Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nie róbcie kominków w domu:)


Adam626

Czy zrobiłbyś ponownie kominek w domu  

294 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy zrobiłbyś ponownie kominek w domu

    • Nie róbcie kominków w domu!
      86
    • Oczywiście zrobiłbym. Róbcie kominki!
      166
    • Mam mieszane uczucia
      42


Recommended Posts

Za i przeciw podawałem wiele razy a wszystko rozbija się o Waszą fanatyczną ekologię.

...

Kominek ok ale w miarę nowoczesny suchy opał i nie traktowanie kominka jako główne ogrzewanie uważam że górna granica rozsądnego spalania w warunkach pokoju to do 1mp/rok

Nie widzę tutaj argumentów zasługujących na nazywanie "fanatyczną ekologią".

To są , wg mnie, normalne zasady dbania o środowisko i unikanie zbędnego zatruwania środowiska.

Nie tylko przez spaliny z kominów (kominków, pieców na węgiel, ekogroszek, pellet, gaz itp.)

Także o spaliny z samochodów osobowych i ciężarowych, statków, lokomotyw spalinowych, elektrycznych czy samolotów.

Elektrownia Bełchatów podobno wyemitowała w 2018 roku o 60% więcej metali ciężkich niż w 2016 roku.

W 2018 roku: 38 mln ton CO2, 2,24 toy rtęci, 45 tysięcy ton siarki, 1130 ton pyłów.

 

Kominek jako awaryjne i rekreacyjne źródło ciepła i przyjemności - ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Że są czystsze sposoby grzania - zgoda. Jednak jest różnica i to drastyczna różnica między kopceniem, a bezdymnym spalaniem w kominku. Przeciwnicy kominków próbują ten fakt zamieść pod dywan. Śmiem twierdzić, że dobrze skonstruowany kominek spali w 100% WWA, emituje niewielkie ilości sadzy i popiołu (PM), który bez problemu wyłapie elektrofiltr na kominie. Reasumując da się drastycznie ograniczyć emisję przy spalaniu drewna, zamiast robić nagonkę na paliwa stałe.

Bezdymne spalanie nie znaczy bez trujących substancji.

Jak tego nie widać to nie znaczy że tego nie ma.

I to nie jest zamiatanie pod dywan przez ekologów. To są fakty.

Czarnobyla też nie było widać.

 

Teze że dobrze skonstruowany kominek potrafi spalić 100% WWA wymaga udowodnienia / udokumentowania.

Osobiście powątpiewam.

Podobnie z emisją sadzy i PM.

 

Znasz przykłady zakładania filtrów cy nawet elektrofiltrów na kominie od domowego kominka ?

 

W jaki sposób Norwegia promuje grzanie kominkami?

Dotacje? ulgi podatkowe lub darmowe drewno?

 

Aspekt bezpieczeństwa energetycznego ma się nijak do grzania kominkami.

Chyba że czegoś nie zrozumiałem w tej tezie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy dzisiejszej technice mia ma praktycznej możliwości całkowitego odcięcia się od sieci.

Ile kosztuje magazyn rzędu 2-3 MWh ?

Więc PV też nie załatwi sprawy.

 

Ziemniaki czy jabłka pieczone w ognisku są pyszne ale nie wiesz co w nich siedzi po tym pieczeniu w ognisku.

Może właśnie dlatego nie ma ich w sklepach bo by nie przeszły kontroli zdrowotnej?

 

Zamiast przepychanek osobistych lepiej jest podawać konkretne za i przeciw.

 

Ty z tą kontrolą to serio. Wiesz co jest w tym co kupujesz w markecie? Pomyśl.

W jabłkach upieczonych na patyku to nic nie siedzi. Nawet jak był robaczek to się upiekł.

 

Teraz właśnie są możliwości. Pewnie, że więcej PV nie załatwi sprawy. Są ludzie co na off-grid na samych PV jadą 70 % sezonu.

 

Jest możliwość odcięcia się od systemui.Tylko chęci i pieniądze.

PV, turbina wiatrowa kogeneracja ze spalania własnego biogazu. Własna studnia, warzywniak,sad,kury, kozy i Kominek

 

I w sporej mierze jesteś samo wystarczalny może nie w 100% ale jednak. A te rzeczy co wymieniłem są w zasięgu większości ludzi mających własne domy/

 

Na 100% to potrzeba większej kasy

 

Za i przeciw podawałem wiele razy a wszystko rozbija się o Waszą fanatyczną ekologię.

