Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Żona chce pokoju dla mamusi...


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 140
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

No cóż.... Dziad swoje... baba swoje......

 

Mam jednak wrażenie Wowka, że tym razem to jednak Ty masz kłopoty z uzasadnieniem logiki swojego wywodu :wink:

 

Aggi - odnoszę wrażenie, że cierpisz na jakąś fobie na moim punkcie....

I to nie tylko w tym wątku.....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21772-%C5%BCona-chce-pokoju-dla-mamusi/page/7/#findComment-489007
Udostępnij na innych stronach

Gość M@riusz_Radom
M@riusz, jeśli mnię pamięć nie myli bo nie chce mi się przeglądać całego Psycho. to koniaczek dobri był. :roll: :lol:

 

Był ? Jeszcze nie próbowałem ;) U mnie słowo droższe od pieniędzy. Jak napisałem, że wypijemy go gdy spotkamy się na jakimś oficjalnym zebraniu forumowiczów to słowa dotrzymam :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21772-%C5%BCona-chce-pokoju-dla-mamusi/page/7/#findComment-489016
Udostępnij na innych stronach

M@riusz, jeśli mnię pamięć nie myli bo nie chce mi się przeglądać całego Psycho. to koniaczek dobri był. :roll: :lol:

 

Był ? Jeszcze nie próbowałem ;) U mnie słowo droższe od pieniędzy. Jak napisałem, że wypijemy go gdy spotkamy się na jakimś oficjalnym zebraniu forumowiczów to słowa dotrzymam :)

 

 

Drogi Mariuszu...... wątek koniaczku z Kroyeną jak najbardziej mieści się w temacie... Nieprawdaż?

:p :wink: :p :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21772-%C5%BCona-chce-pokoju-dla-mamusi/page/7/#findComment-489025
Udostępnij na innych stronach

Gość M@riusz_Radom
Drogi Mariuszu...... wątek koniaczku z Kroyeną jak najbardziej mieści się w temacie... Nieprawdaż?

:p :wink: :p :wink:

 

Drogi Wowk(o) ?

 

człowiek mający wpojone elementarne zasady wychowania zawsze odpowie na zadane mu pytanie, chyba, że okolicznosci, w których zostało zadane, mogą w niekorzystny sposób wpłynąc na tok dyskusji lub odpowiedź może urazić/obrazić osobe która bierze w niej udział .

 

Tu takie nie wystepują ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21772-%C5%BCona-chce-pokoju-dla-mamusi/page/7/#findComment-489057
Udostępnij na innych stronach

Gość M@riusz_Radom

kroyena : przeca my się nie kłócimy, dwóch dorosłych i poważnych facetów co najwyżej dyskutuje i stara się do swoich racji przekonac oponenta.

niekoniecznie z użyciem siły czy słownego znieważania ;)

 

No i sami widzicie do czego może prowadzić teściowa .... Kłótnie i jeszcze raz kłótnie, mniejszy problem gdy sprzecza się ze sobą dwóch nieznających się facetów, problem zaczyna się, gdy kłóci się mąż z żoną a przyczyną jest mieszkająca z nimi tesciowa ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21772-%C5%BCona-chce-pokoju-dla-mamusi/page/7/#findComment-489121
Udostępnij na innych stronach

 

Aggi - odnoszę wrażenie, że cierpisz na jakąś fobie na moim punkcie....

I to nie tylko w tym wątku.....

 

