Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nie róbcie kominków w domu:)


Adam626

Czy zrobiłbyś ponownie kominek w domu  

294 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy zrobiłbyś ponownie kominek w domu

    • Nie róbcie kominków w domu!
      86
    • Oczywiście zrobiłbym. Róbcie kominki!
      166
    • Mam mieszane uczucia
      42


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 13k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tak masz rację, twój kominek nie truje, bo spalasz w nim specjalne drewno o innej budowie chemicznej niż my wszyscy.

 

Wszyscy się mylą, wszyscy się nie znają, badania akademickie nierzetelne. Ty wiesz co masz i wiesz, że nie trujesz, tylko twoje plastry są ekologiczne, a przynajmniej w to wierzysz.

 

Właśnie udowodniłeś, że nie Wiesz o czym piszesz: "spalasz w nim specjalne drewno o innej budowie chemicznej niż my wszyscy" Tak spalam drewno o ściśle określonej wilgotności (ciepłe w/g mojej metody sprawdzania wilgotności) i palę od dołu z pionowym przebiegiem włókien.

Większość badań akademickich to - bezmyślne powtórzenia badań już przeprowadzonych. Jeśli się mylę to proszę: podać przykład pionierskich badań, wskazujących jaka wilgotność drewna jest optymalna do spalenia ze względu na ekologie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze,odwalacie kawal dobrej roboty, by rozwalić wątek.

Jaki niezdecydowany przebrnie przez pirolizy, benzopireny, tlenki ołowiu i całą tablicę Mendelejewa.

Nieprawda. To wam się należy po flaszce, za aktywność i ruch w interesie. Styl jest bez znaczenia. Ludzie i tak wiedzą swoje, a liczy się szybkość reakcji na forum. Działacie jak magnes. :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie udowodniłeś, że nie Wiesz o czym piszesz:

 

Grunt, że ty pozjadałeś wszystkie rozumy. Badania nierzetelne, nikt się na niczym nie zna. Tylko ty poznałeś prawdę objawioną w postaci plastrów drewna :D. Idź truć gdzie indziej najlepiej do lasu zdała od wszystkich którzy chcą oddychać czystym powietrzem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grunt, że ty pozjadałeś wszystkie rozumy. Badania nierzetelne, nikt się na niczym nie zna. Tylko ty poznałeś prawdę objawioną w postaci plastrów drewna :D. Idź truć gdzie indziej najlepiej do lasu zdała od wszystkich którzy chcą oddychać czystym powietrzem.

 

Rozumiem, że masz kłopoty z myśleniem, ale to nie powód by atakować innych. W odróżnieniu od Ciebie nie narzekam, ale rozwiązuje problemy. Gdy okazało się, że nie potrafię zadowalająco palić w śmieciuchu, dołożyłem podajnik i mam najstarszy w Polsce bezawaryjnie działający kocioł z podajnikiem. Już 25 lat. Od 10 lat mam kominek i staram się i innych przekonać do najlepszego z możliwych sposobów jego użytkowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak na temat węgla drzewnego to bardzo duży skrót jak go się robi 3minutowy:

 

 

Tak w temacie kominków i o ekologii to ile aktualnie sprzedawanych wkładów spełnia normę CO2? Tak na szybko spojrzałem w internet i zbyt dobrze to nie wygląda, tzn trzeba wydać aby spełniały. To jak połowa wkładów zniknie z rynku? Może ktoś z branży się wypowie jak to widzi, ponieważ ma dużo większy podgląd na cała sytuacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały czas nie mam motywacji.

22,5 stopnia, T-shirt, kocioł gazowy już się wyłączył /w nocy mam nastawiona temp. o 1 st. niższą/, siedzę sobie grzecznie przy laptopie, trochę pracuję z przerwami na aktywność na FM, ciepło w stopy od podłogi, a na zewnątrz już tylko =1 st.. Jest mi dobrze i nie chce mi się dupy ruszyć.

 

To ciekawe. Mam wszędzie podłogówkę, temperatura też 22,5 stopnia, na podłogach płytki gresowe ale żeby napisać, że ciepło mi w stopy to nie napiszę. W chałupie ciepło ale gołymi plecami na tą ogrzewaną podłogę bym się nie położył. Podłoga nie jest zimna, jest taka letnia a w domu ciepło. Czyżby fenomen podłogówki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak na temat węgla drzewnego to bardzo duży skrót jak go się robi 3minutowy:

 

Eeee...tam.

Przecie zwolennicy kominków doprowadzają do pełnego spalania, nie kiszą drewna, a tym samym nie powstaje nawet okruszynka węgla drzewnego. więc z komina nic się nie wydobywa.

