Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

nie uwierzycie!


Weź!!! Chciałbyś?  

82 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Weź!!! Chciałbyś?

    • Jeny, i to jak! Domek w dwa dni! Siessssaa!
    • Co ty! To jaki


Recommended Posts

Właśnie widziałem na niemieckim Pro7 - na stojących fundamentach postawili domek w 9 godzin - nie starczyło im czasu jedynie na ułożenie dachówek.

 

Dom stawiali z gotowych elementów, nawet okna były zamontowane. Ekipa pięcioosobowa w tym dźwig.

 

Chyba oglądaliśmy ten sam program..:)) Ja byłem pod wrażeniem..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 117
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A ja bym chciała tak szybko mieć dom,tylko żeby została wykończeniówka.Super sprawa.Moja ciocia w Niemczech wprowadziła się po 3 tygodniach - było w domu wszystko.Widziałam,jest super.Po co się tak długo męczyć?Co to za przyjemność?Nie lepiej mieć inne rzeczy do wspominania?Nie rozumiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie widziałem na niemieckim Pro7 - na stojących fundamentach postawili domek w 9 godzin - nie starczyło im czasu jedynie na ułożenie dachówek.

 

Dom stawiali z gotowych elementów, nawet okna były zamontowane. Ekipa pięcioosobowa w tym dźwig.

 

Chyba oglądaliśmy ten sam program..:)) Ja byłem pod wrażeniem..

 

To dokładnie jak na budowie w Opolu. Ściany przyszły gotowe z oknami i roletami. W jeden dzień stał cały dom. Dachówka miała iść dnia następnego. Polecam obejrzenie budowy na stronie internetowej http://www.haas.pl/Start.htm link-"zobacz jak zbudujemy twój dom"- tam krok po kroku, z datami i godzinami pokazane są postępy budowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W naszych polskich warunkach popularność takiego budowania jest niska przede wszystkima dlatego, ze ludzie nie mają kasy. Na taki prefabrykowany domek trzeba miec te 3 stówki w kieszeni i od razu je wybulić. A niestety nasza rzeczywistość jest taka, że pewnie przeciętnie dom buduje sie 5 lat z oszczędności tej bliskiej i tej dalszej rodziny, wspierając sie różnego rodzaju kredytami.

Ankieta IMHO ciekawa, ale pytania troche tendencyjne, bo co ma trabant do domu z gwarancją 30 letnią? Dlatego też jej wyniki są takie, jakie są, i moim zdaniem nie odzwierciedlają rzeczywistego podejścia do domu w konstrukcji prefabrykowanej.

Sam chcę też postawić kanadyjczyka, ale z różnych względów nie będzie to dom prefabrykowany a szkieletowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W naszych polskich warunkach popularność takiego budowania jest niska przede wszystkima dlatego, ze ludzie nie mają kasy. Na taki prefabrykowany domek trzeba miec te 3 stówki w kieszeni i od razu je wybulić. A niestety nasza rzeczywistość jest taka, że pewnie przeciętnie dom buduje sie 5 lat z oszczędności tej bliskiej i tej dalszej rodziny, wspierając sie różnego rodzaju kredytami.

Ankieta IMHO ciekawa, ale pytania troche tendencyjne, bo co ma trabant do domu z gwarancją 30 letnią? Dlatego też jej wyniki są takie, jakie są, i moim zdaniem nie odzwierciedlają rzeczywistego podejścia do domu w konstrukcji prefabrykowanej.

Sam chcę też postawić kanadyjczyka, ale z różnych względów nie będzie to dom prefabrykowany a szkieletowy.

 

