Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Naprawa obudowy kominka.


Szym3k

Recommended Posts

Witam,

 

Planowałem oklejeni obudowy kominka płytami betonowymi. Lecz w między czasie okazało się, że na obudowie widoczne są pęknięcia - w 3 miejscach. Sam obudowa zbudowana jest z gazobetonu, odizolowanego o wewnątrz wełną z folia aluminiową, a na zewnątrz położone są płyty KG. Firma, która nam stawiała obudowę chyba sama nie wie jak podejść do tematu, ponieważ na początku mówili, że rozbiorą obudowę i postawią nową z płyt krzemianowo-wapiennych, jednak gdy powiedziałem, że chcemy odbudowę obłożyć betonem strukturalnym, którego jedna płyta waży 30 kg, doszli do wniosku, że powiększą dylatację wokół wkładu kominkowego, a same pęknięcia zakleją.

Jak według Was powinna wyglądać taka naprawa? Obawiam się, że zaklejenie pękniętego gazobetonu nic nie da i po jakimś czasie na płytach betonu strukturalnego znowu pojawią się pęknięcia.

Jeżeli obudowa powinna być rozebrana, to z czego powinna być postawiona nowa, żeby wytrzymała ciężar płyt betonu strukturalnego?

Sprawa trochę pilna, ponieważ firma ma wejść z robotami już w przyszłym tygodniu.

 

Pozdrawiam,

Szymon

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Sam obudowa zbudowana jest z gazobetonu, odizolowanego o wewnątrz wełną z folia aluminiową, a na zewnątrz położone są płyty KG.

Szymon

 

"A na zewnątrz położone są płyty".

Płyty są na gazobetonie? Co popękało; gazobeton czy płyty?

 

Pomijając szkodliwość wełny (bo zaraz tutaj prawdopodobnie zostaniesz uświadomiony ile trucizn wchłoniesz); to jeżeli pomiędzy wkładem kominkowym a obudową była wełna 3cm ze sreberkiem - to temperatura nie mogła być przyczyną pęknięć. Pęknięcia powstały na wskutek fuszerki budowlano-wykonawczej. Wszystko wskazuje na to, że bardzo lichą firmę wybrałeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popękał gazobeton i płyty karton-gips. Obudowa była zbudowana tak jak piszesz (od środka) wełna - gazobeton - płyta karton-gips.

Czyli jeżeli twierdzisz, że przyczyna pęknięcia była fuszerka konstrukcyjna to taka sama budowa tylko z zastąpieniem wełny płytami krzemianowo-wapiennymi da radę (zakładając, że znowu firma nie skopie niczego). Co do lichości firmy i jej wyboru - takiego dewelopera wybrałem ;) .

 

Jeszcze proszę powiedzcie mi - obecna obudowa kwalifikuje się do rozbiórki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popękał gazobeton i płyty karton-gips. Obudowa była zbudowana tak jak piszesz (od środka) wełna - gazobeton - płyta karton-gips.

Czyli jeżeli twierdzisz, że przyczyna pęknięcia była fuszerka konstrukcyjna to taka sama budowa tylko z zastąpieniem wełny płytami krzemianowo-wapiennymi da radę (zakładając, że znowu firma nie skopie niczego). Co do lichości firmy i jej wyboru - takiego dewelopera wybrałem ;) .

 

Jeszcze proszę powiedzcie mi - obecna obudowa kwalifikuje się do rozbiórki?

 

Czytałeś instrukcję kominka?

Czy obudowa była zbudowana zgodnie z instrukcją tj:

- czy odstępy obudowy od kominka były zachowane,

- czy otwory wentylacyjne (wlot, wylot) miały odpowiednie przekroje,

Żeby robić cokolwiek dalej to najpierw musisz ustalić co było przyczyną, że ta konstrukcja popękała.

(może wełna pospadała i brak izolacji, ....)

