Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pop?kane ?awy fundamentowe


Recommended Posts

Ja miałam na nie jednej ławie nie jedno pęknięcie. Podobno to są skurcze betonu. Przeszłam nad takimi drobiazgami do porządku dziennego, bo obecnie na etapie kominów schiedla i stropu mam o wiele bardziej poważne niedociągnięcia, a prawdę mówiąc kardynalne błędy.

Ty tez za jakis czas nie bedziesz sie przejmował takimi drobiazgami, obyś nie miał poważnych wpadek, życzę Ci tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

peknięcia to nie jest niestety rzecz normalna. Fundament to w uproszczeniu odwrócony strop dla którego obciążeniem jest odpór jednostkowy gruntu. źle zaprojektowany lub wykonany fundament, to według mnie poważna sprawa. Być może w miejscach pęknięć pojawiły się siły ścinające, może ława nie była zazbrojona lub zbrojenie ułożone dokładnie odwrotnie. Wszyscy wiedzą, że nad otworem okiennym powinno być nadproże ale co ze ścianką pod oknem ? Przecież bardzo często one również pękają. Ja nawet jak nie jest to uwzględnione w projekcie zawsze proponuje wykonanie "nadproża" również pod oknem

 

tom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u znajomego w okolicy (podobne warunki gruntowe - plastyczny niejednorodny grunt, wysoki poziom wód gruntowych etc.) był też problem - ława sie ugięła i ściana fundamentowa pękła - kierownik zarządził dodatkowy wieniec na ścianie fundamentowej.

U nas na wszelki wypadek też tak zrobimy - zamiast rzędu bloczków. Będziemy spokojniejsi, trudno, poniesiemy dodatkowe koszty zbrojenia.

Ja jestem humanista, na murowaniu się nie znam, ale tak na chłopski rozum, to fundament nie powinien pękać. Co innego tynk, ale fundament to chyba raczej nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zalezy jakie to pekniecie - czy powierzchniowe czy faktycznie w calym przekroju

jesli powierzchniowe to tylko efekt skurczu betonu i w niczym nie grozi - powiem wiecej - prawie nagminnie takie zjawisko sie zdarza i nikt tym sie nie przejmuje

jesli w calosci przekroju - hmmmm... tez nie powinno niczym grozic ale tutaj zasiegnalbym opinii kierownika budowy - co on o tym sadzi

Jacek Dudek - to co piszesz o "nadprozu" pod oknem ma sie nijak do tego co moze sie zdarzyc w eksploatacji chalupy. Dobrze wymurowana sciana, odpowiednio oparte nadproze nad oknem NIGDY nie bedzie powodowac pekania scian w linii okna. Zbytek ostrozniosci i dodatkowych kosztow. To co czasem mozna zobaczyc w budynkach najczesciej jest wynikiem np. braku lawy fundamentowej (lub zabyt slaba do ciezaru chalupy lub bez zbrojenia) i kardynalne bledy w trakcie murowania scian (np. brak przesuniecia miedzy kolejnymy warstawmi cagly - czy pustakow)

 

Moze jeszcze jedno dodam

Warunki gruntowe jak i ciezar budynku (domy jednorodzinne nawet trzykondygnacyjne sa budynkami lekkimi - co zapewne nie jednego forummowicza zdziwi) w niekturych sytuacjach pozwalaja na brak zbrojenia lawy - dosc rzadko sie to stosuje gdyz architekci obligatoryjnie takie zbrojenie daja gdyz nikt nie robi oceny warunkow posadowienia budynku a koszt takiego zbrojenia realnie nie jest duzy - czesto jest to dawana na zapas - tak na wszelki wypadek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jareko,

coś w tym pewnie jest, co mówisz,

bo mówią że stare poniemieckie chałupy (duże - we Wrocławiu) nieraz są na cienkich ławach, a Wrocław stoi na wodzie. A Niemcy budowali jak nikt ...

Widzisz - ja swoja chalupe mam postawiona na lawie wylewanej B-40 (tez przesadzilem) bez zbrojenia - ani grama stali w nim nie ma - stoi, nie peka (oj sklamalem - peka w jednym miejscu i jest to ewidentny moj blad w trakcie murowania komina i kanalow wentylacyjnych) a budowelem w latach 87-92 gdzie stal wyrywalo sie z gardla w skladach budowlanych i w wiekszosci na lewo

Natomiast nie ma oszczednosci w wiencach na stropach i w zbrojeniu samych stropow

 

Nie tylko stare chalupy we Wroclawiu stoja mimo ze lawy nie sa zbrojone. Dawniej nagminnie budowano na lawach kamiennych - zwykla kamienie polne zlapane zaprawa - i stawiano duze budynki - stoja po dzis dzien i tez nie pekaja. W Bielsku-Bialej stoja familbloki gdzie po wybraniu gruntu od razu murowano sciany piwniczne i tam law fundamentowych w dzisiejszym tego slowa znaczeniu wogole nie ma - domy licza 5 pieter i stojac po dzis dzien nie pekaja i nie wala sie. Ale dla odmiany tam jeden fajny patent zastosowano - od dna do poziomu stropu parteru sciana ma grubosc 2 i pol ceglly by pozniej juz tylko 2. I jeszcze jedno jesli chodzi o lawy fundamentowe - kanadyjczyki ;) pomijam ich wady czy zalety od tego jest juz tu nowy watek - budynek wyjatkowo lekki a u nas lawy fundamentowe budowane takie jakby kamienica stanac musiala. Jednym ze sposobow radykalnego obnizenia kosztow w tym typie budownictwa jest wlasnie brak law fundamentowych!!! Sa podpory betonowe i podwalina i jakos te chalup[y tez stoja i dobrze sie trzymaja - jak chocby podwarszawski ŚwiderMajer - maja po 100 lat a law fundamentowych takich jakie teraz sie robi nie maja

