Nie róbcie kominków w domu:)

[vvvv]

Dla Ciebie może i super. Dla tych co muszą super dymem oddychać to już niekoniecznie :-/

 

Chłopie paliłeś kiedyś małe ognisko z wysuszonych drewienek? Nie. To sobie takie przygotuj i zapal je kilka razy w roku. Kominek to nie moje podstawowe źródło ciepełka. Mam dużą drewutnię, drzewo sobie leży kilka latek, fajny mały kominek, szczelny pełny żeliwny. Tani był. Ni dałem się oskubać tak jak Ty czy foto. Wiedziałem co chcę. Dla mnie to nie problem ułożyć drewienko. Więcej syfu dają sąsiady jak palą te swoje grille z podkładów kolejowych czy jak napier... gazem cały rok. Wiem Ty używałeś desek budowlanych do palenia w kominku to się nie dziw, że syfił. Dobrze, że go rozburzyłeś. Fotohobby patrz można. Kolega Ci wytłumaczy co i jak. Nie wahaj się. Trudno.

[Jastrząb]

Pieprzenie a później odbierasz z węgla.

Czysto to jest jak przejadasz na bieżąco a jak słońce gaśnie i masz blackout wtedy to jest czysto

O 2 rzędy wielkości czyściej niż z najczystszego kominka, nawet jak niktspecjalny z klasą i pod krawatem w nim napali.

Po za tym zmiejszam emisję CO2 co jest porządane w długiej skali bez wględu na to czy oszczędzam w maju a nie oszczędzam w grudniu.

Nie emituje lokalnych zanieczyszczeń, które przypominam odpowiadają za dobre 50% smogu w tym kraju, gdy zawodowa energetyka ledwo za 10% czy coś koło tego. Przypominam że DE więcej niż my TWh prądu robią z węgla również brunatnego i jakoś problemu ze smogiem nie mają tak jak my.

Nie da się obecnie zrobić NIC lepszego jako osoba prywatna.

[Jastrząb]

Chłopie paliłeś kiedyś małe ognisko z wysuszonych drewienek? Nie. To sobie takie przygotuj i zapal je kilka razy w roku. Kominek to nie moje podstawowe źródło ciepełka. Mam dużą drewutnię, drzewo sobie leży kilka latek, fajny mały kominek, szczelny pełny żeliwny. Tani był. Ni dałem się oskubać tak jak Ty czy foto. Wiedziałem co chcę. Dla mnie to nie problem ułożyć drewienko. Więcej syfu dają sąsiady jak palą te swoje grille z podkładów kolejowych czy jak napier... gazem cały rok. Wiem Ty używałeś desek budowlanych do palenia w kominku to się nie dziw, że syfił. Dobrze, że go rozburzyłeś. Fotohobby patrz można. Kolega Ci wytłumaczy co i jak. Nie wahaj się. Trudno.

Czapki z głów jak Ty wiesz co ja miałem i czym w tym kominku zapaliłem!!

Ile ja to razy slyszałem: "są gorsi ode mnie".

Wolę napier.....gazem cały rok, niż jeden sąsiad z kominkiem.

[vvvv]

To, co zacytowales doskonale wpisuje się w Twoją dzialalność na tym Forum, szczegolnie, kiedy tzxeba skalać się jakimis obliczeniami, czy chociaż konwersją jednostek

Zakladasz temat o tym, jaki to gaz jest szkodliwy, a sam masz zamiar korzystać z rozwiazania, ktore powoduje zwiekszenie popytu na polski i rosyjski węgiel

 

Ty chłopie dalej nic nie kumasz. Nawet w tej Twojej główce Ci się to nie mieści, że można się wypisać z tego systemu i robić sobie czystą energię. Cały rok. Cały.

[vvvv]

Czapki z głów jak Ty wiesz co ja miałem i czym w tym kominku zapaliłem!!

Ile ja to razy slyszałem: "są gorsi ode mnie".

Wolę napier.....gazem cały rok, niż jeden sąsiad z kominkiem.

