Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Żona chce pokoju dla mamusi...


Recommended Posts

Nie chodzi mi o to żebyś miał wziąć pod swój dach teściową, której nie znosisz, ale o to, żebyście rozwiązywali takie problemy wspólnie z żoną. Bo my na forum rzeczywiście nie znamy wszystkich aspektów, a wam pewnie łatwiej będzie znaleźć jakiś kompromis, tylko bez takiego, sorrry, zacietrzewienia z Twojej strony.

 

Poznałam kiedyś, całkiem niedawno, staruszkę, która tak bardzo bała się wrócić ze szpitala do domu, że wpadła w bardzo ciężką depresję. To temat rzeka, nie zawsze rodzina może pomóc, a systemów opieki na zachodzie nie ma co przytaczać, bo to inne realia.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21772-%C5%BCona-chce-pokoju-dla-mamusi/page/4/#findComment-395267
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 140
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Nie chodzi mi o to żebyś miał wziąć pod swój dach teściową, której nie znosisz, ale o to, żebyście rozwiązywali takie problemy wspólnie z żoną. .

 

No więc mnie dokładnie o to chodziło. Gdzie w tym wszystkim jest Twoja żona i jej zdanie?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21772-%C5%BCona-chce-pokoju-dla-mamusi/page/4/#findComment-395671
Udostępnij na innych stronach

jeszcze jedno dla jasności. nie chcę Ci dowalać, choć dokładnie tak wyszło, ale jak poczytasz dokładnie co napisali Ci forumowicze, wniosek jest jeden - z tej wojny nikt zwycięsko nie wyjdzie i dla dobra wszystkich, zeby Ci się rodzina nie rozwaliła, trzeba sobie odpuścić. A może już Ci trochę przeszło, jak sobie ponarzekałeś na forum?Jest nadzieja, w końcu piszesz, że teściowa(może lepiej mama żony)nie jest złym człowiekiem. Życzę porozumienia.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21772-%C5%BCona-chce-pokoju-dla-mamusi/page/4/#findComment-395747
Udostępnij na innych stronach

...

 

Domu nie stracę, mamy podpisaną intercyzę i dom budowałem z własnych środków, bo kilka lat temu mi się poszczęściło i znalałem bardzo dobrą pracę..

 

 

Kolejne intrygujące klocuszki do obrazu całości - "intercyza" i "mi się" poszczęściło.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21772-%C5%BCona-chce-pokoju-dla-mamusi/page/4/#findComment-396241
Udostępnij na innych stronach

Rety ludzie o co wam chodzi, chcecie Kaczorka zmusić aby nagle zapałał miłoscia do tesciowej.. Troche opamietania jak jestescie tacy wspaniałomyślni i zgodni w potepianiu faceta to wybudujcie po jednym dodatkowym pokoju i bierzcie to cudo natury do siebie powiedzmy na dwa tygodnie. Zobaczycie wtedy czy facet ma kompleksy czy może jednak ma poważny problem.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21772-%C5%BCona-chce-pokoju-dla-mamusi/page/4/#findComment-396243
Udostępnij na innych stronach

a może byśmy tak popatrzeli na ten problem w różnych aspektach, przykładowo:

 

1- Teściowa jest sprawna fizycznie i intelektualnie. Ma swoje mieszkanie oraz swoje dochody umożliwiające godne życie. Pała chęcią stałego kontaktu z niezaradną w jej mniemaniu córeczką lub też usidlonym przez te niegodziwą synową syneczkiem.

 

2- Teściowa jest osobą starszą, chorą potrzebującą pomocy lub też stałego dozoru. Wiadomo, że ma też i „swoje za uszami”. Przez swoje ułomności zdrowotne będzie ciężarem dnia powszedniego.

 

Odpowiedzi mogą być różne.

A wy udzielając swoich mieliście na myśli opcję nr 1 czy opcję nr 2?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21772-%C5%BCona-chce-pokoju-dla-mamusi/page/4/#findComment-396254
Udostępnij na innych stronach

Gość Kaczorek

Dziekuje za wszystkie wypowiedzi, nie mogłem na nie odpowiedzieć bo wyjechalismy z żoną i dzieckiem nad morze, trzeba troszkę odpocząć..

 

Odpowiadam na pytania,

Najpierw MARBO :

 

Tak, za ostatnie pieniązki i to, co pozyczyłem od MOICH rodziców rozkręcałem swój biznes, intercyza była KONIECZNA aby w razie kłopotów nie zabrali nam osttaniej koszuli, to co miała zona byłoby bezpieczne.. Ludzie, na zachodzie intercyze spisuje 70% małżeńst, tylko u nas jest to jakiś dziwoląg, w dodatku ludzie chyba do końca NIE WIEDZĄ co to jest..

 

Tak, POSZCZĘŚCIŁO mi się, ale okupiłem to ciężką pracą, początkowo i po 18 godzin na dobę i oszczędzaniem na wszystko, oprócz dziecka..

 

I TAK, tesciowie nie pozyczyli mi nawet 1 zł bo PO CO RYZYKOWAĆ, SZKODA PIENIEDZY NA PEWNO ZBANKRUTUJESZ itp itd..

