Bazylka69 20.10.2016 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2016 Proszę o pomoc pompa ciepła montowana była w moim domu w roku 2006 . W wymienniku poziomym jest wprowadzony jakis roztwór spirytusowy - nie wiadomo jaki na dzień dzisiejszy , ale pachnie denaturatem . Ponieważ podczas prac ziemnych kolektor został uszkodzony trzeba uzupełnić płyn , lub zastąpić go innym . Problem polega na tym , że rury przed wejsciem do budynku zostały łączone z dwóch w jedną i na wyjściu również z jednej w dwie , ponieważ w gruncie są dwie sekcje po 300m . Jaki płyn można wlać , aby dalej kolektor był wydajny . jesli wiemy, że całkowicie , do czysta możę nie udać sie go przepłukać . Na dzień dzisiejszy kolektory ziemne uzupełniane są roztworem glikolu . Czy te płyny mogą się miesząc . proszę o pomoc eksperta od pomp ciepła , chemika lub doświadczonego uzytkownika . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cezary.pl 20.10.2016 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2016 Możesz zmieszać resztki roztworu etanolu z wodnym roztworem glikolu monoetylenowego lub propylenowego w proprcjach jakie stosują monterzy gruntowych pomp ciepła. Włączyć pompę DZ na cyrkulację przez jakiś czas, następnie pobrać próbkę całej mieszaniny i w warsztacie samochodowym sprawdzić temperaturę krzepnięcia, która powinna być kilka stopni niższa niż ta, która może wystąpić podczas użytkowania. Glikol monoetylenowy jest składnikiem cieczy chłodzących w samochodach.Przed tymi zabiegami dobrze by było sprawdzić czy Twoja pompa ciepła może pracować na roztworze glikolu. Wspomniane glikole i ich wodne roztwory mają większą lepkość od wodnych roztworów etanolu (spirytusu). Denaturat to nic innego jak spirytus skażony specjalnymi dodatkami (z rozporządzenia ministra finansów), t/z niezdatny do picia ze względu na obrzydliwy smak, lecz nie może być trujący. PozdrawiamCezary Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jgrolik 21.10.2016 05:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2016 ... następnie pobrać próbkę całej mieszaniny i w warsztacie samochodowym sprawdzić temperaturę krzepnięcia, która powinna być kilka stopni niższa niż ta, która może wystąpić podczas użytkowania. Glikol monoetylenowy jest składnikiem cieczy chłodzących w samochodach. Przed tymi zabiegami dobrze by było sprawdzić czy Twoja pompa ciepła może pracować na roztworze glikolu. Wspomniane glikole i ich wodne roztwory mają większą lepkość od wodnych roztworów etanolu (spirytusu). Denaturat to nic innego jak spirytus skażony specjalnymi dodatkami (z rozporządzenia ministra finansów), t/z niezdatny do picia ze względu na obrzydliwy smak, lecz nie może być trujący. Co do tego sprawdzania temperatury krzepnięcia, to można to sprawdzić w warsztacie pod warunkiem iż wypłucze się dobrze ten denaturat i napełni glikolem monoetylenowym. Dlaczego ? Ponieważ w warsztacie samochodowym tak na prawdę nie mierzą temperatury krzepnięcia, tylko mierzą współczynnik załamania światła, który zależy od stężenia, ale dotyczy się to tylko glikolu monoetylenowego bo taki jest stosowany w chłodnicach. Inne substancje typu spirytus, glikol propylenowy, gliceryna itd będą miały inny współczynnik załamania światła przy optymalnym stężeniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cezary.pl 21.10.2016 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2016 Co do tego sprawdzania temperatury krzepnięcia, to można to sprawdzić w warsztacie pod warunkiem iż wypłucze się dobrze ten denaturat i napełni glikolem monoetylenowym. Dlaczego ? Ponieważ w warsztacie samochodowym tak na prawdę nie mierzą temperatury krzepnięcia, tylko mierzą współczynnik załamania światła, który zależy od stężenia, ale dotyczy się to tylko glikolu monoetylenowego bo taki jest stosowany w chłodnicach. Inne substancje typu spirytus, glikol propylenowy, gliceryna itd będą miały inny współczynnik załamania światła przy optymalnym stężeniu Słuszna uwaga. To pozostaje umieszczenie próbki w zamrażarce lub wysłanie do laboratorium. Pozdrawiam Cezary Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.