projekt PAPROTKA pracownia HORYZONT

[Jacek Em]

Mała łazienka na dole wyszła rewelacyjnie.

[Jacek Em]

A górna łazienka z wanną wolnostojącą - jest dostojna.

[ane3ka1]

Jacku Em, czy możesz wrzucić zdjęcie schodów a konkretnie poręczy na górze przy drzwiach do pokoju pod garażem. Byłoby miło zobaczyć również zdjęcia samego pokoju nad garażem, ponieważ z nim mam największe problemy i bardzo żałuję, że nie została dorobiona ścianka kolankowa a tym samym podniesiony dach.

[Jacek Em]

Witam,

Schody robione na wymiar. Wykonawca nie miał problemów. Pokój nad garażem ma chyba 29 m2 i jest zadziwiająco ciepły. Przeznaczyliśmy go na garderobę, która się właśnie wykonuje. Dom jest w Goleniowie koło Szczecina. Przyjmujemy zwiedzających.

[ane3ka1]

Dziękuję za zdjęcia. Widzę, że u ciebie balustrada wygląda jak powinna. Niestety u nas były problemy. Nie wymyśliłabym, żeby pokój nad garażem przerobić na garderobę. Fakt, w domu brakuje miejsca na szafy.

Mamy wybudowane podobnie jak Ty lustrzane odbicie. Po pół roku mieszkania wychodzą wady domu. Niestety brakuje też pralni. Pokój nad garażem ma być pokojem dla dziecka (w drodze), ale jest bardzo nieustawny.

[Jacek Em]

Witam, Przepraszam za zwloke w odpowiedzi ale w miedzyczasie znioslo mnie poza Polske. Co do nas to jestesmy zadowoleni z domy i z jakosci jego wykonania bo nie oszczedzalem na fachowcach i uwazam, ze wszystko jest starannie dopiete. Co do pralni to sama parlke plus zlew gospodarczy do przepierek spokojnie umiescilismy w kotlowni. Dzieki powiekszeniu jest w niej duzo miejsca nawet na szuszenia prania. Garderoba sie obecnie produkuje. Jak skonczymy zalacze zdjecia garderoby i ogrody, ktory ukonczylem w ubieglym tygodniu. Pozdrawiam

[ane3ka1]

Jacku. U nas kotłownia węglowa wyklucza pralnię. Żałuję, że kotłowni i pomieszczenia na węgiel nie zrobiliśmy w piwnicy pod garażem, tzn. w ogóle nie zrobiliśmy częściowego podpiwniczenia. Miejsca na węgiel też nie ma W DOMU. Gdyby była piwnica, w obecnej kotłowni mogłaby być pralnia.

[jankes77]

Jacek ta garderobę nad garażem musisz mieć bardzo długą. My przedłużyliśmy dół o 80 cm i też pokój nieźle u góry się wydłużył.

Górny pokój ciężko by było na garderobę przeznaczyć, brakowało by zdecydowanie tego pokoju.

Kwestia kotłowni to jeżeli ktoś ma gaz to obejdzie się bez piwnicy. U siebie mamy kotłownie pod garażem. Dużo miejsca na skład węgla i drzewa.

[Jacek Em]

Witam,

Pokój, który przeznaczyliśmy na garderobę ma 29 m2 podłogi. Nie pamiętam już o ile go przedłużyłem ale chyba było to 2 metry (jeden metr dla garażu i jeden metr na pomieszczenie na węgiel. O tyle samo rozszerzyła się kotłownia). Z uwagi na skosy konstrukcja szaf w garderobie musi być przemyślana. Wierzę w swojego wykonawcę, że sprawdzą się jego konstrukcje. Na razie nie dołączę zdjęć bo długo i daleko jestem od domu. Natomiast przed wyjazdem przygotowałem system nawodnienia ogrodu ze zraszaczami Gardena (78 zł sztuka) a resztą tj. 1/2 cala przewód i złączki GreenMeel (nie pamiętam dokładnie nazwy ale wszystko z Castoramy). Na pierwszy główny zakup (12 zraszaczy plus 125 metrów przewodu plus złączki) wydałem 1300 PLN. System sprawdza się znakomicie. Polecam każdemu bo pracy nie jest wiele a oszczędza czasu i woda jest bardziej efektywnie doprowadzona. Są też do tego sterowniki włączające nawadnianie o określonej porze np. za 450 PLN co pozwala podlać w nocy kiedy jest najmniejsze parowanie. Zrobiliśmy też strych nad dwoma pokojami na górze i łazienką i naprawdę było warto bo zmieściło się tam masę rzeczy. Problem był z wejściem bo belki konstrukcyjne wykluczyły możliwość zastosowania gotowych składanych schodów z klapą w korytarzu na piętrze. Zdecydowałem się na kwadratową dziurę nad wejściem do łazienki a mój wykonawca garderoby zrobił klapę, która jest genialna w konstrukcji i wygodna przy stosowaniu.

