Nie róbcie kominków w domu:)

[toommm]

[Jastrząb]

A co ma jedno, do drugiego ?

Nie znasz WG? Ma bardzo dużo, wprawdza nowe wątki w dyskusji i pozwala odwrócic uwage od prawdziwych problemów, nie odpowiedać na trudne pytania. Pierwszy rozdział z instrukcji o trollowaniu.

[Jastrząb]

Decyzja o zbudowaniu kominka powinna być świadoma i przemyślana.

Całkowita racja!! Jakaś podstawowa uczciwość wymaga, żeby generowanie trującego syfu z komina tylko i wyłącznie w celu zapewnienia sobie przyjemności patrzenia w ogień, było świadome.

[muchenz]

Powiem Ci szczerze że powinien istnieć nakaz instalowania kozy/kominka oraz posiadania co najmniej miesięcznego zapasu paliwa. Wrazie W całe społeczeństwo jest gotowe.

 

W razie W to przydatny jest też wysokiej klasy generator z porządnym zapasem paliwa, samochód terenowy, przyczepa oraz broń + zapas twardszych walut i złota.

[wg39070]

Tak, i je codzinnie podpalam dla przyjemności.

 

Ja ciągle czekam na odpowiedź na proste pytanie. Potrafisz odpowiedzieć? Masz jaja żeby odpowiedzieć? Czy tylko takie argumenty od czapy potrafisz generować?

 

To był taki żarcik.

[muchenz]

...i tym syfiastym paliwem se schody wyłożyłeś.

 

To pal materacem i poduszkami na których śpisz - LOL .

[kaeres]

Tylko dlaczego ja muszę wdychać twój wieczorny klimat?

 

Albo się dostosujesz albo na bezludną wyspę.

Może mam jeszcze diesla sprzedać bo się źle czujesz ?

Mam nie jeść świnek bo żydzi się bulwersują ?

Albo nie przepuszczać feministki w drzwiach bo mnie do sądu pozwie ?

 

Wyluzuj albo się dostosuj.

[Jastrząb]

Albo się dostosujesz albo na bezludną wyspę.

Może mam jeszcze diesla sprzedać bo się źle czujesz ?

Mam nie jeść świnek bo żydzi się bulwersują ?

Albo nie przepuszczać feministki w drzwiach bo mnie do sądu pozwie ?

 

Wyluzuj albo się dostosuj.

Adam mi nie potrafi odpowiedzieć, może Ty potrafisz. Dlaczego JA mam się dostosowywaćw stuacji gdy to nie ja generuję uciążliwość, tylko Twój kominek ją generuje.

 

 

Argumenty idiotyczne:

Czy Ty wieprzowinę komuś do gardła przemocą wpychasz wbrew jego woli?. Twój dym generowany strickte dla zaspokojenia Twojej prymitywnej przyjemności patrzenia na ogien, ja muszę wdychać, bo wyjścia nie mam.

Czy Ty dieslem jeżdzisz na wysokich obrotach dookoła domu dla przyjemności? Bo tak? Bo wolno? To może ja zaczne. Kupie legalnego diesla EURO3, będę zapitalał w kółko wokół domu i smrodził. Jak się somsiadom nie podoba, to im powiem, wyluzujcie, dostosujcie się albo na bezludną wyspę wypad.

[Jastrząb]

To był taki żarcik.

No się żartowniś znalazł. A na proste acz niewygodne pytanie odpowiedzi nie potrafi udzielić.

[Jastrząb]

To pal materacem i poduszkami na których śpisz - LOL .

On preferuje płyty meblowe, toż nie raz pisał.

[kaeres]

Adam mi nie potrafi odpowiedzieć, może Ty potrafisz. Dlaczego JA mam się dostosowywaćw stuacji gdy to nie ja generuję uciążliwość, tylko Twój kominek ją generuje.

 

 

Argumenty idiotyczne:

Czy Ty wieprzowinę komuś do gardła przemocą wpychasz wbrew jego woli?. Twój dym generowany strickte dla zaspokojenia Twojej prymitywnej przyjemności patrzenia na ogien, ja muszę wdychać, bo wyjścia nie mam.

