Awaria podajnika sas eco

[Yustus]

Błagam o pomoc, bo sił mi już brak do tego beznadziejnego pieca. 5 lat temu zakupiłam i zainstalowałam pieć SAS Eco rok prod. 2010. Nigdy nie działał idealnie, ale wydawało mi się, że muszę się poprostu go nauczyć. Zeszły sezon minął praktycznie bez zarzutu a w tym roku zwariował.

Po odpaleniu podajnik wywalił ogrom groszku na palenisko. Prawie nic nie spalił ,całe nie spalone kawałki ecogroszku wpadały do popielnika. W cztery godziny piec przewalił worek groszku. Potem zgłupiał i zaczął sygnalizować awarię podajnika. Podaje groszek i się zatrzymuje. Nie wiem co się dzieje bo nie zmieniałam ustawień z zeszłego roku . Błagam o pomoc bo nam zimno.

[Jarecki79]

Czy masz nowe paliwo?

 

Zadałeś sobie tak ciężki trud jak zapoznanie się z instrukcją?

w szczególności instrukcją konserwacji i eksploatacji podajnika?

Ktoś tam w niej pewnie napisał co jaki czas należy czyścić, co należy czyścić, całkiem możliwe, że są szkice a być może nawet zdjęcia....

 

Czyściłeś kiedykolwiek palnik? Czy idzie od 6lat i ma działać póki się nie .....

 

 

krótko mówiąc

1. sprawdź jaki masz palnik, chcesz pomocy - wstaw jego zdjęcie

2. odszukaj instrukcję obsługi palnika i wyczyść komorę powietrzną zgodnie z jej zaleceniami, tu pewnie leży problem....

[Yustus]

Piec jest czyszczony w całości po każdym sezonie grzewczym. Zawsze czytam instrukcję. Co więcej sąsiad ma identyczny piec prawie nic przy nim nie robi i nie ma problemów, a u mnie jest ciągle problem. Kupuję na prawdę bardzo dobry eco groszek. Pic zawsze jest konserwowany bo ma mi służyć póki gazu nam nie założą a to pewnie zejdzie. Po rozpaleniu przesuwa paliwo na palenisko po czym tłok wraca i zaczyna piszczeć oświadczająć awarię podajnika.

[kobra64]

No to zapewne ma awarię kontaktronu. Albo zebrał się nagar czy inny syf i szuflada parkuje nie do końca cofnięta i wywala alarm. Ktoś technicznie ogarnięty musi to zobaczyć.