 

Kominek ok ale w miarę nowoczesny suchy opał i nie traktowanie kominka jako główne ogrzewanie uważam że górna granica rozsądnego spalania w warunkach pokoju to do 1mp/rok

Studni nie mam i nie planuje. Mikrogenerator 5kW cena ok 52 tyś. Do tego magazyn energii elektrycznej i TES. No właśnie ten biogaz. To jest problem. Nie mam własnego, ale będzie dostawca. Ma powstać klaster energii z biogazownią. Dwóch rolników zgłosiło też projekt na budowę swojej biogazowni. Niektórzy ludzie myślą. Kulibob ja nie mówię o 100% samowystarczalności. Wolę zapłacić rolnikowi niż ruskim czy hamerykanom za "czysty" gaz.

 

Poczekam, aż się odetniesz od systemu energetycznego.

Zgłoś się, jak tego dokonasz :) :)

Gadka szmatka. Nigdy się nie odetnie, choćby chciał i było go na to stać.

 

Masz rację gatka szmatka. Ty zresztą podobnie jak fotohobby nie ogarniasz tego. :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty z tą kontrolą to serio. Wiesz co jest w tym co kupujesz w markecie? Pomyśl.

W jabłkach upieczonych na patyku to nic nie siedzi. Nawet jak był robaczek to się upiekł.

 

Teraz właśnie są możliwości. Pewnie, że więcej PV nie załatwi sprawy. Są ludzie co na off-grid na samych PV jadą 70 % sezonu.

 

 

Studni nie mam i nie planuje. Mikrogenerator 5kW cena ok 52 tyś. Do tego magazyn energii elektrycznej i TES. No właśnie ten biogaz. To jest problem. Nie mam własnego, ale będzie dostawca. Ma powstać klaster energii z biogazownią. Dwóch rolników zgłosiło też projekt na budowę swojej biogazowni. Niektórzy ludzie myślą. Kulibob ja nie mówię o 100% samowystarczalności. Wolę zapłacić rolnikowi niż ruskim czy hamerykanom za "czysty" gaz.

Teoretycznie jakaś kontrola żywności jest.

Nic nie kupujesz w tzw. sklepach większych lub mniejszych?

Wszystko masz własne?

 

Nie chodzi o robaczka w pieczonym jabłku tylko o to co jest w wędzonym dymie i zostaje w tym pysznym jabłku.

Wydawało by się że to jest w miarę proste stwierdzenie.

 

Ile magazynują energii ci co 70% sezonu jadą na off-gird ?

Czyli od wiosny do jesieni co zgromadzą w dzień to wystarczy na 24h albo na 48-72h?

Ilu takich ludzi jest w Polsce?

 

Co to za mikrogenerator 5 kW za 52 tys. pln?

 

Piszesz o samowystarczalności bo np. kupujesz od rolnika "biogaz".

Tylko że ten rolnik nie jest samowystarczalny i zużywa prąd i itp.

Fakt. lepiej rolnikowi zapłacić niż importować.

Tylko że rolnik importuje maszyny, nawozy, prąd, ON, prosiaki itp.

 

Ta "samowystarczalność" jest względna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie jakaś kontrola żywności jest.

Nic nie kupujesz w tzw. sklepach większych lub mniejszych?

Wszystko masz własne?

 

Nie chodzi o robaczka w pieczonym jabłku tylko o to co jest w wędzonym dymie i zostaje w tym pysznym jabłku.

Wydawało by się że to jest w miarę proste stwierdzenie.

 

Ile magazynują energii ci co 70% sezonu jadą na off-gird ?

Czyli od wiosny do jesieni co zgromadzą w dzień to wystarczy na 24h albo na 48-72h?

Ilu takich ludzi jest w Polsce?

 

Co to za mikrogenerator 5 kW za 52 tys. pln?

 

Piszesz o samowystarczalności bo np. kupujesz od rolnika "biogaz".

Tylko że ten rolnik nie jest samowystarczalny i zużywa prąd i itp.

Fakt. lepiej rolnikowi zapłacić niż importować.