Do dziś mnie trzęsie jak to słyszę, choć ostatnio chcieli pozyczyć 5K na meble, niby śmieszna kwota ale odmówiłem bo KIEPSKO ZARABIAJĄ I PO CO RYZYKOWAĆ, ŻE MOŻENIE ODDADZĄ ??

Dałbym im te pieniądze, nie pożyczył ale DAŁ gdyby w okresie, w którym było nam naprawdę ciężko choć troche pomogli, w tym również finansowo..Nie jestem chytry na kase, wiem jak to jest gdy sie jej nie ma..

Ostatnio pobito mojeog pracownika gdy wracał w wypłatą do domu, nie przyznał się, ale doszło to do mnie słuchy i wezwałem go do siebie, kazałem napisać prośbę o pożyczkę w wysokosci 3000k a gdy wyszedł wezwałem go ponownie i kazałem pisac prośbę o umorzenie pożyczki, którą od razu podpisałem..

Czemu? Bo chciałem wynagrodzić jemu i jego zonie stres który NA PEWNO mieli i wątpię, aby przespali noc myśląć co zrobią bez tej wypłaty, drugiej nie mają bo jego zona nie pracuje...

 

 

Dla mimilapin :

 

Kocham żonę, ona o tym wie, ma wszystko co jest jej potrzebne, szanuję ją tym bardziej, że nie kupuje czegoś tylko dlatego że ją stać, a tylko to co jest jej potrzebne..

 

Dziecko jest kochane przez nas oboje, a wychowywane jest przez nas tak, aby potrafiło dojrzeć czyjes kłopotu i ZECHCIAŁO mu pomóc, czasem wystarczy sama chęć niesienia pomocy a osoba która jej potrzebuje ma lżej, bo wie, że ktoś wie o jego kłopotach i stara mu się pomóc..

 

Do MonikaL :

Nasze problemy z tesciami rozgrywają sie na innych płaszczyznach ;) Ale tez Ci współczuję..

 

Tak więc macie obraz skur&^%a Kaczorka który nienawidzi teściów i MA DO TEGO PRAWO, bo na to jak ktoś nas postrzega pracuje się latami...

A oni sobie zapracowali..

 

Aha, zapomniałbym, w moje rozgrywki z teściami NIE wciągam zony, dla niej to zawsze będzie ojciej i matka i patrzy na nich zgoła inaczej niż ja.

Ona rozumie moje zachowanie i też nie stara się zmienić mojego podejscia do nich, jeździ w odwiedziny sama albo z dzieckiem, ja nie muszę...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21772-%C5%BCona-chce-pokoju-dla-mamusi/page/4/#findComment-396273
Udostępnij na innych stronach

...

 

Domu nie stracę, mamy podpisaną intercyzę i dom budowałem z własnych środków, bo kilka lat temu mi się poszczęściło i znalałem bardzo dobrą pracę..

 

 

Kolejne intrygujące klocuszki do obrazu całości - "intercyza" i "mi się" poszczęściło.

 

 

Kaczorku zwracam uwagę, że nie chodziło mi o "poszczęściło" ale o "mi"

Dokładnie "MI" zamiast "NAM".

 

Jeżeli żona, jak pisałeś "chce pokoju dla mamusi" z jej prespektywy sprawy nie wyglądają pewnie tak różowo jak to nam przedstawiłeś.

Z jednej strony otwarty konflikt między dwoma kochanymi osobami (mężem i matką) z drugiej poczucie obowiązku w stosunku do matki z trzeciej świadomość, że "prędzej się rozwiedziesz" a tu intercyza.

 

Niezwykle rzadko zdarza się, że obie strony tj. i rodzice i teściowie jednakowo pomagają młodym małżonkom Rzadko też zdarza się by rodzice po równo traktowali swoje dzieci (jednym pomagają bardziej innym mniej) ale widocznie tak zawsze było i tak ma być bo niby po co byłaby przypowieść o marnotrawnym synu. :wink:

Myślę, że jakoś sobie poradzisz ze swoją zawziętością na teściową.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21772-%C5%BCona-chce-pokoju-dla-mamusi/page/4/#findComment-396319
Udostępnij na innych stronach

Gość M@riusz_Radom

a ja tam trzymam stronę Kaczorka ;)

 

Czasem,czytając to co napisał, wydaje mi się, jakbym czytał własną opowieść :)

Wychodze z założenia, że pomaganie tesciom nie musi polegać tylko i wyłącznie na braniu ich do siebie, bo po co?

 

Moi teściowie mają 3 dzieci, jedno z nich siłą rzeczy jest moja żoną ;) i postawiłem sprawę jasno, nie bierzemy do siebie teściów, ani teraz ani w przyszłości, możemy za to w 1/3 współfinansować opiekunkę, gdyby takiej wymagali na starość, czemu w 1/3 ? Bo zona ma jeszcze dwóch braci, a obowiązek opieki nad rodzicami spoczywa nie tylko na kobietach..

