Woda na budowę - skąd?

[ckwadrat]

Wodociągu nie ma, studni nie ma, ani u mnie ani w najbliższym sąsiedztwie (do 200m), skąd można by pociągnąć gumowego węża. Będe miał zbiornik 1m3 tylko skąd wziąć do niego wodę???

[Maco]

A skąd bierze Twój sąsiad ?

Beczkowóz na kółkach można by przeciągać raz na jakiś czas do kogoś, kto ma wodę i napełaniać.

A gruntowej wody też nie ma ? Może można taką jakoś wstępnie oczyścić i się nada do budowania ?

Albo położyć duuużą płachtę plastikową i łapać deszczówkę ?

[Mario B]

A może masz znajomych strażaków?Jadąc gdzieś mogliby Ci"podrzucić" trochę wody.Mario

 

[mlody]

Wykop wieczorem dołek w ziemi, wstaw naczynie, przykryj płachtą i co dziennie będzie ci sie zbierać nawet rosa i deszczówka.

[Gość]

Wykop dołek,wypełnij folią , napchaj do niego śnirgu.Jak stopneje - bedzie woda

[ckwadrat]

Dzięki za rady. Śnieg kupuję - jest lekki to przewiozę w bagażniku. Z resztą będzie problem

[Maco]

Myślę, że pomysł ze strażakami nie jest zły...

[Mario B]

Do Młodego-budowa domu to coś więcej niż survival tak że niektóre zastosowania niestety nie sprawdzą się:wink:Mario

 

[Maco]

Metoda młodego może jest dobra dla jednego mieszkańca...

Ale do robienia zaprawy i lania fundamentów raczej nie bardzo...

[mlody]

Dobra, dobra, macie rację z tym dołkiem, ja po prostu żartowałem. Choć wydaje mi się najrozsądniej zagadać z jakimś miejscowym co by za pare groszy do dołu wyściełanego folią pare razy z wozem i bańką 300 litrową obrócił. Albo rozpocząć budowe od wykopania studni.

[ckwadrat]

Po rozeznaniu w terenie pozostaje mi... 998 Już się przeciwpożarowcy zgodzili ale jeszcze nie rzuculi ceny...

[ckwadrat]

PS. Do młodego: zbiornik mam (bardzo fajny - plastikowy, zbrojony metalową siatką, z górnym wlewem i kranikiem u dołu, poj. 1 m3; całość za 300 zł). Chodziło o samą H20.

[mlody]

To niestety będziesz potrzebował jeszcze kilku takich, bo chyba jedynym wydaje się rozsądnym rozwiązaniem dowieźć wodę w jakiejś cysternie i to musisz zgromadzić na zapas. Ale zamiast kupować takie pojemniki lepiej zapłać 100 jakiemuś bezrobotnemu to sam Ci wodę przywiezie i wleje gdzie chcesz. Jak podjedzie z koniem, to i za paliwo nie weźmie. Albo już zaczynaj kopać studnię. Przecież wcale nie musi być głęboka! Wiesz jak daleko masz do wód gruntowych? Wykop i będziesz wiedział.

[ckwadrat]

Do wody mam ok. 30 m. A to kosztuje ok. 6 tys. zł - nie chcę na początku pakować się w takie koszty. Tym bardziej, że mogą mi ukrasć pompę głębinową (2 tys.) a ciągłe jej wyciąganie i chowanie nie wchodzi w grę.

 

Mam nadzieję, że 1m3 wody będzie mnie kosztował nie więcej niż 50 zł a na stan surowy otwarty pójdzie nie więcej niż 5. Standardowy zbiornik straży ma zbiornik 2m3 więc jest to sporo.

[Mario B]

U "mnie"taki zbiornik kosztuje ok50zł(u mnie-bo chodzi o teren)W takich zbiornikach są jakieś chemikalia których używają w zakładach papierniczych przy powlekaniu papieru,jeśli masz dojścia załatw sobie kilka i problem wody masz:zalatwiony(dasz radę widzę żeś obrotny chłop)Mario

 

[Bodex]

z tymi 30 metrami to chyba przesadzasz. no chyba ze Góralem jestes. ja wode podskórną zupełnie nie nadająca się do picia złapałem na 3 metrach, studnie mam 5.3 metra głębiej juz sie nie dało. powstała w 2 dni z 6-ciu betonowych kręgów.

[dziuba]

C2 a dzwoniłeś do tego pana z sesemesa???

U rodziców zrobił tak, że kawałek rury wystaje z ziemi i jak jesteś na działece to "dokłada" się do tego pompę, a jak Cię nie ma to pompa jest schowana lub zabrana "na wynos" W miedzuczasie rura jest odpowiednio zabezpieczona aby ktoś sprytny nie próbował czegoś tam upchnąć.

[Maco]

No właśnie... ciągnąc myśl Bodex-a masz na pewno wodę gruntową na 3 m ! (skoro w Wiktorowie jest na 0,8 a Wasza działka nie jest wyżej niż 2 metry od Wiktorowa). Pozatym pamiętam jak Wasz sąsiad kiedyś wykopał dół testowy i też miał wodę gruntową na 2-2,5 m.

Pytanie tylko, czy taka woda nadaje się do murowania, betonowania. Jesli w niej są jakieś ścieki z szamb okolicznych czy nawozy z pól - czy przypadkiem nie spowoduje to jakiejś reakcji wybuchowej z cementem..,

[pingo]

Polecam studnię wierconą, o ile woda jest na rozsądnej głębokości. Najlepiej wypytać sąsiadów. U mnie wierciliśmy 6 metrów. Facet wziął za robotę 160 zł (nie brał pomocnika, bo ja mu pomagałem, filtr też przygotowałem sam), materiały to raptem kilkadziesiąt zł. Do tego stara pompa tłokowa z działki i mamy wodę za grosze w jeden dzień. Pompę niestety trzeba na noc chować, bo ktoś mógłby sprzedać na złom.

[Wowka]

Tak na marginesie- skąd będziesz czerpał wodę docelowo? Wspomniałeś, że studni i wodociągu brak.