jogurcik 19.08.2004 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2004 Mieszkam od roku w nowym domu. Niestety na sąsiednich działkach budowy stanęły i nie zanosi się na zmiany. Zamist domów rosną chwasty rozsiewające się dookoła. Jak zmusić sąsiadów do regularnego ich ścinania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzanka 19.08.2004 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2004 Mieszkam od roku w nowym domu. Niestety na sąsiednich działkach budowy stanęły i nie zanosi się na zmiany. Zamist domów rosną chwasty rozsiewające się dookoła. Jak zmusić sąsiadów do regularnego ich ścinania. Chyba żartujesz? Jak to sobie wyobrażasz? Przecież tak samo, sąsiedzi mogliby przyjść do Ciebie z żądaniem założenia dzikiej łąki (z chwastami), bo Twój wypielęgnowany ogród wydaje im się nienaturalny Gdyby śmiecili, smrodzili, hałasowali - tu sprawa byłaby zupełnie inna. Ale chwasty? Zwłaszcza, że jak piszesz budowy nie są ukończone i działki nie są jeszcze zamieszkane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 19.08.2004 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2004 A jaki masz płotek? Z czego i jak wysoki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 19.08.2004 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2004 Marzanka- nie do końca jest tak jak piszesz- chwasty są nie mniej uciążliwe niż smrody czy hałasy- zwłaszcza jak wydasz na trawę 1000zł. i paręset złoty na roundapy i inne mniszki. Po prostu chce człowieka trafić na miejscu jak chwasty zaczynają "przełazić" przez siatkę (bo takie są zazwyczaj ogrodzenia między sąsiadami) A poza tym to sąsiedzi powinni sami zadbać trochę o swoją budowę a nie hodować na niej chwasty.Jeśli chodzi o tych bardziej niedomyślnych to można złożyć pismo ze skargą do danej gminy- wtedy gmina wysyła upomnienie żeby posprzątać działkę z chwastów. Tak praktykuję sie w gminie gdzie mieszkam. Wiem to stąd, bo mój kumpel takie pismo dostał i chąc nie chcąc musiał popalić chwasty roundapem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek_J 19.08.2004 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2004 chwasty są nie mniej uciążliwe niż smrody czy hałasy- zwłaszcza jak wydasz na trawę 1000zł. (...) Jeśli chodzi o tych bardziej niedomyślnych to można złożyć pismo ze skargą do danej gminy Przypomina mi to wątek zasłon w serialu "Alternatywy 4" Barei: "Pani powiesiła brazowe ja zielone ,i jak to teraz wyglada,jak gówno w lesie,i ja sie na to nie zgadzam !"... Ludzie, żyjecie obok innych. Róbta co chceta, ale nie utrudniajta innym życia bez potrzeby ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 19.08.2004 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2004 działając wedlug takiego schematu powinnam - zakazać sąsiadowi robienia opryskow pola, bo wszystkie szkodniki przechodza do mojego ekologicznego ogródka - kombajniscie zakazac jeździc drogą gmninna, bo zaczepia o moj wierzbowy żywoplot - psy sąsiadow powinny byc uwiązane, bo zdarza im sie zajść na moją dzialkę i tam nasiusiać - i kategorycznie zakazać sąsiadowi wypuszczac gołebie, bo latają nad moim terenem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzanka 19.08.2004 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2004 działając wedlug takiego schematu powinnam Ano właśnie, też jestem tego zdania. Poza tym, takie mi się wnioski, czy też może wątpliwości nasuwają: 1. Chyba nie za bardzo chciałabym, żeby ktoś usiłował wpasować mnie w ramki "swojej wizji świata". Akurat niektóre z popularnych chwastów bardzo mi się podobają a mniszek lekarski jest rewelacyjną rośliną do karmienia moich roślinożernych ryb akwariowych 2. A co robią władze gminy z ssakami, ptakami, owadami i wiatrem, które doskonale radzą sobie z rozsiewaniem nasion wszelakich roślin, w tym także i chwastów? Wydają odezwę do sumienia? 3. A jak władzom gmin podoba się naturalne rozsiewanie roślin, kóre zostają zawleczone w naturalne siedliska dzięki temu, że wcześniej pojawiły się w ogrodach mieszkańców gminy? Takie gatunki są w stanie czasem całkowicie wytrzebić populację roślin rdzennych? Nadal nie jestem przekonana, czy można się w ten sposób kogoś "czepiać" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 19.08.2004 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2004 Nie przesadzajcie Przeczytajcie najpierw o co chodziło jogurcikowi, po co od razu tak filozofować. Chodzi przede wszystkim o to, żeby okolica była ładna i żeby był jako taki porządek- no chyba, że ktoś gustuje w chwastach po pachy. Chciałam tylko naświetlić, że jeśli mamy aż tak niedomyślnych sąsiadów- hodowców chwastów, którzy sami nie wiedzą, żę o swoją działkę należy dbać to jest na nich sposób. I tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek_J 19.08.2004 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2004 Chodzi przede wszystkim o to, żeby okolica była ładna i żeby był jako taki porządek Po pierwsze: proste pytanie: dlaczego okolica ma być ładna akurat wg norm Jogurcikowych ?... To, co dla niego jest chwastem dla innych może być piękną rośliną zdobiącą ogród. Przykłady: chaber, mak polny, niektóre gatunku traw... Po drugie: oczywiście można donosić na wszystkich w okolicy, tylko po co ? Dziś Jogurcikowi nie spodobały się chwasty sąsiada, jutro sąsiadowi nie spodoba się kolor elewacji domu Jogurcika, pojutrze na ich obu naskoczy ktoś trzeci z pretensjami o to, że u niego sosny, a u nich chryzantemy i to się ze sobą gryzie i koliduje z zasadą dobrego sąsiedztwa... Po czym w trójkę solidarnie rzucą się na