Ocieplenie nadbudowy bliźniaka. Problem z sąsiadem

[Sam Gamgee]

Witam

 

Robię nadbudowę bliźniaka o poddasze użytkowe.

Sąsiad się nie nadbudowuje i robi co może żeby mi to utrudnić.

Ostatnio powiedział, że nie zgodzi się na ocieplenie ściany dzielącej budynki, ponieważ ocieplenie wchodzi kilka centymetrów nad jego dach (stary jak świat problem z procesem o miedzę).

Ściana dzieląca budynki jest jednolita (bk 24) i ściana mojej nadbudowy stoi na tej ścianie (obok nie może bo ściana jest nośna).

Chciałbym ją ocieplić styropianem 10 cm, ale sąsiad mówi, że to jego teren i nie pozwoli na to, a jak przykleję to zerwie.

W projekcie mam ocieplenie, a bez ocieplenia ściana będzie zimna, bo ma tylko 24 cm bk typ 500.

Co można zrobić w tej sytuacji, będę wdzięczny za Wasze doświadczenia i sugestie.

 

Pozdrawiam

[robert skitek]

najprosciej byłoby zamienic material i wybudowac w szkielecie - ale jest to niemozliwe - musisz zachowac odpowiednią przegrodę pożarową, jedno z rozwiazan to MAX na 19cm + 5cm ocieplenia (chociaz to wciaz za malo).

Mozesz tez porozmawiac z konstruktorem, aby jednak umozliwil Ci przesuniecie sciany - jesli w stropie sa wience, to nie powinno byc wiekszego problemu zeby sciane postawic nie w osi, a jesli byłby, to mozesz zrobic pod nią belkę zelbetową i na niej budowac sciane

powodzenia

[Sam Gamgee]

Problem w tym, że ściana już stoi, chociaż jeszcze nieotynkowana, i szukam rozwiązania w takim stanie jaki jest.

[robert skitek]

to zostaje tylko ocieplanie od wewnatrz ... no albo wojna o miedze

[Tadeusz M]

Ocieplenie ściany od wewnątrz i pamiętać że też dobrze ocieplić na odcinku 0,5m ściany przylegające jeśli są ocieplane zewnątrz. Uwaga na możliwość przemarzania sufitu przy ścianie przylegającej w pokoju niżej. Jeśli masz wszystkie papiery OK możesz sąsiadowi użyć argumentu że przy ociepleniu wewnętrznym twojej ściany jemu zacznie przemarzać sufit w przyległym pokoju niżej. Trochę naciągane i ryzykowne bo sąsiad może próbować wstrzymać budowę że mu zagraża jego połówce. Albo użyj argumentu że bez ocieplenia to nie możesz dobrze zaizolować styku ściany z jego dachem i mu będzie ciekło . Uwaga jak wyżej

[Sam Gamgee]

Przy ociepleniu od wewnątrz jest ryzyko, że wilgoć zacznie się wykraplać pod ociepleniem i grzyb gotowy! Kierownik zasugerował, żeby do istniejącej ściany od wewnątrz przykleić jeszcze warstwę lekkiego bk odmiany 400 a lepiej 300.

 

Znacie podobne sytuacje? Jak znacie to napiszcie proszę.

Czy warto z tym iść do sądu? Argument o sąsiedzkim współistnieniu już dawno legł w gruzach. To nie pierwszy przypadek, gdy sąsiad stara się mi przeszkodzić, jak dotąd bezskutecznie.

 

Pozdrawiam

[Thom35]

Tak, odwieczny problem z sasiadami. Rzeczywiście pozostaje ocieplenie od wewnątrz. Droga sądowa na niewiele się zda, bedziecie wrogami na zawsze.

Ja bym jednak probował się dogadać. Może w ramach rekompensaty wykonaj jakąs drobną modernizację dla sąsiada. Wiem że to dodatkowa kasa, ale może jednak krok w dobrym kierunku. Nie wierzę że widząc korzyści dla siebie nadal bedzie taki oporny.

