Nie róbcie kominków w domu:)

[Myjk]

Myjk,może jesteś specjalistą od silników spalinowych,ale sprawność tych cudownych i jakże skomplikowanych urządzeń masz tu

Co z tego wynika? Nawiązując do motoryzacji prostowałem jeno lapsusy popełnione w tym wątku o filtrach cząstek stałych i inne motoryzacyjne brednie. Ja sobie jak najbardziej wyobrażam życie bez kominka, tym bardziej, im bardziej świadomy jestem na temat tego co to urządzenie sobą reprezentuje i im starszy jestem.

 

Edit. Jeszcze jeden przykry i irytujący minus kominka. Smród spalenizny. Przypomniało mi się, bo żona z córką właśnie wróciły od ciotki, ogrzewającej dom w zasadzie tylko kominkiem (ma jeszcze kocioł na olej opałowy). Córce i żonie śmierdzą włosy i ubrania po zaledwie 2-3h pobytu -- i bez udziału w paleniu w kominku...

Edytowane 30 Października 2016 przez Myjk

[Kominki Piotr Batura]

Co z tego wynika? Nawiązując do motoryzacji prostowałem jeno lapsusy popełnione w tym wątku o filtrach cząstek stałych i inne motoryzacyjne brednie. Ja sobie jak najbardziej wyobrażam życie bez kominka, tym bardziej, im bardziej świadomy jestem na temat tego co to urządzenie sobą reprezentuje i im starszy jestem.

 

Edit. Jeszcze jeden przykry i irytujący minus kominka. Smród spalenizny. Przypomniało mi się, bo żona z córką właśnie wróciły od ciotki, ogrzewającej dom w zasadzie tylko kominkiem (ma jeszcze kocioł na olej opałowy). Córce i żonie śmierdzą włosy i ubrania po zaledwie 2-3h pobytu -- i bez udziału w paleniu w kominku...

Wszędzie czujesz bród i smród. Znajomi, ciotka, teraz najbliżsi....to może zacznijcie się myć i sprzątać?

[Myjk]

Wszędzie czujesz bród i smród. Znajomi, ciotka, teraz najbliżsi....to może zacznijcie się myć i sprzątać?

Ale to nie wina ludzi, tylko brudnego i śmierdzącego kominka. Co z tego że się umyją, skoro po godzinie znowu będą śmierdzieć spalenizną nawet się do kominka nie zbliżając. Od rodziców jak wracam, to też śmierdzę "cudownym" kominkiem.

[Kominki Piotr Batura]

Ale to nie wina ludzi, tylko brudnego i śmierdzącego kominka. Co z tego że się umyją, skoro po godzinie znowu będą śmierdzieć spalenizną nawet się do kominka nie zbliżając. Od rodziców jak wracam, to też śmierdzę "cudownym" kominkiem.

 

Ja bym się jednak umył....mimo wszystko....

[Myjk]

Ja bym się jednak umył....mimo wszystko....

Się myj, kto ci broni.

[StefanW]

Witam.

 

Fin ciacha wszystko co jest niezgodne w wypowiedziach tego pajaca.Czas ukrócić jego zapędy i jak to mówi Fin , ostudzić emocje.Ale.aleeeeee.....no wiesz.

 

Trudno rozszyfrować co miałeś na myśli więc nawet nie będę starał się tego zrozumieć ale jeżeli jeszcze raz napiszesz takie farmazony to potraktuję Cię tak jak na to zasługujesz.!

[Greengaz]

Trudno rozszyfrować co miałeś na myśli więc nawet nie będę starał się tego zrozumieć ale jeżeli jeszcze raz napiszesz takie farmazony to potraktuję Cię tak jak na to zasługujesz.!

 

Dzisiaj można odpuścić. W nocy zmieniony został czas i popieprzyły mu się godziny przyjmowania tabletek.

[StefanW]

Myjk - Twój głos i głosy innych malkontentów są bardzo ważne w tej dyskusji (oby były rzeczowe) po to żeby studziły zapędy tych, którym się wydaje, że kominek rozwiązuje wszystkie problemy i daje samą radość.

Umiesz narzekać i wyciskać wszystkie minusy w temacie i ok.

To teraz może byś trochę się wysilił, pomyślał, podyskutował i spróbował pomóc rodzicom, ciotce i innej rodzinie w eksploatacji kominków.

