projekt WIERZBA 2 pracownia HORYZONT

[markow7]

Cześć

 

krzych16a - okien nie mam, bo nie wiem jak je rozmieścić, poza tym, gdy będę miał w miarę załatwiony dół, tak żeby się finansowo nie przechylić nie tam gdzie trzeba, wtedy je zainstaluje.

 

Nie planowałem od razu poddasza, więc jeżeli więcej kasy będzie trzeba włożyć na dół niż przewidywałem, ocieplę poddasze do foli i tak zostawię (oczywiście ze zrobionymi wylewkami, instalacjami itd), do lepszych czasów .

 

Z tą łazienką u góry nie myślałem o przeniesieniu jej w miejsce garderoby - może to i dobry pomysł. W miejsce strychu pasuje mi duża sypialnia albo pokój gdzie sobie wstawię kiedyś stół do bilarda... (ciekawe jak z nim wejdę po tych schodach), co wymga wtedy ocieplenia od strony garażu stropu. Kombinaci jest dużo - problem z czasem - za tydzień wchodzą hydraulicy, za nimi tynki posadzki...

 

Czekam również na jakieś pomysły...

Pozdrawiam

[nabucho]

Witam,

 

Łazienkę na poddaszu zamierzamy urządzić w miejscu projektowej garderoby, tak mamy przygotowane pomieszczenie. Z hydrauliką nie powinno być problemu, bo poniżej jest kuchnia i spiżarnia. W pomieszczeniu po łazience zamierzamy urządzić taki mały pokoik, np na komputer. Kolejną zmianą, którą zrobiliśmy jest powiększenie górnego przedpokoju, ścianka od tej strony, co klatka schodowa jest okrągła została przesunięta do linii słupów.

Tyle zmian jeśli chodzi o poddasze...

Pozdrawiam

 

Nabucho

[krzycha16a]

Witam,

 

Łazienkę na poddaszu zamierzamy urządzić w miejscu projektowej garderoby, tak mamy przygotowane pomieszczenie. Z hydrauliką nie powinno być problemu, bo poniżej jest kuchnia i spiżarnia. W pomieszczeniu po łazience zamierzamy urządzić taki mały pokoik, np na komputer.

Kurczę...u nas chyba będzie problem z tą hydrauliką, mamy już rozprowadzoną kanalizację. Mąż będzie dzisiaj na działce to dokładnie sprawdzi...może się uda. Mam nadzieję, że hydraulik (robił nam kanalizację) znajdzie "złote" rozwiązanie.

A jak rozmieściłeś okna w obecnej łazience (byłej garderobie)? Czy dodałeś jedno okno do łazienki (byłej garderoby)?A dwa pozostałe (według projektu) w pomieszczeniu obok łazienki?

Czy w pomieszczeniu nad garażem wstawiłeś jedno okno? Reszta okien bez zmian?

[nabucho]

 

A jak rozmieściłeś okna w obecnej łazience (byłej garderobie)? Czy dodałeś jedno okno do łazienki (byłej garderoby)?A dwa pozostałe (według projektu) w pomieszczeniu obok łazienki?

Czy w pomieszczeniu nad garażem wstawiłeś jedno okno? Reszta okien bez zmian?

 

Do pomieszczenia w nowej łazience dodałem jedno okno, patrząc od wejścia - przed kominem. Jest ono posadowione nieco wyżej niż okna w pokojach, ale licuje sie z oknem w przedpokoju, które też wstawiono wyżej.

W pomieszczeniu obok łazienki zostawiłem trzy okna, ale zmniejszyłem ilośc okien w pokoju z okrągłą ścianą.

W byłej łazience - obecnie pokoiklu zostawiłem okno w dachu, natomiast w pomieszczeniu nad garażem wstawiłem dwa okna na przciwległych scianach dachowych, tzn na prawej i lewej stronie pokoju. Samo pomieszczenie jest ogromne (mamy opcję z wydłuzonym garażem), ale na srodku stoi słup.