czwartego, bo oni już pokończyli swoje domy, a u niego jeszcze takie brzydkie doły, gruz i brak tynku. Tylko do czego to doprowadzi ? Do rękoczynów lub do pieniactwa sądowego ?... Budowa to budowa. Mało kto buduje w ciągu 1 sezonu, na ogół trwa to kilka lat. A trudno oczekiwać, że przez ten czas na budowie będa eleganckie trawniczki, prawda ? Więc zachowajmy zdrowy rozsądek i nie plujmy się o byle co. Żyjmy i dajmy żyć innym. Już i tak wprowadzono szereg bzdurnych, restrykcyjnych przepisów pod pretekstem dostosowania do UE. Niedługo w tym kraju nie będzie można kichnąć bez specjalnego pozwolenia, więc nie wymyślajmy sami kolejnych nonsensownych sposobów na uprzykrzanie życia. Uprzykrzanie sobie i innym, bo przecież w każdej chwili i my możemy stać się ofiarami tych samych "wymogów", które stosujemy wobec sąsiadów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxtorka 19.08.2004 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2004 A ja bym spojrzała na to z innej strony . Przecież nikt nie przerywa nagle budowy bo taki ma kaprys lub chce zrobić na złość sąsiadowi co się tak szybko wybudował i nawet już mu trawka rośnie . W większości przypadków powodem jest kasa a raczej jej brak , czasami są to tzw. przypadki losowe . Ludzie nawet nie przyjeżdżają na taką rozpoczętą budowę bo serce im się kraje jak widzą że ich marzenia się oddalają a co dopiero mają myśleć o jakichś tam chwastach Pewnie że przyjemniej mieć w sąsiedztwie zadbane ogródki niż chwaściory ale takie jest życie . Pozdrawiam - Maxtorka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 19.08.2004 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2004 Podaję przykładową Uchwałę Rady Miasta w sprawie szczegółowych wymagań i warunków utrzymania czystości i porządku na terenie miasta i gminy .... http://www.bip.bialybor.alfatv.pl/print.php?id=268 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RS 19.08.2004 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2004 , Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 20.08.2004 04:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2004 Wowka- nie ma to jak fachowość. Dzieki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek_J 20.08.2004 07:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2004 Wowka- nie ma to jak fachowość. Dzieki Wowka, przeczytałem uchwałę - ona wcale nie nakazuje usunięcia chwastów ! Zwracam ponadto uwagę na pewne zawarte w niej objawy NIEfachowości takie jak np. nieokreślone pojęcia: "pojemniki typowe", "właściwy stan estetyczny". Budzą też moje zastrzeżenia co do zgodności z prawem: - narzucenie obowiązku pielęgnowania zieleni przyległej do nieruchomości (§ 4 p. 3) - narzucenie obowiązku usuwania chwastów w sąsiedztwie nieruchomości (§ 4 p. 4) - narzucenie obowiązku oznaczenia budynków (wszelkich !) tabliczkami z nazwą ulicy (§ 4 p. 7) - narzucenie obowiązku uniemożliwiania ptakom przebywania na strychach i poddaszach (§ 4 p. 10) - narzucenie obowiązku wymiany piasku w piaskownicach (także prywatnych !) - i to akurat w maju, wymiana 1 czerwca to kryminał ! (§ 4 p. 1) - narzucenie obowiązku przyłączenia do sieci kanalizacyjnej (nawet jeśli dotąd używano szamba - § 4 p. 16) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jogurcik 20.08.2004 07:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2004 Mniszek lekarski i pomniejsze chwasty mi nie przeszkadzają, ale 2 metrowe osty, rozsiewające się po okolicy nie należą to do najmilszych widoków. Niestety moja wizja ogrodu to nie zadbadny trawnik i ogólnie koniczyna a nawet perz mi nie przeszkadzają. Nie mam również ochoty na angażowanie w to władz samorządowych, więć nie wiem skąd ten sarkazm i ironia w wypowiedziach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 20.08.2004 07:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2004 Rodzina mojego męża ma domek letniskowy. Dzialka mała, a do za plotem teren niezagospodarowany. Mieszkancy uliczki zrobili sobie tam miejsce na wyrzucanie resztek z remontow. Wszystko porosło pokrzywami, ostami i piołunami. Jak zaczęłam tam jeżdzic z dziecmi, wykosilam kosą teren, powyrywałam i spalilam osty. Glosno narzekalam "kto to tak wyrzuca tutaj gruz, jak tak mozna" . Pomogło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 20.08.2004 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2004 Jogurcik- mam ten sam problem i podobnie jak Majka- trzeba było wziąć w ręce kosę i kosić u sąsiadów te chwaściory i pryskać roundapem- starczyło sił tylko blisko płotu -chociaż i tyle dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
godzilla 20.08.2004 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2004 Jogurcik- mam ten sam problem i podobnie jak Majka- trzeba było wziąć w ręce kosę i kosić u sąsiadów te chwaściory i pryskać roundapem- starczyło sił tylko blisko płotu -chociaż i tyle dobrze. kurde ze ja nie mam takich sasiadow jak WY.... skosiliby za darmo i byloby pieknie.... a tak jest jak jest.... czyli zawsze jak przyjezdzam jest tak http://homepage.hispeed.ch/andy_k/chwasty.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 20.08.2004 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2004 ale piękny ogrodek To specjalna odmiana piolunu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 20.08.2004 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2004 godzilla, tak jest chyba lepiej bo jakby przyuważono, że trawka równo skoszona, a nikt nie mieszka to daleko zaawansowane prace rozbiórkowe miałbyś na działce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.