Dom - za jak? cen????

[Abakus]

Podesłał bym co nieco o kosztach budowy ale jako anonimowi nie mam tej możliwości.

Pozdrawiam Jacek

Ps. Jeżeli zgłosisz się na priw to pogadamy.

 

[kgadzina]

Z domem jak z żoną. Im więcej masz pieniędzy do wydania tym więcej Ci ubędzie. Ale mój dom ok. 150 m kw. (z garażem i bez piwnic) - wszedłem żeby zamieszkać choć jeszcze nie wykańczałem poddasza i nie robiłem ocieplenia - kosztował do tej pory jakieś 230tys. Żeby skończyć górę i ocieplić i wytynkować potrzebuję jeszcze z 40 - 50 tys.

[Gość]

Ja byduję za 30 000 PLN za stan surowy otwarty z położeniem dachówki (fundamenty - 4000, ściany i więźba 15000, dachówka 11000). Pow 230 m2 netto. Do zamieszkania dom nie powinien kosztować więcej niż 1500 PLN/m2 pow. netto. Powyżej tej sumy albo się przepłaca albo wykańcza bardzo drogimi materiałami.

 

[ckwadrat]

Jubba - pomnóż swoje wyliczenia przynajmniej przez 2. Lepiej wcześniej niż później....

[Karolina]

Jubba, raczej razy 3, na dach kładziesz samą dachówkę? A blachy rynny, okna dachowe, właz i szereg innych rzeczy? Ściany i więźba 15 000? Rozumiem, że w tym są również stropy i kominy, nie mówiąc o schodach i in. Domek 230 netto to nie jest nmały domek. Powodzenia.

[Feft]

Jubba - podaj skąd masz tak tanie materiały i co z robocizną.

Ja za beton na fundament i podłogę wydam 12 tys. (bez zbrojenia, ocieplenia i roboty), cegła na ściany 17 tys.

wieńce 3 tys. (bez zbrojenia i roboty), drewno na więźbę 13 tys (z pełnym deskowaniem). Do tego jeszcze jest wiele dupereli, np. obróbki dachu, przyłącza, deski na szalunki wieńca, itp.

Robota 25-30 tys. i razem wychodzi jak nic ze 100 tys. za stan surowy otwarty (dom 120 m kw. pow. użytkowej + 30 m garaż, parterowy).

[ckwadrat]

Feft - trochę przesadziłeś, przynajmniej z betonem i robocizną. Podziel przez 2

[agnes]

Mnie już stan surowy otwarty wyniósł 100 tyś. Myślałam,że wybieram projekt małego domku /105 m2 użytkowych na dole ,20 m 2 garaż/ Okazało się ,że na górze do wygospodarowania wyszło 50 m 2 i jeszcze mozna zrobić mały stryszek nad poddaszem na szpargały .W sumie 175 m2 + stryszek.Chciałam domek 100 m2.Z tymże zagospodarowanie poddasza odkładam na poźniej.W gruncie rzeczy jestem zadowolona bo dom prezentuje się najlepiej w moim mieście:smile: Jest po prostu "elegancki" ,przestronny i funkcjonalny ale przez to kosztochłonny - szczególnie ten dach .Okna miałam zamówić drewniane,lecz poprzestałam na panoramicznych plastikach.Dachówka miała byc karpiówka ceramiczna a jest betonowa zakładkowa.Licząc koszt paliwa i innych dupereli wyjdzie jeszcze więcej . Niestety jest takie przekleństwo :"Obyś się budował" A że jestem przekorna i uparta:smile: (są to zalety jak wida) chciałam wszystkim wokoło udowodnić,że będę miała najładniejszy dom w mieście i tak będzie już niebawem.Z tego wynika,że budowa jest grą wartą świeczki,bez względu na przeszkody-koszty .Daje satysfakcję jak nic innego .

[Gość]

Widzę, że różnice w kosztach są przeogromne. Zauważyłam też tendencję, że ludzie, którzy mają jakąś większa kwotę, siłą rzeczy wydają więcej (chyba dlatego, że całość pozostawiają wykonawcom). Ci, co mają mniej, przecież tych pieniedzy "nie urodzą" , więc wkładają w budowę domu dużo pracy i czasu, które to rzeczy są jak wiadomo niewymierne...