A swoja droga dawniej - chocby w czasach Rzymskich ;) czy sredniowiecza - tez budowano a lawy w naszym pojeciu nie istnialy

Piekne zamki nad Loara wciaz stoja a zelbet im jeszcze nie znany byl ;)

Pozwolilem tak sobie ogolnie w temacie law :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wylałem fundamenty z gruszki i mam trzy poprzeczne pęknięcia na jednej z ław. Peknięcia te maja 20 cm długości. Jest to dopuszczalne, czy ekipa coś przespała?

 

Moim skromnym zdaniem pęknięcia te mogły powstać albo w wyniku słabego zagęszczenia betonu przy zalewaniu ław (zbyt gęsty beton), albo doszło do osłabienia w wyniku rozdzielenia składników betonu wskutek zbyt długiego ich mieszania. Inną przyczyną może być nieustabilizowany grunt, dlatego należało wylać trochę chudego betonu przed zalewaniem ław lub źle zazbrojona ława. Beton rzadko pęka w wyniku napężeń od ściskania a raczej kiedy jest zginany (rozciągany).

Moja rada jeśli nie chcesz mieć popękanych ścian lepiej wykonaj dobrze zbrojony wieniec nad ścianą fundamentową niewielki %koszt ale mniej stresu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BK - masz projekt jak sadze - nie tylko wyglady elewacji i rzuty pieter lecz takze wszystkie inne rysunki - jak w projekcie ktos ci wyliczyl i opisal co jak ma byc to na spokojnie tak rob - sen tak wazny dla kazdego jest ze warto spac spokojnie :) a tak bedzie jak zrobisz zgodnie z projektem

Moje powyzsze bylo ogolnie o tym jak sie budowalo i buduje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Ale się nawymądrzałem (spójrz parę postów wyżej). Mimo wszelkich zabiegów zgodnych ze "szkołą budowania" nie udało mi się uniknąć pęknięć ław. Na szczęście są to pęknięcia powierzchniowe (2 mm) i nie przebiegają do krańców ław.

Zalane ławy to trza zalać co innego :D . Uwaga Wrocław (i tu zmiana planów z Gołębiewskiego Wiśle na róg Szewskiej ) bo nadciągam :wink: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaciekawily mnie te nadproza pod oknami jeszcze sie z czyms takim nie spotkalem, smieszne to troche...obciazenia tam chyba sa od ciezaru okna bo innych sobie jakos nie wyobrazam!

 

A co do tego fundamentu pracujacego jak strop to tez pomylka!

Chodzilo ci zapewne o fundament plytowy, ktorego prace mozna porownac do stropu plytowego, ale tu wszyscy mowia o lawach zelbetowych a tu juz analogii nie widzie zadnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja podzielam pogląd j. dudka i pod oknem w jednej z warstw wmuruję 2 pręty ze stali fi 8. Przecież wiele książek mówi o tzw. reakcji z nadproża, np wyd. McGrawHill, gdzie ściany wokół okna zaczynają pracować jak słupy i dlatego powstają pod oknem rysy. Częstym błędem jest wykańczanie czy też szpałdowanie otworu okiennego po bokach zwykła cegłą, podczas gdy całość budynku jest wykonana z BK lub Porotherm. Wtedy taka reakcja jest szczególnie mocna i widoczna. Osobiście nie będę dawał stali w warstwie pod oknem nad którym zamiast klasycznego nadproża np. L jest nadprożo-wieniec.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak przy okazji do JAREKO: przebudowuję dom poniemiecki na fundamencie ceglano parchatym tzn. częściowo cegła kamienie i lichy beton o grubości ok. 38 cm bez ław i stali. Chyba był robiony bez szalunków. Dom miał ściany 25 z pustką, brak wieńca i dach z betonowej dachówki (1,5 kondygnacji).

 

Docelowo będzie miał 2 kondygnacje 1 z porotherm, a druga z BK i dach z blachodachówki. Policzyłem, że zdejmę jakieś 6 ton.

 

Więc ten dziadowski fundament zachowuję, bo u nas grunt lichy (luźne i suche piaski ID jakieś .35 max) i uważam że przez 70 lat dobrze się uleżały. Co prawda teraz postepuje dekompresja, bo budynek rozebrałem i nadzór wstrzymał mi roboty.

Na ten lichy fundament zagłębiony jakieś 130 cm w ziemię o grubości 38cm, położę wieniec 38x20 zbrojony 3xfi 10 górą i dołem i mam w fundamencie niemieckim pęknięcia w 2 miejscach na całej wysokości. W tych miejscach wrzucem teowniki wys. 14 cm i długości 3m. i uważam że całość będzie stać. Podzielasz mój optymizm?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaciekawily mnie te nadproza pod oknami jeszcze sie z czyms takim nie spotkalem, smieszne to troche...obciazenia tam chyba sa od ciezaru okna bo innych sobie jakos nie wyobrazam!

 

 

Nadprozem bym tego nie nazwal ale producenci gazobetonu zalecaja ulozenie 2 pretow w ostatniej spoinie pod oknem. Tylko to wg mnie nie przenosi sil pionowych jak nadproze typowe a ma za zadanie przenosic jak sie domyslam sile poziome.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...