Nie róbcie kominków w domu:)

[MD.]

Jakie masz ogrzewanie (piec, akumulacje), jaki dom (powierzchnia, kubatura, ocieplenie) ?

 

Po co w tym wątku zaśmiecać takimi informacjami skoro nie ma to związku z tematem? Jak chcesz się dowiedzieć takich informacji to napisz do kolegi na priv. Na pewno Ci odpowie.

[przemo1]

Niestety nie masz racji. Brak kominka świadczy o przemyśleniu decyzji, rozważeniu plusów i minusów i dopiero podjecie decyzji.

Nie ma to nic wspólnego z wiarygodnością. ...

.

 

Podobnie jak i jego posiadanie - choć w obu przypadkach nie zawsze.

[Greengaz]

Podobnie jak i jego posiadanie - choć w obu przypadkach nie zawsze.

 

Oczywiście. To dotyczy obu stron.

[imrahil]

Czytam rachunek za prąd... i widzę że wychodzi 0,66zł / kWh ... Ciekawe skąd chwalący grzanie prądem biorą ceny 0.28 zł ??

 

Może zapominają że na rachunku są jeszcze pozostałe opłaty przesyłowe, stałe , zmienne.. itd

 

a to ja płacę jakieś inne opłaty stałe niż ty, kłamczuszku? u mnie cena za 1 kWh z przesyłem w taniej taryfie jeszcze niższa, a całkowity rachunek za prąd w domu (wszystko na prąd, w tym bramy i rolety, oczyszczalnia ścieków, gotowanie, CWU grzałką, CO grzałką) to 1820 zł za ostatnie 10 miesięcy (fakt, sporo energooszczędnych sprzętów). w domu minimum 22°C, a zamiast grzebać przy kominku, rąbać drewno itp., po powrocie z pracy poświęcam czas rodzinie.

 

Wiarygodność osoby, która zniechęca do posiadania kominka, samemu go nie posiadając jest zerowa...

 

ja nie posiadam, ale miałem okazję używać, a nawet mieszkać z kominkiem. generalnie nie polecam, szczególnie jak ktoś ceni własny czas. z ekonomicznego punktu widzenia także porażka, ale nie wszystko się przelicza na pieniądze.

[Zdun Darek B]

 

 

 

ja nie posiadam, ale miałem okazję używać, a nawet mieszkać z kominkiem. generalnie nie polecam, szczególnie jak ktoś ceni własny czas. z ekonomicznego punktu widzenia także porażka, ale nie wszystko się przelicza na pieniądze.

 

 

Zawsze można włączyć energooszczędny telewizorek .

[wg39070]

a to ja płacę jakieś inne opłaty stałe niż ty, kłamczuszku? u mnie cena za 1 kWh z przesyłem w taniej taryfie jeszcze niższa, a całkowity rachunek za prąd w domu (wszystko na prąd, w tym bramy i rolety, oczyszczalnia ścieków, gotowanie, CWU grzałką, CO grzałką) to 1820 zł za ostatnie 10 miesięcy (fakt, sporo energooszczędnych sprzętów). w domu minimum 22°C, a zamiast grzebać przy kominku, rąbać drewno itp., po powrocie z pracy poświęcam czas rodzinie.

 

 

 

ja nie posiadam, ale miałem okazję używać, a nawet mieszkać z kominkiem. generalnie nie polecam, szczególnie jak ktoś ceni własny czas. z ekonomicznego punktu widzenia także porażka, ale nie wszystko się przelicza na pieniądze.

 

A według mnie kominek ma w sobie jakąś magię. Instynktownie ludzie od zarania dziejów skupiali się wokół ognia. Natury nie da się oszukać. Jeśli ktoś twierdzi inaczej, najzwyczajniej kłamie.

[Myjk]

A według mnie kominek ma w sobie jakąś magię. Instynktownie ludzie od zarania dziejów skupiali się wokół ognia. Natury nie da się oszukać. Jeśli ktoś twierdzi inaczej, najzwyczajniej kłamie.

Instynktownie to się spotykali przy ogniu, bo bylo im zimno, a alternatyw nie znali. Podobnie jak chowali się w jaskiniach przed chłodem i deszczem, a jedzenie w celu przechowania składali w ziemi. Idąc twoim tokiem myślenia mususz dom zamienić na jaskinię, lodówkę na ziemiankę, samochód na osła itd. -- w końcu natury się nie da oszukać.

