Jaki bezpeiczny czas do tynkowania do przeprowadzki...

[Senser]

Jak w temacie...

Jak to wyglądało u was...jak długi okres powinienen minąć od otynkowania ścian (oczywiście wew.) gipsem (agregat) do momentu wprowadzenia się do domu. Zakładając, że wszelkie prace rozpocznę na początku przyszłego sezonu (wiosna).

[mieczotronix]

Ja tynkowałem na wiosnę (gdzieś zaraz po wielkanocy), a przeprowadzę się pewnie w połowie listopada.

 

Jak ktoś ma więcej czasu niż ja i górę pieniędzy, to można to zrobić szybciej.

[Stefano]

aż strach cokolwiek powiedzieć ale tynki się właśnie robią i mam zamiar...

... niedługo...może się uda...

musi się udać bo sprzedałem mieszkanie i przeniosę sie chyba tylko pod most

[Senser]

Ja się nasłuchałem...że żeby się wprowadzić pod koniec 2005 to muszę tynki zrobić już na wiosnę !!

[_ZBYCH_]

Mój sąsiad - bliźniak mieszkał dwa miesiące po tynkowaniu .

Jemu cały dom zbudowali i wykończyli w 6 miesięcy (nie powiem, że bez skutków ubocznych tego pośpiechu ).

 

Mieczu Ty to masz pomysły! To zdjęcie Stasia jest po prostu zajebiste!!!

[mieczotronix]

To zdjęcie Stasia jest po prostu zajebiste!!!

 

http://strony.aster.pl/mieczotronix/takie/smile.jpg

[Kingaa]

To ja mam jeszcze pytanie zbliżone do tematu Po jakim czasie od tynkowania (też gipsowe z agregatu) można malować ściany?

[Jasiu]

Latem tynki (gipsowe maszynowe) schną b.szybko - liczy się bodajże 1 doba / 1mm grubości. Normalnie tynk ma 5-10 mm grubości więc po 2 tygodniach jest w zasadzie suchy.

 

Tylko trzeba dużo wietrzyć.

 

Natomiast malować wolno dopiero po 1-2 m-cach. Gdzieś o tym czytałem ale już nie pamiętam gdzie. Chyba na wiaderku z farbą

 

PS. Od rozpoczęcia prac budowlanych do wprowadzenia można się bez trudu zmieścić w 3 m-ce tyle, że większość wykończeniówki (malowanie ścian, okładziny na podłogi) będzie trzeba robić mieszkając. A to jest męczące

[Kingaa]

Dzięki 1-2 miesiące to luzik, wyjdzie nam akurat koło 2, bałam się, że dłużej trzeba czekać...

A mieszkanie i wykańczanie już raz przeżyłam w mieszkaniu - pierwsze parę dni to ogromna radocha, szczególnie jak jest urlop, potem wręcz przeciwnie Niestety znowu nas to czeka, jak pewnie wielu forumowiczów...

[Cypek]

Mój fachowiec od wykończeniówki powiedział, że aby dac gwarancje nie wejdzie wcześniej na budynek jak 6 miesięcy pod postawienia stanu surowego i 3 miesiace od położenia ostatnich mokrych robót. A i wszyscy znajomi przestrzegaja przed zbyt szybką przeprowadzką w gotowe. Śmierdzi ponoć jednak jeszcze ze 2 tyg po malarzach i lakierach. takze chyba zalecam odrobine cierpliwosci.