Tylko że rolnik importuje maszyny, nawozy, prąd, ON, prosiaki itp.

 

Ta "samowystarczalność" jest względna.

 

Wiesz ile chemii wcinasz w jedzonku z marketu i jakoś Ci to nie przeszkadza. Wędzonka pyszna z marketu. Paluszki lizać Tak turbinka gazowa w małej skali. Nie wiem ile, ale są. Ja nie napisałem, że mam zamiary być samowystarczalny w 100%. No ale świnki i tak chowa, bo musisz coś jeść, uprawia ziemniaki itp itd , a zamiast wyrzucać np. nać z zmienniaków to produkuje gaz. Byłem kiedyś na fajnym spotkaniu i jest potencjał w biogazie w Polsce. Tylko biogaz nie biopaliwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz ile chemii wcinasz w jedzonku z marketu i jakoś Ci to nie przeszkadza. Wędzonka pyszna z marketu. Paluszki lizać Tak turbinka gazowa w małej skali. Nie wiem ile, ale są.

Dlatego nie kupuje byle czego i byle gdzie.

Kupuję głównie u prywatnych producentów do których mam zaufanie (może niesłusznie).

Sprawdzam co kupuję i czytam.

Porównuję też jak tany produkt smakuje w dniu zakupu i np. po tygodniu (jeżeli ma taki termin przydatności).

Wędzenie kiełbasy nad ogniem czy nad węglami to już własny wybór.

Wiesz że w markecie jest byle co a kupujesz pewnie to byle co i wędzisz nad dymem ?

I to Tobie nie przeszkadza?

Mi kiedyś nie przeszkadzało ale zmieniłem zdanie.

Każdy może mieć własne zdanie na ten temat.

Edytowane przez d7d
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego nie kupuje byle czego i byle gdzie.

Kupuję głównie u prywatnych producentów do których mam zaufanie (może niesłusznie).

Sprawdzam co kupuję i czytam.

Porównuję też jak tany produkt smakuje w dniu zakupu i np. po tygodniu (jeżeli ma taki termin przydatności).

Wędzenie kiełbasy nad ogniem czy nad węglami to już własny wybór.

Wiesz że w markecie jest byle co a kupujesz pewnie to byle co i wędzisz nad dymem ?

I to Tobie nie przeszkadza?

Mi kiedyś nie przeszkadzało ale zmieniłem zdanie.

Każdy może mieć własne zdanie na ten temat.

 

Na pewno jest to dobry sposób.

Czy przeszkadza. Jak zjem tak jabłko klika razy w roku to chyba nie jest aż tak źle. Tylko ja ich nie wedze tylko pieke. Pewnie dymu coś łapią. No i te ziemniak to juz cześciej ale pyszne. Dlatego buduje piec chlebowy a nie wędzarnie. Wiesz ja bardzo mało jedzenia kupuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że są czystsze sposoby grzania - zgoda. Jednak jest różnica i to drastyczna różnica między kopceniem, a bezdymnym spalaniem w kominku. Przeciwnicy kominków próbują ten fakt zamieść pod dywan. Śmiem twierdzić, że dobrze skonstruowany kominek spali w 100% WWA, emituje niewielkie ilości sadzy i popiołu (PM), który bez problemu wyłapie elektrofiltr na kominie. Reasumując da się drastycznie ograniczyć emisję przy spalaniu drewna, zamiast robić nagonkę na paliwa stałe. W samochodach spalinowych dało się ograniczyć emisję i mimo, że na rynku są dużo czystsze hybrydy i samochody elektryczne nikomu nie przyszło do głowy skazywać kierowców na ich zakup.

No i jeszcze przykład norweski. Kraj dysponujący gigantycznymi złożami ropy i gazu z przyczyn ekologicznych przechodzi na odnawialne źródła produkcji prądu i buduje największe na świecie farmy wiatrowe. Jednocześnie ten sam kraj promuje grzanie kominkiem, stawiając na czystość spalania. I nie widzi w tym problemu natury ekologicznej. Schizofrenia?

 

Nikt nigdy z przeciwników kominków nie twierdził, że pomiedzy "poprawnym" a niepoprawnym paleniem w kominku nie ma różnicy. Rozumiem, żę potrafisz wskazać jeden taki post? Różnica jest i to duża.