Pozostałe okna pozostały bez zmian, co w sumie dało nam 10 okien dachowychj

Pozdrawiam

 

Nabucho

[krzycha16a]

 

A jak rozmieściłeś okna w obecnej łazience (byłej garderobie)? Czy dodałeś jedno okno do łazienki (byłej garderoby)?A dwa pozostałe (według projektu) w pomieszczeniu obok łazienki?

Czy w pomieszczeniu nad garażem wstawiłeś jedno okno? Reszta okien bez zmian?

 

Do pomieszczenia w nowej łazience dodałem jedno okno, patrząc od wejścia - przed kominem. Jest ono posadowione nieco wyżej niż okna w pokojach, ale licuje sie z oknem w przedpokoju, które też wstawiono wyżej.

W pomieszczeniu obok łazienki zostawiłem trzy okna, ale zmniejszyłem ilośc okien w pokoju z okrągłą ścianą.

W byłej łazience - obecnie pokoiklu zostawiłem okno w dachu, natomiast w pomieszczeniu nad garażem wstawiłem dwa okna na przciwległych scianach dachowych, tzn na prawej i lewej stronie pokoju. Samo pomieszczenie jest ogromne (mamy opcję z wydłuzonym garażem), ale na srodku stoi słup.

Pozostałe okna pozostały bez zmian, co w sumie dało nam 10 okien dachowychj

Pozdrawiam

 

Nabucho

Dziękuję za cenną odpowiedź. Podobnie sobie wyobrażałam.

Jeśli masz jakieś fotki domku..... mile widziane

Jeszcze raz dzięki i czekam na fotki.

[kaczadam]

 

Kaczadam kupiłeś już działkę? Fajnie, że cały czas myślisz o zbudowaniu WierzbyII.

 

 

Niestety ciągle szukam. Projekt leży w szafie, głowa pełna pomysłów, a tematu działki nie mogę narazie przeskoczyć. Aby w rejonie Warszawy kupić coś sensownego to trzeba chyba wygrać w lotka lub obrabować bank...

[kaczadam]

Kaczadam odezwij się....Ty jesteś dobry w tych kombinacjach, może coś doradzisz? (z góry dziękuję).

 

Skoro zostałem wywołany do odpowiedzi, to coś skrobnę. Przyznam się, że zmotywowaliście mnie do spojrzenia na ten projekt z nieco innego punktu widzenia. Dotychczas kombinowałem jak koń pod górkę, co tu zrobić z tym nieszczęsnym kominem pomiędzy garażem a łazienką. Teraz zadanie wyglądało trochę inaczej. Postawiłem się w Waszej sytuacji, a więc szczęśliwego posiadacza nowego domu z wybudowanymi kominami tu gdzie są zaplanowane i z bólem głowy, jak lepiej wykorzystać poddasze.Temat lepszego zagospodarowania pomieszczenia nad dachem nie dawał mi spokoju. Nie podobało mi się zwłaszcza przejście przez łazienkę. Dlatego wymyśliłem coś takiego. Początkowo myślałem o przeniesieniu komina ( tego pomiędzy łazienką a garazem ) w inne miejsce. Pisałem już o tym wcześniej.

Wydaje mi się że znalazłem lepszą opcję, ale dostępna jest ona dla tych, którzy jeszcze nie wybudowali domu i są na etapie projektu. Wystarczy zmienić komin z prostokątnego na kwadratowy lub zachować prostokątny, ale obrócić go o 90 stopni ( trzeba zrobić w więżbie tzw. wymian ), aby uzyskać wystarczająco dużo miejsca na przejście do pomieszczenia nad garażem prosto z korytarza. Wtedy wykorzystanie tej przestrzeni staje się proste. Ja przy takim rozwiązaniu przesunę ściankę łazienki na garaż ( mniej więcej do słupa ) i w tej nowej przestrzeni urządzę saunę. Za słupem na całej szerokości garażu mam zamiar zrobić sobie kino domowe.

Oczywiście przesunie się także trochę obecna ściana pomiędzy korytarzem a łazienką na równo z nowym licem komina.

 

Jeśli chodzi o możliwość przeniesienia łazienki do obecnej garderoby, to nic prostszego. Wystarczy pociągnąć piony wodne i kanalizacyjne z kuchni do góry. Jeśli macie zrobioną ściankę kolankową, to łazienka w miejscu garderoby wyjdzie duża. Pasowałoby jednak zrobić wówczas wejście od strony korytarza. Wadą tego rozwiązania jest niestety to, że tracicie garderobę.

