Nie róbcie kominków w domu:)

[adam_mk]

Sprawność kominka - się nie da.

Sprawność systemu ogrzewania kominkiem - się da.

Potrzebna waga i ciepłomierz.

Liczymy ile ciepła wyszło z określonej wagi wsadu z danego kominka.

 

Adam M.

[kulibob]

Ciepłomierz?? Niby jak do kominka powierzanego

[adam_mk]

Nie da się?

Czy... nie umiesz?

 

Adam M.

[kulibob]

Pewnie umiem tylko nie wiem

[Jurgonka]

W kominku zamontowanym w domu nie ma sensu rozważanie o precyzyjnych wyliczeniach sprawności. Za dużo zmiennych. np. waga i ciepłomierz to zdecydowanie za mało. A gdzie wilgotnonierz itd itd. Badając na własne potrzeby, potrzebna waga i termometr. Wynik= u mnie 1kg drewna (ciepłego-zmierzyłem wilgotność) podnosi temperaturę o 1 C. Są to Twoje dane dla Twojego domu i instalacji.

Nie zaproponuje jednostek pomiaru.

Edytowane 14 Października 2017 przez Jurgonka

[Jastrząb]

Badając na własne potrzeby, potrzebna waga i termometr. Wynik= u mnie 1kg drewna (ciepłego-zmierzyłem wilgotność) podnosi temperaturę o 1 C.

 

U mnie salon ponad 40 m2 temperatura 21-22. utrzymuje cały rok.

 

 

Kominek mam ca 10 lat. Nigdy nie przegrzałem salonu.

 

 

Czyli przez 10lat palenia, NIGDY nie spaliłeś wiecej niż 1kg drewna! Godna pochwały powściągliwość. Brawo Ty.

[Jurgonka]

Czyli przez 10lat palenia, NIGDY nie spaliłeś wiecej niż 1kg drewna! Godna pochwały powściągliwość. Brawo Ty.

 

Błąd. Nie zrozumiałeś. Pominołeś bardzo ważny czynnik -czas

[Jastrząb]

Błąd. Nie zrozumiałeś. Pominołeś bardzo ważny czynnik -czas

Faktycznie, pominąłem fakt że można pokisić opał. Przecież jakość spalin to bełkot, jedynie grubość plasterków i temperatura drewna dotkniętego ręką jest istotna. Mój bład!

[Jurgonka]

Nic nie wiesz o paleniu drewna. Udawadniasz to w każdym wpisie. Grubośc plasterków wynika z właściwości drewna, ale skąd ty masz to wiedzieć. Temperatura drewna - w rzeczywistości zdolność odebrania ciepła od ręki pokazuje wilgotność drewna. Gdyby twoi sąsiedzi wiedzieli jak palić Ty nie wiedział byś, że palą.

Lecz zobacz dla Ciebie inteligientnego (Twoja własna ocena - ja bym się nie odważył) palenie bez dymu jest - hokus, pokus.

[Jastrząb]

Nic nie wiesz o paleniu drewna. Udawadniasz to w każdym wpisie. Grubośc plasterków wynika z właściwości drewna, ale skąd ty masz to wiedzieć. Temperatura drewna - w rzeczywistości zdolność odebrania ciepła od ręki pokazuje wilgotność drewna. Gdyby twoi sąsiedzi wiedzieli jak palić Ty nie wiedział byś, że palą.

Lecz zobacz dla Ciebie inteligientnego (Twoja własna ocena - ja bym się nie odważył) palenie bez dymu jest - hokus, pokus.

Zaraz zaraz, osobą inteligentna Ty mnie nazwałeś. Poszukać posta?

Bardzo dużo wiem o paleniu drewna. Każda (nawet idealnie) spalona tona, to przynajmnie 1.5kg pyłów. Tyle co silnik w moim samochodzie, ja wiem w 1 milion kilometrów?

 

Bardzo dobrze bym wiedział że palą. Ja nigdy nie twierdziłem, że sie nie da palic bez widocznego dymu. Da sie!! WG zdjecia wklejał. Ale nie da się palić bez smordu i bez kg pyłow z każdej tony nawet najpoprawniej spalonego drewna. Że ktoś to uważa za piękny zapach, niczego nie zmienia.

 

Ale niektórym wystarczy co z oczu to serca. Nie widać dymu, nie ma problemu. To nie ja! To kopciuchy i PETy. Względnie przekonanie o swej doskonałości, przekonanie że 10letnie doświadczenie w hajcowaniu powoduje że prawa fizyki przestają obowiązywać.

 

Ja nie widze dymu sąsiadów. Nie wiem który se tak popala. Wędzonka przy obecnej pogodzie prawie kazdego wieczora wali.

[Jurgonka]

Zaraz zaraz, osobą inteligentna Ty mnie nazwałeś. Poszukać posta?

Bardzo dużo wiem o paleniu drewna....

 

 

Szkoda, ze nie wyczułeś ironnii. Poszukaj posta a następnie w poście poszukaj ironii.

Powtarzanie bzdur o paleniu nie jest wskaźnikiem wiedzy. Np. 1 tona to 1,5 kg pyłów. To marzenia , drewno mokre, drewno suche, kominek, śmieciuch, a może kominek zgodny z UE.

Edytowane 14 Października 2017 przez Tomaszs131
Korekta linku.