Za to miłośnicy ognia uparcie używają określenia "czyste spalanie", oraz używają określeń moim zdaniem da się, śmiem twierdzić itp. Niestety profesjonalne pomiary, ba! wyzyłowane deklaracje producentów mówią co innego. W porównaniu do paliw gazowych czy nawet płynnych "poprawne" spalanie w kominku to źródło ogromnych zanieczyszczeń głównie pyłowych. I czyjeś przekonanie i śmiałe twierdzenia tego niestty nie zmienią :-(

 

Drugie, dotyczące owej maginczje norwegii. Był jakiś czas temu podany link do opracowania jakiegoś norweskiego instytutu naukowanego czy uniwersytetu, gdzie jasno stało napisane, żę głównym źródłem zanieczyszczeń jest i nich ruch samochodowy i .... kominki. Jak spojrzysz na mapę europy, skandynawskie kraje z kultura palenia w kominkach benzopirenami świecą w okolicy siedzib ludzkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ps. No i jeszcze aspekt bezpieczeństwa energetycznego obywateli w razie braku prądu. W Europie zachodniej i Skandynawii jest ważnym aspektem "za". W Polsce jest całkowicie pomijany. Obywatel może zamarznąć, byle zamarzł bezemisyjnie.

Aha. 3 moich sąsiadów widać jesień-zima-wiosna codzinnie zamarzają :-( O ile wiem, nie ma przerw w dostawie gazu/prądu każego dnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz zrozumieć, że to CO2 z kopalnych to jest to "złe" CO2. Uwalniasz coś co leży głęboko i nie powinno się znaleźć w atmosferze. Zresztą jak zmniejsz emisję przez pół roku? Jaką masz autokolimację? 10%? Nawet jeżeli resztę "zjedzą" sąsiedzi to czy elektrownie produkują przez to mnie prądu? No raczej nie. Tobie się wydaje że vjesteś jastrząb. Kup magazyn energii i ładuj to będzie lepiej. Ja mam solary z buforami i PV używki oraz nowe i będzie do tego magazyn. To jest jedyne sensowne rozwiązanie.

Dokłądnie tak to działa. Całą moja produkcja z PV zmiejsza produkcję w elektrowniach węglowych. Polskich danych nie potrafię znależć, ale są niemieckie wykresy któe jasno pokazują jaka jest struktura produkcji energii z róznych źródeł. Jak wzrasta słonce czy wiart to wyłączają najpierw gaz, potem węgiel kamienny, potem brunatny a na końcu ograniczją atomówki. Węglowe potrafią chodzić na 10% mocy.

 

Kto Ci każe wkładać łeb do komina somsiada? Nie rób tego więcej.

Nie muszę mu nic wkładać. Samo do mnie dolatuje niestety :-( Prawie każdy zimowy wieczór kładąc się spać czuję zapach wędzonki. Po za dniami gdy jestem na nawietrznej bo z drugiej strony mam lasi tam nie ma żadnych miłośników czystego spalania drewna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny?

Widzisz Ty nie wiesz, że tak można pseudo omnibusie, a można kupić co potrzeba. Kosztuje . Pewnie tyle co bardzo dobrej klasy samochód. Jedni kupują fury i skóry inni takie rzeczy. :p

Da się odciąć od sieci!! Woda ze studni noszona we wiadrze. Ogrzewanie domu i CWU 100% poprzez spalanie drewna. Kuchnia bez uzycia prądu. Swiatełka tyci tyci, bez TV, lodówka sezonowa gdy słońce świeci albo w ziemiance. Pare paneli PV i akumulatorów ogarnie temat. Pytane kto może, chce i potrafi tak żyć dzisiaj.

Edytowane przez Jastrząb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Da się odciąć od sieci!! Woda ze studni noszona we wiadrze. Ogrzewanie domu i CWU 100% poprzez spalanie drewna. Kuchnia bez uzycia prądu. Swiatełka tyci tyci, bez TV, lodówka sezonowa gdy słońce świeci albo w ziemiance. Pare paneli PV i akumulatorów ogarnie temat. Pytane kto może, chce i potrafi tak żyć dzisiaj.

 

Aleś głupi. O świeczkach zapomniałeś. :lol2:

No i jeszcze pranie w rzece i miotła zamiast odkurzacza.

:rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...