krzychor 20.08.2004 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2004 no wlasnie, przykrylem dachowka i pojawily mi sie kropelki od spodu (myslalem, ze wody) zywicy na kilku krokwiach. co to oznacza? drzewo chcialem miec z zimy, ale coraz wieksze watpliwosci mnie ogarniaja, ze jeszcze wczoraj roslo sobie w lesie prosze o info co to oznacza... krzychor Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/22123-%C5%BCywica-z-krokwi/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Daniel Starzec 20.08.2004 14:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2004 Po prostu pod wpływem ciepła żywica wypływa z drewna.To dobrze że tam jest bo to naturalny sposób ochrony drewna.Na krokwiach chyba to nie szpeci. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/22123-%C5%BCywica-z-krokwi/#findComment-388794 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzychor 21.08.2004 17:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2004 nie chodzi mi o szpecenie, ale o zapewnianie mnie w tartaku ze to drzewo z zimy (zanim zacznie sie wegetacja) i wysuszone, wiec myslalem ze nie powinno byc tyle zywicy, ktora wyplywa, czy mozna wnioskowac na podstawie tej zywicy, ze to drzewo nie jest takie jak mi obiecano?Szczerze moiwiac to osoby ktore je ogladaly twierdzily, ze wlasnie z zimy nie jest, ale ta zywica to zawsze bedzie jakis argument...Widzialem post na forum, ze zywica wyszla komus z okien drewnianych - i radzono mu reklamowac... napiszcie co sadzicie na ten tematpozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/22123-%C5%BCywica-z-krokwi/#findComment-389249 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Redwald 22.08.2004 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2004 Przy obecnym popycie na drewno, można na 75% powiedzieć, że Twoje krokwie rosły na co najmniej 1 miesiąc przed zakupieniem przez Ciebie. Czyli od daty zakupu odejmnij miesiąc i Ci wyjdzie czy masz drewno z zimy czy nie. No chyba, że kupiłeś na jakimś potężnym tartaku, to oni mogą mieć zapas z zimy, ale bardzo bym w to nie wierzył.To, że jest żywica, to tak jak pisze Daniel Starzec, nie szpeci a w naturalny sposób konserwuje, jeszcze przez kilka lat będzie wypływać, bo dachy robi się z drewna nie przesuszonego i pod wpływem wysokiej temperatury żywica sama zaczyna wypływać.Ogólnie nie widzę znaczenia, dla którego tak się "zabijają" o drewno zimowe na dachy. Na okna, meble, boazerię tak - ale na dach? Ważniejsze jest czy ktoś nie wstawił Ci dziadostwa z posuszu z robakiem, albo jeszcze gorzej ze zgnilizną. Choć przyznam, że na swój dach postaram się aby drewno było zimowe. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/22123-%C5%BCywica-z-krokwi/#findComment-389461 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 22.08.2004 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2004 Wyciek żywicy nie świadczy o tym kiedy drewno było wycinane. Jeśli pojawiają się kropelki (nie plamki) i przekształcają się w stróżkę to znaczy, że drewno mocno przeschło i zaczyna pękać (proces naturalny). Pęknięcie doszło do pęcherza żywicznego i następuje wypływ żywicy. Jeśli drewno nie było suszone w suszarni to znaczy, że przesychało dość długo, czyli możesz mieć nadzieję na to, że jest z zimy, ewentualnie zz wczesnej wiosny. Ja mam drewno z przełomu grudzień/styczeń (wiem to na pewno, bo dobrze znam jego historię, łącznie z tym gdzie rosło, kto je ścinał itp) I po ostatnich upałach też pojawiają mi się wycieki żywicy. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/22123-%C5%BCywica-z-krokwi/#findComment-389464 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budek 22.08.2004 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2004 Zgadzam się z przedmówcami, że mało prawdopodobne abyś miał drewno z zimy, szczególnie jeśli kupiłeś je w stanie przerobionym. Pojawienie się żywicy to proces naturalny chociaż nie świadczy dobrze o klasie drewna. Większe wycieki świadczą o ty, że drzewo z których pochodzi drewno było żywicowane przez co może być również bardziej podatne na wszelkiego rodzaju robactwa - szczególnie drążela. Niestety drewno przemysłowe w prawie 100% jest żywicowane. Dlatego wymaga bardzo dobrego zabezpieczenia. Fakt kupienia drewna w ostatnim czasie i zapewnienia o tym, że jest z zimy to proste oszustwo biorąc pod uwagę małe jego ilości na naszym rynku. Ponad 50% stanów wykupili (po zaniżonych cenach) Austriacy (któś znowu coś dostał za coś ) co jest powodem podniesienia cen przez Lasy Państwowe, które nie wiedzą co robić z kasą. Dobrze jest kupować drewno w styczniu ale prosto z lasu i zostawić aby leżakowało do wiosny i z niego dopiero robić dach. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/22123-%C5%BCywica-z-krokwi/#findComment-389471 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 22.08.2004 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2004 Zgadzam się z przedmówcami, że mało prawdopodobne abyś miał drewno z zimy, szczególnie jeśli kupiłeś je w stanie przerobionym. Pojawienie się żywicy to proces naturalny chociaż nie świadczy dobrze o klasie drewna. Większe wycieki świadczą o ty, że drzewo z których pochodzi drewno było żywicowane przez co może być również bardziej podatne na wszelkiego rodzaju robactwa - szczególnie drążela. Niestety drewno przemysłowe w prawie 100% jest żywicowane. Dlatego wymaga bardzo dobrego zabezpieczenia. Fakt kupienia drewna w ostatnim czasie i zapewnienia o tym, że jest z zimy to proste oszustwo biorąc pod uwagę małe jego ilości na naszym rynku. Ponad 50% stanów wykupili (po zaniżonych cenach) Austriacy (któś znowu coś dostał za coś ) co jest powodem podniesienia cen przez Lasy Państwowe, które nie wiedzą co robić z kasą. Dobrze jest kupować drewno w styczniu ale prosto z lasu i zostawić aby leżakowało do wiosny i z niego dopiero robić dach. Budek czy ty wiesz co piszesz? Głupoty. Wycieki żywicy nie świadczą o tym, że drzewo było żywicowane - czyli już piszez bzdury. Piszesz, że żywicowane jest bardziej podatne na szkodniki - to już absurd - nic tak nie impregnuje drewna jak żywica - takiego nie ima się ni robak, ni grzyb, ogień to co innego, ale tego nikomu nie życzę. Piszesz, że drewno przemysłowe jest w 100% żywicowane - bzdura. Po pierwsze co to jest wg ciebie drewno przemysłowe? Po wtóre od ponad 10-15 lat w Polsce się nie pozyskuje żywicy bo jest to zbyt drogie i nieopłacalne. Po trzecie Austryjacy nie wykupili 50% stanu drewna - piszesz bzdury niczym nie poparte. Umowy z Austrią były podpisane i są realizowane, ale ilość drewna jest marginalna. Brak drewna jest wywołany dużym popytem na nie za zachodnią granicą i zaczął się po 1 maja czyli po wejściu do UE. Sami tego chcieliśmy to mamy. Tartaki przebijają się cenami na przetargach w ten sposób windując ceny. Wszystko zwalają na LP - klient łyka każdy kit... Na koniec - piszesz bzdury nie mając pojęcia o tym o czym piszesz - do tego rozsiewasz plotki czy jak kto woli pomówienia... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/22123-%C5%BCywica-z-krokwi/#findComment-389477 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 22.08.2004 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2004 Budek i jeszcze jedno? co to jest drążel? A to jako ciekawostka co nas może zjeść:http://www.szkielet.com.pl/ochrona/01.php Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/22123-%C5%BCywica-z-krokwi/#findComment-389479 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzychor 22.08.2004 09:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2004 dzieki wszystkim za uwagi i komentarzewynika z tego, ze drzewo pewnie nie jest z zimy, ale niekoniecznie wskazuje na to zywicadzieki jeszcze raz i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/22123-%C5%BCywica-z-krokwi/#findComment-389493 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budek 22.08.2004 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2004 