Czy Ty dieslem jeżdzisz na wysokich obrotach dookoła domu dla przyjemności? Bo tak? Bo wolno? To może ja zaczne. Kupie legalnego diesla EURO3, będę zapitalał w kółko wokół domu i smrodził. Jak się somsiadom nie podoba, to im powiem, wyluzujcie, dostosujcie się albo na bezludną wyspę wypad.

 

Odpowiedź jest prosta. Żyjesz w społeczeństwie, do którego MUSISZ się dostosować. Człowiek jest wolny, przynajmniej w Polsce czy Europie.

Wyjeżdżasz gdzie chcesz, nawet bez paszportu. Droga wolna.

Ja nie chodzę wkurw**** przez całe życie bo nie wygrywa moja partia na którą głosuję. Przyjmuję takie życie z dobrobytem inwentarza i sam staram się radzić z istniejącymi problemami.

Nie każę Państwu Polskiemu zmiany rządu bo mi narzuca 59% podatków na paliwo. Po prostu podwijam rękawy i zapier**** na lepszą wypłatę aby ich nie odczuwać.

 

Jeżeli byś mi jeździł po moim placu to byś miał przechlapane.

Gdybyś tylko przeszkadzał w zakłucaniu ciszy i spokoju to byś miał problemy z policją.

Paragrafy by się znalazły.

Tobie przeszkadza palenie sąsiada ? Zadzwoń, podaj, naskarż. Jeżeli jest prawo to będzie musiał respektować.

Nie będzie przepisu to MUSISZ SIĘ DOSTOSOWAĆ.

Edytowane 5 Grudnia 2018 przez kaeres

[wg39070]

No się żartowniś znalazł. A na proste acz niewygodne pytanie odpowiedzi nie potrafi udzielić.

 

Palilem, palę i będę palił w kominku i nawet całe stado jastrzębi tego nie zmieni. Nie łamię w ten sposób prawa.

[wg39070]

On preferuje płyty meblowe, toż nie raz pisał.

 

Zapomniałeś o styropianie, gumowcach, oponach i petach.

[Jastrząb]

Jeżeli byś mi jeździł po moim placu to byś miał przechlapane.

Gdybyś tylko przeszkadzał w zakłucaniu ciszy i spokoju to byś miał problemy z policją.

Paragrafy by się znalazły.

W życiu. Będę jezdził syfiastym dieslem po SWOIM placu koło Twojego. LEGALNIE, ale wkurzajać Cie na maksa. Bo mi to sprawia przyjemność. Legalnie zrobie kółko, zaparkuje na 60sekund z włączonym silnikiem, znowu zrobie kółko, zaparkuje z włączonym silnikem.

 

Albo stanę sobie LEGALNIE na publicznej drodze, koło Twojego domu autem, otworzę okna i od 6-22 będę słuchał głośno ale legalnie, disco polo, czy oper wagnera, co tam będzie bardziej wkurzać. Bo mi to sprawia przyjemność i mi WOLNO. Legalnie rzecz jasna, po za ciszą nocną. Nie na full, ale na tyle żebyś słyszał naście godzin dziennie muzykę któa Cie wnerwia. Ot, lubie se zaparkować auto i dosadnie posłuchać ulubionej muzyki. Nie ma na to paragrafu o ile mi wiadomo.

 

 

Rozumiem, że MUSISZ się dostosować i nie piśniesz słowa. No jak za bardzo legalnym działaniem Cię wkurzę to się spakujesz i wyprowadzisz na bezludną wyspę.

[Jastrząb]

Palilem, palę i będę palił w kominku i nawet całe stado jastrzębi tego nie zmieni. Nie łamię w ten sposób prawa.

Was na tych studiach humianistycznych uczyli czytania ze zrozumieniem:

Pytanie: "Dlaczego chęć oddychania czystym powietrzem czyni ze mnie głupka i oszołoma".

Twoja odpowiedź: "Palilem, palę i będę palił w kominku i nawet całe stado jastrzębi tego nie zmieni. Nie łamię w ten sposób prawa. "

 

Czy jest na sali lekarz?