[kulibob]

Jastrząb znów swoje o pyłach a mi chodzi o rzeczywistą sprawność. Czyli późniejsze policzenie rzeczywistego kosztu kWh z drewna i brykietu. Ekopierdołam nikogo nie przekonasz ale jeśli udowodnisz ile kosztuje kwh i że się to nie opłaca lub mało się opłaca to będzie miało sens.

[Jastrząb]

Szkoda, ze nie wyczułeś ironni. Poszukaj posta a następnie w poście poszukaj ironi.

I o ironi też se nie pogadamy jak widzę :-/ Może coś o belkach w oku bym spróbował....

 

 

Powtarzanie bzdur o paleniu nie jest wskaźnikiem wiedzy. Np. 1 tona to 1,5 kg pyłów. To marzenia , drewno mokre, drewno suche, kominek, śmieciuch, a może kominek zgodny z UE.

Absolutna zgoda! Tak samo powtarzanie w kołko żę jak palę 10lat to mam TAAAAKIE doświadczenie to z mojego komina nić po za C02/H20 nie wylatuje to też bzdura.

Te 1.5kg nie wynika z umiejętności, zdolności i doświadczenia w hajcowaniu tylko z rodzaju, składu paliwa. TEJ wiedzy/informacji nie chcesz do siebie dopuścić. Upierasz się że Ty wiesz lepiej bo masz 10lat doświadzczenia w spopielaniu drewna a ja nie ma, wieć się nie mogę wypowiadać.

 

Otwórz sobie googla i wpisz: spalanie drewna ilość pyłów. Znajdziesz też opracowania naukowe, z podpisanymi rysunkami i metodologia pomiarów. Okaże się że podawane przez mnie 1.5kg pyłow to optymistyczne jest nawet. Oczywiście możesz się zasłonić tym że nie napisano wilgotności drewna

[kulibob]

A to żeby obalić gadanie o rąbaniu, składowaniu, sezonowaniu i cudowaniu z drewnem to jest rozwiązanie. Sorry za jakość zdjęcia

Edytowane 14 Października 2017 przez kulibob

[Jastrząb]

Jastrząb znów swoje o pyłach a mi chodzi o rzeczywistą sprawność. Czyli późniejsze policzenie rzeczywistego kosztu kWh z drewna i brykietu. Ekopierdołam nikogo nie przekonasz ale jeśli udowodnisz ile kosztuje kwh i że się to nie opłaca lub mało się opłaca to będzie miało sens.

Ja 100x Ci pisałem, ze kazde czystsze paliwo/grzanie jest droższe od wungla czy drewna. Ja temu nie zaprzeczam. Twierdzę też że nas nei stać na narodowe wędzenie.

 

A wiem też że dla CIebie jedynym kryterium jest cena na comiesięcznym rachunku a nie koszt składki zrowotnej za 10lat. Jak to było pisane, biedny płaci 2x.

 

Rzeczywista sprawnosc? Gdzies poniżej 80%. Czy jest to 80% czy 40% w kwestii syfienia diametralie syuacji nie zmienia.

[Jastrząb]

A to żeby obalić gadanie o rąbaniu, składowaniu, sezonowaniu i cudowaniu z drewnem to jest rozwiązanie. Sorry za jakość zdjęcia

Bzdura, Próbowałem kiedyś patrzeć w ogień z drewna i w ogień ze brykietu. Ten z brykietu brzydszy i gorsze ciepło daje, mniej przyjemne nawet od PC!!

[kulibob]

Jak chcesz ludzi przekonać to gadaj o kasie a nei o PMach co większość ma w dopie. Udowodnij że kwh z kominka to nie taki cud miód. Mówisz o rachunku tak ja patrze na swój rachunek ale także na zdrowie. Dlatego mam swoje kury swoje warzywa i owoce, oraz filtry dlatego jestem w lepszej sytuacji niż większość.

[kulibob]

Bzdura, Próbowałem kiedyś patrzeć w ogień z drewna i w ogień ze brykietu. Ten z brykietu brzydszy i gorsze ciepło daje, mniej przyjemne nawet od PC!!

 

Co to ma do rzeczy?? Paliłem jednym i drugim. Fakt ogień trochę ładniejszy ale na moje dynamiczniej się wypala i trudnie jdobrać dawkę paliwa atu daje 2-3 czasami 4 kostki.

Pamiętaj że w PC to co najwyżej zawleczka może się zerwać

[Jastrząb]

Co to ma do rzeczy?? Paliłem jednym i drugim. Fakt ogień trochę ładniejszy ale na moje dynamiczniej się wypala i trudnie jdobrać dawkę paliwa atu daje 2-3 czasami 4 kostki.

Pamiętaj że w PC to co najwyżej zawleczka może się zerwać

Ech, miszczu wyczucia ironii

[Jurgonka]

Taka między nami różnica Ty poza wyszukiwarką G...nie masz wiedzy, Od 10 lat mam swój kominek, drewnem palę (z zrozumieniem tego co widzę) ponad 50 lat. Podaje wiedzę której nie znajdziesz w wyszukiwarce. Podaje jak ustalić czy drzewo nadaje się do palenia. Podaje jak palić, ty proponujesz "Otwórz sobie googla " Też uniem korzystać z wyszukiwarki i w odróżnieniu - ja rozumiem co czytam. Rozróżniam prawdę, od "prawdy" handlowców i polityków.