Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kredyt czy kto? ma w PKO


KRIS377

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 64
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

im większy masz wkład własny (widoczny gołym okiem na działce) tym lepsze dostajesz oprocentowanie. Robiąc kosztorys musisz uwzględnić działkę bo przecie inwestycja na niej będzie stała....A i działkę wraz z domem poddajesz pod hipotekę. :( W banku PKO BP dadzą wam formularz kosztorysowy. Nasz KB zrobiła kosztorys całości inwestycji i bank to uznał.Kosztorys był tak robiony by wykazać ile już zrobiliśmy (działka, ogrodzenie, studnia, przyłącza, ściany parteru, dach itd) inspetor wycenił nasz wkład własny tak jak kosztorysant tzn na 50%.

Najlepeij umówicie sie z przedstawicielem PKO BP, poproście,żeby dla was zarezerwował z dobrą godzine i sio na rozmowę. Nic nie boli, ani do nieczego nie zobowiazuje, a dowiecie sie u źródła ile w waszym przypadku mozecie dostać kredytu, na ile i ile was to wyniesie, jakie są warunki spłaty i co sie stanie jak będzie zapaść finansowa rodziny... Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha! I jeszcze jedno! Mam namacalny dowód na to, że inspektorzy nie pojawiają sie na budowach. Ostatnio nie chcieli nam wypłacić 5 transzy, bo rzekomo za mało zrobione a za dużo wydane?! Inspektor nie zauważył?! leżącego na działce drewna-6m3 na więźbe dachową!!! :o Nie wiedział także jaki rodzaj stropu mamy (filigran, który jest przecież droższy od tradycyjnego). I warunkował wypłatę transzy przedstawieniem faktur?! na 11 tys. zł :o (a faktur nie chcą, teoretycznie). Poszliśmy do pani naczelnik, która patrząc na zdjęcie domu (parter+ścianki kolankowe+szczytowe) twierdziła, że nie mamy stropu?! Eh, szkoda gadać. Tylko znowu krew nam się burzy... :evil: :evil: :evil:

Nie musiał zauważyć... sprawa jest jasna akurat w PKO BP.... na wszystko to co jest zamontowane na stałe i na właściwym miejscu nie trzeba faktur na wszystko to co leży i czeka na montaż np. terakota musimy przedstawić faktury. Jeśli drzewo leżało a w miedzy czasie nie przedstawiliście za nie faktury to rzeczoznawca tego nie musiał uwzględnić w swoim raporcie... Taki obraz sytuacji nam przedstawiono w Banku (jutro wypłata pierwszej transzy) :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisaliśmy o PKO BP!

 

Gdzie jest ten Twój wspaniały bank? My użeraliśmy się z oddzialem w Gdańsku na Grunwaldzkiej. Mamy też opinie od innych, że to jeden wielki koszmar. My w każdym bądź razie spadamy do mbanku...

 

 

... Ja natomiast mam koszmar (lub farsę) z mBankiem i myślę nad ucieczką do PKO lub gdziekolwiek indziej! Nic nie jest czarno-białe - a juz na pewno nie banki.

pozdr Mariusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gtca - na czym polegają Twoje problemy z mbankiem? Prosiłabym o opinie jak najszybciej, bo to kwestia dni kiedy będzioemy podpisywać umowę.

 

a'propos PKO BP: to czemu wczesniej o tym nie mówią? a nie z góry informują,że faktury nie są wogóle potrzebne! Nie, nikt mnie nie przekona do tego banku! No ale to tylko moja sprawa i moje zdanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gwiazdki w PKO BP mówią prawdę,że fatury ich nie interesują. Po prostu do spraw zrobionych ich inspektorzy liczą wyłącznie rzeczy które są zbudowane, zamocowane na stałe w/na budynku. Możesz mieć i 10 palet siopreksu na placu to wtedy chcą ksero faktury , ale jak juz je masz wmurowane to problem znika. To logiczne: podczas wizyty inspektora moge pokazywać leżący w trawie drut zbrojeniowy np.sąsiada i twierdzić,że to moje...

