dbx 27.10.2016 12:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2016 Witam. Co ty gadasz, wystarczy nie mieć kominka.Zaoszczędzisz i na opłatach i na zdrowiu. won stąd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 27.10.2016 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2016 won stąd Ty widzę z tych, co mają jedyne słuszne zdanie. I ten klasyczny język... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Slyder 27.10.2016 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2016 fajne filmy tylko jak sękaty kawałek to chyba idzie się pochlastać tymi wynalazkami. Ja mam starą poczciwą siekierę od kowala i przy trudniejszym kawałku nabijam siekierę ile wlezie a dalej ją dobijam młotem (dużym młotem) ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dbx 27.10.2016 13:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2016 Ty widzę z tych, co mają jedyne słuszne zdanie. I ten klasyczny język... Na rąbaniu też się znasz, i ta klasyczna uwaga. Pisz jeszcze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dbx 27.10.2016 13:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2016 fajne filmy tylko jak sękaty kawałek to chyba idzie się pochlastać tymi wynalazkami. Ja mam starą poczciwą siekierę od kowala i przy trudniejszym kawałku nabijam siekierę ile wlezie a dalej ją dobijam młotem (dużym młotem) ;] Czasem trafi się taki klocek, że nabić nie sposób. Odbija jak od gumy. Wtedy tylko piła łańcuchowa da radę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurgonka 28.10.2016 17:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2016 Nie rąbać, nie łupać. Ciąć piłą w plasterki grubości ca 15 cm. Po roku schnięcia gdy średnica nie pozwala na włożenie do kominka - plasterek prawdopodobnie pęknięty do środka należy rozczepić. Gdy brak precyzji uderzenia siekierą, polecam klin i młotek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dbx 28.10.2016 19:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2016 W kominku, powinny leżeć ćwiartki lub połówki a nie placki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurgonka 28.10.2016 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2016 Oczywiście masz racje, jeśli chodzi o paleniska ceramiczne. Tak pali większość, bez względu na rodzaj paleniska, czyli demokracja wskazuje poprawność. Szkoda, że demokracja nie umie palić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wg39070 28.10.2016 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2016 Nie rąbać, nie łupać. Ciąć piłą w plasterki grubości ca 15 cm. Po roku schnięcia gdy średnica nie pozwala na włożenie do kominka - plasterek prawdopodobnie pęknięty do środka należy rozczepić. Gdy brak precyzji uderzenia siekierą, polecam klin i młotek. Taaa, najlepiej co 10 cm, wtedy połowa ciętego drewna zamieni się w piękne trociny spod łańcucha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurgonka 28.10.2016 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2016 Masz racje - trociny, nie wiedziałem:D Grubość 15 cm to specyfika drewna a nie mój wymysł. Zamiast jednego dwa ciecia, a wiec zwiększa się dwukrotnie ilość trocin. O ile nie zagospodarzysz to ewidentna strata. Są też + jeden rok schnięcia, czyste spalanie - bez automatyki, całkowicie na znaczeniu traci przewymiarowanie kominka, można podkładać bez negatywów itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dbx 28.10.2016 19:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2016 Masz racje - trociny, nie wiedziałem:D Grubość 15 cm to specyfika drewna a nie mój wymysł. Zamiast jednego dwa ciecia, a wiec zwiększa się dwukrotnie ilość trocin. O ile nie zagospodarzysz to ewidentna strata. Są też + jeden rok schnięcia, czyste spalanie - bez automatyki, całkowicie na znaczeniu traci przewymiarowanie kominka, można podkładać bez negatywów itp. A to jest interesujące. Moc wkładu traci na znaczeniu, a wystarczy załadować inaczej cięte drewno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurgonka 28.10.2016 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2016 Tak i jeszcze raz tak. Popatrz w mój kominek (stopka) palę tylko jeden plasterek. Od jego średnicy zależy ilość ciepła. To ja decyduje o ilości ciepła a nie konstruktor kominka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dbx 28.10.2016 20:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2016 Tak i jeszcze raz tak. Popatrz w mój kominek (stopka) palę tylko jeden plasterek. Od jego średnicy zależy ilość ciepła. To ja decyduje o ilości ciepła a nie konstruktor kominka. W stopce widać beczki 200 l po paliwie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurgonka 28.10.2016 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2016 Zdjęcia "pod beczką" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adam626 28.10.2016 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2016 w jaki sposób tak równo tniesz te plasterki? Masz krajzegę? bo na zdjeciu dość ładnie to się prezentuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurgonka 28.10.2016 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2016 Piła łańcuchowa - teraz tylko elektryczna, na stałe (wahliwie) zamontowana do stołu - podajnik rolkowy. Kłoda przesuwana do zderzaka i cięta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dbx 29.10.2016 06:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2016 Masz racje - trociny, nie wiedziałem:D Grubość 15 cm to specyfika drewna a nie mój wymysł. Zamiast jednego dwa ciecia, a wiec zwiększa się dwukrotnie ilość trocin. O ile nie zagospodarzysz to ewidentna strata. Są też + jeden rok schnięcia, czyste spalanie - bez automatyki, całkowicie na znaczeniu traci przewymiarowanie kominka, można podkładać bez negatywów itp. Widać, że masz brzozę. Ta, nie stawia oporu przy paleniu, nawet jak jest mokra. Składujesz ją ciasno, poukładane jedne placki* na drugim wszystko z korą i piszesz, że po roku są suche. Chyba nie do końca tak jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurgonka 29.10.2016 08:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2016 Mam brzozę, dąb, grab. Kora nie ma wpływu na czas schnięcia drewna w plasterkach. "Placki" są układane na przekładkach. Wilgotność drewna "mierzymy"dotykając świeże przecięcie zewnętrzną stroną dłoni. Gdy czujemy ciepło - drewno suche, gdy czujemy chłód drewno nie nadaje się do palenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olo75 29.10.2016 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2016 Żeby się nie narąbać wystarczy zmaksymalizować sprawność kominka. Większa sprawność kominka mniejsze zużycie drewna = mniej trzeba się narąbać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
StefanW 29.10.2016 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2016 Żeby się nie narąbać wystarczy zmaksymalizować sprawność kominka. Większa sprawność kominka mniejsze zużycie drewna = mniej trzeba się narąbać. I tego się trzymajmy.!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.