Polecam przeczytanie dziennika Alicjanki i dla kontrastu :razz:

[sza]

Upsss, nie zalogowało mnie w powyższej wiadomości, ale to ja, sza.

:razz:

[krzysztofj]

1. Nie wiem ile budowa kosztuje i nie chcę wiedzieć. (za dużo - to pewne)

2. Być może będę budował 10 lat, a może 5.

3. Na same fundamenty wydałem w zeszłym roku 30 kzł.

4. Teraz chcę zrobić wszystko co w ziemi - kanalizacja, przyłacze wody i elektryczne, oczyszczalnia, uziemienie, odprowadzenie deszczówki, byc może kanał do czerpni powietrza, zasypać i zalać betonem.

5. Co dalej - wola Boska.

 

Ad1. Jesli będę starał się o kredyt to jakiś kosztorys wymyślę.

 

[bobiczek]

A ja twierdzę jeszcze raz że te malutkie kwoty za budowanie to utopia.

Choć ostatnio oglądam budowę obok i chyba zaczynam kapować skąd te kwoty.

Ludzie wykopali rów , wsadzili rurę drenarską "60" i zasypali to ziemią.No i mają "drenaż" , nie?

Potem policzą koszty z drenażem, a przecież to żaden drenaż.

Jeśli liczycie tak wykonane roboty to zgoda - da się tanio.

Polecam izolację z worków po cemencie i deskowanie stropu deskami z szalunków odwróconymi na drugą stronę.

Znam jednego dewelopera który tak buduje.

I to tanio.

 

[sza]

Znalazłam fajny patent. Na stronie www.taniebudowanie.com.pl/ znajduje się narzędzie do wyliczania kosztów budowy domu na podstawie trzech modelowych projektów.

Trochę zdziwiły mnie niektóre kwoty i dlatego pytanie do forumowiczów: czy podane ceny poszczególnych etapów są niskie, średnie czy wysokie?

[Feft]

Do CWKWADRAT - bardzo bym chciał, żeby to była prawda i żebym się mylił na swoją korzyść.

Niestety, z żadnych obliczeń tak nie chce wyjść (dom parterowy, pow. 158 m kw z garażem), obwód fundamentów 70 mb. Ale wszystko okaże się w praniu.

Dzisiaj mam odebrać dokładny kosztorys - zobaczymy.

[ckwadrat]

Feft - mamy podobne metraże. Ja mam 134 (dom z użytkowym poddaszem) + 23 (garaż). Za fundamenty (beton - 36 m3, wszelakie zbrojenia i robociznę) dałem 10100 zł. Na resztę stanu surowego otwartego (do papy włącznie ale bez wylewek) umówiłem się z ekipą na 11,5 tys. zł.

[Feft]

Ja nie mam poddasza, ilość betonu na fundament to 14,4 m na ławy i 30 m szec na ściany, płyta na gruncie 15,5 m szec. Licząc po 180 zł za m szec betonu, to daje 10782 zł. Na razie jestem umówiony z jedną ekipą, która podała cenę za cały stan surowy otwarty (18-20 tys.). Druga ekipa policzyła wg KNR ze wszystkimi składnikami (robocizna, materiał, koszty zakupu, sprzęt, koszty operacyjne, zysk) i wyszło im odpowiednio: 22, 59, 7, 6, 19, 7). Muszę z nimi jeszcze pogadać: jak obetną ostatnie 4 pozycje, to ich biorę (to jest dobra ekipa). Z ich wyliczeń wynika, że biorą ok. 60 tys. za robotę. Nieźle się liczą, nie?

Wg tego wyliczenia stan zero kosztuje:

robota+materiał+sprzęt

roboty ziemne 2550+0+3100

fundamenty 8200+16000+1400

razem: 31250 (bez podłogi na gruncie)

Jak bym chciał tak budować, to musiałbym najpierw okraść jakiś bank.