[zuzolka]

Piwnica podraża ale kolosalnie się przydaje "Potem"

[rydzadam]

Według moich "doświadczeń budowlanych" piwnica wraz z jej kompletnym wykończeniem podraża niewielki dom o jakieś 50 tys. zł, więc kwota niemała, ale z drugiej strony otrzymujemy dodatkowe metry po śmieszne 700 do max. 1000 zł/m2. Pierwszy dom wybudowałem bez piwnicy - taka była moda oraz na działce wysoka woda gruntowa. Drugi dom jest już z piwnicą i nie żałuję decyzji nic a nic. Paprotka też będzie z piwnicą, ale "jedynie" pod główną częścią domu. Pod wiatrołapem i garażem już nie. Wyjdzie i tak jakieś 60-65 m2. Warunkiem dobrej, użytecznej piwnicy jest nieoszczędzanie na jej wysokości. Musi mieć od podłogi do sufitu co najmniej 2,20 metra, a najlepiej 2,4-2,5. Wady - trzeba się nabiegać po schodach i to sporo, zwłaszcza po narzędzia, piwko, czy inne drobiazgi. Dla kogoś nie do końca sprawnego fizycznie albo z natury leniwego odradzam.

[ane3ka1]

Mnie by w paprotce starczyła piwnica pod garażem... Drugi dom powiadasz Trzeba to będzie przemyśleć

[jankes77]

Witam

 

Coś ostanio na forum cicho sie zrobiło.

 

Czy pojawiły się jakieś nowe paprotki w budowie lub wybudowane?

[rydzadam]

Witam

 

Coś ostanio na forum cicho sie zrobiło.

 

Czy pojawiły się jakieś nowe paprotki w budowie lub wybudowane?

 

Ja niestety bezskutecznie próbuję sprzedać swój dom, trzeba będzie zjeżdżać z ceną albo czekać na lepsze czasy na rynku nieruchomości. Może teraz na wiosnę albo w wakacje zrobi się jakiś ruch w interesie. Jak tylko znajdzie się klient na obecny dom, budujemy możliwie szybko Paprotkę. W między czasie opracowałem kosztorys, wybieram technologie budowy i wykończenia, urządzenia, rozwiązania techniczne itp. Poniżej szkice rozmieszczenia pomieszczeń w naszej Paprotce. Może się to komuś przyda, może ktoś z Was skomentuje, coś podpowie. Projektu poddasza jeszcze nie robiłem, ale tam nie będzie kłopotu, rozmieścimy pomieszczenia mniej więcej jak u Ciebie w Bytowie - trzy sypialnie, z czego jedna wielka nad garażem i łazienka. Pozdrawiam Rodzinkę i zapraszam do nas na kawkę.

 

http://img526.imageshack.us/img526/5277/piwnicat.png

 

http://imageshack.us/photo/my-images/98/parter.png/

Edytowane 6 Maja 2012 przez rydzadam

[rydzadam]

http://img98.imageshack.us/img98/7100/parter.png

[ane3ka1]

Z kobiecego punktu widzenia (mieszkam w Paprotce 1,5roku) niezwykle przydatne są spiżarnia oraz pralnio-suszarnia, czego w tym projekcie bardzo brakuje. Dziś również zastanowiłabym się nad zamianą kuchni z gabinetem na dole. Oczywiście brak ścianki kolankowej w pokoju nad garażem w oryginalnym projekcie jest kompletną porażką.

Ilość okien w salonie jest nieco przesadą. Nam brakuje ścian na meble. Zmieściła się jedynie witryna na skorupy oraz bufet.

Pozdrawiam!

Edytowane 6 Maja 2012 przez ane3ka1

[rydzadam]

Z kobiecego punktu widzenia (mieszkam w Paprotce 1,5roku) niezwykle przydatne są spiżarnia oraz pralnio-suszarnia, czego w tym projekcie bardzo brakuje. Dziś również zastanowiłabym się nad zamianą kuchni z gabinetem na dole. Oczywiście brak ścianki kolankowej w pokoju nad garażem w oryginalnym projekcie jest kompletną porażką.