Odwiedziłam pięc banków na każdy poświęciłam minimum 2 godziny rozmowy i być może PKO nie ma najlepszego kredytu, ale pracowników przeszkoliła dobrze, zasady są jasne, trzeba tylko dokładnie pytać. Jedynie poslizgniecie jakie mieliśmy to w środku sezonu budowlanego oni rozpuścili swoich inspektorów na urlopy i kolejka do obsłuzenia przez jednego pracownika była zdecydowanie za długa. Szkoda,że trafiliście na jakiegoś sprawnego mądrale inaczej bo ich oferta jest dobra. Ale i tak w każdym wypadku to trzeba spłacać :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam Kredyt w PKO BP. Zgadzam się z przedmówcami co do opisu systemu wypłacania transz i ich rozliczania. Nie wiem jak będzie z odbiorem, jednak na razie nie ma z Nimi żadnego problemu. Dziwię się jak u Was jest z inspektorami, za mną facet umawia się na budowie i sam mu pokazuję co zostało zrobione. Moim zdaniem dla budujących systemem gospodarczym jedna z lepszych ofert (przynajmniej była w zeszłym roku).

Acha - nie płaci się dodatkowo za wcześniejszą spłatę, a taki mam plan.

Krzysztof

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam kredyt w PKO BP i nie miałem z nim większych problemów. Rozpatrzenie wniosku nastąpiło szybko, obsługa była kompetenta, z inspekcjami i wypłatą transz nie było problemu.

Żeby jednak nie było tak różowo to umowa ma kilka punktów, które wydają się niewinne, ale mogą utrudnić życie:

1. Pierwszą transzę należy uruchomić najpóźniej 2 miesiące po podpisaniu umowy.

=> W związku z tym nie należy zbyt wcześnie jej podpisywać.

2. Maksymalna wysokość transzy to 50% zainwestowanych środków.

3. W ciągu roku od wypłacenia 1. transzy należy przenieść kredyt do spłaty ratalnej czyli wypłacić całość kredytu.

=> Kombinacja warunków 2 i 3 wraz z opóźnieniami w budowie spowodowała że nie mogłem wykorzystać przyznanego kredytu w całości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wiekszosc z Was (co sie tu wypowiadaja) mam kredyt w PKOBP. Teraz juz wszystko dziala sprawnie (wizyty inspektora, uruchomienie transz), ale tragiczny byl poczatek.

 

W poszukiwaniu kredytu pojezdzilem po kilku bankach. Zrobilem sobie nawet specjalna tabelke, zeby w kazdym banku zapytac o to samo i miec dokladne porownanie. Po trzech tygodniach wybralem BP, bo warunki wychodzily mi z tego porownania najlepsze. I jakiez bylo moje zdziwienie, kiedy w dniu podpisania umowy (a na tydzien przed rozpoczeciem budowy)... WARUNKI SIE ZMIENILY ! OKAZALO SIE, ZE DAJA MI WYZSZE OPROCENTOWANIE KREDYTU I CHCA WYZSZEJ PROWIZJI !!! Zaczalem sie wyklucac, ze podali mi wczesniej korzystniejsze dane. Napisalem pismo do Naczelnika wydzialu. Niestety - olali mnie i powiedzieli - bierzesz albo nie. Twierdzili, ze to niemozliwe zeby ktos mi podal tamte (wczesniejsze, korzystniejsze) dane. Mając noż na gardle, musiałem ten kredyt wziąć.

 

WNIOSEK - jak ktos z Was bedzie mial mozliwosc, to dopytujac sie o warunki udzielenia kredytu (wysokosc oprocentowania i wysokosc prowizji) proscie o to, aby napisal Wam to sam pracownik banku, nawet na zwyklej kartce ! To zawsze bedzie jakis dowód (dla grafologów :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisaliśmy o PKO BP!

 

Gdzie jest ten Twój wspaniały bank? My użeraliśmy się z oddzialem w Gdańsku na Grunwaldzkiej. Mamy też opinie od innych, że to jeden wielki koszmar. My w każdym bądź razie spadamy do mbanku...