[wg39070]

Instynktownie to się spotykali przy ogniu, bo bylo im zimno, a alternatyw nie

znali. Podobnie jak chowali się w jaskiniach przed chłodem i deszczem, a jedzenie w celu przechowania składali w ziemi. Idąc twoim tokiem myślenia mususz dom zamienić na jaskinię, lodówkę na ziemiankę, samochód na osła itd. -- w końcu natury się nie da oszukać.

 

Coś takiego, długo nad tym myślałeś? Chciałem wprowadzić odrobinę miłej atmosfery ale ty wszystko sprowadziłeś do zwykłego ...forum.

[Myjk]

Coś takiego, długo nad tym myślałeś? Chciałem wprowadzić odrobinę miłej atmosfery ale ty wszystko sprowadziłeś do zwykłego ...forum.

Zamiast wymyślać "miłą atmosferę" podszytą naturalnym, chciałoby się rzec, instynktownym dla niektórych, fermentem, skup się łaskawie na temacie wątku. Może w końcu to jednak będzie zwykłe forum, które pomoże ludziom dokonywać sensownych wyborów w zamian za przebijanie się przez bezsensowne posty "umilaczy".

[niktspecjalny]

Zamiast wymyślać "miłą atmosferę" podszytą naturalnym, chciałoby się rzec, instynktownym dla niektórych, fermentem, skup się łaskawie na temacie wątku. Może w końcu to jednak będzie zwykłe forum, które pomoże ludziom dokonywać sensownych wyborów w zamian za przebijanie się przez bezsensowne posty "umilaczy".

 

Witam.

 

Przepraszam , a ty to kosmos chcesz przybliżać bo jak widać jaskinie i pradawne czasy są ci obce.Pradawne zwyczaje i pradawne pamiątki po jaskiniowcach,pradawne ich zachowania.Zapytałby cię czy wiesz co to jest wspaniała atmosfera ???.

 

Gdy za oknami pada śnieg, a temperatura spada poniżej zera, każdy szuka sposobu jak przetrwać zimę i doczekać upragnionej wiosny. W polskich domach dominują sprawdzone metody: gorąca herbata z sokiem i ciepłe kapcie.

 

 

Wiki:

Najstarsze kominki były znacznie większe, budowane na planie półkola z okapem podobnej wielkości. Umieszczano je najczęściej przy ścianach szczytowych, co ułatwiało prawidłowe wyprowadzenie komina. Budowane były z ciosów kamiennych, powierzchnia paleniska wykładana była najczęściej cegłą. Z czasem wymiary kominków uległy pomniejszeniu. Było to możliwe po udoskonaleniu wydajności kominków, przez pochylenie ścian bocznych pod kątem 45° i zmniejszeniu głębokości wlotu do kanału dymowego. Oprawy zaczęto wykonywać z marmuru lub brązu. Najwspanialsze oprawy kominków pochodzą z okresu renesansu.

Do typowego wyposażenia kominków należał: ekran osłaniający palenisko, żelazne uchwyty na łuczywo, pogrzebacz oraz wilki (stojaki na drewno do opału). Kominki o nowoczesnej konstrukcji stosowane są coraz częściej w domach jednorodzinnych, zajazdach i podobnych budynkach.

 

Dobrze ci powiedziano o miłej atmosferze i w rzeczy samej musi to zrozumieć ktoś co to zagadnienie zna i czuje.Jako kolejny adwersarz masz z tym kłopoty.Zbliżają się Święta które w szczególny sposób gromadzą ludzi by w miłej atmosferze powspominać stare dzieje ,pośpiewać kolędy.poczuć zapach wigilijnych potraw,choinki itp. to są zwyczaje i symbole przyjemności jakiej tak nam dużo potrzeba ,a dopełnieniem tej kurtuazji jest w domach właśnie kominek.Atmosfera ta miła drogi kolego właśnie przemawia za tym by kominki mieć bo po cóż jak nie dla niej ludzie podejmą tą odpowiednią decyzję.Nie masz to nic nie wiesz ,dlatego jesteś zwykłym adwersarzem.................Powiedział Pawlaka zięć "Koń to przeżytek" i dodając tu kominek by współgrało , grzać się możesz przy??? no właśnie przy czym w miłej atmosferze według ciebie.Kulig,koń,śnieg,mróz,zimno i kominek znasz to uczucie???. Jeśli nie to nie wyjeżdżaj z tą ideologią własną typu

instynktownym dla niektórych, fermentem

. Jeśli uważasz ,że kominka nie chcesz mieć to mów za siebie.Życzę miłej atmosfery podszytej naturalnym zdrowym rozsądkiem w podejmowaniu decyzji.