Budek czy ty wiesz co piszesz? Głupoty. Wycieki żywicy nie świadczą o tym, że drzewo było żywicowane - czyli już piszez bzdury. Piszesz, że żywicowane jest bardziej podatne na szkodniki - to już absurd - nic tak nie impregnuje drewna jak żywica - takiego nie ima się ni robak, ni grzyb, ogień to co innego, ale tego nikomu nie życzę. Piszesz, że drewno przemysłowe jest w 100% żywicowane - bzdura. Po pierwsze co to jest wg ciebie drewno przemysłowe? Po wtóre od ponad 10-15 lat w Polsce się nie pozyskuje żywicy bo jest to zbyt drogie i nieopłacalne. Po trzecie Austryjacy nie wykupili 50% stanu drewna - piszesz bzdury niczym nie poparte. Umowy z Austrią były podpisane i są realizowane, ale ilość drewna jest marginalna. Brak drewna jest wywołany dużym popytem na nie za zachodnią granicą i zaczął się po 1 maja czyli po wejściu do UE. Sami tego chcieliśmy to mamy. Tartaki przebijają się cenami na przetargach w ten sposób windując ceny. Wszystko zwalają na LP - klient łyka każdy kit... Na koniec - piszesz bzdury nie mając pojęcia o tym o czym piszesz - do tego rozsiewasz plotki czy jak kto woli pomówienia... Nie rozumiem czemu kolega się tak zaperzył. Więc pokrótce wyjaśnię. Proces żywicowanie nie polega na dostarczaniu żywicy do drewna lecz odwrotnie. Polecam czytać dokładnie. Ale, że jestem osobą cierpliwą, więc jeszcze raz: Jeśli drewno się żywicuje (pozbawia żywicy) to jest bardziej podatne na wszelkiego rodzju robactwa. Dalej: efektem ubocznym jest to, że drewno wydzielać wtedy może żywicę miejscowo w dużych ilościach jako skutek żywicowania, gdyż drzewo uzupełnia w ten sposób jej brak. Jeśli chodzi o drewno przemysłowe, to chodzi mi o takie które wykorzystywane jest dla celów przemysłowych, czyli w meblarstwie itp. Dlaczego drewno żywicowane jest w 100% wykorzystywane w przemyśle - bo nie trzeba przeprowadzać tego procesu drugi raz. Nadmieniam, że nadal drewno się żywicuje i pozyskuje żywicę dla różnych celów i nie jest prawdą jakoby tego zaprzestano. Oczywiście zgadzam się, że jest to obecnie sporadyczne. Dalej jest prawdą, że Austriacy (tak się właśnie pisze - nie Austryjacy) wykupili znaczną część stanów polskiego drewna i jest prawdą, że to Lasy Państwowe, które dysponują drzewem do produkcji drewna (bo tartaki nie są włąścicielami lasów) podnoszą cenę po raz drugi. Mimo, że po pierwszej (uzasadnionej) podwyżce nie wiedzieli co robić z nadwyżką kwotową (zupełnie jak w PRL). Jest to zrozumiałe biorąc pod uwagę kierownictwo LP i ich kompetencje. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/22123-%C5%BCywica-z-krokwi/#findComment-389495 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budek 22.08.2004 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2004 Budek i jeszcze jedno? co to jest drążel? A to jako ciekawostka co nas może zjeść: http://www.szkielet.com.pl/ochrona/01.php To jest taki robak (biała larwa), który żywi się drewnem. Robi w nim charakterystyczne kanały o szerokości ok. 3-5mm. Nazwa pochodzi pewnie od drążenia. Ale jestem zaskoczony, że kolega tego nie wie . Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/22123-%C5%BCywica-z-krokwi/#findComment-389500 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 22.08.2004 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2004 budek - nigdzie nie napisałem, że żywicowanie to proces dostarczania żywicy do drewna. Piszesz, że 100% "drewna przemysłowego" jest żywicowane. Ja ci piszę, że nie żywicuje się drzew od dłuższego czasu (nie pozyskuje żywicy), więc skąd ma być drewno z drzew żywicowanych? Drzew które były kiedyś zywicowane mają spałę żywiczarską. Jest to miejsce gdzie nacinało się rowki w ceku pozyskania żywicy. Te miejsca są wysycone żywicą i tego poza ogniem nic się nie ima (łącznie z farbami i lakierami), nikt tego nie drąży... Jest to najlepsza konserwacja naturalna. Drewno takie nie ma gorszych parametrów mechanicznych. I gdzie ja napisałem, że żywicowanie to dostarczanie