 

Ja tez piszę o PKO BP - Oddział w Kutnie przy Placu Wolności. Nie spotkałem się z żadnym z problemów, które wskazałaś. Dla mnie kredyt i obsługa tego banku jest bardzo w porządku. A to rzadkośc, bo z reguły mam bardzo, bardzo negatywne zdanie o firmach dominujących na rynku. Wydałem juz ich 100 000 i nie przedstawiłem nawet kawałka faktury.

 

Gośc z Jaworowej - przy negocjacji zamówienia trzeba:

a) sprawdzić ich warunki w necie - i o takie walczyć, chyba, że masz u nich złote konto, wtedy można powalczyć o troszke lepsze

b) byc twardym i niezłomnym ;-)

 

Mimo, ze chwalę i będe chwalił PKO BP, to właśnie podczas negocjacji kredytu miałem z nimi zgrzyty. Tez chciano mi dać wyzsze oprocentowanie. Po prostu wstałem i powiedziałem "no to dowidzenia, BPH daje mi to czego chce od was" . Nawet nie doszedłem do drzwi jak mi zaproponowano korzystne warunki (oprocentowanie z netu). Poproszno mnie tylko aby wziął razem z kredytem ich karte kredytowa. Wybuchnełem smiechem i powiedziałem - nie ma mowy - ot, tak z przekory. Podziałalo. Mam kredyt, taki jaki chciałem, bez żadnej dodatkowej karty kredytowej.

Może się komuś ta historia przyda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja brałem w PKO BP

 

Bezproblemowo. Kosztorys tak podrasowałem, żeby pasowało do transz (nie było to trudne, bo koszty budowy metodą gospodarczą są dużo niższe od rynkowych) i wszystko poszło gładko.

Inspektor przyjeżdżał (albo udawał) w ciągu tygodnia od zgłoszenia i za dwa dni wypłacali transzę. Ni czepiał się szczegółów, tylko odhaczał pozycje w tym moim kosztorysie (czasem tylko pytał czy ta lub tamta pozycja to jest w 40, czy 60% zrobiona)

 

Sąsiad brał ostatnio parę groszy w mBanku - trwało to 3 miesiące i do dziś nie mogę wyjść z podziwu nad ilością papierów, które musiał przedstawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gwizdki - jesli jesteś tuż przed podpisaniem umowy to mój problem raczej Cię nie dotyczy.

Moje "przeboje" z mBankiem dotyczą procedury rozpatrywania wniosku. A głównie 1) zdolności kredytowej i 2) wymaganych dokumentów. Zależało mi na złożeniu kompletnego wniosku ponieważ musiałem wyjechać służbowo bardzo daleko i chciałem po powrocie podpisac umowę.

Dlatego chodziłem do nich regularnie aby wyjaśnić czy na pewno mam zdolność kredytową (większość moich dochodów to umowy o dzieło, zlecenie (zarabiam tak już od ponad 2 lat) - a jak wiesz banki zdecydowanie wolą klientów "na etacie") oraz czy potrzebuja jeszcze jakiś dokumentów. No więc po kilku wizytach i dostarczeniu jakis dziwnych zaświdczeń (np zaświadczenie od zleceniodawcy że "rzeczywiście mi zlecił taką robotę" - oczywiście samą umowę, rachunek a nawet dokument przelewu zaniosłem do banku dużo wcześniej).

Po tygodniu wizyt w mBanku dostałem info "tak ma Pan zdolność i wszystkie dokumenty - proszę czekać 7 dni na formalną weryfikację i umowę". Po 7 dniach od jakiegoś analityka dostałem info że nie mam ani zdolności oraz że brakuje dokumentów - a między nimi tzw "operatu" kosztującego 1000pln - o którym nikt wcześniej nie wspomniał.

Na pytanie skąd nagle operat - dostałem info że kredyt przekracza 50%inwestycji - co jest nieprawdą - ale do tej pory mi nie wyjaśnili w jaki sposób to wyliczyli. Pźniej mi wciskali że w międzyczasie zmieniły się wymagania mBanku (ręce mi opdały).