Wiesz, ja prawdopodobnie wezmę ten dom w częściowym kredycie. Mało kogo stać na wyłożenie całej gotówki od razu. Poza tym, w w/w firmie też

nie płaci się od razu gotówką tylko w etapach. Pierwsza wpłata to 5% w ciągu 7 dni po podpisaniu umowy, potem 50 procent przy płycie fundamentowej, potem chyba 30% po zakończeniu montażu "domu do wykończenia" i są jeszcze dwie raty. Zresztą z tego co usłyszałem podczas rozmowy to płatności w Haasie są sprawą indywidualną i uzgadnianą z inwestorem tak by jemu było wygodnie. Co do kredytów to mają podpisaną umowę na preferencyjny kredyt z WBK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, ja prawdopodobnie wezmę ten dom w częściowym kredycie. Mało kogo stać na wyłożenie całej gotówki od razu. Poza tym, w w/w firmie też

nie płaci się od razu gotówką tylko w etapach. Pierwsza wpłata to 5% w ciągu 7 dni po podpisaniu umowy, potem 50 procent przy płycie fundamentowej, potem chyba 30% po zakończeniu montażu "domu do wykończenia" i są jeszcze dwie raty. Zresztą z tego co usłyszałem podczas rozmowy to płatności w Haasie są sprawą indywidualną i uzgadnianą z inwestorem tak by jemu było wygodnie. Co do kredytów to mają podpisaną umowę na preferencyjny kredyt z WBK

 

Zgoda, tylko ponieważ pierwszy etap w którym musisz wpłacić te 5% jest oddalony od ostatniego, czy prawie ostatniego, gdzie wpłacasz te 30% o pewnie średnio 1-3 miesiące, to in fact muszisz mieć całą kwotę w kieszeni przed rozpoczęciem budowy. Nie wiem, jak łatwo jest dostać kredyt na taką kwotę, ale pewnie graniczy to z cudem, więc można powiedzieć, że tak nie budują ludzie, którzy nie maja kasy, a wręcz przeciwnie. Osobiście spotkałem się z p. Kingą z firmy Haas i mam ich oferty. Być może były to oferty wyjściowe, ale jak dla mnie, to przegięli z cena dlatego obecnie nie biorę ich poważnie pod uwagę. Nie lubię ludzi, którzy proponuja wstępną cenę z kosmosu licząc, że trafili na frajera. Być może to się zmieni jak będę bliżej własnej budowy, czyli skończę projekt i dostanę pozwolenie na budowę, i byc może wrócę do rozmów z nimi, bo co do ich solidności nie ma zastrzeżeń. Ale m.in. założyłem sobie, że najpierw będę miał projekt, a dopiero potem będę rozmawiał z wykonawcami, żeby nie wiązać na tak wczesnym etapie z nikim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, ja prawdopodobnie wezmę ten dom w częściowym kredycie. Mało kogo stać na wyłożenie całej gotówki od razu. Poza tym, w w/w firmie też

nie płaci się od razu gotówką tylko w etapach. Pierwsza wpłata to 5% w ciągu 7 dni po podpisaniu umowy, potem 50 procent przy płycie fundamentowej, potem chyba 30% po zakończeniu montażu "domu do wykończenia" i są jeszcze dwie raty. Zresztą z tego co usłyszałem podczas rozmowy to płatności w Haasie są sprawą indywidualną i uzgadnianą z inwestorem tak by jemu było wygodnie. Co do kredytów to mają podpisaną umowę na preferencyjny kredyt z WBK

 

Zgoda, tylko ponieważ pierwszy etap w którym musisz wpłacić te 5% jest oddalony od ostatniego, czy prawie ostatniego, gdzie wpłacasz te 30% o pewnie średnio 1-3 miesiące, to in fact muszisz mieć całą kwotę w kieszeni przed rozpoczęciem budowy. Nie wiem, jak łatwo jest dostać kredyt na taką kwotę, ale pewnie graniczy to z cudem, więc można powiedzieć, że tak nie budują ludzie, którzy nie maja kasy, a wręcz przeciwnie. Osobiście spotkałem się z p. Kingą z firmy Haas i mam ich oferty. Być może były to oferty wyjściowe, ale jak dla mnie, to przegięli z cena dlatego obecnie nie biorę ich poważnie pod uwagę. Nie lubię ludzi, którzy proponuja wstępną cenę z kosmosu licząc, że trafili na frajera. Być może to się zmieni jak będę bliżej własnej budowy, czyli skończę projekt i dostanę pozwolenie na budowę, i byc może wrócę do rozmów z nimi, bo co do ich solidności nie ma zastrzeżeń. Ale m.in. założyłem sobie, że najpierw będę miał projekt, a dopiero potem będę rozmawiał z wykonawcami, żeby nie wiązać na tak wczesnym etapie z nikim.