Jak to jest możliwe, że jest taki smród jak piszesz. Może coś robią źle i trzeba im pomóc, wyjaśnić, doradzić a nie narzekać.

Są tacy którzy wiecznie narzekają ale myślę, że Ty do nich nie należysz.

[MD.]

Edit. Jeszcze jeden przykry i irytujący minus kominka. Smród spalenizny. Przypomniało mi się, bo żona z córką właśnie wróciły od ciotki, ogrzewającej dom w zasadzie tylko kominkiem (ma jeszcze kocioł na olej opałowy). Córce i żonie śmierdzą włosy i ubrania po zaledwie 2-3h pobytu -- i bez udziału w paleniu w kominku...

 

Popłakałem się ze śmiechu jak to przeczytałem. Myjk, w takie absurdy już chłopie popadasz, że szkoda czasu na tą dyskusję. Z gównianych kominków, które są u Twoich rodziców, babć, znajomych i kochanki wywodzisz wnioski, że kominek jest zły. Dalszą dyskusję uważam za bezsensowną bo tak jak pisałem wcześniej na oczy nie widziałeś POPRAWNIE WYKONANEGO KOMINKA i nie masz o nim bladego pojęcia. Widzisz za to na codzień gówniane kominki!! Absolutnie się z Tobą zgadzam - NIE RÓB KOMINKA w swoim domu

[niktspecjalny]

Trudno rozszyfrować co miałeś na myśli więc nawet nie będę starał się tego zrozumieć ale jeżeli jeszcze raz napiszesz takie farmazony to potraktuję Cię tak jak na to zasługujesz.!

 

Witam.

 

Piotr wielki ukłon w twoja stronę.Nie dość ,że te dwa orły nie maja kominków to jeszcze piją na umór jak się udzielają w tym topiku.

 

p.s.

 

mieli rację ty nie mając kominka nawet wrzodem nie jesteś.Ciebie też na obserwacje i badania., a ja kominek mam i jest mi w tym dobrze.Ty nie masz wkręcie to masz ból.Ulegasz niepotrzebnie troll owaniu jak ci co nie mają pojęcia co to kominek w domciu.Popłyńcie jednym nurtem.Na kominkach nic sie nie znasz jak on to po co wysilasz się w gorączce.Oni ci juz to powiedzieli.Jesteś trollem do kwadratu.

[StefanW]

Witam.

 

Piotr wielki ukłon w twoja stronę.Nie dość ,że te dwa orły nie maja kominków to jeszcze piją na umór jak się udzielają w tym topiku.

 

p.s.

 

mieli rację ty nie mając kominka nawet wrzodem nie jesteś.Ciebie też na obserwacje i badania., a ja kominek mam i jest mi w tym dobrze.Ty nie masz wkręcie to masz ból.Ulegasz niepotrzebnie troll owaniu jak ci co nie mają pojęcia co to kominek w domciu.Popłyńcie jednym nurtem.Na kominkach nic sie nie znasz jak on to po co wysilasz się w gorączce.Oni ci juz to powiedzieli.Jesteś trollem do kwadratu.

 

Majty o które kiedyś prosiłeś i które ci wysłałem chyba zamiast na du.ę na łeb sobie założyłeś i takie teraz są skutki.

[Greengaz]

Majty o które kiedyś prosiłeś i które ci wysłałem ....

 

Gdzie NS tam roz....lanie wątków.

Jedyna rada to ponowne założenie tematu 'Z kim niktspecjalny nie chce rozmawiać' grupującego co celniejsze /głupsze/ jego wypowiedzi i do nich komentarze.

Esencja NS'a

[Greengaz]

Już spokój.

Redakcjo, Moderatorze - WIELKIE DZIĘKI.

[Adam626]

W taką pogodę jak dziś (+6C na podwórku) też palicie w kominku?

u mnie się jeden wkład pali już 5 godzin. Zostało jeszcze 1/3 i pali się coraz wolniej więc jeszsze będzie grzać z 5 godzin. W dużym pokoju w odległości 4m od kominka miałem 25,3C.

Na piętrze termometr wprawdzie przy klatce schodowej ale cały czas pokazuje 23,5.

Uwzględniając rozprowadzenia które mam ogrzewam około 120m2.