 

 

Zależy z jakim kominkiem. Jak takimi co pali deskami, bo budowie to nie. No i to Ty wolisz. Nie każdy to Ty.

[Jastrząb]

Pieprzenie a później odbierasz z węgla.

Czysto to jest jak przejadasz na bieżąco a jak słońce gaśnie i masz blackout wtedy to jest czysto

 

Pełnotu samozwańczych ekologów którzy i tak syfią na potęgę.

Weź wbij sobie do głowy że energetyka zawodowa nie jest problemem w tym kraju jeśli chodzi o smog.

Jak byśmy mieli w tym kraju TYLKO smog z eneretyki zwodowej to byłoby to alpejskie powietrze.

 

Po drugie zastawnaiwa mnie Wasza względność.

Rośnie drzewo prze 30lat i pochłania CO2, potem całość uwalniasz praktycznie jednorazowo je spalając - Bilans 0 - DOBRZE.

Zmiejszam emisję C02 przez pół roku, emituje zimą. Bilans nawet ujemny, ŹLE!

[Jastrząb]

Zależy z jakim kominkiem. Jak takimi co pali deskami, bo budowie to nie. No i to Ty wolisz. Nie każdy to Ty.

Czytajac tutjeszych piromanów, zdecydowanie się zgadzam z ostatnim zdaniem, żę nie każdy to ja!

[Jastrząb]

Chłopie paliłeś kiedyś małe ognisko z wysuszonych drewienek? Nie. To sobie takie przygotuj i zapal je kilka razy w roku.

Po zapaleniu takiego ogniska ubranie do prania i człowiek pod prysznić bo wszystko śmierdzi :-/ I mam to robić dla "przyjemności"?? Serio?

[marcin225]

Widzę tutaj po staremu Ja w piątek-sobotę spotykam się z facetem od kominków i pomału ogarniam temat Facet robi też wędzarnie przydomowe to kto wie czy się nie skusze...

[vvvv]

Po drugie zastawnaiwa mnie Wasza względność.

Rośnie drzewo prze 30lat i pochłania CO2, potem całość uwalniasz praktycznie jednorazowo je spalając - Bilans 0 - DOBRZE.

Zmiejszam emisję C02 przez pół roku, emituje zimą. Bilans nawet ujemny, ŹLE!

 

Musisz zrozumieć, że to CO2 z kopalnych to jest to "złe" CO2. Uwalniasz coś co leży głęboko i nie powinno się znaleźć w atmosferze. Zresztą jak zmniejsz emisję przez pół roku? Jaką masz autokolimację? 10%? Nawet jeżeli resztę "zjedzą" sąsiedzi to czy elektrownie produkują przez to mnie prądu? No raczej nie. Tobie się wydaje że jesteś jastrząb. Kup magazyn energii i ładuj to będzie lepiej. Ja mam solary z buforami i PV używki oraz nowe i będzie do tego magazyn. To jest jedyne sensowne rozwiązanie.

 

Po zapaleniu takiego ogniska ubranie do prania i człowiek pod prysznić bo wszystko śmierdzi :-/ I mam to robić dla "przyjemności"?? Serio?

Kto Ci każe wkładać łeb do komina somsiada? Nie rób tego więcej.

No serio. Ziemniaki pyszne, jabłka mega. Polecam. Tego nie kupisz w markecie.

[vvvv]

Widzę tutaj po staremu Ja w piątek-sobotę spotykam się z facetem od kominków i pomału ogarniam temat Facet robi też wędzarnie przydomowe to kto wie czy się nie skusze...

 

Ja będę robił piec chlebowy. Jadłem pizze z takiego. Kurcze nie ma lepszej.

[marcin225]

Ja będę robił piec chlebowy. Jadłem pizze z takiego. Kurcze nie ma lepszej.

 

Piece chlebowe też robi, ciekawe czy da radę to jakoś połączyć, takie 2 w 1.

[d7d]

No fajnie, z tym, że trzeba spalać czysto to ja się akurat zgadzam... Czemu miału służyć te cytaty?