:o ejże! Nie zauważyłam, szczerze mówiąc, żebym Cię jeszcze gdzieś dopadła :D . A co do fobii - nie schlebiaj sobie aż tak :wink: :wink: :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21772-%C5%BCona-chce-pokoju-dla-mamusi/page/7/#findComment-489134
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Gość Eluś
Uważąm,że temat jest bardzo ważny.Z dużym zainteresowaniem przeczytałam wasze wypowiedzi. Ja nie zakładałam,że moja mama będzie mieszkała z nami.Rodzicami miał zajmować się mój brat który w zamian dziedziczył. Stało się jednak tak że relacje mojego brata z rodzicami były nie najleprze.Ponieważ mój mąż wyjeżdzał na kontrakt zagraniczny na 1/2 roku Zaproponowałżeby rodzice zamieszkali u nas. Mój dom jest znacznie mniejszy od domu brata i nie miał takich rozwiązań,żeby zapewnić rodzicom oddzielną choćby najmniejszą część. To jedynie mały pokoik.Wszystko po za tym wspólne. Tato wkrótce zmarł.Mama mieszka z nami ok.9 lat. Jest osobą w pełni sprawą więć nie dochodzi mi opieka nad nią.Ale widzę z perspektywy,że dobre by było,żeby miała własną małą kuchenkę czy łazienkę. Ona jest jeszcze w pełni sił.Chce nam pomagać.Wyręczać.Na przykłąd mój mąż nie może zmyć naczyć bo uważą że jak jest dwie kobiety w domu to jak to wygląda że mąż zmywa.Przykłądy by można było mnożyć. Napewno gdy mamy opiekować się osobą starszą niedołężną to jest inaczej.Ale kiedy przeprowadza się do nas osoba w pełni sił to albo trzeba się godzić na ingerencję w domowe sprawy albo z góry ustalić co robimy my a co mama. Nam było dobrze bo oboje wychodziliśmy do pracy a mama zostawała w domu i sprzątała,gotowała.Ale teraz widzę ile zła zrobiliśmy i jej i sobie. Relacje między mamą a moim mężem są nijakie. Ciąży mu bardzo ten układ.Kiedy moja koleżanka budowała swój dom i wybierała projekt gdzie wydzielona była część domu to się z tego śmiałam.Myślałam po co to robi.Teraz wiem,że miała rację. Tylko kiedy się ma 24 lata to myśli się innymi kryteriami.Teraz nie wiem co dalej.Moja mama ma własny mały drewniany domek,położony w odległości 10 m od mojego i 3 m od domu mojego brata.I włąściwie ciągle mówi o tym,że idzie do siebie.teraz to nie wiem czy ją zatrzymywać czy nie.Boje się surowej oceny ludzi.Którzy napiszą albo powiedzą.Że ma taki dom a jej matka mieszka sama.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21772-%C5%BCona-chce-pokoju-dla-mamusi/page/7/#findComment-497398
Udostępnij na innych stronach

Wowka dziwisz sie, że Kaczor sie nie odzywa - przecież wszyscy go linczują...trzeba pomóc chłopinie. Napisałeś, że nie będzie mieszkał sam w domu i nie będzie tylko sam decydował o domownikach. No ale on weraźnie jest przeciwny obecności tesciowej a żona mimo to cały czas go gagabuje. To w końcu czyj jest ten dom???? Czy facet, który (zakładam) wylał pot i zdrowie na budowe domu ma prawo być przeciwny obecności mamusi żony. Otóż ma :evil: :evil: i nic mu go nie odbierze.
A, ja tam Kaczora rozumiem.Moja teściowa jest jak senny koszmar :evil: i na bank gdyby zamieszkała z nami rozpadłoby sie moje małżeństwo.Wiem, wiem opieka na stare lata itd, ale jakim kosztem???Ona jest dosłownie potworem w każdym calu :evil: dręczy dzieci, każe się obsługiwać i jest hrabiną na włościach jak przyjeżdza, a ja ja obsługuję swego czasu z maleńką córeczką na rękach, do tego muszę jeszcze sluchać, jak jej synusiowi było fajnie za kawalerskich czasów
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21772-%C5%BCona-chce-pokoju-dla-mamusi/page/7/#findComment-498251
Udostępnij na innych stronach

Wowka dziwisz sie, że Kaczor sie nie odzywa - przecież wszyscy go linczują...trzeba pomóc chłopinie. Napisałeś, że nie będzie mieszkał sam w domu i nie będzie tylko sam decydował o domownikach. No ale on weraźnie jest przeciwny obecności tesciowej a żona mimo to cały czas go gagabuje. To w końcu czyj jest ten dom???? Czy facet, który (zakładam) wylał pot i zdrowie na budowe domu ma prawo być przeciwny obecności mamusi żony. Otóż ma :evil: :evil: i nic mu go nie odbierze.
A, ja tam Kaczora rozumiem.Moja teściowa jest jak senny koszmar :evil: i na bank gdyby zamieszkała z nami rozpadłoby sie moje małżeństwo.Wiem, wiem opieka na stare lata itd, ale jakim kosztem???Ona jest dosłownie potworem w każdym calu :evil: dręczy dzieci, każe się obsługiwać i jest hrabiną na włościach jak przyjeżdza, a ja ja obsługuję swego czasu z maleńką córeczką na rękach, do tego muszę jeszcze sluchać, jak jej synusiowi było fajnie za kawalerskich czasów

aha...gosiu i tu jest pies pogrzebany...kiedy inni umartwiają sie nad biednym losem sympatycznych staruszek tacy jak ja, Ty, Kaczor i inni nam podobni walczą z sekutnicami próbujacymi dyrygować nie tylko własną córką lub synem ale także nowym członkiem rodziny. Na pohybel im moi państwo :evil:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21772-%C5%BCona-chce-pokoju-dla-mamusi/page/7/#findComment-498256
Udostępnij na innych stronach

