bety 16.08.2004 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2004 Pomozcie co bedzie tansze-mamy 100-letni dom zbilismy tynki ,murarz stwierdzil ze mamy za slabe sciany i trzeba dac na nie "szpryc"zeby je wzmocnic z koleii ktos inny powiedzial ze tanszy jest stelaz niz klejenie plyt do scian bo klej za drogo wychodzi .Moze ktos mi doradzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
godul1 17.08.2004 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2004 Bety, Jeżeli twoje ściany sa w miare proste to taniej będzie na klej. W zależności od równości ściany worek kleju wystarcza na 3-5 płyt. Klejenie wymaga co prawda trochę wprawy(klej dość szybko wiąże i jest mało czasu na poprawki ale jezeli zrobi sie to porzadnie to prawie nie ma "efektu kartonoych ścian".pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek Dudek 17.08.2004 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2004 zdecydowanie tańszym rozwiązaniem jest klejenie. Worek Perflixa wystarczający na min 9 m2 kosztuje około 20 PLN. Do tego czas obróbki jest wystarczająco długi. Nierówności większe niż 2 cm można wyrównać przyklejając paski płyty powstałe z odpadów. Stelaż ma tę zaletę, że w przypadku słabego podłoża, nie trzeba się zbytnio martwić o zamocowanie..Dobrym rozwiązaniem jest zastosowanie profili kapeluszowych ale jeżeli podłoże jest nierówne będzie dużo zabawy z ustawieniem profili.W przypadku stelażu można zastosować konstrukcję sufitową tzn. profil przyścienny UD, sufitowy główny CD a konstrukcję wykonać jako szkielet krzyżowy. Płyty polecam przykręcać prostopadle do kierunku profili głównych, a łączenia płyt wzmacniać od drugiej strony paskami (z odpadów) płyt przyklejonych na klej do k-g. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Babette 05.09.2004 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2004 Witam, dołączę się do rozmowy, mój mąż który stracił zaufanie do kleju i do konstrukcji wymyślił sobie takie coś : płyta do ściany krzywej na kolkach 8x100, i uwaga---- pianka montażowa do okien i wiecie co trzyma jak ta lala, przyszedł fachowiec i szczęka mu opadła , i teraz w starych domach z wilgocią robi to samo Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
preev 05.09.2004 16:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2004 Witam, dołączę się do rozmowy, mój mąż który stracił zaufanie do kleju i do konstrukcji wymyślił sobie takie coś : płyta do ściany krzywej na kolkach 8x100, i uwaga---- pianka montażowa do okien i wiecie co trzyma jak ta lala, przyszedł fachowiec i szczęka mu opadła , i teraz w starych domach z wilgocią robi to samo Pozdrawiam a ta pianka nie pofałdowała płyt bo ja robiłem na samych kołkach, ale popękały mi łączenia mimo siatek i dobrego gipsu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damianx11 12.10.2004 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2004 według mnie najlepszym rozwiązaniem jak już są skute tynki jest wykonanie tynków gipsowych. worek tynku 20zl- 30kg, łatwo sie robi, ścianę można wygłaskać na lustro, lepsze rozwiązanie od płyt ponieważ ściana nie jest pusta, można bez obaw coś powiesić i nie wchodzą robale pod tynk (w przypadku ścian zew.) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 13.10.2004 07:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2004 Wole cem.-wap.Patent z pianka co najmniej ryzykowny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.