1. Czy spalanie drewna w kominku jest czyste ?

2. Co to znaczy "czyste spalanie" bo każde spalanie takich materiałów niesie jakieś trucizny.

Ma rację Adam który mówi o spalaniu wodoru. Toi jest czyste spalanie w sensie eko.

3. Cytaty pokazują że spalanie drewna w kominku nie jest czyste. Nawet jak ktoś pali tym drewnem w kominku od 30 lat.

Od tego "doświadczenia" w paleniu w kominku nie zniknie problem zatruwania środowiska.

To że kominka wydobywa się "czysty" dym (w sensie wizualnym) nie znaczy że nie ma tam trucizn.

Podobnie ze spalinami z rury wydechowej.

Chociaż przy spalinach zgodnych z EURO 6-tem powietrze z rury wydechowej jest bardziej czyste niż przed spalanie (czyli to na zewnątrz samochodu).

Podobno.

Edytowane 21 Maja 2019 przez d7d

[d7d]

Musisz zrozumieć, że to CO2 z kopalnych to jest to "złe" CO2. Uwalniasz coś co leży głęboko i nie powinno się znaleźć w atmosferze. Zresztą jak zmniejsz emisję przez pół roku? Jaką masz autokolimację? 10%? Nawet jeżeli resztę "zjedzą" sąsiedzi to czy elektrownie produkują przez to mnie prądu? No raczej nie. Tobie się wydaje że jesteś jastrząb. Kup magazyn energii i ładuj to będzie lepiej. Ja mam solary z buforami i PV używki oraz nowe i będzie do tego magazyn. To jest jedyne sensowne rozwiązanie.

....

No serio. Ziemniaki pyszne, jabłka mega. Polecam. Tego nie kupisz w markecie.

Przy dzisiejszej technice mia ma praktycznej możliwości całkowitego odcięcia się od sieci.

Ile kosztuje magazyn rzędu 2-3 MWh ?

Więc PV też nie załatwi sprawy.

 

Ziemniaki czy jabłka pieczone w ognisku są pyszne ale nie wiesz co w nich siedzi po tym pieczeniu w ognisku.

Może właśnie dlatego nie ma ich w sklepach bo by nie przeszły kontroli zdrowotnej?

 

Zamiast przepychanek osobistych lepiej jest podawać konkretne za i przeciw.

[wg39070]

Widzę tutaj po staremu Ja w piątek-sobotę spotykam się z facetem od kominków i pomału ogarniam temat Facet robi też wędzarnie przydomowe to kto wie czy się nie skusze...

 

Wędzarnia, super sprawa. Jak na razie u mnie będzie taka z beczki, docelowo ...też z beczki, hehe. W zasadzie to nie chodzi o wygląd owej, bardziej o umiejętność przygotowania mięcha i drewna oraz samą technikę wędzenia. Pzdr.

[kulibob]

Jest możliwość odcięcia się od systemui.Tylko chęci i pieniądze.

PV, turbina wiatrowa kogeneracja ze spalania własnego biogazu. Własna studnia, warzywniak,sad,kury, kozy i Kominek

 

I w sporej mierze jesteś samo wystarczalny może nie w 100% ale jednak. A te rzeczy co wymieniłem są w zasięgu większości ludzi mających własne domy/

 

Na 100% to potrzeba większej kasy

 

Za i przeciw podawałem wiele razy a wszystko rozbija się o Waszą fanatyczną ekologię.

 

Kominek ok ale w miarę nowoczesny suchy opał i nie traktowanie kominka jako główne ogrzewanie uważam że górna granica rozsądnego spalania w warunkach pokoju to do 1mp/rok

Edytowane 21 Maja 2019 przez kulibob

[Krakers70]

1. Czy spalanie drewna w kominku jest czyste ?

2. Co to znaczy "czyste spalanie" bo każde spalanie takich materiałów niesie jakieś trucizny.

Ma rację Adam który mówi o spalaniu wodoru. Toi jest czyste spalanie w sensie eko.