Wowka dziwisz sie, że Kaczor sie nie odzywa - przecież wszyscy go linczują...trzeba pomóc chłopinie. Napisałeś, że nie będzie mieszkał sam w domu i nie będzie tylko sam decydował o domownikach. No ale on weraźnie jest przeciwny obecności tesciowej a żona mimo to cały czas go gagabuje. To w końcu czyj jest ten dom???? Czy facet, który (zakładam) wylał pot i zdrowie na budowe domu ma prawo być przeciwny obecności mamusi żony. Otóż ma :evil: :evil: i nic mu go nie odbierze.
A, ja tam Kaczora rozumiem.Moja teściowa jest jak senny koszmar :evil: i na bank gdyby zamieszkała z nami rozpadłoby sie moje małżeństwo.Wiem, wiem opieka na stare lata itd, ale jakim kosztem???Ona jest dosłownie potworem w każdym calu :evil: dręczy dzieci, każe się obsługiwać i jest hrabiną na włościach jak przyjeżdza, a ja ja obsługuję swego czasu z maleńką córeczką na rękach, do tego muszę jeszcze sluchać, jak jej synusiowi było fajnie za kawalerskich czasów

aha...gosiu i tu jest pies pogrzebany...kiedy inni umartwiają sie nad biednym losem sympatycznych staruszek tacy jak ja, Ty, Kaczor i inni nam podobni walczą z sekutnicami próbujacymi dyrygować nie tylko własną córką lub synem ale także nowym członkiem rodziny. Na pohybel im moi państwo :evil:

Wiesz.....ja myślę, ze jest tyle teściowych ile zon czy mężow :evil: ale mi sie mądrze napisało :wink: i nikt, kto nie miał do czynienia z "koszmarem sennym' jak nazywam swoja 'mamusie"nie wie jak, to jest naprawde.Sama uczę swoje dzieci szacunku do starszych(dla niej tez)odpowiedzialności, wrażliwości.Uważam, ze miejsce starszych ludzi jest przy dzieciach...ale podkreślam ludzi, a nie "ludzi".Ja unikając kontaktu z "Mamuśką" walczę o mojego męża, który po spotkaniach z nią ma totalną depresję, o dzieci by nie słuchały, ze sa beznadziejne, a mamusia czyli ja, głupia.To sa trudne wybory, nie zycze ich nikomu, ale tez i nikt nie ma prawa ich krytykowac
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21772-%C5%BCona-chce-pokoju-dla-mamusi/page/7/#findComment-498275
Udostępnij na innych stronach

Was też to czeka- nieśmiertelne koło życia. Dlatego hasło "I Ty też będziesz-teściową,teściem, świekra, mamuśką* (niepotrzebne skreślić) jest jak Włodzimierz Iliicz - wiecznie żywe. Moje zdanie- lepiej mieszkać kilometr za daleko niż metr za blisko, co realizuję z obopólną korzyścią.

 

Pikuś

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21772-%C5%BCona-chce-pokoju-dla-mamusi/page/7/#findComment-499395
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Jestem przeciwniczką budowania domu "na zapas", "na wszelki wypadek", "w razie czego", itd. Życie jest pełne niespodzianek i choćby nie wiem co, to i tak nie przewidzimy i nie zaplanujemy wszytkiego. Osobiście uważam, że budowanie, wykańczanie, urządzanie, a potem ogrzewanie i sprzątanie dodatkowych pomieszczeń z myślą o np. rodzicach jest bezsensowne. Po pierwsze: mogą nas przeżyć (życie jest bardziej kruche niż nam się wydaje), po drugie: mogą wcale nie potrzebować naszej codziennej opieki i do końca cieszyć się dobrym zdrowiem (i oby tak było), itd. W razie konieczności zawsze da się zreorganizować życie, dostosowując także nasz dom do potrzeb chwili. Ale nie wyobrażam sobie, żeby planować dom z myślą o tym, co będzie za 20 lat.

A druga rzecz: mieszkanie z rodzicami/teściami, choćby byli nie wiem jak wspaniali (a mam to szczęście, że moi tacy właśnie są) to OSTATECZNOŚĆ. Każda rodzina powinna miec swoje życie i swój dom. Unika się wtedy mnóstwa niepotrzebnym konfliktów.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21772-%C5%BCona-chce-pokoju-dla-mamusi/page/7/#findComment-555032
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...