tynk czy podbitka?- co pierwsze?

[tom soyer]

...ale chyba ocieplenie nie musi byc tynkowane do samej gory?...

Nie musi być. Wystarczy, że to co zostanie przykryte podbitką będzie posmarowane samym klejem z zatopioną siatką szklaną.

U mnie kolejnść wygląda następująco:

1. Ocieplenie w stanie "surowym" (klej z zatopioną siatką),

2. Podbitka,

3. Tynk dekoracyjny.

 

no i tak tez chyba bedzie u mnie - tynk na koncu (takze ze wzgledow finansowych).

 

przy okazji: jak dlugo mozna pozostawic zatarta, zagruntowana nieotykonwana sciane? jak ja pozniej prawidlowo przygotowac pod tynk?

[Grzegorz63]

A po co ją gruntować od razu? Proponuję posmarować klejem (może tak pozostać na lata ) a dopiero przed samym tynkowaniem przeszlifować (szczególnie przy cienkich tynkach 1,5 mm), zagruntować i nanieść tynk.

[Olmiś]

Ja siatkę zatapiałem w czerwcu, w październiku będzie grunt - na pełnej wysokości ściany a tynk - ok. 10 cm powyżej linni planowanej podbitki.

Po tynky podbitka (pewnie siding) - krawędź uszczlnię akrylem/silikonem.

[Jolka]

Ja siatkę zatapiałem w czerwcu, w październiku będzie grunt - na pełnej wysokości ściany a tynk - ok. 10 cm powyżej linni planowanej podbitki.

Po tynky podbitka (pewnie siding) - krawędź uszczlnię akrylem/silikonem.

 

Po co uszczelniać, jak i tak trzeba zrobić wentylację?

[Olmiś]

Dla efektu wizualnego- żeby się szczelina nie robiła jak krokwie będą pracowały. Do wentylacji będą panele wentylacyjne oczywiście