sly70 22.08.2004 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2004 Proszę pomóżcie przekonać mojego ojca do tego, że mając 200tys lepiej dom wybudować niż szukać tzwn. okazji. Od ponad roku tato jeździ i ogląda różne domy i nic z tego nie wynika. Z taką forsą za jakieś dwa miesiące mógłby się już wprowadzać. Chociaż z drugiej strony obserwując moje perypetie związane z budową to czasami ma się rzeczywiście wszystkiego dosyć. Może więc to za duży wysiłek dla prawie 60-cio latka?Pozdrawiam Sly Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 22.08.2004 22:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2004 Sly 70, miej litość dla ojczulka! Dlaczego koniecznie chcesz go przekonać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 23.08.2004 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2004 Zostaw mu frajdę dobrze ( ?? ) wydanej mamony. Zawsze toć to Jego wybór i do nikogo potem nie będzie miał pretensji, ino do siebie samego. Święty spokój wart więcej , niż 200 tyś. pozdrówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 23.08.2004 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2004 Pozwolę sobie nie zgodzić z przedmówcami. Rok szukałam domu do kupienia, niestety nie da się kupić okazji. Domy już wybudowane są znacznie droższe niż budowane samodzielnie.Lepiej teraz tatę przekonać niż np. narażać go na zawał przy okazji jakiejś katastrofy budowlanej w pięknie wybudowanym ślicznie wyglądającym okazyjnie kupionym domu - bo taka katastrofa to rzecz pewna. Jak ktoś buduje dom porządnie, dla siebie, to raczej nie sprzedaje go potem okazyjnie. A jeśli nawet, to pośrednicy nie puszczą takiej okazji w obieg tylko zostawią dla znajomych. Powodzenia, pokaż tacie tego posta, i nie pozwól mu kupować "okazji".PozdrawiamDoświadczona Klientka Biur Nieruchomości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bard13 23.08.2004 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2004 200 tyś to może być mało, jeśli brać pod uwagę zakup i uzbrojenie działki.Wg mnie skończyłoby się braniem kredytu. A okazja za 200 tyś... kwestia gdzie i ile trzeba dołożyć na remont Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sly70 23.08.2004 11:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2004 Dzięki za rady - ale chce go przekonać ponieważ po mimo stresu i ciągłego użerania się z wykonawcami to budowanie sprawia wielką frajdę (bynajmniej mi) no i mogę powiedzieć, że jest to mój dom (pomysł i wykonanie) a poza tym to buduję dom "pod siebie" i nie muszę się do niego "dopasowywać". Cały czas szukam takich argumentów, które by ojczulka przekonały i zdaję sobie sprawę z tego, że dla nas młodych i tych "troszeczkę" starszych nie stanowi to tak dużego problemu jak dla człowieka, który myśli już tylko o ciepłych kapciach i TV. Jednocześnie znam go na tyle, żeby móc powiedzieć, że jest w nim tyle energii, że z budową nie miał by dużo problemów. Agdyby nawet wystąpiły, to jestem ja ze swoim doświadczenie a także informacje zawarte na forum oraz pomoc forumowiczów. Jeszcze raz proszę o wszystkie za i przeciw aby mógł to przeczytać i przeanalizować i podjąć decyzję, która dla mnie jest jasna i oczywista -budować- ale wiem, że ja go nie przekonam.Pozdrawiam Sly Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 23.08.2004 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2004 To może przekonaj go do budowy kanadyjczyka czy Kronopola, jeśli nie chce mu się czekać roku na zamieszkanie.Kronopol można oddać w dwa miesiące, byłam w takim domu, jest naprawdę OK. Albo dom z bali - górale budują takie szybko. A jakie to ładne ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxtorka 23.08.2004 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2004 Mnie się wydaje , że nie znajdzie się nowego domu za 200 tys . A kupowanie domu starego to żadna okazja tylko świadome ( bądź nieświadome ) pakowanie się w kłopoty . Rzadko kiedy taki "używany " dom pasuje nam w 100% więc zaczynamy go przerabiać , co czasami kosztuje niebotycznie , nie mówiąc o bałaganie - ma się w domu nieustający plac budowy . Pozdrawiam - Maxtorka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sly70 23.08.2004 11:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2004 Hmmm interesujące ale obawiam się, że nie przejdzie bo jak go znam to jest tradycjonalistą i żadne nowości nie mają szans. Dom z bali fajny pomysł tylko jak mu go sprzedać???Pozdrawiam Sly Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 23.08.2004 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2004 Zaprosić na wakacje do Zakopanego Albo jakiegoś innego Czarnego Dunajca, tam wszyscy mają takie domy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miska 30.08.2004 23:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2004 Albo kup ten film polski "Nigdy wiecej"(?chyba?) z Joaska Brodzik.Jak tata obejrzy, to napewo tylko o domu z bali bedzie marzyl ! Hej! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.