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21772-%C5%BCona-chce-pokoju-dla-mamusi/page/4/#findComment-396468
Udostępnij na innych stronach

Kaczorek

a może tak trochę szacunku dla żony nie dlatego ze nie kupi sobie kolejnej kiecki, ale właśnie poprzez chociażby próbę znalezienia jakiejś płaszczyzny porozumienia z jej mamą. Czy ty zdajesz sobie sprawę, jak jej musi być cholernie przykro, kiedy zabiera Maluszka i odwiedza w Wigilię rodziców bez Ciebie?Przecież nikt Ci nie każe nagle ją zacząć uwielbiać.

A jakie są relacje dziadków i wnuka

wnuczki)?A jeśli za sobą przepadają?(co było by zreszta zupełnie naturalne, bo ...wiadomo...

A powiedz tak szczerze, czy korzystaliście kiedykolwiek z pomocy teściowej oddając jej dziecko pod opiekę?

....wiesz, zaczęłam jeszcze kilkas wątków, ale ja się tu produkuję, a dzieci na mnie czekają...naprawdę, odpuść sobie choć trochę

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21772-%C5%BCona-chce-pokoju-dla-mamusi/page/4/#findComment-396770
Udostępnij na innych stronach

Gość tabasco

Ze wszystkich postaci dramatu największą niechęć budzą we mnie... Rodzice Kaczorka. Wychowali apodyktycznego, zakochanego w sobie "besserwisera", któremu do tego wydaje się, że pomaganie młodym (co sobie zakaprysili się pobrać) jest obowiązkiem rodziców. :o :o :o Hola!

 

Poza tym dawać też trzeba umieć. A dawanie dorosłym dzieciom, to stawianie w konkursowej sytuacji rodziców drugiej strony. I nie mów Kaczorku: "że powodziło im się zupełnie dobrze" - może mieli inny pogląd na to na co powinny być pieniądze - to ICH pieniądze.

 

Kaczorku, możliwe, że i teściowie też Ci się nie udali, ale... to oni stworzyli Twoją żonę. :p

 

Do celów statystycznych: jestem przeciwko zamieszkiwaniu z teściami, z wyjątkiem żywiołowej obukierunkowej miłości (zdarza się), oraz relacji stricte opiekuńczych.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21772-%C5%BCona-chce-pokoju-dla-mamusi/page/4/#findComment-399033
Udostępnij na innych stronach

Gość Mężatka

Jestem za Kaczorkiem. Czy niektórzy z Was nie spieszą się czasem zbytnio z ocenianiem jego "podłego" charakteru? Uwierzcie, naprawdę teściowie/rodzice mogą być koszmarni. Mogą być wredni, zjadliwi, podstępni. Mogą zamienić życie w koszmar. I co? Być "ponad to" i zabrać ich na starość (która, jak wiadomo radykalizuje wszystkie charaktery w jedną albo druga stronę - odpowiedzcie sobie sami, jacy będa na starość już-teraz-okropni-teściowie), męczyć się z nimi (bo jak nazwać to inaczej?) a potem, nagle, uświadomić sobie, że ma się tylko to jedno życie i szybki rzut oka wstecz, na najlepsze lata spędzone na użeraniu się w imię... strachu przed linczem? co-ludzie-powiedzą? pseudo psychologicznymi ja-wiem-najlepiej analizami (ukłon w stronę choćby Pani zosiek)? I co wtedy? Kto wtedy pomyśli sobie: "Okej, zmarnowałem sobie życie na kłótnie i szarpaninę (patrz przypadek opowiadany przez Panią Jagnę) ale za to nie oddałem jej do Domu Spokojnej Starości" ? Sztabka złota dla każdego, któremu nie zrobi się gorzko. A co wyrasta z frustracji? Upierdliwy staruszek :lol: Złośliwy, wredny i podstępny teść/ojciec/dziadek.

 

"Dom spokojnej starości" to tylko symbol. To może być po prostu małe mieszkanko, często przez nas "wizytowane" i "oporządzane" byle osobne.

 

 

Zapytajcie się swoich "wrednych" teściów, czy nie mieszkali czasem ze swoimi starzejącymi się rodzicami.

 

Może czas przerwać ten zaklęty krąg 8)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21772-%C5%BCona-chce-pokoju-dla-mamusi/page/4/#findComment-406279
Udostępnij na innych stronach

Gość M@riusz_Radom

Ludzie ! Nie bójcie się podpisać swoimi nickami ;)

 

To mówi ten, który jest przeciwny zabieraniu do domu rodziców ale jest za tym, aby zapewnić rodzicom opiekę w miejscu ich zamieszkania ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21772-%C5%BCona-chce-pokoju-dla-mamusi/page/4/#findComment-406326
Udostępnij na innych stronach

czasem się nie da nie zrobisz takiego szpagatu. A znam taki przypadek, gdzie matkę po przepisaniu gospodarstwa córka rodzona chciała do starców wysłać co by móc mieszkanie w domu po matce wynająć. :evil:

Jakby się nią zajęła to by więcej kaski miała, ale gębę niewyparzoną ma.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21772-%C5%BCona-chce-pokoju-dla-mamusi/page/4/#findComment-406348
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...