Dom w Kansas -na przekór wszystkim spróbuje wybudować za 200 tys.

[maciuspala]

Witam serdecznie

Mam na imię Marcin i wraz z zoną Pauliną i 6 letnim synem Oliwierem porywamy się na budowę.

Forum czytam od kilku lat, a zarejestrowałem się dopiero w lipcu tego roku.

Mieszkamy teraz w bloku na 37,6 m2 i postanowiliśmy "jakoś" wybudować mały domek.

Na dzień dzisiejszy kupiliśmy działkę 33 ary za 40 000 zł + 1915 zł notariusz oraz czekamy na pozwolenie ma budowę.

 

Dziennik budowy postanowiłem założyć z uwagi na dużą ilość czasu spowodowanych "przymusowym" wolnym z uwagi na nieprzedłużenie umowy o pracę przez pracodawcę.

Jak nie znajdzie się praca(przyzwoicie płatna bo pracy nie brakuje) dla specjalisty z 18 letnim doświadczeniu w handlu wykończeniami to zmuszony będę wyjechać za granicę.

 

Dom który wybraliśmy to projekt"Dom w Kansas", wybraliśmy go z uwagi na prostotę oraz aranżację wnętrza które nam odpowiada.

Warunkiem koniecznym były:

-powierzchnia ok 80-110 m2

-pokoik na dole z uwagi na możliwe chwilowe mieszkanie na parterze

-3 sypialnie u góry

-duuużo garderób, schowków itp.

 

Projekt bardzo prosty tani w budowie i w wykończeniu.

Ze zmian to dodatkowe okno w łazience na dole, usuniecie 2 kominów i kominka, zmiana ogrzewania z węglowego na gazowe lub PC, pod dachówką strop lany zamiast płyt GK.

 

Teraz zbliżając się do tematu kontrowersyjnego czyli kosztów budowy.Uważam iż da się ten dom wybudować za 200 tys do stanu deweloperskiego(bez kosztu działki).

I koszty chciałbym podzielić na koszty budowlane i koszty okołobudowlane jak ja to nazywam(np.wiertarki, kosiarka itp)i koszty okołobudowlane nie wchodzą w koszty budowy.

Oczywiście te 200 tys nie jest warunkiem koniecznym ale będę szczęśliwy jak się to uda.Co nie zmienia faktu iż spróbuje ale na siłę nie będę szukał oszczędności aby udowodnić sobie że dam radę.

Na dzień dzisiejszy poniesione koszty:

Projekt 1700 zł

Wypis i wyrys z miejscowego planu zagospodarowania 70 zł

Stęple 120 szt -500 zł

Deski szalunkowe 32 mm -ok 10 m3 -1750 zł

Wychodek -150 zł

Folia budowlana 100 m2 -45 zł

Impregnaty do drewna 2 szt -32 zł

Mapa do celów projektowych -850 zł

Adaptacja projektu -1600 zł

 

Na dzień dzisiejszy poniesione koszty 6127 zł

 

 

Koszty okołobudowlane:

Kosiarka -300 zł

Garaż blaszak -1250 zł

Bloczki pod garaż -20 zł

Szlifierka kątowa Worx używana -70 zł

 

Razem 1640 zł

 

 

Technologia budowy domu:

ława + fundamenty lane

ściany bloczek betonu komórkowego

nadproża? jeszcze nie zdecydowałem

strop -lany monolit

drugi strop lany(skosy)

na dach dachówka cementowa lub tania ceramika

kominów brak

 

 

Pozwolenie powinno być do końca roku więc startujemy na wiosnę.Murarz już zaklepany, przez zimę moim zadaniem jest znaleźć i kupić w dobrej cenie część materiałów.

 

Liczę na pomoc kolegów i koleżanek z forum w sprawie doboru materiałów i rozwiązań.

Zapraszam do lektury i do komentowania.

Komenatrze w tym wątku bo nie będzie drugiego tematu do komentarzy.

Edytowane 4 Listopada 2016 przez maciuspala

[B_i_U]

Witam. Od razu Cię pocieszę, że się da wybudować taki dom w takiej kwocie. Jednak trzeba tutaj zachować pełen reżim, a ja już widzę pewną ekstrawagancję:

 

- wychodek

- blaszak

-nadproża prefabrykowane

- skosy wylewane

 

Albo przeoczyłem, albo nie napisałeś nic o pracy własnej. Robocizna kosztuje często tyle co materiały. Zlecając wszystkie prace nie licz na sukces budżetowy. Ale lepiej coś wybudować niż kupić samochód, który za 10 lat nie jest nic wart

 

Pozdrawiam

Bartek

[maciuspala]

Dzieki Bartek za podniesieniu na duchu.

Z ekstrawagancji jedynie wentylacja mechaniczna a kibelek i garaż to podstawa.

Nadproża jeszcze nie wybrane prawdopodobnie L19 ku podobne.

Na robociźnie będę oszczędzał bo murarkę będę robił z sąsiadem murarzem wiec tu będą spore oszczędności.