 

Na koniec przytoczę Państwu słowa pewnego właściciela firmy zajmującej się budową kominków: „Jeżeli oczekuje się od kominka tylko ogrzewania domu to lepiej zamontować sobie nowoczesny kocioł gazowy i nie róbmy z salonu kotłowni. Jeżeli oczekujemy wspaniałej atmosfery a przy okazji naturalnego i ekologicznego ciepła w naszym otoczeniu to wówczas zamontujmy sobie w salonie kominek i czerpmy z jego ciepła w miejscu w którym możemy wykorzystać wszystkie jego zalety.”

 

Nie zapominaj o tej drugiej opcji zapewniam cie ,że jest.Poczytaj artykuł.Ja przeczytałem.

http://www.bertelsen.pl/kominek-czy-kotlownia.html

Edytowane 1 Grudnia 2016 przez niktspecjalny

[wg39070]

Zamiast wymyślać "miłą atmosferę" podszytą naturalnym, chciałoby się rzec, instynktownym dla niektórych, fermentem, skup się łaskawie na temacie wątku. Może w końcu to jednak będzie zwykłe forum, które pomoże ludziom dokonywać sensownych wyborów w zamian za przebijanie się przez bezsensowne posty "umilaczy".

 

No dobra: LUDZIE RÓBCIE KOMINKI W SWOICH DOMACH BO WARTO!!! Kominek w salonie nadaje taki nastrój, jakiego nie da żadne inne źródło ciepła.

[Myjk]

No dobra: LUDZIE RÓBCIE KOMINKI W SWOICH DOMACH BO WARTO!!! Kominek w salonie nadaje taki nastrój, jakiego nie da żadne inne źródło ciepła.

Nadal nie ogarnąłeś, co chyba nie dziwi gdy namawiasz ludzi z cywilizowanego kraju, by brali przykład z jaskiniowców bazując na elementarnych popędach. To jest wątek z jakich powodów nie powinno się robić kominka, co próbujesz standardowo zadymić.

 

Instalowanie kominka NIE MA ŻADNEGO SENSU EKONOMICZNEGO co było wykazane już wielokrotnie. Szczególnie kominków z płaszczami wodnymi, rozprowadzeniami powietrza, akumulacjami i innymi bzdetami podnoszącymi cenę inwestycji. Jedyny argument za, to "przyjemność", z instynktownego ponoć, gapienia się w ogień. O ile jaskiniowiec czy ludzie jeszcze 50 lat temu musieli się truć żeby nie zamarznąć, tak dzisiaj palenie by ogrzać dom, z własnej nieprzymuszonej woli, to zwyczajny brak instynktu samozachowawczego.

[budowlany_laik]

Wiarygodność osoby, która zniechęca do posiadania kominka, samemu go nie posiadając jest zerowa...

Nie mam powodu by opowiadać bajki na FM. Nie mam żadnych profitów związanych z moimi postami, ani nie sprzedaję nic związanego z branżą budowlaną.

[wg39070]

Nadal nie ogarnąłeś, co chyba nie dziwi gdy namawiasz ludzi z cywilizowanego kraju, by brali przykład z jaskiniowców bazując na elementarnych popędach. To jest wątek z jakich powodów nie powinno się robić kominka, co próbujesz standardowo zadymić.

 

Instalowanie kominka NIE MA ŻADNEGO SENSU EKONOMICZNEGO co było wykazane już wielokrotnie. Szczególnie kominków z płaszczami wodnymi, rozprowadzeniami powietrza, akumulacjami i innymi bzdetami podnoszącymi cenę inwestycji. Jedyny argument za, to "przyjemność", z instynktownego ponoć, gapienia się w ogień. O ile jaskiniowiec czy ludzie jeszcze 50 lat temu musieli się truć żeby nie zamarznąć, tak dzisiaj palenie by ogrzać dom, z własnej nieprzymuszonej woli, to zwyczajny brak instynktu samozachowawczego.

 

A jakie pytanie jest na górze strony, a no: czy zrobiłbyś ponownie kominek w domu? TAK ZROBIŁBYM!