Ilość okien w salonie jest nieco przesadą. Nam brakuje ścian na meble. Zmieściła się jedynie witryna na skorupy oraz bufet.

Pozdrawiam!

 

Fakt, jakoś będzie trzeba sobie radzić bez spiżarni (obecnie mam). Z drugiej strony - zniknie "rupieciarnia" i bezkresny schowek na to, czego nie chce nam się zazwyczaj układać na półkach czy w szafkach Gruntownego porządkowania spiżarni nie było u nas od 3 lat (co nie znaczy, że jest jakiś syf). Spokojnie te wszystkie rupiecie, często nigdy nie użyte i zapasy soków, wody, itp. zmieściły by się w szafkach kuchennych. Ja będę miał piwnicę, więc tam wyląduje część gratów i np. zapraw.

Ścianka kolankowa będzie potrzebna, bo inaczej powstałby namiot nad garażem. Można też na stałe zabudować z boku te skosy płytami, ale tracimy wtedy dużo na powierzchni.

Kibelek przenieśliśmy, bo kuchnia wydawała mi się za mała, poza tym teraz nie trzeba będzie okrążać kuchni przez salon (nieporozumienie). Kuchnia ma być częściowo otwarta na salon, ale w min. połowie zasłonięta ścianką, a wejście do niej (bez drzwi) będzie również od strony korytarza.

Wydaje mi się, że udało się ogarnąć ten nieszczęsny wiatrołap, który w oryginalnej wersji jest kompletnie do bani (częściowo skopiowałem pomysł Jankesa). Niestety wymagało to jego poszerzenia. Również garaż jest nieco poszerzony, bo do tego z projektu np. X5, czy nawet Scenic ledwo by wszedł, a auta z biegiem lat produkują coraz szersze i dłuższe.

Wyjścia na taras (zostało jedno) i okna w salonie też przerobiłem, będzie bardziej funkcjonalnie i ustawnie. Salon nie jest zbyt szczęśliwy, będę jeszcze główkował nad ustawieniem w nim jakichś mebli do siedzenia i dużego rozkładanego stołu na imprezy. TV pewnie wyląduje na ścianie oddzielającą kuchnię. Kominów w domu wcale nie będzie, a kominek - jedynie ozdobna "atrapa" elektryczna, więc TV spokojnie może się znaleźć na tej ścianie.

Meble w salonie trzeba będzie ograniczyć do minimum - wielka kanapa, mała ława, duży rozkładany stół, może jakiś fikuśny w kształcie L, żeby pasował do tej wnęki z witrynami, jeden płytki ale długi regał na ścianie od strony sypialni. Sam nie wiem, zobaczymy później.

 

Pozdrawiam

[ane3ka1]

rydzadam, generalnie dom do przeróbki

Gdybym tylko miała taką możliwość wybudowałabym drugi dom. Paprotka jest pięknym domem, ale z zewnątrz. Myślę, że Pani Gross-Mazurska tak właśnie go projektowała. Wiele osób, które spacerują w pobliżu naszego domu przystaje i czasem słyszę: "zobacz jaki ładny domek". Projekt udany, ale niefunkcjonalny bez grubszych przeróbek.

U nas również zniknęły jedne drzwi balkonowe, kuchnia jest otwarta, ale jej okrążanie z torbami ze sklepu to pomyłka. Wejście do kotłowni również mamy z garażu, bo więcej drzwi w wiatrołapie upchać się nie dało. W ogóle dom jest poszerzony o 1m w przekroju wiatrołap-kotłownia. O ściance kolankowej w pokoju nad garażem nie pomyśleliśmy i za ten pomysł mam ochotę w łeb sobie palnąć. To jest aktualnie pokój mojego syna, ale syn ma 10miesięcy i raczkuje. Więc na jego potrzeby jest świetny

Niestety mało jest miejsca na szafy, więc warto pomyśleć o zagospodarowaniu go na jakąś porządną garderobę. A ilość okien do mycia (szczególnie w okresie świątecznym) przeraża. Ale to głównie problem pań

[rydzadam]

Stało się. Po dłuuuugim oczekiwaniu zaczynam budowę Paprotki w kwietniu-maju. Będzie jednak bez piwnicy, ale z wieloma zmianami w rozkładzie pomieszczeń i stolarki okiennej. Bardzo ładna bryła domu generalnie nie ulegnie zmianie.