Nie róbcie kominków w domu:)

[adam_mk]

Chociaż to nie do mnie wypowiedź ale zapytam: jeżeli mam kredyt oprocentowany poniżej aktualnego poziomu inflacji to kto jest kretynem ? ja czy bank? Czy lepszym wyjściem w/g Ciebie byłoby ciułanie przez kolejnych 15-20 lat i budowanie w wieku lat 60-70 ?? czy może zwolnienie się z pracy i zaczęcie od wypalania cegieł i zbierania resztek styropianu aby było tanio i eko ? Wiele rzeczy wykonałem sam na budowie ale zawsze kryterium była cena - jeżeli jestem w stanie w czasie poświęconym na samodzielne działanie zarobić więcej w zawodzie wykonywanym to gdzie sens ?? Czasami jeżeli zależało mi na dokładności to łamałem tę zasadę . Nic nie jest do końca albo białe albo czarne - szare istnieje.

 

Obu nas poniosło...

Powoli...

Znakomita większość zjadaczy chleba była kształcona w jakichś tam szkołach, ale praktycznej wiedzy z nich nie wyniosła.

To, co wyniosła w sporej części zapomniała...

Normalne. To co nie jest ćwiczone powoli zanika. U jednych mięśnie u innych wiedza, czasem i to i to.

Ludzie ganiaja za kasą, bo są do tego zmuszeni warunkami życia, jakie im stworzono i jakie sami sobie stworzyli.

Zauważ, że gwałtowny rozwój techniki, przejście z manufaktury na wytarzanie fabryczne, seryjne, masowe, przy skokowym wzroście dostępu do energii i żywności oraz leków spowodował eksplozję demograficzną.

Jest nas bardzo dużo. Wszystko jest w zasięgu reki, odległości zmalały, bo pokonujemy je błyskawicznie autkiem, statkiem czy samolotem.

No to... "udomowiono" człowieka. Wystarczyło nieco ponad sto lat.

Ogół głupieje. Jest coraz mniej inteligentny. Nie dziwne, skoro nie musi stale rozwiązywać problemów, bo robione to jest za niego.

Wystarczy, że znajdzie sobie miejsce w tej maszynie, jaką jest społeczeństwo i zacznie się w niej kręcić jako kolejny trybik.

Wolność mu nie potrzebna. Co miałby z nią zrobić?

Do tego... pozornie jest natychmiastowy dostęp do każdej informacji.

Są grupy, które to widzą i wykorzystują.

Podsyłają odpowiednie informacje, gotowe wzorce myślowe, grają na uczuciach i w efekcie - sterują tymi masami jak chcą.

I to tak, że masy są czasem nawet zadowolone!

Jak mają nie być, skoro wszystko im się powie i myśleć nawet nie trzeba!

Tak samo jest w budowaniu domów. Powszechny marketing, podsuwanie gotowych rozwiązań (są najlepsze, tanie, ale zapłać to dostaniesz) powoduje że budujący za kryterium doboru materiałów i rozwiązań technicznych przyjmują cenę a nie przydatność.

 

Zarzucasz mi wybujałe ego, głupotę i hipokryzję.

Tylko dlatego, że używam rozumu i umiem rękami zrobić wiele rzeczy?

Piszesz tak:

 

Adamie w większości piszesz zmuszając ludzi do myślenia - super. Ale twoje wybujałe ego trochę Cię ponosi. ,,leki mi nie potrzebne bo nie choruję '' - czy ty sam widzisz jakie głupoty piszesz ??? okulary sobie zrobisz z butelki, wyrostek wytniesz scyzorykiem a trepanację i zabieg OUN to przy świecy. Jesteś hipokrytą bo wiesz doskonale że 6 mld ludzi na świecie nie wróci do lepienia domów z gliny , palenia chrustem, zbierania korzonków w lesie i chowu przydomowego kur,świń i przerabiania ich na papu. 12 zawodów - no no no Leonardo wysiada on chyba mniej od Ciebie umiał.

Nie gniewaj się na mnie ale twoje słowa świadczą o tobie - wiem że czasem chcesz prowokować ale nie przeginaj bo ktoś inny napisze o Twoim łepku. Co się z Tobą dzieje???

 

Zrozum, ze ja wiem o tym co napisałeś! Zrozum też, ze wiem, ze te 6 mld ludzi skazanych jest na zagładę w bardzo znacznej części, jeżeli nagle w maszynce coś się poważniej popsuje.

A popsuć się musi bo to prawidłowość, że im bardziej skomplikowany mechanizm tym bardziej podatny na awarię.

 

Nikomu nie każę ciułać 20 lat kasy, lepić cegieł czy zbierać chrustu.

Powtarzam tylko, ze takie rzeczy się da zrobić – co wielu po prostu bulwersuje…

Sam też korzystam ze zdobyczy cywilizacji.

NIE WSZYSTKICH – ale świadomie to robię. Celowo.

Gwoździe czy śrubki kupuję, jak mi potrzebne a nie wyklepuję na kowadle. Komputera używam, sieci…

Ale nie dostaję pierdolca jak zniknie na kilka godzin dostęp do fejkbuka czy innego instagrama.

 

Są osoby, które z zamiłowania, dla relaksu i samokształcenia kultywują zanikającą wiedzę – jak zdobyć papu, ubranko czy schronienie. Survivalowcy , prepersi, jak ich nazywają.

Możesz mnie do nich chyba zaliczyć i uspokoić się.

Uprawiam swoisty survival techniczny. (także ten).

ROBIĘ prąd, gaz, konwertuję różne postaci energii na potrzebną w danym miejscu, składam kompozyty do budowy tego wszystkiego, jak wprost materiału nie znajdę – bo sprawia mi to przyjemność. Wychodzi mi to nieźle. Działa.