 

Na takiej popękanej obudowie nie budował bym przyszłości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak... instrukcję przekazałem osobie robiącej obudowę, a co ona zrobiła to już jej tajemnica.

Wełna nie pospadała bo przez kratki wylotowe włożyłem domowej roboty kamerę i wszystko było ok.

Cieszy mnie co napisałeś

 

Na takiej popękanej obudowie nie budował bym przyszłości.

 

A jak zbudowaną obudowę byś polecał wiedząc, że ma być obłożona płytami z betonu architektonicznego? Płyty krzemianowo-wapienne na stelażu i do tego wbudowanie ich cegłą/gazobetonem i na to beton architektoniczny (zakładając, że tym razem wszystko będzie dobrze zbudowane)?

Edytowane przez Szym3k
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak... instrukcję przekazałem osobie robiącej obudowę, a co ona zrobiła to już jej tajemnica.

Wełna nie pospadała bo przez kratki wylotowe włożyłem domowej roboty kamerę i wszystko było ok.

Cieszy mnie co napisałeś

 

A jak zbudowaną obudowę byś polecał wiedząc, że ma być obłożona płytami z betonu architektonicznego? Płyty krzemianowo-wapienne na stelażu i do tego wbudowanie ich cegłą/gazobetonem i na to beton architektoniczny (zakładając, że tym razem wszystko będzie dobrze zbudowane)?

 

Widział bym obudowę tylko z betonu architektonicznego.

Kominek ma grzać czy ma być tylko ładnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kominek ma również grzać (będzie DGP z turbiną do innych pokoi niż salon).

Możesz rozwinąć wypowiedź o obudowie tylko z betonu architektonicznego? Bez izolacji z płyt krzemianowo-wapiennych?

 

Kominek robi się po to żeby dawał ciepło więc kominek powinien być ciepły w dotyku. Jeżeli wsadzisz płyty k-w to masz kominek zimny jak pupa umar..ka.

Beton architektoniczny można z powodzeniem do tego stosować przy czym polecałbym zastosować osłonę w formie radiatorów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm chyba nie do końca jest tak jak piszesz. Producent zaleca, żeby między płytami zachować dylatacje. Więc obudowa musiał by być dziurawa. Sam nie wiem...

 

Konstrukcja którą miałeś powinna być odpowiednia wytrzymałościowo żeby ją okleić płytami a mimo to bez obciążenia popękały. Wyjaśnij dlaczego a będziesz dużo mądrzejszy w tym temacie.

Robienie nawet obudowy kominkowej to albo utarte szablony jak: wełna albo Varmsen albo szamot.

Jeżeli nie robisz szablonu tylko zaczynasz od podstaw coś nowego to korespondencyjnie będzie ciężko bo trzeba dużo wiedzieć jak co masz zbudowane itd i konieczność podjęcia wyzwania często ryzyka. Tutaj można o pewnych niuansach wymieniać opinie ale przeprowadzić całość zadania to raczej trudno.

Dylatacje to jest oczywisty element każdej budowli składającej się z płyt. Więc trzeba zacząć dalej kombinować.............:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konstrukcja którą miałeś powinna być odpowiednia wytrzymałościowo żeby ją okleić płytami a mimo to bez obciążenia popękały. Wyjaśnij dlaczego a będziesz dużo mądrzejszy w tym temacie.

Mi się osobiście wydaje, że osoba która stawiała obudowę w którymś miejscu nie zachowała odstępu od wkładu kominkowe i to jest przyczyna pękania obudowy. Zobaczymy co zaproponuje deweloper.

W każdym razie dzięki za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się osobiście wydaje, że osoba która stawiała obudowę w którymś miejscu nie zachowała odstępu od wkładu kominkowe i to jest przyczyna pękania obudowy. Zobaczymy co zaproponuje deweloper.

W każdym razie dzięki za pomoc.

 

Tak, fachowcy mają taką umiejętność, że potrafią spier....lić najprostrzą robotę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...