wykonania) i grzać droższą kWh, niż budować taniej i musieć grzać tanią kWh.

 

- Nasza praca związana z obsługą CO sprowadza się tylko do dwóch naciśnięć palcem (kocioł, sterownik) i dwóch na koniec sezonu. CO jest bezobsługowe - działa też gdy wyjeżdżamy np. na narty.

- Mamy dużo więcej czasu dla siebie i rodziny.

- Dom ma większą wartość i sporo większe szanse na szybszą sprzedaż (są różne sytuacje - nie znasz dnia i godziny gdy np. będziesz musiał/chciał sprzedać go). Budzi też ciekawość, gdyż nie ma kominów

- Co gdy ktoś złamie nogę? Zachoruje? Znam rodziny w domach opalanych paliwami stałymi, gdzie wyraźnie kobiety deklarują, że bez pracy męża nie dałyby same rady pociągnąć tego wszystkiego.

 

No i na koniec:

- Smród, smród, smród... - nie mam kominów, nie denerwuję sąsiadów. Mieszkam na wsi, chcę wdychać zapach łąk, a nie smród rodem z centrum Krakowa.

Edytowane 13 Października 2017 przez budowlany_laik
'przy budowie nowego domu'

[Jastrząb]

No to merytorycznie teraz.

 

Budujemy nowy dom. Uważam, że dużo lepiej jest zainwestować w sam dom (izolację, szczelność, OZC, dokładność wykonania) i grzać droższą kWh, niż budować taniej i musieć grzać tanią kWh.

 

Powiem więcej. Zamiast komuś dopłacać do wymiany kopciucha na mniej-kopciucha, dopłaćmy mu do solidnej a nie udawanej termodernizacji budynku pod warunkiem ze zaprzstanie spalać paliwa stałe.

[przemo1]

Jeśli jest to możliwe to pokażcie mi kraj na świecie, gdzie 80% domów jest POPRAWNIE opalanych paliwem stałym i ma czyste powietrze. Zaden miłosnik ognia na ten apel nie odpowiedział. Pare razy pisałem.

Wyeliminiowanie śmieciuchów spowoduje że normy bede przekroczone nie 10-krotnie, tylko 5-krotnie. Ot co. WYeliminowanie śmieciuchów spowoduje lawinowy wzrost kominków.

 

Posłuchaj świadomych palaczy z tego wątku, którzy jak deklaruja palą suchym, od góry w dobrych kominkach. Jasno deklarują że nie zaprzestaną jeśli taki proceder będzie dozwolony. 90% polaków tak pewnie myśli

 

Znasz taki kraj, gdzie zakaz palenia w kotłach nienormowanych na paliwo stałe spowodował lawinowy wzrost kominków? A z jakich danych wziąłeś 5 krotne przekroczenie po eliminacji śmieciuchów?

90% polaków tak pewnie myśli

- też Twój wymysł, czy jakieś dane masz w tym temacie? Czysta demagogia rodem z ul. Wiejskiej w Warszawie

Nikt Cię nie weźmie na poważnie, dopóki będziesz wydawał osądy na podstawie własnej opinii w danym temacie. Dlatego masz taki problem z przekonaniem innych - a to szkoda, bo ideę masz słuszną.

[przemo1]

No to merytorycznie teraz.

 

Budujemy nowy dom. Uważam, że dużo lepiej jest zainwestować w sam dom (izolację, szczelność, OZC, dokładność wykonania) i grzać droższą kWh, niż budować taniej i musieć grzać tanią kWh.

 

- Nasza praca związana z obsługą CO sprowadza się tylko do dwóch naciśnięć palcem (kocioł, sterownik) i dwóch na koniec sezonu. CO jest bezobsługowe - działa też gdy wyjeżdżamy np. na narty.

- Mamy dużo więcej czasu dla siebie i rodziny.

- Dom ma większą wartość i sporo większe szanse na szybszą sprzedaż (są różne sytuacje - nie znasz dnia i godziny gdy np. będziesz musiał/chciał sprzedać go). Budzi też ciekawość, gdyż nie ma kominów

- Co gdy ktoś złamie nogę? Zachoruje? Znam rodziny w domach opalanych paliwami stałymi, gdzie wyraźnie kobiety deklarują, że bez pracy męża nie dałyby same rady pociągnąć tego wszystkiego.

 

No i na koniec:

- Smród, smród, smród... - nie mam kominów, nie denerwuję sąsiadów. Mieszkam na wsi, chcę wdychać zapach łąk, a nie smród rodem z centrum Krakowa.

 

Popieram w 110%.

[przemo1]

Powiem więcej. Zamiast komuś dopłacać do wymiany kopciucha na mniej-kopciucha, dopłaćmy mu do solidnej a nie udawanej termodernizacji budynku pod warunkiem ze zaprzstanie spalać paliwa stałe.

 

I słusznie - dołożyłbym tylko dla wykonawców jakiś certyfikat czy audyt powykonawczy (przed wypłatą dotacji), żeby wyeliminować wykonawców- partaczy, co przy ociepleniach jest nagminne.