 

Inną opcją w Waszej sytuacji, jaką wziąłbym pod uwagę, to mozliwość opisana poniżej. Sam biorę ją też pod uwagę bartdziej niż tę pierwszą, bo wydaje mi się dużo lepsza.Otóż można garderobę podzielić na dwie części stawiając ściankę na przedłużeniu komina. Do części od strony ściany z dwoma oknami zrobić wejście z sypialni. W niej pozostanie garderoba. Drugą część przedłużyłbym aż do ściany z obecną łazienką. Istniejące drzwi od strony pokoju o pow. 12,7 m.kw. , a także obecną ściankę pomiędzy garderobą a korytarzem zlikwidowałbym. Zrobiłbym wejście z korytarza. W ten sposób powstałaby łazienka z istniejącym już oknem .Teren obecnej łazienki przeznaczyłbym na tzw. komunikację, organizując do niej wejscie od strony pokoju o powierzchni 14 m. kw. Pokój ten miałby nową ściankę utworzoną przez linię prostopadłą do ścianki tworzącej schody, od jej początku aż do wysokości zaznaczonego w łazience natrysku, a następnie połączenie jej pod kątem prostym z aktualną ścianką łazienki. W ten sposób komunikacja byłaby doświetlona istniejącym oknem w łazience, a wejście na strych byłoby prosto z korytarza, dając tym samym nieograniczone możliwości aranżacji pomieszczenia nad garażem. W pokoju ( tym 14 metrowym) powstaje w ten sposób wnęka na dużą szafę wnękową lub do innego wykorzystania. Dotychczas istniejący fragment ściany pomiędzy tym pokojem a łazienką należy zlikwidować.

 

Jeśli nie zależy Wam na tak dużej powierzchni tego pokoju, to ściankę tę proponuję poprowadzić tak jak opisane powyżej, tyle tylko, że do konca pokoju, a nie tylko na wysokość zaznaczonego natrysku. Okno łazienkowe należałoby wówczas przesunąć nad utworzony w ten sposób nowy korytarz, w pobliże nowej ścianki. Powstaje wtedy klarowny, uporządkowany ciąg komunikacyjny. Miłośnicy sauny, a do nich należę ja sam, mają wtedy możliwość wybudowania małej sauny przylegającej bezpośrednio do powstałej nowej łazienki. Wejście do niej, to dawne wejście do łazienki. Ściankę nowo powstałej łazienki, należy wówczas przedłużyć aż za komin i zamknąć ją ścianką prostopadłą do ścianki garażowej. Oczywiście w takim przypadku dawna ścianka pomiędzy korytarzem a łazienką znika. Komin wykorzystujemy do wentylacji sauny. Na miejscu dawnej wanny i okna dachowego powstaje dodatkowa, sympatyczna przestrzeń do wykorzystania. I tę wersję, tak na 99 procent mam zamiar zrealizować u siebie.

 

 

Tym którzy są na tym samym etapie budowy co ja, czyli w punkcie zero, przed adaptacją projektu, polecam uwadze jeszcze jedą rzecz.

Mam zamiar zrobić to u siebie. Otóż myślę o odwróceniu biegu schodów. Dzięki temu będę chciał kominek schować pod schodami. Komin wybuduję w ścianie poomiedzy schodami a salonem. Przy takiej lokalizacji kominka bez problemu będę mógł zrobić grawitacyjną dystrybucję gorącewgo powietrza do pomieszczeń na poddaszu. Wydaje mi się, że chyba zyskam też na ustawności salonu.

Co Wy na to ?

-

[kaczadam]

Do krzych16a

 

Kurczę...u nas chyba będzie problem z tą hydrauliką, mamy już rozprowadzoną kanalizację. Mąż będzie dzisiaj na działce to dokładnie sprawdzi...może się uda. Mam nadzieję, że hydraulik (robił nam kanalizację) znajdzie "złote" rozwiązanie.