Powiem szczerze, że takiego braku profesjonalizmu i olewajstwa to jeszce nie spotkałem w instytucji komercyjnej.

Niestety do innego banku iść nie mogę bo pracuję 5tys km od kraju i nie mam jak znowu zbierac dokumentów. Efekt jest taki , że zleciłem wykonanie tego operatu i czekam co dalej szanowny mbank wymysli - a harmonogram robót na budowie "zawisł na włosku".W moim przypadku potwierdza się to co napisał o mBanku wcześniej jędrzej.

Sorry że tak długo ale niuansów z dotychczasowych kontaktów z mBankiem było jeszce więcej.

Poza tym sprawdź kiedy możesz zacząć spłacać kapitał - mnie chcieli zmusić abym miał transze rozłożone na rok i dopiero po tym roku mógłbym spłacać kapitał.

pozdr Mariusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że te problemy nas ominą: jesteśmy zatrudnieni na etatach, zdolność kredytową mamy (pani w Expanderze wyliczyła), a poza tym wszystko załatwiamy przez Expandera-u nich przygotowujemy wszystkie papiery. Mam nadzieję, że to wyeliminuje wszystkie ewentualne prblemy.

Oczywiście dopaytam o tych parę rzeczy, o których wspominałeś.

Dzięki i pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gwizdki - nie wspomniałem o tym, ale ja też załatwiałem to przez expandera - tym bardziej byłem rozczarowany całą sytuacją. Wg expandera też miałem zdolność i wszystkie papiery. Z tego co mi mówili pracownicy expandera - expander bardzo chciał załatwić (na moja korzyść) tą sprawę na "wysokim poziomie central expandera i mbanku w Warszawie". Nie wykluczam, że chcieli - ale de facto niewiele wskórali - więc nadal "trzeba byc czujnym jak jamnik".

pozdr Mariusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.

.

.

1. Pierwszą transzę należy uruchomić najpóźniej 2 miesiące po podpisaniu umowy.

=> W związku z tym nie należy zbyt wcześnie jej podpisywać.

2. Maksymalna wysokość transzy to 50% zainwestowanych środków.

3. W ciągu roku od wypłacenia 1. transzy należy przenieść kredyt do spłaty ratalnej czyli wypłacić całość kredytu.

.

.

 

U mnie (w PKO BP):

1. Miałem na to czas 12 m-cy. Umowę podpisałem na początku kwietnia, a pierwszą transzę potrzebowałem i wziąłem dopiero na koniec lipca. Kredyt zacząłem załatwiać wcześniej i nie sądziłem, że tak to szybko pójdzie.

2. Drobna różnica: 50% wartości tego co jest (czyli wartość działki + wartość tego co wybudowane). Nie wliczyli mi kosztów przygotowawczych takich jak np wykonanie projektu co uwzględniali wcześniej przy obliczaniu procentowej wartości zaangażowania środkow własnych przy rozpatrzaniu wniosku o kredyt.

3. Ja mam czas na wzięcie wszytkich transz 20 - m-cy, pełne raty zacznę spłacać po 22 m-cach (tak jak chciałem).

 

Jak na razie jestem zadowolony. Żadnych faktur nie potrzebuje, inspektor OK, etapy zatwierdza wg moich sugestji, tzn. nie muszę wstrzymywać prac w oczekiwaniu na jego wizytę, np. chcę bieżacy podetap zatwierdzić przykładowo na 50% mimo że robotnicy "jadą z koksem" i już go kończą.

No i co jest bardzo wygodne nie określają jakiejś rzeczywistej wartości tylko wg kosztorysu, który sam przygotowałem. Czyli jeśli wpisałem w kosztorysie, że jakiś etap będzie mnie kosztował 30 tyś zł to po zaliczeniu go na 100% doliczają wartość tego co wybudowałem o tą wartość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też mam w pko BP (wykup mieszkania) wrażenia bardzo dobre ale placu u nich nie kupię na kredyt bo max 10 lat a to spora różnica w kwocie muszę pomaszerować grzecznie do mojego multibanku ale powiem szczerze z wstępnej analizy papierków jakie mam donieść wynika że nie lubią biurokracji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...