żywicy do drewna?. Fakt, że część gdzie jest spałą wysyca się żywicą ale jest to proces naturalny... Jeśli chodzi o drewno przemysłowe, to chodzi mi o takie które wykorzystywane jest dla celów przemysłowych, czyli w meblarstwie itp. Dlaczego drewno żywicowane jest w 100% wykorzystywane w przemyśle - bo nie trzeba przeprowadzać tego procesu drugi raz. Ten proces zachodzi w drzewie nie w drewnie - martwe. Żywica jest wytwarzana w żywych komórkach. Jak można żywicować drewno wcześniej pozyskane? Przemysł meblarski nie chce drewna z pęcheżami żywicznymi. Gdyby mogli wyciągać tą żywicę to by nie było problemu. Podaj mi przykłąd gdzie na skalę przemysłową pozyskuje się w polsce żywicę sosnową? W proienu kilku dyrekci LP nie znam takiego? Co do exportu - napisałeś że wykupili 50% Ponad 50% stanów wykupili (po zaniżonych cenach) Austriacy (któś znowu coś dostał za coś ) co jest powodem podniesienia cen przez Lasy Państwowe, które nie wiedzą co robić z kasą. . Skąd takie dane? Znam Nadleśnictwa gdzie na export poszło nie więcej jak 1% pozyskania rocznego, do tego inne okoliczne nie robią na export - skąd te bajki o 50%? Co do drążela - podaj co to ma być za gatunek? Wychodzi na to, że jestem niedouczony. A czemu się zaperzyłem? Bo nie lubię jak ktoś opisuje bajki i chce by uchodziły za prawdę. Co się tyczy podnoszenia cen - facet kupuje drewno o około 10% drożej niż w roku ubiegłym. Cenę tarcicy podniósł z 450 do 650 zł. Tłumaczy, że więcej płaci za drewno. Część tartaków po prostu kożysta z sytuacji i winę zwala na LP. A skoro jest popyt to czemu nie? Jeśli popyt spadnie to trzeba będzie obniżyć ceny - to są prawa rynku. Czemu nie biadolisz, że ORLEN podnosi ciągle ceny ropy? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/22123-%C5%BCywica-z-krokwi/#findComment-389523 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budek 22.08.2004 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2004 ....Co się tyczy podnoszenia cen - facet kupuje drewno o około 10% drożej niż w roku ubiegłym. Cenę tarcicy podniósł z 450 do 650 zł. Tłumaczy, że więcej płaci za drewno. Część tartaków po prostu kożysta z sytuacji i winę zwala na LP. A skoro jest popyt to czemu nie? Jeśli popyt spadnie to trzeba będzie obniżyć ceny - to są prawa rynku. Czemu nie biadolisz, że ORLEN podnosi ciągle ceny ropy? Ja nie biadolę?! Oj biadolę i to siarczyście. Jeśli zaś chodzi o temat dyskusji to myślę, że racja i prawda gdzieś jest pośrodku. Nie dam ręki, że podane przeze mnie informację (te o sprzedaży drewna) pochodzą jedynie od rzetelnych przekaźników którzy oczywiści często mogą wykorzystywać okazję do szybkiego zarobku. Niestety tacy już jesteśmy. PS Myślę, że czas na pokój- no to graba . Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/22123-%C5%BCywica-z-krokwi/#findComment-389529 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izat 22.08.2004 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2004 ja mam więźbę struganą i impregnowaną ciśnieniowo i tez wypływa z niej żywica, drewno pęka itp zadam pytanie z innej beczki:ile taka więźba może być ustawiona i nie przykryta, narażona na słońce i deszcz???czy ktoś zna odpowiedź? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/22123-%C5%BCywica-z-krokwi/#findComment-389533 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 23.08.2004 05:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2004 Ile może stać? Tego dokłądnie nie powiem. Piszesz, że jest strugana i impregnowana ciśnieniowo. To daje ci dużego bomusa. Impregnaty do ciśnieniówki o których słyszałem nie są wypłukiwane czyli plus, Masz struganą a z tej szybciej spływa woda = wolniej namaka czyli plus. Myślę, że jak postoi do wiosny to jej nic szczególnie złego się nie stanie, ale zawsze im szybciej przykryjesz tym lepiej... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/22123-%C5%BCywica-z-krokwi/#findComment-389861 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.