Agnieszka1 06.09.2004 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2004 Zysk czy strata ( jak w poscie autora tematu) - to zalezy od firmy wykonawczej jesli obrotna i fachowa moze byc zysk , ale jesli partacka - to same straty pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 06.09.2004 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2004 Ja buduję z firmą i to było podstawowe założenie przy budowie. Niestety mimo, że się mocno douczyłem budowy domów to dalej zarabiam więcej pracując niż na oszczędzając na budowniu samemu. Znalazłem firmę sprawdzoną, która buduje mi stan "zero" (dachówka cementowa, deskowanie, okna i drzwi zewnętrzne drewniane NATURA, brama garażowa Normstahla z napędem, ściany BK, część elewacji z klinkieru) za 900 zł/m2 brutto.Jestem na budowie co 1-2 dni na zmianę z inspektorem i jak na razie nie jest źle. Jak chłopaki się pomylą to poprawiają (na moją lub inspektora "prośbę") a na mnie ciąży tylko inwestorski obowiązek mierzenia, sprawdzania i doglądania czy wszystko idzie zgodnie z planem. Wszystkie materiały były uzgodnione przed podpisaniem umowy.Jak na razie jestem zadowolony i mogę "spokojnie" pracować i nie martwić się o materiały, terminy itp. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 07.09.2004 06:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2004 nurni ja tez jestem za taka budowa, gratuluje Ci dobrej organizacji. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Józia S. 07.09.2004 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2004 Wybór taki czy taki - to kwestia kasy Pewnie, że lepiej zlecić całość firmie i mieć 70% problemów z głowy, ale za brak problemów trzeba zapłacić, a no to - niestety - stać nielicznych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Honorata 07.09.2004 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2004 nietstey kompleksowe wyceny budowy domu jakie dostawalismy od firm, były bardzo zawyżone, np. za stan surowy otwarty wychodziło ok. 120 tys, ja zamierzam zamknac sie w maksymalnie 75 tys, czy mi sie uda, doniosę pózną jesienią nie budujemy sposobem gospodarczym, sami nie potrafimy zbyt wiele pomoc na budowie, poza tym ktos musi zarabiac na nia, poprostu na kazdy etap biezemy inna firme , na murarke podpisalismy umowe z firma budowlana (jak na razie nie ma z nimi problemow), na ciesielke tez podpiszemy z ciesla, na dach- z dekarzem, nad caloscia czuwa kierownik budowy-osoba z zewnatrz (pracownik politechniki i praktyk w jednym), jak na razie ten model sie sprawdza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek30022 08.09.2004 16:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2004 Stan surowy buduje mi firma z referencjami, za średnią cenę jaką uzyskalem przy 5 ofertach. Praktycznie nic mnie nie obchodzi. Materiały kupuje szef firmy po uzgodnieniu ze mną. Sprawdzałem ceny. nie zawsze jest taniej niż bym sam kupował (po kilkugodzinnych poszukiwaniach). dotyczy to np stali ale średnio nie jest źle. Ale jeśli się kupuje większość materiałów w jednej hurtowni to są oszczędności na innych matr. np. na pustakach.Jak na razie nie mam kłopotów. Myślę, że też większość dalszych "mokrych" prac wykończeniowych powierzę tej firmie. Inni zrobią dach i instalacje.Reasumując będzie to budowa kontraktowa ze wskazaniem na jednego wykonawcę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
abromba 13.09.2004 16:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2004 Chyba wszystko zależy od stylu życia, zarobków no i odległości od budowy. My budujemy 33 km od centrum Warszawy - za Piasecznem, więc dojazdy trochę zajmują. I do tego małe dziecko. gdybym budowała obok siebie, to kto wie, może skusiłąbym się na system gospodarczy. A tak - mamy jednago wykonawcę i współpracującego z nim ale osobno przez nas zatrudnianeg speca od infrastruktury. Do teraz (stan surowy otwarty jeszcze bez połozonej dachówki, kładą wewnętrzne tynki i styropian) świetnie się to sprawdziło. Jak będzie dalej - zobaczymy. Większy koszt generalnego wykonawcy rekompensuje rzadsze wizyty na budowie i koszt uganiania się za kolejnymi ekipami. Ponadto sporo rzeczy sami sobie rozpranowują rozsądnie na wczesniejszych etapach budowy, co trochę zmniejsza koszty ostateczne. Ponadto trochę boję się sytuacji, że coś odstaje albo odpada, a jedna ekipa zwala na drugą. Chociaż, jak pisałam, gdybym była facetem bez małego dziecka i budowała blisko - to kto wie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 13.09.2004 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2004 Marekdokładnie o coś takiego mi chodzi.gratuluję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 14.09.2004 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2004 Postanowiłam zrobic tak: Jedna ekipa do wszytkich prac od fundamentów po dach: znaczy oni odpowiedzialni za całość,a sobie podnajmują wykonawców za których biorą odpowiedzialność...A materiały dostarczam ja: rabaty dla mnie, mozliwość wyszukania tańszych opcji!Czy się sprawdzi opowiem Wam w przyszłym roku! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marynka 17.09.2004 06:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2004 Od jakiegos czasu szukam wykonawcy na stan surowy zamknęty w przyszłym roku. Wpierw rozważałam system kontraktowy ale oboje z mężem nie mamy wielkiego pojęcia o budowaniu. Znalazłam wykonawcę, który postawi nam dom od fundamentu po dach (średnio skomplikowany),dom bez podpiwniczenia z użytkowym poddaszem, zajmie się zaopatrzeniem w materiały (chyba,że uda nam się kupić coś taniej) natomiast my musimy w wiekszości zadbać o sprzęt. Za postawienie tego stanu chce za robociznę 33k. Powiedzcie czy to dużo czy mało? Dodam,że oglądaliśmy jego domy ( na różnych etapach),podpytywaliśmy inwestorów i nie było żadnych uwag negatywnych, wręcz przeciwnie:same pochwały za solidnóść wykonania, porzadek , dbałość o plac budowy, pomoc i własne sugestie w czasie budowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 17.09.2004 07:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2004 Raczej dużo, sprawdź co jest w zakresie - czy też izolacje fundamentów, ścianki działowe, pierwsza wylewka, ocieplenie i otynkowanie, ocieplenie dachu, wykonanie wyprowadzenia do kanalizacji, wymurowanie kominów, wyprowadzenie mediów etc.Z tym wszystkim o czym piszę powinnaś dać nie więcej niż 28 tys., max 30. Nie wiem jaki duży i skomplikowany dom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marynka 17.09.2004 07:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2004 BK...To wszystko o czym wspomniałeś jest w zakresie robót. Zapytałam o cenę na forum gdyż też wydaje mi się nieco dużo. dom raczej średnio skomplikowany z garażem pow. uż. 156 m2 ( bez garażu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 17.09.2004 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2004 Marynka - sadze, ze za spokoj i brak stresu - to nie jest duzo. Masz o nim opinie sprawdzone, wiarygodne i pozytywne. Przelicz tak sobie ile ty bys chciala zarobic za "uzeranie" sie z dostawcami, za te wszystkie klopoty o ktorych forumowicze pisza spelniajac wlasnie taka funkcje - generalnego "koordynatora". Zobacz ile czasu to pochlania i kosztow dodatkowych (chocby na paliwo). Podziel teraz te jego wynagrodzenie przez czas trwania budowy i jak sadze wyjdzie ci moze srednia krajowa (no moze i dwie) miesiecznie - ale jakim kosztemZawsze jak ktos sklada mi propozycje wynagrodzenia z jego prace staram sie postawic na jego miejscu - ile ja bym zarzadal na jego miejscu i wierzcie mi bardzo czesto nie sa to az tak rozbiezne kwoty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marynka 18.09.2004 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2004 Jareko dzięki za sugestie , myślę, że masz rację : spokój na budowie i pewność dobrze wykonanej roboty są nie do przecenienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 18.09.2004 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2004 