CO2? Równowaga w przyrodzie. Ilość pobrana = ilości wydzielonej. Unia, ekolodzy i Majchrowski w Krakowie się czepiają, bo nie mają innych zajęć.

Kominek ma komorę spalania 1 000 x mniejszą od retorty, to i syfi się 1 000 razy mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ciekawe. Mam wszędzie podłogówkę, temperatura też 22,5 stopnia, na podłogach płytki gresowe ale żeby napisać, że ciepło mi w stopy to nie napiszę.

Przeprowadziłem test. Wyszedłem na bosaka na taras/też gres/. W pokoju ewidentnie cieplejsza. da się chodzić w skarpetkach.

Temp. na wejściu podłogówki 28 st., na wyjściu 26 st. Wysoka, gdyż prawdopodobnie kocioł dąży do wyrównania temperatury po nocnym obniżeniu o 1 st.Kondensacja zachodzi. Na zewnątrz termometr pokazuje +4 st.

Do rozpalenia kominka nadal brak motywacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja idąc za podpowiedzią by dbać o stan kominka nie wygaszam nim. Właśnie przed chwilą dorzuciłem kolejne brykiety na żar z wczoraj i będę grzał. Dorzucanie to jednak porażka - wędzi się teraz leci dym i smrodzi.

 

Wniosek z palenia 9ma zamiast 12ma brykietami również jest niepomyślny - nie warto. Wprawdzie paliło się podobnie długo bo od 19:20 do 4 rano kominek grzał to jednak nie dał tyle ciepła co przy 12 brykietach.

 

Najlepszy sposób palenia to wsadzić 10kg podpalić od góry. Po okresie rozpalania (około godzina) mamy kominek bezobsługowy i bezdymowy ekologiczny z duza iloscia ciepła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak inni miłośnicy kominków? moze opiszcie swoje doświadczenia pokażcie zdjęcia aby zachęcić, by pokazać żę kominek jest lepszy niż błękitna energia. Opiszcie ile macie zysku cieplnego z bawienia się w kotłowego

 

Niestety nie mam dokumentacji zdjęciowej, mogę tylko "pyknąć" to, co zostało po wczorajszym paleniu - jak na stosunkowo niskie koszty inwestycji (jestem szczęśliwym posiadaczem budżetowego wkładu) z czystości palenia i spalania jestem zadowolony. Sąsiedzi też - mój komin należy do najmniej upierdliwych w okolicy.

Kominek II.jpg

 

Ile mam zysku? Jak już pisałem, nie liczę. I oczywiście nie twierdzę, że jest lepszy niż błękitna energia - dla mnie i mojej rodziny służy innym celom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... mogę tylko "pyknąć" to, co zostało po wczorajszym paleniu -

Widać, że kisiłeś podczas palenia, stąd kawałki węgla drzewnego.Nie umiesz palić. Długa droga przed Tobą.;).

Przy tej ilości popiołu po jednym paleniu zapomnij o czyszczeniu kominka raz w miesiącu jak piszą co niektórzy użytkownicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jak byk z tych badań wynika, że spalając drewno emituje się PM, które jest często nośnikiem toksycznych i kancerogennych substancji.

 

A samo badanie dość kiepskie, bo nie badano ilości rakotwórczych WWA.

 

Oczywiście, że emituje, nigdy nie twierdziłem, że emisja jest zerowa. Poczytaj dokładnie załączone materiały, a pojmiesz ideę - niestety, podobnie jak w większości działań w skali mikro czy makro związanych ze spalaniem czegokolwiek (w tym produkcji prądu, czy opalania gazem) chodzi o maxymalne ograniczenie emisji a nie o wyeliminowanie ich w 100%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać, że kisiłeś podczas palenia, stąd kawałki węgla drzewnego.Nie umiesz palić. Długa droga przed Tobą.;).

Przy tej ilości popiołu po jednym paleniu zapomnij o czyszczeniu kominka raz w miesiącu jak piszą co niektórzy użytkownicy.

 

Oczywiście, nie poczuwam się do roli eksperta tylko miłośnika :) - z tym, że to, co zostało dopali się dzisiaj (z tej radości z ciepełka kominkowego, w połączeniu z lampką wina - też budżetowego - przysnąłem sobie i nie zwiększyłem powietrza na koniec).

Ale co Ty możesz wiedzieć o tych przyjemnościach ...:)

A ilość popiołu zupełnie mi nie przeszkadza - realnie przy paleniu co 2-gi dzień mogę wybierać co 2 tygodnie co zapewne nie jest jakimś mega wyczynem, ale zajmuje mi 3 minuty - Zibi nie ma rusztu, nic mi się więc nie zatyka i łatwo wybrać popiół z płaskiej powierzchni.

Edytowane przez przemo1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...