 

Masz rację Mechanics. Każdy buduje za tyle ile ma i mieszka w tym na co go stać. Nie należy się rzucać z motyką na słońce. Chociaż mam jeszcze inną teorię na ten temat : Masz 3 miesiące czasu i 300 tyś zł. na wybudowanie domu, albo 5 lat i 500 tyś. zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie, ja czasem się zastanawiam, jak to jest że Polacy więcej wydają niż zarabiają, ale w wypadku budowy wszystko jest możliwe. I tu właśnie leży pies pogrzebany.

 

Jak się budujesz, to na widok tych pnących sie w górę ścian i kominów dostajesz jednak, trzeba przyznać, napędu. Zresztą jak już masz pół ściany, zwłaszcza 3W, to i trzeba ją dokończyć; jak już masz ścianę no to musisz ją nakryć; itd. więc i fundusze na to spod ziemi wyciągasz, zaczynasz oszczędzać na wyjazdach wakacyjnych (i tak trzeba wtedy być na budowie i pilnować bo sezon), zaciskasz pasa, a jeszcze i może rodzina Ci coś dorzuci albo od znajomych pożyczyć łatwiej jak widzą na co to idzie, a i kredyt pod hipotekę weźmiesz.

 

A jeśli jeszcze nie budujesz a może nawet nie masz działki, to wierz mi - ani nie będziesz umiał tak zaciskać pasa, ani np. nie zrezygnujesz tak łatwo i bez protestów ze strony dzieci czy rodziny z wyjazdów, wczasów, ... (zresztą urlopu też nie odłożysz z pięciu lat na zapas, a przy wykańczaniu, meblowaniu itd. też się przyda, nawet jeśli nie budujesz swoimi rękami); ani tak chętnie Ci znajomi nie pożyczą a banki - kredytu nie dadzą; słowem - wcale nie będzie Ci łatwiej zebrać przez powiedzmy 5 lat (czy 10, nieważne, chodzi o zasadę) 300 tysięcy bez budowy niż w tym samym okresie czasu 500 tysięcy w jej trakcie. Ręczę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie, ja czasem się zastanawiam, jak to jest że Polacy więcej wydają niż zarabiają, ale w wypadku budowy wszystko jest możliwe. I tu właśnie leży pies pogrzebany.

 

Jak się budujesz, to na widok tych pnących sie w górę ścian i kominów dostajesz jednak, trzeba przyznać, napędu. Zresztą jak już masz pół ściany, zwłaszcza 3W, to i trzeba ją dokończyć; jak już masz ścianę no to musisz ją nakryć; itd. więc i fundusze na to spod ziemi wyciągasz, zaczynasz oszczędzać na wyjazdach wakacyjnych (i tak trzeba wtedy być na budowie i pilnować bo sezon), zaciskasz pasa, a jeszcze i może rodzina Ci coś dorzuci albo od znajomych pożyczyć łatwiej jak widzą na co to idzie, a i kredyt pod hipotekę weźmiesz.

 

A jeśli jeszcze nie budujesz a może nawet nie masz działki, to wierz mi - ani nie będziesz umiał tak zaciskać pasa, ani np. nie zrezygnujesz tak łatwo i bez protestów ze strony dzieci czy rodziny z wyjazdów, wczasów, ... (zresztą urlopu też nie odłożysz z pięciu lat na zapas, a przy wykańczaniu, meblowaniu itd. też się przyda, nawet jeśli nie budujesz swoimi rękami); ani tak chętnie Ci znajomi nie pożyczą a banki - kredytu nie dadzą; słowem - wcale nie będzie Ci łatwiej zebrać przez powiedzmy 5 lat (czy 10, nieważne, chodzi o zasadę) 300 tysięcy bez budowy niż w tym samym okresie czasu 500 tysięcy w jej trakcie. Ręczę.

 

O tym właśnie pisałem. Chodzi mi o to, że niektórzy myślą, iż rozciągając budowę w czasie - zaoszczędzą masę pieniędzy. Nie liczą czasu, dojazdów, nagłych wypadków itp..itd.. O tym właśnie pisałem mówiąc, że ma się 300 tyś. na budowę w 3 miesiące, albo trzeba mieć 500 tyś jeżeli chce się budować 5 lat i do tego masę czasu, żelazne nerwy i cierpliwą rodzinę :D ...Moi rodzice budowali właśnie dom tzw. ekonomicznie, po 3 latach, po podliczeniu kosztów wyszło im, że budżet przekroczyli dwukrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tych gotowych domow to sa polskie firmy , ktore je stawiaja.

