tomek1950 23.08.2004 22:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2004 a ja mam cala rodzine wrobli. tak sie rozpanoszyly, ze przylatuja chyba z calej wsi. wydlubuja mi welne spod okapu i robia dziury w styropianie. mam dwa koty, ale nie łowne. nie wiem, co robic. wolalabym dzieciola. Oferuję łownego koteczka po rudym Mazurze i pręgowanej Mazowszance. Koteczek i dostawa gratis. )) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rbit 24.08.2004 07:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2004 U rodziców w domu w lesie regularny płodozmian: kuny , tchórze, koty i tak co roku w zimie robia sobie gniazdka w ociepleniu albo kwatere glowna na strychu. Zeby sobie nie psuc atmosfery do ubikacje robia zwykle wsrodku pokoju. Na wiosne zwykle odbywa sie eksmisja i wiosenne sprzatanie polaczone z dezynfekcja i do nastepnej jesieni kiedy zycie towarzyskie zamiera i kolejni lokatorzy moga sie wprowadzić.A swoja droga to twarde sztuki bo dom doś dawno robiony i jako izolacja jest wełna szklana . Mnie od samego patrzenia na nia przechodza ciarki i zaczyna mnie wszystko swedziec, ale widac zwierzęta maja inaczej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 24.08.2004 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2004 Znakiem , wzięły sobie do serca powiedzenie : " a wypchaj się..." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maro269 26.08.2004 19:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2004 No coz przepraszam za bledy w poscie ale pisalem to w takim pospiechu, miedzy jedna dziura w elewacji a druga w trakcie kucia. Szczelbe juz mam nabita, ale na razie proboje wszelkich ze tak powiem bardziej pokojowych sposobow. A mianowicie, przygotowalismy z tesciem atrapy drapieznikow, dom jest obwieszony jak choinka, na razie skutkuje. Dodatkowa patrolowanie terenu wokol domu na zmiane w celu przeploszenia intruza. O ile zdazylem zauwazyc to jest to mlody dzieciolek . Jak do tej pory mialem bardzo przyjazne stosunki z jego rodzicami, niewiem czy juz w lesie drzew mu zabraklo ? Znajomy lesnik powiedzial ze atrapy to dobry sposob, kolejny to pozwolic mu dokuc sie do sciany - moze sobie dziub stepi, nastepny to zlapac (ubic jaka wrone) i powiesic na sznurku - jest lato to wyobrazcie sobie smrod wokol chalupy. A propos smrodu to proponowano jakies bardzo smierdzace mazidlo ale co by to mialo byc nikt mi niewspomnial . I na koniec pozostaje polowanie. Oczywiscie w pelni jestm swiadom ze gatunek pod ochrona ale elewacja kosztowala nas ciezkie pieniadze i jak mu nie przejdzie to odszczele drania i tyle Pozdrawiam walczacych z przeciwnosciami losu. Maro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kotik 27.08.2004 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2004 A może by tak kilka budek dla ptaków?!Co prawda ja mam wybrednego dzięcioła na działce, co zrobię mu budkę z większym otworem wejściowym to i tak rozkuwa mi inne budki .Te z mniejszymi dziurkami dla sikorek .Ale spróbować warto może będzie zadowolony z nowej dziupli i nie bezie niszczył elewacji ?! Może w okolicy nie ma odpowiednich drzew na lęgowiska dla dzięciołów?Wymiary i kształty budek dla ptaków są podane w książce ,,Ptaki" Frantiska Vilcka wydanej przez ,,Sport i Turystyka" Warszawa 1987r.J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lucky Mike 03.11.2006 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 Odświeżam temat dzięcioła, właśnie mi dziurę zrobiło bydle w styropianie tuż pod podbitką. Czy ktoś ma praktyczne rady, jak skutecznie zniechęcić takiego delikwenta do robienia takich szkód? Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
trach 03.11.2006 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 Jeszcze nie ma dość? Holender, to nie pora na zakładanie gniazd, więc i budka pewnie nie pomoże. Dziób go swędzi czy co? A może założyć takie czujniki ruchu, jak w typowych lampkach na ganku albo w sionce, tylko zamiast lampki podłączyć jakiś wiatraczek-terkotkę albo cosik inszego, co go będzie płoszyć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 03.11.2006 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 Jedź do lasu, wybierz grube drzewo, najlepiej z kornikami, odetnij koronę i korzenie. Przywieź pień do domu i posadź w ogrodzie, może się dzięcioł przerzuci na to drzewo. Pewnie z braku drzew w okolicy robi dziuplę w styropianie. Takie teraz dzięcioły nowoczesne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lucky Mike 03.11.2006 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 To nie zadziała - mój domek jest w GĘSTYM LESIETam jest BARDZO DUŻO drzew, trochę jest ZAROBACZONYCH Aby wybudować dom ściąłem ok. 40-50 sosen, są złożone na działce trochę do spalenia, trochę do budowy domku na drzewie dla dzieci, płotka, huśtawki itp. Cześć z nich stała się pożywką dla robali.Ale mojego dzięciołka kręci styropian. Rozesłałem wici nie tylko na tym forum, i jak na razie mam złe wieści:dzięcioły lubią perforować elewacje zamieniając ją w ser-dziurawiec, a nawet zabierają się za stolarkę okienną. Czekam na elektroniczną radę kolegi leśniczego, ale dzisiaj Hubertus, tak że muszę chyba poczekać.Czego boją się dzięcioły? Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 05.11.2006 17:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2006 W Rzymie płoszono gołębie puszczając z głośników odgłosy drapieżników. Tylko jaki ptak drapieżny przepłoszy dzięcioła? W tutejszym Instytucie był dzięcioł- psychol, który przez 2 lata kuł dziurę w stalowej bramce. Niczego nie wykuł, ale zrezygnował dopiero po dwóch latach. Że przez swój upór stał się sensacją i główną atrakcją szpitala dziecięcego, nie wspomnę A może pomogłyby nagrane na taśmę/CD kocie miałkoty i wystawiony przez okno głośnik? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 05.11.2006 18:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2006 On nie kuł dziury- to był dzięcioł meloman.. U mnie od kilku lat regularnie wali w dekiel lampy ulicznej, aluminiowy zresztą. Wiadomo, nie kuje dziupli, a i robale mu z tego nie wylezą. Po prostu- to jest jego pieśń godowa. W lesie znajduje sobie ładnie rezonującą suchą gałąż i wali seriami- cywilizacja stwarza mu nowe możliwości. Też mam ocieplone styro i las obok i boję się, żeby któremuś nie odbiło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 06.11.2006 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2006 On nie kuł dziury- to był dzięcioł meloman.. U mnie od kilku lat regularnie wali w dekiel lampy ulicznej, aluminiowy zresztą. Wiadomo, nie kuje dziupli, a i robale mu z tego nie wylezą. Po prostu- to jest jego pieśń godowa. W lesie znajduje sobie ładnie rezonującą suchą gałąż i wali seriami- cywilizacja stwarza mu nowe możliwości. Też mam ocieplone styro i las obok i boję się, żeby któremuś nie odbiło. NMa wykładach z zoologii swego czasu szacowny psor opowiadał (niczym Sumiński) jak dzięcioły zjadły sikorki. A zjadały z budek lęgowych z trocinobetonu. Mšdry psor twierdził że dzwięk wydawany w czasie stukania był podobny do pustki jaka jest pod korš gdy grasujš robali i dlatego dzięcioły uległy zmyłce. A mój osobisty psor też walczy z dzięciołami rozwalajšcymi u mu elewacje. Stosował już najróżniejsze straszaki ze smrodami włšcznia (bo hmm zajmuje się min. straszeniem zapachami zwierzyny łownej ) nio i klapa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Goni_Mnie_Peleton 06.11.2006 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2006 Teoretyzuje , sposobu nie sprawdzalem. Zauwazylem , ze ptaki zawsze reaguja na cos futrzanego , czy to papuga w klatce , czy jakis dziki ptak , nawet zwykla kura.Powies wiec pod okapem jakies "futrzane strachy na dzieciola".Ze starego futra , korzucha mozna chyba zrobic pare sredniej wielkosci np kul (cos wielkosci drapieznika mogacego zapolowac na ptaszka ) i zawiesic je na sznurkach z kazdej strony domu. Mam nadzieje , ze znajdziesz skuteczny sposob. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 07.11.2006 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2006 No to może trzeba obłozyć dom panelami tymi z reklamy. Dzięcioł zwątpi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lucky Mike 09.11.2006 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2006 Na stronie Muratora zanlazałem coś takiego: "Ptaki boją się przedmiotów niebieskich i błyszczących. Najskuteczniej można je odstraszać od grządek i rabat w ogrodzie, rozpinając sznurki z nawleczonymi paskami lśniącej, niebieskiej folii." Na razie dzięcioł zrobił sobie przerwę ... Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz2 15.11.2006 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2006 No to może trzeba obłozyć dom panelami tymi z reklamy. Dzięcioł zwątpi. a nie zapomnij telewizora wystawić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lucky Mike 22.11.2006 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2006 Obrzuciłem ptaka nieparlamentarnymi słowamiPowiesiłem na elewacji srebrzystoniebieski balonikW oknach powiesiłem ściągnięte z netu sylwetki sokołów Na razie nowych dziur brak Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
golewo 20.08.2008 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2008 Na stronie Muratora zanlazałem coś takiego: "Ptaki boją się przedmiotów niebieskich i błyszczących. Najskuteczniej można je odstraszać od grządek i rabat w ogrodzie, rozpinając sznurki z nawleczonymi paskami lśniącej, niebieskiej folii." Na razie dzięcioł zrobił sobie przerwę ... Pozdrawiam, Tiaaaa........no tu Murator jakoś się machnął bo niebieską to mamy akurat elewację i baaaarzo mu smakuje niestety:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.