3. Cytaty pokazują że spalanie drewna w kominku nie jest czyste. Nawet jak ktoś pali tym drewnem w kominku od 30 lat.

Od tego "doświadczenia" w paleniu w kominku nie zniknie problem zatruwania środowiska.

To że kominka wydobywa się "czysty" dym (w sensie wizualnym) nie znaczy że nie ma tam trucizn.

Podobnie ze spalinami z rury wydechowej.

Chociaż przy spalinach zgodnych z EURO 6-tem powietrze z rury wydechowej jest bardziej czyste niż przed spalanie (czyli to na zewnątrz samochodu).

Podobno.

 

Że są czystsze sposoby grzania - zgoda. Jednak jest różnica i to drastyczna różnica między kopceniem, a bezdymnym spalaniem w kominku. Przeciwnicy kominków próbują ten fakt zamieść pod dywan. Śmiem twierdzić, że dobrze skonstruowany kominek spali w 100% WWA, emituje niewielkie ilości sadzy i popiołu (PM), który bez problemu wyłapie elektrofiltr na kominie. Reasumując da się drastycznie ograniczyć emisję przy spalaniu drewna, zamiast robić nagonkę na paliwa stałe. W samochodach spalinowych dało się ograniczyć emisję i mimo, że na rynku są dużo czystsze hybrydy i samochody elektryczne nikomu nie przyszło do głowy skazywać kierowców na ich zakup.

No i jeszcze przykład norweski. Kraj dysponujący gigantycznymi złożami ropy i gazu z przyczyn ekologicznych przechodzi na odnawialne źródła produkcji prądu i buduje największe na świecie farmy wiatrowe. Jednocześnie ten sam kraj promuje grzanie kominkiem, stawiając na czystość spalania. I nie widzi w tym problemu natury ekologicznej. Schizofrenia?

[Krakers70]

Że są czystsze sposoby grzania - zgoda. Jednak jest różnica i to drastyczna różnica między kopceniem, a bezdymnym spalaniem w kominku. Przeciwnicy kominków próbują ten fakt zamieść pod dywan. Śmiem twierdzić, że dobrze skonstruowany kominek spali w 100% WWA, emituje niewielkie ilości sadzy i popiołu (PM), który bez problemu wyłapie elektrofiltr na kominie. Reasumując da się drastycznie ograniczyć emisję przy spalaniu drewna, zamiast robić nagonkę na paliwa stałe. W samochodach spalinowych dało się ograniczyć emisję i mimo, że na rynku są dużo czystsze hybrydy i samochody elektryczne nikomu nie przyszło do głowy skazywać kierowców na ich zakup.

No i jeszcze przykład norweski. Kraj dysponujący gigantycznymi złożami ropy i gazu z przyczyn ekologicznych przechodzi na odnawialne źródła produkcji prądu i buduje największe na świecie farmy wiatrowe. Jednocześnie ten sam kraj promuje grzanie kominkiem, stawiając na czystość spalania. I nie widzi w tym problemu natury ekologicznej. Schizofrenia?

 

Ps. No i jeszcze aspekt bezpieczeństwa energetycznego obywateli w razie braku prądu. W Europie zachodniej i Skandynawii jest ważnym aspektem "za". W Polsce jest całkowicie pomijany. Obywatel może zamarznąć, byle zamarzł bezemisyjnie.

[fotohobby]

Kolejny?

Widzisz Ty nie wiesz, że tak można pseudo omnibusie, a można kupić co potrzeba. Kosztuje . Pewnie tyle co bardzo dobrej klasy samochód. Jedni kupują fury i skóry inni takie rzeczy.

 

Poczekam, aż się odetniesz od systemu energetycznego.

Zgłoś się, jak tego dokonasz :)

[wg39070]

Poczekam, aż się odetniesz od systemu energetycznego.

Zgłoś się, jak tego dokonasz :)

 

Gadka szmatka. Nigdy się nie odetnie, choćby chciał i było go na to stać.