Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy się budować, czyli mierz siły ...


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 55
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Gdybym myślała, tak jak neptunek nigdy nie zdecydowałabym się na własny dom.

Dlatego sercem jestem z Hanulą i Edith.

Przy odrobinie determinacji, sporym wkładzie pracy własnej i sporej dawce optymizmu (tak, nastawienie ma ogromne znaczenie) uda się napewno.

Ps. Już mieszkam, Domek i podwóro wykończone i ogrodzone. W przyszłym tygodniu wrzucę zdjęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Egon, mam nadzieję, że już zacząłeś budowę. Nie zrażaj się wypowiedziami pesymistów. Przecież nikt nie powiedział, że masz zamieszkać za pół roku. Możesz najpierw z bieżących oszczędności uzbroić działkę - w ciągu np. roku. Potem rok oszczędzać na stan zero. A potem to już sprzedać mieszkanie i szybciutko dokończyć. Myślę, że uda Ci się bez kredytu.

Ja budowałam 5 lat - z bieżących oszczędności - przez całą zimę oszczędzałam ile się dało, a potem robiłam kolejno: w 1. roku- piwnica, w 2.- ściany i dach kryty papą, w 3. -mała przerwa, żeby ochłonąć- drobiazgi- np.ogrodzenie. W 4. instalacje i dach a w ostatnim mały kredycik i cała reszta.

Tylko nie porywaj się na 200 m2.

Ulka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
Ech - faktycznie - poszukaj na Forum to troche znajdziesz. Ale tak na szybko - policz sobie po 2500 zl/m2 domku do tego dolicz jakies 10% na inne wydatki i bedziesz wiedzial co i jak mozesz 8) Proste.

tak zgadzam się 2500-3000 zł/m2 to jest właśnie ta kwota. Po prostu musisz się z tym oswoić, inaczej pewnie nie wyjdzie

 

Bez sensu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po pierwsze na wioskach nie ma bloków (z wyjątkiem wiosek popegeerowskich), po drugie ludzie na wsiach mają teraz więcej kasy niż biedota miejska co to musi kupić wszystko od pietruszki po kaszankę (bo wołowinka za droga się zrobiła), no i życie w bloku tak drogo kosztuje, że nic juz na odkładanie nie zostaje. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie też wtrącić tu swoje trzy grosze ja uważam że nawet nie zbyt wielkim nakładem kosztów też można zamieszkać. Jestem z Krakowa i mam tu kilku znajomych, którzy wybudowali mając działke za ok 120 tyś zł i wiem że to możliwe, może domek wtedy nie jest w super luksusie ale czy najmniejszy luksus we własnym domku nie jest lepszy od najlepszego mieszkania?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months później...
Witam. Jestem na forum od niedawna i widzę ,że jest wiecej takich optymistow co ja , mamy tylko ogromne marzenia i mały portfel. Ale te marzenia to też kapitał. Nie każdego stać na budowę za własną kase, trzeba wziąć kredyt dużo popracować samemu, i powoli spełniać swoje marzenia. Wielu forumowiczów sceptyków , doswiadczonych przez budowę odradza albo praedstawia wszystko w czarnym kolorze, ale oni już spełnili swoje marzenia. Budowanie nie jest ani łatwe ani tanie ale nie jest również niewykonalne dla nas optymistow. jak ja bym miał 190 tys juz dzisaj bym kopał fundamenty pod domek naszych / żonki też/ marzeń domek na 102 war.III :p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hey, a ja już wiem że jak sie mysli pozytywnie i rozplanuje wszystko to i mozna wszystko. Papiery do budowy załatwiałam od tak, żeby były z przekonaniem cos sie wymyśli i okazało się że samo przyszło, budowe zaczęlismy w marcu tego roku i jak dobrze wszystko pójdzie to na wiosnę sie wprowadzamy... :lol: Powodzenia wszystkim, mysleć pozytywnie i dożyc do celu...buziaczki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochani

 

Budujcie, budujcie, budujcie (chyba, że już budujecie).

Za 200tys.zł - bo cena mieszkania w ciągu roku mogła tylko wzrosnąć i mając działkę - zbudujecie pałac.

 

Moje doświadczenia, proszę bardzo.

We wrześniu 2004 kupiłem projekt: http://www.mtmstyl.pl/projekty/letniskowe/motylek/default.asp?id=110 ,

a domek buduję od 20kwietnia 2005.

Oczywiście jest i będzie jeszcze trochę przeróbek - oczywiście zwiększajacych koszty (duży taras, piwniczka, ocieplenie, rozprowadzenie ciepła z kominaka).

Stan surowy otwarty do 11.08 kosztował za 39tys.zł - łącznie z dokumentacją, ale bez żadnch przyłączy - domek jest w lesie

Gdy zaczynałem na wiosnę i mówiłem znajomym, że wierzę, że na tym etapie zmieszczę się w 50tys.zl , pukali się w głowę.

Wiem , że domek jest mały /pow.użytkowa 79m/, ale mniejsza powierzchnia pwoduje raczej większe koszty jednostkowe.

 

Buduję na Mazurach gdzie robocizna jest tańsza, ale niestety materiały najczęściej dużo droższe niż np na Mazowszu.

 

acha, w tym roku zrobię jeszcze tynki cem-wap., posadzkę i wstawię okna, rozprowadzę elektrykę i przejścia kan-wod. i jeśli przekroczę 50tys. , to bardzo niewiele.

 

tomasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...