A jak rozmieściłeś okna w obecnej łazience (byłej garderobie)? Czy dodałeś jedno okno do łazienki (byłej garderoby)?A dwa pozostałe (według projektu) w pomieszczeniu obok łazienki?

Czy w pomieszczeniu nad garażem wstawiłeś jedno okno? Reszta okien bez zmian?

Przeczytajcie uważnie mojego posta powyżej, a zobaczycie, ze rozwiązuje on większość Waszych poroblemów, z kanalizacją włącznie. Sytuując łazienkę we wskazanym przeze mnie miejscu można wykorzystać piony kanalizacyjne zaprojektowane w oryginalnym projekcie. Wyobrażcie tylko sobie, że muszla klozetowa, która teraz stoi w łazience na poddaszu, obraca się o 180 stopni i stoi z drugiej strony ściany.

Zachowujecie istniejące okna, bądż też nieznacznie je przesuwacie.Wszystkie pomieszczenia wentylowane są przy użyciu istniejących kominów, bez żadnych przeróbek.

 

A tak przy okazji. Budujecie się w okolicach Warszawy, a ja w Warszawie pracuję. Jeśli zdecydujecie się na wykorzystanie moich " wizji ", to już dzisiaj wpraszam się na ich ogladanie. Pewnie zrealizujecie je szybciej niż ja sam. Jeśli nie widzicie tego oczami wyobrażni, zapraszam do osobistego kontaktu ze mną. Przekażę szkic projektu z naniesionymi proponowanymi zmianami. Nie muszę chyba dodawać, że z przyjemnością dokonam " inspekcji " na budowie.

Pozdrawiam.

[krzycha16a]

Kaczadam dzięki za podpowiedzi. Bardzo zazdroszczę Ci wyobraźni....my mamy na poddaszu jedną wielką powierzchnię i niestety w żaden sposób nie mogę sobie wyobrazić tam ścianek i pomieszczeń

 

Jeśli chodzi o hydraulikę, to nie ma żadnego problemu. Niestety mimo to hydraulik odradził nam przenoszenie łazienki do obecnej garderoby z powodu braku ścianki kolankowej. Obecna łazienka jest usytuowana w "wysokim punkcie" i jest to dużą zaletą tej łazienki. Obecna garderoba to "mocne skosy" No cóż jeszcze się zastanowimy i pokombinujemy. Ostatecznej decyzji jeszcze nie podjęliśmy

Aby w rejonie Warszawy kupić coś sensownego to trzeba chyba wygrać w lotka lub obrabować bank...

Niestety muszę się z tym zgodzić

[nabucho]

Obecna garderoba to "mocne skosy"

 

Hejka,

 

faktycznie garderoba to mocne skosy, ale jak się nieco skróci pomieszczenie, tzn. przesunie ścianę naprzeciwko drzwi, to zyskujemy pomieszczenie bardzie j praktyczne. My planujemy zmieścić tam wannę narożnikową i kabinę prysznicową plus oczywiście kibelek i umywalkę. Sciana, którą przesuniemy wygeneruje nam kolejne pomieszczenie, które można wykorzystać na mały schowek z drzwiczkami wejściowymi z pokoju obok. Sama łazienka nie będzie co prawda ogromna ale dużą łazienkę będziemy mieli na dole.

 

Pozdrawiam

Nabucho

[markow7]

Witam

A ja wymyśliłem tak. Łazienkę zostawiam w miejscu gdzie jest, tyle że powiększam ją kosztem strychu do wysokości tego słupa na jego środku. Wówczas muszla klozetowa wędruje na drugą stronę komina (żeby nie była na wejściu), prawe okno przerzucam na frontową połać strychu. Na strychu pozostawiam skosy do końca. Niefortunnie stoi słup obok komina w łazience - przeszkadza trochę, ale mimo wszystko, tak uzyskaną powierzchnie łatwiej zagospodarować, więc wanna powędruje w lewy górny róg (w tej części powiększonej), a blat ze zlewem, być może na środek łazienki prostopadle do komina (zobaczymy ile miejsca zajmie ścianka). Pozostaje wtedy kwestia drzwi do strychu i dodatkowa wentylacja połaci owa (ta z komina przeznaczona na strych w tym momencie pozostanie w łazience). Przestrzeń na wprost korytarza (róg strychu i ganku) pozostaje niezabudowana - ładnie wyglądające skosy optycznie powiększają korytarz, dodatkowo można postawić tam np kwiatka, figurkę itp.