Co da się to kupuje używane ( deski szalunkowe)ale na izolacji nie będę oszczędzał.

Edytowane 3 Listopada 2016 przez maciuspala

[B_i_U]

Uważam, że najwięcej można zaoszczędzić w łatwy sposób na fundamentach jeśli się ma na działce grunty spoiste. Zrobić wykop o szerokości 50cm i głębokości 80cm, na dole położyć belki zbrojeniowe, zalać betonem nieco poniżej poziomu terenu, podmurować do poziomu 0 minus około 25-30cm. Betonu pójdzie trochę więcej ale odpadają szalunki, duża część robocizny i taki fundament można zrobić samemu nawet w tydzień. Powierzchnia ław jest nieco mniejsza, ale stanowi jednolity "kloc".

[maciuspala]

No i tak się stanie.

Koparka ma wykopać ławy na spód folia, zbrojenie i grucha naleje betonu do punktu zero.Potem rozstawienie szalunków i powstanie fundament lany.Roboty szalunkowe wykona murarz z moim ojcem i z moją pomocą.Deski kupiłem używane i po wykonaniu stropów zostaną sprzedane albo pójdą na opał.

Do fundamentu potrzebuje ok:

Ława 15-17 m3 betonu

200 kg zbrojenia fi 12

50 kg zbrojenia fi 6

Fundament

Ok 12-13 m3 betonu

Do tego piasek kilka samochodów ( małych)

Dysperbit 3-4 wiadra

Styropian do fundamentów ok 3-5 m3( zalezy ile go dam)

Klej do siatki 5workow

Siatka 1 rolka

Folia kubełkowaok 40 m2

Beton na chudziak ok 7-8 m3

Koszt materiałów ok 10 tys

Koszt robocizny ok 1500 zł

Na fundament mam przewidziane 15 tys w kosztorysie.

Edytowane 3 Listopada 2016 przez maciuspala

[Resqres]

Witam,

 

Jeżeli chodzi o fundamenty to jak najbardziej na tym etapie można zaoszczędzić wykonując je samemu. Rozpocząłem budowę w tym roku i jak najwięcej staram się zrobić samemu. Okres zbierania papierów i zimy poświęć na kształcenie się teoretyczne by na wiosnę przekształcić to w praktykę, nawet jeżeli sam nie będziesz wykonywać to by nadzorować pracę ekipy.

Trzymam kciuki za budowę jak również na szybkie znalezienie satysfakcjonującej pracy w kraju.

Od siebie jeszcze dodam ,że jeżeli planujesz wentylacje mechaniczną i PC to zrezygnuj z kominów (dymowych jak i wentylacyjnych). Zawsze to zaoszczędzisz parę złotych.

[maciuspala]

Witaj Resqres, kominów nie będzie ani dymowych ani wentylacyjnych.Liczę że za kominy zrobię WM.Szczegóły w tym projekt mam już dograny.

Mam nadzieje że nie będzie problemów z pozwoleniem i ruszymy wczesną wiosną z pracami.

[maciuspala]

No to jedziemy dalej....Działka 33 ary szerokość ok 60 metrów długość od 45 do 62 metrów.W planie jest podzielić ją na pół i ja zajmuję troszkę mniejszą działkę tj 30 szer na dł 45 m co daje ok 14 arów-mi wystarczy.

Na tą chwilę przewiduję dokończenie przed zimowego koszenia i następne pracę dopiero na wiosnę.

Rozglądam się również nad słupkami do tymczasowego ogrodzenia bo siatkę tymczasową mam (gift od teścia)

Dużo materiałów mam nadzieje zdobyć dużo taniej z uwagi na fakt iż teściu pracuje na największym składzie budowlanym w regionie oraz dzięki moim znajomościom nabytym przez dobrych kilkanaście lat handlu na terenie mojego miasta.

Działka uzbrojona w gaz, wodę oraz prąd więc koszty przyłączy to tylko podstawowe ceny tj prąd 1100 zł( ze skrzynką), gaz 2000 zł (skrzynka zamontowana na budynku), wodę mam podpiąć sobie sam tylko inspekcja podczas podpięcia 100 zł.

Kanalizacji nie ma więc albo szambo albo oczyszczalnia.Choć mam informację od mojego architekta który jest również inspektorem ds planowania przestrzennego w mojej gminie iż już na dniach(czyli latach) będzie kanalizacja.

Na razie próbuje rozwiązać problem prądu na działce gdyż albo będzie agregat albo sąsiad się ulituje i użyczy prądu.Już miałem pierwszy kontakt z sąsiadami i wydają się mili.Zobaczymy jak będzie później.

Działka ma idealny układ względem świata czyli wjazd od północy, ogród (i tam największe przeszklenia) od południa, sypialna ma okna na zachód.Działka znajduje się w drugiej linii zabudowy, a pierwsza linia to boczna droga przebiegająca koło starych ogromnych stawów poniemieckich hodowlanych.Dojazd na działkę drogą asfaltową w pobliżu gęsta zabudowa domów mieszkalnych.Droga użytkowana tylko i wyłącznie przez mieszkańców czyli mało uczęszczana.

