Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

czyja wina?


ewik1

Recommended Posts

witajcie,

po raz kolejny pisze i prosze o porade. Rok temu kupiliśmy dom od prywatnych właścicieli. Dom odebrany.W czasie dużych wiatrów dach/więźbqa trzeszczała jak stuletnia podłoga. Szukałam pomocy u różnych dekarzy ale dopiero teraz olśniło mnie by zadzwonić do projektanta i go o to zapytać . I tu - słuchajcie, okazuje się, że więżba jest zupełnie inna niż ją zaprojektowano. Nie ma mieczy, na poddaszu są tylko 3 słupy, czwarty zastąpioną ścianką działową do której przykręcono płatew?ogólnie projektant kazał wziąśc kogoś by zrobił projekt naprawczy...

i tu mam pytanie

1. dziennik budowy zatwierdzony przez Kierownika. Wpis, że wszystko jest jak w projekcie, a co więcej Kierownik napisał , że dom jest opapowany i ma 18 cm wełnę. bzdura totalna, dom papy nie widział a w 2 pokojach przechodzi mi do środka wilgoć coświadczy o braku/za małej izolacji.

2. Sprzedający się wypiął

gdzie szukac pomocy?

w ubiegłym roku wykończyliśmy cały dom a tu takie kwiatki....

czy Kierownik jako poświadczający nieprawde może za to beknąć? czy ma on coś takiego jak ubezpieczenie od takich rzeczy?

pomóżcie, koszt samego rzeczoznawcy to 6 tys, a gdzie naprawa?:bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy może beknąć kierownik budowy, ale chyba powinnaś szarpać b. właściciela za tzw. wady ukryte. On z kolei w ramach linii obrony będzie przed sądem twierdził, że o niczym nie wiedział, a Ty nie udowodnisz, że wiedział.. Niestety, ciężar dowodu spoczywa na Tobie, czyli na własny koszt musisz powołać biegłych, a wygrana mocno niepewna. To, że dach trzeszczy jest drobiazgiem. Grunt, że nie grozi zawaleniem i nie leje się z niego do środka. W końcu wichura zrywa również prawidłowo położone dachy. Jednak ubezpiecz go w razie czego i módl się, żeby poleciał z wiatrem. Wówczas koszt nowego dachu pokryje ubezpieczyciel. Skoro się trzyma, to jaki sens jest go naprawiać, żeby był zgodny z projektem?. Natomiast wilgoć równie dobrze może iść od fundamentów a nie wskutek braku papy. A czym się ta wilgoć objawia? W końcu jest mnóstwo domów nieocieplonych, z gołej cegły bądź drewna, i wilgoci na ścianie tam nie ma. Może wystarczy na parę miesięcy postawić w pokojach osuszacz, byle budowlany, a nie to badziewie z hipermarketów za kilkaset złotych. Na porządny osuszacz musisz wydać 4-5 tys. zł..

Zresztą mało kto zna się tutaj na prawie budowlanym i kwestii odpowiedzialności sprzedającego, więc na początek proponuję zasięgnąć rady adwokata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...