[krzycha16a]

Czy robił ktoś z Was ostatnio instalacje CO+Zimna woda+Ciepła woda+Kotłownia gazowa+kanaliza? Jakie to były koszty.

Czy już coś wiesz na temat tych kosztów?

 

My czekamy na wycenę całej hydrauliki - kanalizacja, zimna woda, ciepła woda, piec gazowy (chyba dwufunkcyjny, nie wiem czy "fachowo" go nazwałam) z możliwością przełączenia na gaz ziemny. Zastanawiamy się też nad podłogówką na całej powierzchni parteru i łazience na górze - zobaczymy jakie to będą koszty

[krzycha16a]

Sama łazienka nie będzie co prawda ogromna ale dużą łazienkę będziemy mieli na dole.

Myślimy podobnie...też stwierdziliśmy, że skoro na dole mamy dużą łazienkę, to na górze możemy zrobić malutką Dzięki za podpowiedzi...

Do podjęcia decyzji mamy jeszcze trochę czasu...

 

Robiłeś wycenę hydrauliki/ogrzewania? Jakie są to koszty?

[markow7]

Moja wycena kompletana wygląda tak:

 

1) centralne ogrzewanie - 18000 (w tym grzejniki kermi i instalacją do kominka z płaszczem)

2) kotłownia 13000 (w tym koscioł jednofunkcyjny Viessman 200+ zasobnik 120l + osprzęt + wkład do komina)

3) podłogówka 45-50m (kuchnia, cały hol, łazienka góra powiększona i dół) - 2600

4) instalacje wod-kan 5500

5) instalacje podlewania wokół domu 1900

 

czyli 41 tys netto z czego około 5 tys to robocizna.

 

Nie ma w tym szamba

[nabucho]

Hejka,

 

u nas hydraulicy wycenili instalację c.o. i wodno kanalizacyjną na ok 37 tys.

W tym: piec c.o. na ekogroszek (niestety nie ma u nas na działce gazu ); ogrzewanie podłogowe w kuchni, łazience na dole i na górze, w wiatrołapie i prawdopodobnie w holu (zastanawiamy się nad tym jeszcze). Do tego dwa kolektory słoneczne - prawdopodobnie sobie je darujemy(piec na ekogroszek i tak cały czas będzie pracował więc nie ma sensu dublować źródeł energii), zbiornik biwalentny 300 l i grzejniki. Wszystko, poza piecem na ekogroszek, ma być Viesmana. Jeśli nie zamontujemy kolektorów, to cena spadnie o jakieś 5 tys. - stąd nasza wątpliwość, czy warto inwestować w coś, co nie do końca będzie potrzebne.

Planowany start prac nad hydrauliką to poczatek maja, po weekendzie majowym.

Pozdrawiam

 

Nabucho

[krzycha16a]

niestety nie ma u nas na działce gazu

U nas też nie ma gazu, rozpatrujemy zbiornik z gazem płynnym (wersja naziemna lub podziemna) z możliwością podłączenia się do gazu ziemnego (podobno wkrótce ma być).

My nadal czekamy na wycenę. Wasze wyceny są bardzo do siebie zbliżone, więc myślę, że i u nas będzie podobnie

[markow7]

U nas gaz też ma wkrótce być. Stąd dodatkowo kominek z płaszczem.

[markow7]

nabucho czy masz jakiś kosztorys przygotowany przez hydraulików, jakieś zestawienie materiałów, elementów scalonych? Ciekawi mnie koszt Twojej kotłowni, bo cenę masz atrakcyjną biorąc pod uwagę te kolektory. Grzejniki też masz viessmana?

[kaczadam]

niestety nie ma u nas na działce gazu

U nas też nie ma gazu, rozpatrujemy zbiornik z gazem płynnym (wersja naziemna lub podziemna) z możliwością podłączenia się do gazu ziemnego (podobno wkrótce ma być).

