migota 18.08.2004 07:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2004 No i totalna porażka. Jak przyszło do spraw papierkowych z działką, to sasiad zastanowił się i stwierdził, że gaz od niego to proszę ciągnąć przylegającym do drogi pasem zieleni a z kopaniem kanalizacji (również od niego) to będzie DUŻY problem więc proszę zastanowić się nad oczyszczalnią ścieków. Oczyszczalnia na tak małej działce nie wchodzi w grę a z gazem przy drodze to już sami wiecie. Więc wszystkie plany legły w gruzach. A tak mi się ta działka podobała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 18.08.2004 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2004 Migo kanalizacja to pół biedy. Walniesz szambo i najwyżej co transport to wozakowi powiesz, gdzie wąż ma popłuczyny zrzucić.Do gościa nie dociera, że jemu też będzie śmierdziało. A jak w ogóle leci ta kanaliza, bo przecięż sąsiad też gdzieś się podłazcył? Co do gazu to możesz zagrozić, że postawisz bombę z murkiem odporowycm kierującym eksplozję na sąsiada. Ewentualnie pozostaje kominek/inne źródła ciepła niż gaz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 18.08.2004 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2004 A dlaczego od sąsiada ? Czy chcesz być zależny od kaprysów ( patrz przykład ) sąsiada do końca życia ? Warunki techniczne nie pozwalają na podłączenie z drogi ?PozdroJ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
caleb 18.08.2004 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2004 Spróbuj jeszcze nad nim popracować, jeśli masz czas,t o może zmięknie.A moze chce zebys mu zapłacił? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
migota 18.08.2004 08:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2004 O to chodzi, że zrobiło się już tak niemiło z tymi kiedyś MIŁYMI sąsiadami, że już nie chce mi się z nimi gadać i ocokolwiek prosić. Jakoś pewnie by się żyło bez tej kanalizacji i gazu ale jak pomyślę, że tak może być ze wszystkim to wolę starych, znanych, blokowych sąsiadów. A jak mnie nerwa wezmie to kupię też ładną, uzbrojoną ale maksymalnie drogą działkę. Ależ jestem wściekła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 18.08.2004 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2004 Migota, a przeproś się z Migotkiem i zobacz jakie działki w pobliżu wybudowanego kolegi męża. No chyba, że jeszcze nie odpuściłaś. Pamiętaj, że za cenę maksymalną też można dostać sąsiada sąsiadującego inaczej. Mam gościa, który na moje grzeczne i usilne prośby spotkania tylko nie i nie. A co go takie spotkanie by kosztowało? A tak różne niespodzianki spotkać mogą. Po części zbliżone do twoich. Ale i tak niesamowicie spokojny jestem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 18.08.2004 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2004 No i po co te nerwy ? Złość piękności szkodzi, nie lepiej to od następnego weekendu ruszyć w jakąś nową okolicę w poszukiwaniu własnego miejsca na ziemi ? Pozdrawiam J PS 3mam kciuki za poszukiwania. I pamiętaj : droga ogólnodostępna przy działce i media w drodze na jej wysokości ( jeszcze lepiej na granicy dzialki przyłącze gazowe, elektr. i na działce woda z sieci ). I powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 18.08.2004 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2004 Jakoś pewnie by się żyło bez tej kanalizacji i gazu ale jak pomyślę, że tak może być ze wszystkim to wolę starych, znanych, blokowych sąsiadów. Nooo, cos w tym jest. Tez mnie tez czasem mrozi, ze czlek moze sam skazac sie na 2-3 sasiadow bez szansy wyboru, a z ogromnym wplywem. I do tego wglądem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
migota 18.08.2004 10:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2004 Pan Migotek rzekł : nie poddawaj się !!! I choć brakowało mi sił aby zacząć myśleć pozytywnie, kupiłam gazetę NIERUCHOMOŚCI. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 18.08.2004 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2004 I to był nowy, dobry, pierwszy ruch ! NAPRZÓD ! J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 18.08.2004 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2004 Na pewno coś znajdziesz. Tylko się za bardzo nie desperuj. Migota wybór na zimno. Zawsze dopóki nikt nie kupił możesz odnieść do starych śmieciów. A jak już będą kotki za płotki to jakiś projekcik sie zmodyfikuje. I rura w okolicach sypialni się znajdzie , albo jakaś seksy szafeczka może okazać się klapą na stryszek przez którą nożkami można w kierunki Migotka pofikać. Cosik się wybajeruje, no nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
migota 18.08.2004 11:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2004 Dzięki panowie za otuchę Może rzeczywiście coś innego, fajnego wynajdę. Trochę ciężko mi będzie bo już się przywiązałam do tego projektu, ale może jakoś to przeboleję. A kroyena Twoje wizje słupowo-kwiatowo-balkonowe będą zawsze mile widziane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 18.08.2004 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2004 No to głowa do góry i miłego szukania. Z resztą jak widzę nie masz już podstaw do narzekania na Migotka, chyba go wzięło, co? Ps. Poprawiłem poprzednią końcówkę trochę bełkotliwa była. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 18.08.2004 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2004 I jeszcze jedna dobra rada, coby wjazd na działeczkę od pn., no i koniecznie ze 30 m szer. I żeby jeszcze...... J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sonika 18.08.2004 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2004 .....była tania . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagna 18.08.2004 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2004 Migotka, a przecież gdybyś nową, śliczną działkę znalazła to możesz też wrócić do poprzedniego projektu, który Ci się podobał. Pamiętam, że były uroczy. Tak widocznie miało być. Ja święcie w to wierzę, że skoro coś nie wychodzi to znaczy, że coś lepszego pisane Co prawda jeszcze nie wiem jaki jest cel tego, że moja własna budowa się tak ślimaczy, ale widocznie tak ma być...ino nie wiem po co... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 18.08.2004 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2004 Jak to po co? Żeby się d-e-l-e-k-t-o-w-a-ć. Najpiękniejsze są marzenia... migota, nie kupiłaś jeszcze tej działki? Jeśli tak,to dobrze.Wierz mi,że użeranie się w takich sprawach jest dobijające.Zgadzam się z przedmówczynią-lepsze Ci pisane...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagna 18.08.2004 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2004 opal, dzięki Już mnie jednak troszkę męczy to delektowanie. Wchłonęłabym chętnie taką przyjemność w bardziej skumulowanej dawce.... Ale co do marzeń, to święta prawda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aleksandryta 19.08.2004 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2004 Ja już tak się d-e-l-e-k-t-u-j-ę w wyborze projektu niestety! Ale najgorsza degustacja to chyba przede mną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
migota 21.08.2004 08:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2004 Ta d-e-l-e-k-t-a-c-j-a w fazie początkowej to wychodzi czasem na dobre. Jak pomyślę w jakim projekcie byłam zakochana dwa lata temu to mogę jedynie dziękować Opatrzności, że wtedy nie znalazłam działki, bo to by była straszna wkopa. Dzięki Jagna za ciepłe słowa. Mam wielką nadzieję, żę się sprawdzą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.