kroyena 19.11.2004 14:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2004 M@riusz, nie domonizujmy, ulica kasztelanii to nie Wiązów (całe szczęście), jeno najprawdopodobniej Pogodna. A kroyena jek przeważnie widać pogodnym człowiekiem jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 19.11.2004 14:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2004 Allez kroyena Ja Cię w jak najlepszym świetle przedstawiam Jako człowieka który wolałby mieszkac w altance na górce niz mieć tesciową w dole Jak to mówią u mnie w robocie : Niech mamusia zyje sto lat ale 100 km odemnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 19.11.2004 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2004 Wiesz, ale ten piasek poniżej, co to rolę filozostraszaka pełni ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 16.12.2004 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2004 Rozpoczyna się sezon na "leżaki" "Gazeta Olsztyńska": Wiele rodzin próbuje przed świętami pozbyć się z domów obłożnie chorych starszych osób. Dlatego wzywają pogotowie, by to szpital się nimi zajął. Właśnie rozpoczyna się tzw. sezon "na leżaki". W pogotowiach od poniedziałku na dobre zacznie się sezon na tzw. leżaki, czyli obłożnie chorych. Rodziny będą wzywać karetki do niedołężnych matek, babek, dziadków. Będą wmawiać dyspozytorom i przybyłym w karetkach lekarzom, że przed chwilą matka skarżyła się na silne kłucia w mostku. Że jej stan nagle się pogorszył i lepiej nie czekać, a od razu przewieźć na dłuższą obserwację do szpitala. Do takiego wezwania gnała kilka dni temu karetka z biskupieckiego szpitala. Nim dojechała na kolonię, zakopała się w błocie, zresztą tak jak i straż, która ją miała wyciągać. A rzekomo chora sama mówiła, że nic jej nie dolega. Za to jej rodzina: "Jak to!? Toż sama mama mówiła, że ma kłucia w klatce?!". Lekarz nie zabrał kobiety do szpitala. "Właśnie przed świętami zaczyna się sezon na »leżaki« - mówi gazecie pracownik tamtejszego pogotowia. "Po co skakać przy łóżku, myć i karmić, skoro szpital może wyręczyć". "Leżak" to w żargonie szpitalnym obłożnie chory. "To prawda" - przyznaje "Gazecie Olsztyńskiej" Beata Terlikowska, zastępca dyrektora biskupieckiego szpitala. Przed samymi świętami, tak jak w poprzednim roku, spodziewa się 10-15 podobnych przypadków. Problem znany jest również Joannie Kuczyńskiej-Kos, kierowniczce izby przyjęć Szpitala Miejskiego w Olsztynie. "Owszem, zdarzają się naciągane wezwania i naciski rodziny, by zostawić pacjenta w szpitalu. A czy chcieli pozbyć się go z domu, czy są tacy nadgorliwi, trudno udowodnić" - twierdzi na łamach "Gazety Olsztyńskiej". No comments ........... http://info.onet.pl/1024641,11,item.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggi 16.12.2004 15:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2004 NO COMMENTS - ale czyms innym jest koniecznosc opieki nad chora osoba, a czym innym niechec do dzielenia mieszkania z tesciami, ktorym nic nie dolega. Jedno ociera sie o podstawowe ludzkie uczucia i sumienie, a drugie o prawo do swojego odrebnego zycia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 16.12.2004 15:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2004 Nu niestety Aggi nie łoddzielisz, jak w czeskim serialu "Pod jednym dachem". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 16.12.2004 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2004 Rozpoczyna się sezon na "leżaki" Czemu mam wrażenie, że oni o czym innym i Ty o czym innym ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 17.12.2004 01:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2004 Słuchajcie (czytajcie)Moja teściowa jest OK.Opiekuje się moim małolatem, ale się boję.Bo ciągle się pyta kiedy kończymy.Nie uśmiecha mi się.Nie specjalnie mnie znała.Dzisiej jej płacę za opiekę, kupuję miesięczny, czekam na czas przedszkola i baj, baj bo naprawdę mi się nie uśmiecha - a zapędy są. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 17.12.2004 01:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2004 Słuchajcie (czytajcie)Moja teściowa jest OK.Opiekuje się moim małolatem, ale się boję.Bo ciągle się pyta kiedy kończymy.Nie uśmiecha mi się.Nie specjalnie mnie znała.Dzisiej jej płacę za opiekę, kupuję miesięczny, czekam na czas przedszkola i baj, baj bo naprawdę mi się nie uśmiecha - a zapędy są. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 17.12.2004 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2004 Rozpoczyna się sezon na "leżaki" Czemu mam wrażenie, że oni o czym innym i Ty o czym innym ? Masz takie wrażenie ponieważ się nie rozumiemy... i to zresztą nie po raz pierwszy zresztą. Ci którzy nie wzięli do domu swoich rodziców w przyszłości problemów z "leżakami" mieć nie będą. Przewidująco już załatwili w wygodny dla siebie ten problem. Ci zaś którzy jednak postanowili wziąć rodziców do siebie muszą liczyć się z tym, że za rok, dwa, pięć lub dziesięć to właśnie oni będą musieli zmieniać pampersy swoim rodzicom. Czy teraz zrozumiałeś? Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 17.12.2004 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2004 Pampersy to fizyka, gorzej to może wypłynąć na psyche rodziny. Z tym się liczyć należy przy podejmowaniu takich decyzji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 17.12.2004 08:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2004 ...a najgorsze jest to, że zdrowa i sprawna starsza osoba ( 90 lat !!! ), któregoś pięknego dnia oświadcza, że nie wstanie z łóżka i z każdym dniem jest gorzej, gorzej, gorzej.... i nie masz bladego pojęcia jak przywrócić jej chęć do aktywnego życia, bo "leżaki" to tylko nędzna namiastka wegetacji.....J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 17.12.2004 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2004 prawda, Święta Prawda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggi 17.12.2004 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2004 Wowka Ci którzy nie wzięli do domu swoich rodziców w przyszłości problemów z "leżakami" mieć nie będą. Przewidująco już załatwili w wygodny dla siebie ten problem.Ci zaś którzy jednak postanowili wziąć rodziców do siebie muszą liczyć się z tym, że za rok, dwa, pięć lub dziesięć to właśnie oni będą musieli zmieniać pampersy swoim rodzicom." Dlaczego się tak strasznie zaperzasz?A czy nie jest najlepszym wyjściem prowadzenie niezależnego życia dopóki jest ono możliwe? I zapewnianie opieki dopiero wówczas gdy jest ona niezbędna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 17.12.2004 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2004 Wszystko zależy od sytuacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 17.12.2004 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2004 ...ale, niestety taki moment nadchodzi i nie możesz przed tym uciec ! I co wtedy ? J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggi 17.12.2004 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2004 ...ale, niestety taki moment nadchodzi i nie możesz przed tym uciec ! I co wtedy ? J Wtedy podwijasz rękawy i... zachowujesz się jak Człowiek! Jak sytuacja wymaga pomocy, to się pomaga!!! Ale jeśli chodzi o fanaberie zdrowej 60-letniej osoby, która się nudzi i chętnie pożyje cudzym życiem z braku innych zainteresowań, to nikt mnie nie przekona, że mam to przyjąć na klatę teraz, bo jesli za 20 lat ta osoba będzie niedołężna to wtedy się obiektywnie przydam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 17.12.2004 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2004 Aggi no to u ciebie jeszcze letko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggi 17.12.2004 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2004 Aggi no to u ciebie jeszcze letko. Pozory Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 17.12.2004 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2004 Masz takie wrażenie ponieważ się nie rozumiemy... i to zresztą nie po raz pierwszy zresztą. Ci którzy nie wzięli do domu swoich rodziców w przyszłości problemów z "leżakami" mieć nie będą. Przewidująco już załatwili w wygodny dla siebie ten problem.Ci zaś którzy jednak postanowili wziąć rodziców do siebie muszą liczyć się z tym, że za rok, dwa, pięć lub dziesięć to właśnie oni będą musieli zmieniać pampersy swoim rodzicom. Czy teraz zrozumiałeś? Pozdrawiam. Chyba jednak dalej się nie zrozumiemy. O ile mnie pamięć nie myli, a nie chce mi się czytac tego wątku od początku, to autor zapytania NIE napisał o tym, że zona chce pokoju dla teściowej która jest OBŁOŻNIE CHORA. Ty zaś, pisząc to co napisałeś, robisz z niego potwora pozbywającego się z domu "problemu" a być moze w jego sytuacji jest to zdrowa jak rydz baba z paskudnym charakterem. Trzymajmy się ściśle tematu i nie róbmy sensacji tam gdzie jej nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.