My nadal czekamy na wycenę. Wasze wyceny są bardzo do siebie zbliżone, więc myślę, że i u nas będzie podobnie

 

Na Waszym miejscu nie instalowalbym zbiornika na gaz plynny. Wolalbym pompe cieplna z sondami pionowymi. Mona wtedy odpuscic sobie solary.Instalacja troche drozsza, ale eksploatacja zdecydowanie tansza. Jesli jednak chcecie wchodzic w zbiornik na gaz plynny, to napewno zainstalowalbym solary, tyle ze prozniowe. DZIALAJA NAWET PRZY ROZPROSZONYM SWIETLE i maja wieksza sprawnosc.. Dzieki nim mozna zaoszczedzic okolo 60 procent rocznych kosztow przygotowania cieplej wody uzytkowej. Z tego co sie orientuje, tylko grzanie wody pradem jest drozsze od gazu plynnego, a wiec inwestycja w solary w takim przypadku jest raczej uzasadniona i dosc szybko powinna sie zwrocic.

 

Ale nie o tym glownie chcialem Wam napisac. Wracam do podzialu poddasza. Faktycznie brak scianki kolankowej troche zmienia w tym temacie, ale tylko troche. Jesli nie chcecie lazienki w dawnej garderobie, to mozna ja zrobic w pomieszczeniu na strychu. A mozna zrobic to tak. Garderoba zostaje tak jak byla. Scianka w pokoju tez tak jak byla. Likwidujecie scianke pomiedzy korytarzem a lazienka. Zamiast obecnej lazienki robicie tzw. komunikacje. Wyobrazcie sobie w uproszczeniu podzial pomieszczenia nad garazem w sposob opisany ponizej. Dzielicie je w oparciu o istniejacy slup nad garazem, prowadzac przez niego linie pionowa i pozioma. Uzyskujecie wtedy cztery czesci. Dwie z nich, te nad wjazdem przeznaczacie na pokoj. Jedna z nich, te za kominem przeznaczacie na lazienke. ( Ja bede robil scianke kolankowa i wtedy u mnie bedzie tu pralnio-suszarnia ). Piony wodne i kanalizacyjne macie z drugiej strony komina, wiec z hydraulicznego punktu widzenia problemow byc nie powinno. Wentylacje lazienki zapewnia ten sam kanal komina co dotychczas, wiec i ten problem odpada. Kwestia gustu pozostaje proporcja podzialu pomieszczenia nad garazem. W czesci dawnej lazienki, tej pod oknem, pewnie mozna bedzie nawet wygospodarowac mala pralnie.

PS. Przepraszam za brak polskich liter, ale pisze tego posta z Niemiec uzywajac niemieckiej klawiatury.

[kaczadam]

Hejka,

 

u nas hydraulicy wycenili instalację c.o. i wodno kanalizacyjną na ok 37 tys.

W tym: piec c.o. na ekogroszek (niestety nie ma u nas na działce gazu ); ogrzewanie podłogowe w kuchni, łazience na dole i na górze, w wiatrołapie i prawdopodobnie w holu (zastanawiamy się nad tym jeszcze). Do tego dwa kolektory słoneczne - prawdopodobnie sobie je darujemy(piec na ekogroszek i tak cały czas będzie pracował więc nie ma sensu dublować źródeł energii), zbiornik biwalentny 300 l i grzejniki. Wszystko, poza piecem na ekogroszek, ma być Viesmana. Jeśli nie zamontujemy kolektorów, to cena spadnie o jakieś 5 tys. - stąd nasza wątpliwość, czy warto inwestować w coś, co nie do końca będzie potrzebne.

Planowany start prac nad hydrauliką to poczatek maja, po weekendzie majowym.

Pozdrawiam

 

Nabucho

 

Raczej nie odpuszczaj kolektorow. Dzieki nim od kwietnia do wrzesnia raczej nie bedziesz musial palic w piecu weglowym aby podgrzac wode uzytkowa, zwlaszcza gdy planujesz zbiornik 300 litrowy. Dobierz tylko dobrze powierzchnie i rodzaj kolektorow, a takze najlepiej poludniowa strone dachu do ich montarzu.