Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Żona chce pokoju dla mamusi...


Gość Kaczor

Recommended Posts

Jestem przeciwniczką budowania domu "na zapas", "na wszelki wypadek", "w razie czego", itd. Życie jest pełne niespodzianek i choćby nie wiem co, to i tak nie przewidzimy i nie zaplanujemy wszytkiego. Osobiście uważam, że budowanie, wykańczanie, urządzanie, a potem ogrzewanie i sprzątanie dodatkowych pomieszczeń z myślą o np. rodzicach jest bezsensowne. Po pierwsze: mogą nas przeżyć (życie jest bardziej kruche niż nam się wydaje), po drugie: mogą wcale nie potrzebować naszej codziennej opieki i do końca cieszyć się dobrym zdrowiem (i oby tak było), itd. W razie konieczności zawsze da się zreorganizować życie, dostosowując także nasz dom do potrzeb chwili. Ale nie wyobrażam sobie, żeby planować dom z myślą o tym, co będzie za 20 lat.

A druga rzecz: mieszkanie z rodzicami/teściami, choćby byli nie wiem jak wspaniali (a mam to szczęście, że moi tacy właśnie są) to OSTATECZNOŚĆ. Każda rodzina powinna miec swoje życie i swój dom. Unika się wtedy mnóstwa niepotrzebnym konfliktów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 140
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...