Marynka - swego czasu wlasnie chcialem sie podjac takiej funkcji. Mam sporo kontaktow do firm sprawdzonych, przydatnych na kazdym etapie budowy - od wykopu az po dach, tynki, elektryke, alarmy i cala reszte wykonczeniowki z siecia strukturalna wlacznie Dlaczego ja sie tym nie zajalem? Przede wszystkim dlatego, ze bardzo trudno jest znalesc inwestora poszukujacego takiego goscia i to, ze u nas przewazaja dwa systemy budowania. - calkowicie gospodarczy gdzie Inwestor (bardzo czesto wiedzacy wszystko najlepiej ) sam lopata macha lub na rece innym wyszukanym przez siebie z trudem wykonawcow patrzy, zmieniajac ekipy w zaleznosci od rodzaju prac do wykonania. Realnie Inwestor wlasnie funkcje takiego koordynatora spelnia z tym tylko, ze w wiekszosci wypadkow nie znajac sie na budowlance czesto daje sie nabic w butelke przez wyszukanych przez siebie wykonawcow. Sam dosc czesto przestoje powoduje gdyz nie moze czegos znalesc na czas lub plan prac sobie dziwny zaklada - Inwestor idzie do developera (przeplacajac dosc mocno) i do gotowca sie wprowadza. Aaaa i jeszcze jedno - dlaczego w to nie wszedlem? Kto zawierzy komus kto pierwsza inwestycje mialby zaczac u niego? Taki facet, ktory by inwestora na budowie zastepowal bylby czyms posrednim miedzy developerem a panem Joziem ktoremu na rece patrzec trzeba. Wlasciwie taka funkcje powinien pelnic kierownik budowy ale u nas jest ona na inwestycjach indywidualnych ograniczona tylko do kilku odwiedzin i wpisow do dziennika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
abromba 19.09.2004 15:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2004 Marynko, a co to znaczy " w większości musimy zadbać o sprzęt". To ma chyba duży wpływ na cenę, bo nie po to się bierze generalnego wykonawcę żeby użerać się z psującą się betoniarką czy dowozić mu na gwałat giętarkę (jak to się pisze?!). Na tym m.in moim zdaniem polega kompensacja wyższych kosztów takiego wykonawcy, że nie musisz co chwila jeździć na budowę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 19.09.2004 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2004 Ja bym się nie odważyła pozostawić budowę bez kontroli, nawet jeśli dom byłby budowany przez drogiego developera. Na 99% robiłby na skróty, wygodnie dla siebie.Ja mam firmę która mi dom buduje - na razie stan surowy, może będą tez wykańczać, ale mąż jest tam codziennie czasem nawet 2 razy dziennie. Dzięki temu wszystko jest OK.Ale na system gospodarczy nie moglibyśmy się zdecydować bo po prostu nie mamy na to czasu - byłoby to niewykonalne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 19.09.2004 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2004 BK - masz racje - dogladac trzeba ale..... Nie zawsze developer idzie na skroty troszke krzywdzace to stwierdzenie dla wielu developerow budujacych jakby dla siebie ale prawda jest ze zamawiajac u nich chalupe czesto (jak sadze z racji kosztow) zbyt duza swobode mu sie pozostawia i tym samym wszystko jest zgodne z projektem i jak w projekcie ale wykonane czesto najtanszym kosztem. Ale mozna sie ustrzec - przeciez samemu mozna narzucic materialy z ktorych ma byc budowany dom juz na etapie podpisywania umowy Ja mialem na mysli faceta ktory wlasnie Ciebie i Twego meza wyreczylby w dogladaniu - wiem, ze coraz czesciej taki system ma zastosowanie - kwestia ktorej nie sposob przecenic - zaufanie do goscia i jego uczciwosc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rysiu 03.01.2006 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2006 Jareko, Mam pytanko, czy znasz może jakies ekipy / firmy, które mógłbys polecić? Szukam zaufanego GW, ale inne opcje pół-gospodarcze też biorę pod uwagę. Chciałbym zacząć budowę na wiosnę... Dzieki i pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myzpola 04.01.2006 14:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2006 Generalny wykonawca to wygoda, spokój i znaczne przedrożenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.