 

Tak przy okazji. Jak przy takim sąsiedzie poradziłeś sobie z akustyką budynków. Bo 24 BK to chyba niedostateczna przegroda akustyczna. jak ta sprawa wygląda w praktyce. (Jestem zainteresowany bo też zamieszkam w bliźniaku i też ściana 24 bk) . No i zastanawiamy się stawiać dodatkową izolację akustyczną czy nie. Troczę szkoda powierzchni. Teraz dzwięki są słyszalne, no ale budynki puste, same ściany więć jest pogłos.jak to bedzie w praktyce?

 

Tomek

[Cezarr]

i ja zadaję podobne pytanie. Buduję własnie bliźniak ze ścianą dzielącą części z maxa 30cm, nie zdecydowałem się na dwie równoległe ściany, ze względu na utrate powierzchni. We wczesniejszych watkach sporo było na temat akustyki, lecz może ktoś teraz ma nowe doświadczenia. U mnie przy owej ścianie jest komunikacja, kotłownia, łazienki, także bezpośrednio jest tylko część salonu i jeden pokój na górze.Z tego powodu zaryzykowałem z jedną, choć z doświadczeń forumowiczów wynikało co innego. Planuję wytynkować ściany tynkiem z dodatkiem perlitu (może coś poprawi) lub na ścianach we wspomnianym salonie i pokoju dziecka dać jakąś specalną płytę karton-gips-podobno są takowe.Większość dźwięków przenosi się po stropie i tam zamierzamy solidnie "zaizolować się" akustycznie.

[Jerzysio]

Istnieje droga administracyjna, opiera sie o wojewodę który może wydać zgodę na czasowe zajęcie działki w celu wykonania robót budowlanych.

Określone jest tam co, jak, etc. To długa i żmudna droga. Problem jednak chyba w tym, że sąsiadowi zabierasz 5-10 cm jego "nieba" i stąd cała polka. Pytaj u wojewody, może coś załatwisz ? Powodzenia

J

[kroyena]

Jak inne argumenty nie poskutkują to weź mu wywal, że jesteś na dobrej drodze do zmiany adresy zamieszkania, a swoją cześć bliźniaka oddasz studentom najlepiej artystom (ćpuny) lub rolnikom (b. dobre wątroby) może to poskutkuje.

[Wowka]

Tak, odwieczny problem z sasiadami. Rzeczywiście pozostaje ocieplenie od wewnątrz. Droga sądowa na niewiele się zda, bedziecie wrogami na zawsze.

Tomek

 

Oni już są wrogami.

[Sam Gamgee]

Tak przy okazji. Jak przy takim sąsiedzie poradziłeś sobie z akustyką budynków. Bo 24 BK to chyba niedostateczna przegroda akustyczna. jak ta sprawa wygląda w praktyce. (Jestem zainteresowany bo też zamieszkam w bliźniaku i też ściana 24 bk) . No i zastanawiamy się stawiać dodatkową izolację akustyczną czy nie. Troczę szkoda powierzchni. Teraz dzwięki są słyszalne, no ale budynki puste, same ściany więć jest pogłos.jak to bedzie w praktyce?

 

Bk 24 cm to słaba izolacja akustyczna. Słychać, jak u siąsiada gra TV, nie mówiąc już o głośniejszej rozmowie. Nie ma chyba metody izolacji akustycznej bez zabrania kilku cm pomieszczenia. Wydaje mi się, że najlepsza będzie wełna w stelarzu i na to płyta g-k. Tylko stelarz musi być odsunięty od ściany, nie może do niej dotykać.

 

Spróbuję sąsiadowi zaproponować położenie nowej papy na jego dachu, a w zamian zabranie kilku cm "nieba" na moje ocieplenie. Nie wiem, czy to kupi, ale można spróbować.

 

Pozdrawiam