[kaeres]

W życiu. Będę jezdził syfiastym dieslem po SWOIM placu koło Twojego. LEGALNIE, ale wkurzajać Cie na maksa. Bo mi to sprawia przyjemność. Legalnie zrobie kółko, zaparkuje na 60sekund z włączonym silnikiem, znowu zrobie kółko, zaparkuje z włączonym silnikem.

 

Albo stanę sobie LEGALNIE na publicznej drodze, koło Twojego domu autem, otworzę okna i od 6-22 będę słuchał głośno ale legalnie, disco polo, czy oper wagnera, co tam będzie bardziej wkurzać. Bo mi to sprawia przyjemność i mi WOLNO. Legalnie rzecz jasna, po za ciszą nocną. Nie na full, ale na tyle żebyś słyszał naście godzin dziennie muzykę któa Cie wnerwia. Ot, lubie se zaparkować auto i dosadnie posłuchać ulubionej muzyki. Nie ma na to paragrafu o ile mi wiadomo.

 

 

Rozumiem, że MUSISZ się dostosować i nie piśniesz słowa. No jak za bardzo legalnym działaniem Cię wkurzę to się spakujesz i wyprowadzisz na bezludną wyspę.

 

Jeżeli szukasz dziury w całym to za takie zachowanie bym Ci po prostu podziurawił opony, potłukł szyby, itd.

Sposób bym znalazł. Nie łaziłbym po forach i psioczył na Ciebie tylko wziął sprawy w swoje ręce.

[Jastrząb]

Jeżeli szukasz dziury w całym to za takie zachowanie bym Ci po prostu podziurawił opony, potłukł szyby, itd.

Sposób bym znalazł. Nie łaziłbym po forach i psioczył na Ciebie tylko wziął sprawy w swoje ręce.

Jasne, Czyli sugerujesz że mam wziąść sprawy w swoje ręce i pójść i sąsiadowi rozwalić szybkę w kominku, nasrać do komina czy coś w tym stylu.

[kaeres]

Mam na myśli działanie w sprawie.

Jeżeli masz paragrafy, które by go ujarzmiły to działaj.

Pełno jest Polaków co tylko gadać potrafią, a jak co do czego to jedynie narzekać potrafią.

[Jastrząb]

Mam na myśli działanie w sprawie.

Jeżeli masz paragrafy, które by go ujarzmiły to działaj.

Pełno jest Polaków co tylko gadać potrafią, a jak co do czego to jedynie narzekać potrafią.

Paragrafy są ale martwe. Odwoływanie się do ludzkiekj przyzwoitości w tym kraju jest pozbawione sensu. Co zresztą widać po tym wątku. Mi ma być przyjemnie patrzeć w ogien a cała reszta niech se to wącha. Dlatego jestem zwolennikiem docelowego totalnego bana na paliwa stałe w warunkach domowych. Inaczej nigdy się ten syf nie zmieni. Każdy się dokłada i każdy zrzuca winę za smog na kogoś innego - na sąsiada co pali więcej lub fgorszym paliwem na kogoś kto pali pamperasami i petami. A od siebie zacząć nie łaska.

 

Ale czemu za to co ja bym robił LEGALNIE chcesz mi szyby wybijać i oponoy przebijac. Na to akurat są chyba konkretne paragrafy.

[kaeres]

Działaj, zatrudniaj prawników, pozywaj, rób porządek. Nie ma czegoś takiego jak martwy przepis.

Są jedynie słabi prawnicy ew. małe samozaparcie w uzyskaniu satysfakcji.

Od Ciebie zależy czy będziesz miał lepiej. Jakbyś chciał to KAŻDY piec który w Twojej okolicy nie spełnia norm będzie wyłączony.

 

Od siebie zacznę zmieniać świat jak zacznę mu przeszkadzać ustanowionym odgórnie prawem.

Póki co działam w pełni legalnie i samopoczucie mojego sąsiada mam tak głęboko, że światło tam nie dociera.