Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jakie okna są lepsze: drewniane czy plastiki?


Recommended Posts

Witam, montuję okna okna od 5 lat i naprawdę widzę rzeczy których użytkownicy nie widzą. Powiem tylko że sobie zakładam PCV. Kwestie kurczliwości materiału w przerażającej większości są spowodowane błędami montażu. Przyzwoite okno właściwie osadzić i spokój na wiele lat.

Pozrawiam Góris

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 207
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ja mam problem z wentylacja? Kupilem 4 letnie mieszkanie, 2-poziomowe. I u gory i u dolu, gdzie jest kuchnia polaczona z salonem poca sie okna. Pomaga otworzenie ich na kilka minut, ale to nie rozwiazuje sprawy. Mam jakies okna PCV na dole, na gorze okna typu Velux, drewniane. W oknach PCV mam okucia firmy Ferco. Tyle odczytalem. Zadnych innych oznaczen na oknach/drzwiach. Zastanawiam sie nad zla cyrkulacja powietrza w mieszkaniu. Sama wentylacja wydaje sie, ze dziala sprawnie, tzn cug jest.

Meczy mnie jednak to pocenie sie okien/drzwi.

Macie jakis pomysl?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Pocenie" się okien jest możliwe w dwu przypadkach:

1. Kiedy temperatura szyby jest zbyt niska

2. Kiedy wilgotność powietrza wewnątrz jest zbyt wysoka

 

Pkt.1 w przypadku okien o przyzwoitym wsp U (1.1) nie wystąpi - więc pewno ciebie nie dotyczy bo okna 4 letnie to okna "nowe"

 

Pkt.2 występuje w przypadku niewystarczającej wentylacji. Napisałeś że "cug jest" - pewno miałeś na myśli cug w wywiewnym kominie wentylacyjnym. Zgaduję, że:

a) nie masz wentylacji nawiewnej, i/lub

b) masz za mało kanałów wywiewnych

 

Na dzień dobry radziłbym trzymać jakieś okno rozszczelnione. Najlepiej na dole, najdalej od kuchni i łazienki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

założyłem okna plastikowe - zdecydowała o tym cena, sposób wykonania, gwarancja producenta i jego montarz. Jestem zadowolony - żadnych nieszczelności, kolor stabilny, łatwa i bezproblemowa obsługa. Zasadniczą wadą okien drewnianych jest konieczność bardzo częstego ich odnawiania. Jeśli tego się zaniedba - wygląd będzie nie estetyczny i zalęgą się szkodniki techniczne drewna. Załatwią wam okno w 2 - 3 lata. Jestem na końcowym etapie budowy, jestem już bardzo zmęczony potrzebą dokonywania trudnych wyborów (przecież to moje trudno zarobione pieniądze), niesolidnością ekip, złą jakością materiałów budowlanych itd. Chcę choć trochę pomieszkać bez remontów, po 2 latach budowania gdzieś się zapodział mój entuzjazm budowlany. Serdecznie pozdrawiam wszystkich budujących, życzę wam wytrwałości

efendi :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Drewniane. Jednak tylko w dwóch przypadkach bym polecił:

:lol: gdy ma się dużo czasu i samozaparcia aby je co kilka lat przeszlifować (te wszystkie zakamarki, rowki itp!!!) i polakierować;

8) gdzy ma się tyle kasy aby komuś za to zapłacić!!!

W innym przypadku tylko plastiki.

Cała reszta różnych wywodów i tłumaczeń mija się z celem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepsze plastiki, ale drewniane ładniejsze, a więc lepsze.

 

Zawsze gdy myślałem o zakupie okien, to byłem przekonany do plastikowych. Gdy sobie jednak pomyślałem, że chata będzie stała na wsi, oblicówka będzie drewniana, płot jest drewniany, podłogi drewniane, boazeria drewniana... więc okna nie mogą być plastikowe!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja zgadzam się z tomkiem 123 i z ARETE. Każdy ma tu rację, choć nie każdy ją mieć musi.

 

Dla fanatyków drewna jedna rada. Znajdźcie gdzieś stare drewniane okna z odchodzącą farbą (do końca kwietnia zapraszam do siebie), otwórzcie je, spójrzcie i wyobraźcie sobie, że co ok 5 lat trzeba będzie je wszystkie przeszlifować i pomalować. Ja tak zrobiłem i mimo początkowych chęci na drewno (na pewno są ładniejsze) wybrałem plastik.

 

Za drewnem przemawiają dwa argumenty: estetyka i trudniej coś popsuć przy wstawianiu, no i ... jeszcze gusta jak u ARETE; to trzy argumenty. Całą gatkę o naturalności drewna, ekologiczności, jego oddychaniu itp. wsadziłbym do kosza. W zasadzie cała reszta przemawia za plastikiem.

 

____________________

Pozdrawiam wszstkich szukających odpowiedzi i tych którym wydaje się, że już ją znaleźli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam w bloku wybudowanym w 1998 roku, okna wstawiono latem 1998, Sokółka, myślę, że jakieś klasyczne i proste ale DREWNIANE. Szczęsliwie mamy wiosnę 2004 a ja nawet nie myślę, żeby je malować, czy robić przy nich jakieś zabiegi. Fakt, w niektórych miejscach nakleiłam gumowe uszczelki, bo nie znoszę jak wieje. Zastanawiam się nawet czy nie wziąć Sokółki do domu, który będę budować. Nawet nie widzę byjakoś zżółły. Wierzcie mi: kolor okiem i ścian jest identyczny. Aha, nie wiem czy to ma wpływ na okna, ale w naszym domu nie pali się papierosków.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...