Bawi mnie obserwowanie samozachwytu wielu ludzi, którzy „niezależność” sobie kazali zbudować za ciężką kasę w postaci paneli PV na dachu a teraz liczą ile w sieć wepchnęli i ile mogą odebrać. Wepchnąć – wepchnęli, ale odbiorą jak sieć nie padnie czy jak ktoś reguł nie zmieni.

To jak z ubezpieczeniem. Płacisz, płacisz a oni biorą, biorą… A jak TOBIE trzeba dać, okazuje się, że ze stu powodów – się nie da.

 

Ludzie ograniczeni dość często piszą coś o moim łebku. Nie przejmuję się tym.

Tak samo, jak nie przejmuję się tym – że na pewno trafię do piekła, co kilku mi prorokuje, za moje podejście do świata.

Zacznę się przejmować, jak mój byt zacznie zależeć od ich woli.

A na to się nawet nie zanosi…

 

Adam M.

[kulibob]

Adam ale tak szczerze to jakieś swoje dzieła mógłbyś powklejać do neta

[adam_mk]

Żeby mi nawrzucali od niedorobionych Leonardów?

:lol:

 

Ciekaw jesteś co dłubię...

Da się coś z tym zrobić.

 

Adam M.

[kulibob]

Ciekaw co dłubiesz i co wydłubałeś może jak chińczyk kopie zrobię.

[adam_mk]

PW odbierz.

Chcesz - możemy się pobawić.

 

Adam M.

[fotohobby]

Jeśli masz gotówkę aby wrazie co odrazu go spłacić to twój kredyt jest ok zarabiasz na nim.

Kredyt hipoteczny dzisiaj wygląda pięknie a skąd możesz wiedzieć ża za 5-10 lat nie będzie hiper inflacji?

 

A jak hiper inflacja ma przeszkadzać w splacie kredytu ?

Pomysl sobie, ze ktos pożyczył 200tys zl.

Zarabia 5tys zl. Splaca 5 tyś rocznie kapitału.

Po pieciu latach hiperinflacji zarabia 50tys zl.

To ile jest wówczas winien bankowi ?

[adam_mk]

Było.

Pamiętam...

Mieszkanie kosztowało 20 tysięcy w styczniu.

W grudniu wypłata to było 25 tysięcy.

Potem każdy milionerem był.

Banki wtedy zarobiły.

 

Adam M.

[kulibob]

@ fotohobby

A ty myślisz że tak pięknie będzie? Raczej wszystko się zesra łącznie z Twoją wypłatą

[fotohobby]

Widzisz, podczas ostatniej hiperinflacji w PL zarobki rosly proporcjonalnie do stawek NBP. Wiec mozna przyjąc, ze jesli ktos jest w stamie teraz odlozyc 10-20%, to bedzie mogł to zrobić i wówczas.

Poza tym, wystarczy, ze cena innej posiadanej nieruchomosci (albo nawet ruchomosci - samochodu, posiadanej bizuterii, zlota) pojdzie do góry proporcjonalnie do skali inflacji i moze sie okazac, ze 5-letni samochod jest wart nie 25tys zl, ale 5x, 8x razy więcej.

[adam_mk]

Jajko i chleb też...

A zwykle - więcej!

 

Adam M.

[surgi22]

Rozsądne branie kredytów - tak. Smrodzenie sąsiadom piecami lub kominkami ( nawet rekreacyjnie )- nie .

Ps. No chyba że wokół żywej duszy i ,,trujesz'' siebie.

[adam_mk]

DEPOPULACJA...

I już można!

 

Adam M.

[kulibob]

@fotohobby - niepoprawny optymista

@surgi22 kredyty wolna wola ja nie biorę chyba że "lodówki pralki 0% jak wychodzi najtaniej" co od kominków poco dyskutować ja jestem za ty przeciw i tyle.

@Adam oglądam na raty:)

[muchenz]

Kredyt hipoteczny dzisiaj wygląda pięknie a skąd możesz wiedzieć ża za 5-10 lat nie będzie hiper inflacji?

 

W czasie hiperinfacji w '90 zyskali ci co mieli kredyty, a stracili ci co mieli oszczędności. Rok później dynamika płac nadal była wysoka - 400%, a stopa mimo podwyższenia z 34% do 70% relatywnie niska. To był raj dla tych co mieli kredyty.

[bagi69]

Nie róbcie kominków w domu tylko pieco- kominki.

[wg39070]

Skuteczne, ale czy ładne?

[wg39070]

Edit, nie skuteczne!

[mm0123]

Widzisz, podczas ostatniej hiperinflacji w PL zarobki rosly proporcjonalnie do stawek NBP. Wiec mozna przyjąc, ze jesli ktos jest w stamie teraz odlozyc 10-20%, to bedzie mogł to zrobić i wówczas.

Poza tym, wystarczy, ze cena innej posiadanej nieruchomosci (albo nawet ruchomosci - samochodu, posiadanej bizuterii, zlota) pojdzie do góry proporcjonalnie do skali inflacji i moze sie okazac, ze 5-letni samochod jest wart nie 25tys zl, ale 5x, 8x razy więcej.

 

Taaaaa prędzej nastąpi kolejny krach i recesja, która tym razem Polski nie ominie i wartości posiadłości polecą na pysk... Na zachodzie wielu kredytowych "optymistow" się o tym przekonało... i mimo upływu czasu nadal borykają się z 'negative equity'...

[dbx]

Nie róbcie kominków w domu tylko pieco- kominki.

 

W czym taki piecokominek jest lepszy od pieca kaflowego, żeby go tak reklamować ?

[adam_mk]

Szybę ma i ogień widać...

Znaczy - widać kiedy grzeje a kiedy nie...

 

Adam M.