Ciężko wyrobić z taką dawką ciepła.

 

Chyba na przyszłość przed rozpalaniem będę wyłączał ogrzewanie w domu na dobę wcześniej.

 

Wydaje mi się że z tych 10kg brykietu wyciska mój kominek maksimum co się da.

[Wojtek_796]

Witam.

 

Palę cały dzień. Nie wyobrażam sobie inaczej wolnego popołudnia i wieczoru.

Żona od rana upewnia się czy napalę.

Tylko i wyłącznie dla przyjemności.

Kominek od początku wymyślony i zaprojektowany dla takiego palenia.

Nic nie śmierdzi, żadnego bałaganu.

 

Polecam.

[Greengaz]

W taką pogodę jak dziś (+6C na podwórku) też palicie w kominku?

u mnie się jeden wkład pali już 5 godzin. Zostało jeszcze 1/3 i pali się coraz wolniej więc jeszsze będzie grzać z 5 godzin. W dużym pokoju w odległości 4m od kominka miałem 25,3C.

Na piętrze termometr wprawdzie przy klatce schodowej ale cały czas pokazuje 23,5.

Uwzględniając rozprowadzenia które mam ogrzewam około 120m2.

Ciężko wyrobić z taką dawką ciepła.

Zapewne nie umiesz palić lub niefachowo zamontowałeś kominek.

U mnie nic dobę wcześniej nie muszę wyłączać. Rozpalam wsad ok. 10 kg, kominek się rozpala, w miarę jak przybywa ciepła z kominka, kocioł moduluje w dół, podłogówka przestaje oddawać ciepło, w końcu kocioł się wyłącza. Wahnięcie temperatury nie jest większe niż 0,2 st C, wiec praktycznie nieodczuwalne.

Rozpalasz od góry? Zamiast brykietów lub kawałów drewna przetestuj ciecie drewna w plasterki ca 2 cm grubości. Powinno pomóc.

Daj znać jakie efekty.

[MD.]

Tutaj jest właśnie problem, że nie masz odbiornika, który odbierze energię i ją będzie wolno i systematycznie oddawać. Jeśli palisz 10 kg 10 godzin to znaczy, że nie palisz tylko wędzisz, żeby nie przegrzać salonu. U mnie taka dawka spala się w co najwyżej 2 godziny a kolejne kilka godzin ciepło jest uwalniane w podłogówce i grzejnikach.

[Jurgonka]

Zapewne nie umiesz palić lub niefachowo zamontowałeś kominek.

U mnie nic dobę wcześniej nie muszę wyłączać. Rozpalam wsad ok. 10 kg, kominek się rozpala, w miarę jak przybywa ciepła z kominka, kocioł moduluje w dół, podłogówka przestaje oddawać ciepło, w końcu kocioł się wyłącza. Wahnięcie temperatury nie jest większe niż 0,2 st C, wiec praktycznie nieodczuwalne.

Rozpalasz od góry? Zamiast brykietów lub kawałów drewna przetestuj ciecie drewna w plasterki ca 2 cm grubości. Powinno pomóc.

Daj znać jakie efekty.

 

Ciesze się, że głupota nie boli.

[Adam626]

w miarę jak przybywa ciepła z kominka, kocioł moduluje w dół, podłogówka przestaje oddawać ciepło, w końcu kocioł się wyłącza. Wahnięcie temperatury nie jest większe niż 0,2 st C, wiec praktycznie nieodczuwalne.

 

To po co w ogole rozpalasz jak kominek nie oddaje nic ciepła? no bo chyba nie masz takiego wychładzania że kominek tylko pokrywa utratę ogrzewania z gazu.

 

Ja ogrzewanie wyłączyłem o 9 rano. Do godz 15 kiedy zaczałem palić spadła mi temperatra na dole do około 23C.

Kominek nagrzał do 25,3C

Na górze tez cały czas 23,5C

 

PS. no chyba że greengaz to był joke który mnie ominał)

Edytowane 30 Października 2016 przez Adam626

[Wojtek_796]

Zapewne nie umiesz palić ...

 

No przecież do tego się przyznał w poście założycielskim.

 

Ale już mu lepiej idzie i sam nie wie wie czy jest pro czy anty.

 

Ale chyba raczej pro, co mnie nie dziwi.