Z moim synkiem chodzi do przedszkola chlopczyk, ktorego tata pracuje w jednej z takich firm. Dawał nam nawet katalog - niezbyt podobaly mi sie te domki, wygladaly jak kiepskie altanki lub domki weekendowe.

Moja kolezanka sie na taki zdecydowala - ciekawa jestem czy rzeczywiscie taki kupi.

No ale ten dom ze zdjec miecza nie wyglada jak altana - nawet niczego sobie domek :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tych gotowych domow to sa polskie firmy , ktore je stawiaja.

Z moim synkiem chodzi do przedszkola chlopczyk, ktorego tata pracuje w jednej z takich firm. Dawał nam nawet katalog - niezbyt podobaly mi sie te domki, wygladaly jak kiepskie altanki lub domki weekendowe.

Moja kolezanka sie na taki zdecydowala - ciekawa jestem czy rzeczywiscie taki kupi.

 

Pewnie, że są polskie firmy, są też fińskie i francuskie..... Tu przede wszystkim chodzi o technologię...a jeżeli chodzi o szkielet drewniany - to ja osobiście znam ich przynajmniej kilka. W efekcie końcowym powstają altanki, domeczki letniskowe i solidne domy 500 metrowe. Najważniejsza jest technologia i materiały z jakich są budowane domy, czy ściany są prefabrykowane, czy ocieplane na placu budowy itd... itd....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jestem i już się odzywam Aleksandryto :wink: .

Klamka zapadła i buduję kanadyjczyka, ale nie z Haasem, tylko z firmą spod Opola. Niestety, jak przyszło co do czego, to Haas rzucił mi taką cenę za 116m2+garaż, że mnie z nóg powaliło ( mojego męża też ) :o A dla naiwnych: zapomnijcie,że w standarcie są solary słoneczne i inne bajki... ( albo KAŻCIE WPISAĆ TO SOBIE OD RAZU W UMOWĘ ) :roll: Tak dla zinteresowanych: ta cena opiewała na 350 000 zł ( bez stolarki wewnętrznej i garaż domurowywany !!!) teraz postawię za 220 000 ze wszystkim ( projekt indywidualny - 130użytkowej +27 garaż) i mam w nosie Haasa, który wydzwaniał do mnie ( a dokładnie pani Kinga ) jeszcze miesiąc temu, choć definitywnie im podziękowałam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jestem i już się odzywam Aleksandryto :wink: .

Klamka zapadła i buduję kanadyjczyka, ale nie z Haasem, tylko z firmą spod Opola. Niestety, jak przyszło co do czego, to Haas rzucił mi taką cenę za 116m2+garaż, że mnie z nóg powaliło ( mojego męża też ) :o A dla naiwnych: zapomnijcie,że w standarcie są solary słoneczne i inne bajki... ( albo KAŻCIE WPISAĆ TO SOBIE OD RAZU W UMOWĘ ) :roll: Tak dla zinteresowanych: ta cena opiewała na 350 000 zł ( bez stolarki wewnętrznej i garaż domurowywany !!!) teraz postawię za 220 000 ze wszystkim ( projekt indywidualny - 130użytkowej +27 garaż) i mam w nosie Haasa, który wydzwaniał do mnie ( a dokładnie pani Kinga ) jeszcze miesiąc temu, choć definitywnie im podziękowałam.

 

Pani Moniko, właśnie jestem po podpisaniu umowy z Haas i tak się składa, że solary są w standardzie. Cenę jak i wyposażenie domu opisałem wyżej, dom 160 m2 w developerce - z pompą ciepła. Nie wiem jak Pani negocjowała tą cenę, ale faktycznie jest różnica między ich pierwszą ofertą cenową a ostateczną - oczywiście z korzyścią dla mnie. Oczywiście nie jestem pierwszym naiwnym i dokładnie sprawdziłem punkt po punkcie umowy. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...