[budowlany_laik]

Jakie masz ogrzewanie (piec, akumulacje), jaki dom (powierzchnia, kubatura, ocieplenie) ?

Dom parterowy 110 m2 + garaż 35 m2. Płyta fundamentowa 20 cm z zatopionymi rurkami podłogówki. Izolacja: ściany 30 cm, pod płytą 30 cm, strop 51 cm wełny.

Wg OZC, 28 kWh/m2*rok, w praktyce ok. 35 kWh/m2*rok.

Okna 3 szyby, rekuperacja, rolety zewnętrzne, GWC glikolowe.

 

Kocioł elektryczny 6 kW (choć w praktyce 4 kW - 2 grzałki). Całe CO, dzięki akumulacji płyty, leci w taniej taryfie (12h/dobę) po 0,28 zł/kWh.

 

Podobnych domów oraz lepszych energetycznie jest trochę na FM. Budowałem w 2010 r., a od tego czasu, na szczęście, wielu forowiczów wzięło przykład i cieszą się wszystkimi zaletami domu energooszczędnego.

[budowlany_laik]

No dobra: LUDZIE RÓBCIE KOMINKI W SWOICH DOMACH BO WARTO!!! Kominek w salonie nadaje taki nastrój, jakiego nie da żadne inne źródło ciepła.

Do tego zrobicie sobie syf w salonie, robotę przez cały rok i zasmrodzicie okolicę - kosztowo wyjdziecie jak inni ogrzewając dom energooszczędny prądem, a może i gorzej...

 

Ale jak wybudowałeś dom 115 kWh/m2*rok, to faktycznie, nie masz innego wyjścia jak puszczać bąki z komina. Jak to się Tobie udało zbudować takiego durszlaka?

Edytowane 1 Grudnia 2016 przez budowlany_laik

[budowlany_laik]

Czytam rachunek za prąd... i widzę że wychodzi 0,66zł / kWh ... Ciekawe skąd chwalący grzanie prądem biorą ceny 0.28 zł ??

 

Może zapominają że na rachunku są jeszcze pozostałe opłaty przesyłowe, stałe , zmienne.. itd

Jak masz telefon, to dzwoń na 555 555 555 i zapytaj o cenę za kWh w taryfie G12r.

[Adam626]

Ten cytowany wlasciciel firmy kominkowej mowi o ekologicznym grzaniu. Wiec chyba wypowiada sie o biokominkach ewentualnie kominkach led. Wnioskuje ze jednak jest przeciwnikiem kominkow klasycznych na drewno skoro pisze o ekologii

[wg39070]

Do tego zrobicie sobie syf w salonie, robotę przez cały rok i zasmrodzicie okolicę - kosztowo wyjdziecie jak inni ogrzewając dom energooszczędny prądem, a może i gorzej...

 

Ale jak wybudowałeś dom 115 kWh/m2*rok, to faktycznie, nie masz innego wyjścia jak puszczać bąki z komina. Jak to się Tobie udało zbudować takiego durszlaka?

 

No i gitara! Boli Cię coś z tego powodu? Nie zrozumiesz zalet "kominkowo - rodzinnej" atmosfery budując bezduszny dom. Ja zawsze mogę wygasić kominek i włączyć bezobsługowe ogrzewanie gazowe albo włączywszy klimę - inverter na grzanie, Ty natomiast nigdy nie napalisz w kominku, choć byś nie wiem jak się "napalił" na piękny widok ognia. A co do mojego "durszlaka" to bazuję tylko na tym co napisano w projekcie. W rzeczywistości może być o wiele lepiej, gdyż zastosowałem wszelkie izolacje o lepszych parametrach niż przewidział projektant.

Edytowane 1 Grudnia 2016 przez wg39070

[kemot_p]

Instalowanie kominka NIE MA ŻADNEGO SENSU EKONOMICZNEGO co było wykazane już wielokrotnie. Szczególnie kominków z płaszczami wodnymi, rozprowadzeniami powietrza, akumulacjami i innymi bzdetami podnoszącymi cenę inwestycji.

 

Może i nie ma ekonomicznego sensu, ale skoro decyduję się na budowę kominka to dołożenie jeszcze 2-3 tysięcy na pierścień akumulacyjny, czy pare rur i turbinę (albo i bez turbiny jeśli wystarczy grawitacja) różnicy nie robi, a zawsze można skorzystać w przyszłości.