Resumując -cisza spokój i wszystko w pełni z naturą.

Do najbliższego sklepu( a nawet 3) niecały kilometr, do szkoły 800 metrów, kościół też 800 metrów do najbliższego miasta (gdzie mieszam) jest 12 km.

Edytowane 4 Listopada 2016 przez maciuspala

[B_i_U]

Niech elektryk (lub sam jeśli się znasz) zrobi taką rozdzielnię elektryczną z licznikiem i bezpiecznikiem, następnie dogadaj się z sąsiadem na około 1PLN/kWh i wuala. Na cały stan surowy nie idzie wcale dużo tego prądu. Pewnie w 100PLN się zmieścisz. Oczywiście handlowanie prądem jest nielegalne .

[TsunamiM]

Hmm nas prąd od sąsiada kosztował 800 zł. Użytkowany 6,5 miesiąca, stan wg założonego sublicznika - także to 100 zł, to nie wiem czy jest realne.

Agregat przy tynkach (potrzebny prąd siłowy) 100 zł za paliwo/dzień - czyli za samo tynkowanie wyszło nam 600 zł za paliwo.

Po naszych przejściach z prądem ja bym polecała zdecydować się na prąd budowlany - dużo mniej stresu, choć rachunki może są wyższe.

Powodzenia w szacowaniu kosztów, obyś się nie przeliczył. U nas stan deweloperski to dwa razy tyle, także dla mnie zejście z takiej kwoty albo odbije się na jakości materiałów/rozwiązań albo rzeczywiście wybudujesz sam dom, rozprowadzisz instalacje samodzielnie, otynkujesz samodzielnie, itd.

Myślałam, że budujecie się w Nowym Sączu (bo Kansas ), ale widzę, że projekt się tak nazywa.

Działkę kupiliście bardzo tanio.

[bcgarage]

Polecam postawić garaż (na zgłoszenie blaszak), w energetyce wystąpić o warunki przyłączenia do garażu wolnostojącego, podpiąć garaż, odebrać (ok 200zł elektryk i pomiary z bednarką) - opłata za ilość ok 60zł/kw do energetyki i już prąd np g11 płynie

[Wykona]

Kibicuje ale przy tym projekcie 200 tys na stan "deweloperski" nie wystarczy ...

[TsunamiM]

Tak, ale chyba za rok. No nie wiem, jak dla mnie to jest teoria, a realia są takie, że na wszystko trzeba cholernie długo czekać. Jedynie budowlany podpinają w trzy miesiące. Nie wiem od jakiego dystrybutora będziesz miał przyłącz,na Twoim miejscu podpisałabym umowę o prąd docelowy już teraz. A jeśli chcesz mieć prąd z dużym przydziałem mocy, to się lepiej zorientuj jak wygląda Wasza stacja Trafo i czy nie potrzebna jest tam żadna modernizacja, bo jeśli tak - to sobie poczekasz na prąd nawet 18 miesięcy.

[Niechaj]

Myślałam, że budujecie się w Nowym Sączu (bo Kansas )

miałam tak samo

 

MaciusiuPało życzę powodzenia Jeśli nie wliczasz kosztów "okołobudowlanych" to sporo "zaoszczędzisz" u mnie takich kosztów do SSZ uzbierało się 7,6tys

 

Co do prądu - nie wiem, czemu wszyscy tak się boją budowlanego - mam od marca, płacę ok 70zł/msc - a nie muszę być na łasce sąsiada (nielegalnie) ani później martwić się o odległe terminy przyłączenia domu do sieci i opóźnienie przeprowadzki z tym związane. Polecam to rozwiązanie

[maciuspala]

Że tak zapytam z ciekawości czemu kojarzycie Kansas z Nowy Sączem? Mieszkam jakieś 50 km od Sącza ale takiego określenia nie słyszałem.Nazwa nie szczególna ale wybierałem projekt a nie nazwę.

Spróbować wybudować za 200 tys warto ja sam wiele nie zrobię ale będzie kilku pomocników nie żeby za darmo ale już sporo mam " nadpłacone" więc teraz będą oddawać"dlugi" w robociźnie.Każdy pomaga jak umie ja postarałem się znajomym o " promocyjne" ceny na materiały a teraz pomogą przy tynkach i wylewkach, a i pewnie hydraulik się i elektryk znajdzie.

Nie jestesmy z żoną wymagający wiec na wykończeniu oszczędzimy nie musimy mieć płytek po 150 zł ani deski barlineckiej za 200 na podłodze, możemy tez zamieszkać bez pietra czy tynku na elewacji.

Jedynie co nie będę oszczędzał to izolacja nie stać mnie na zimny dom.

Postaramy się stan surowy zamknięty wykonać z oszczędności a wykończenie z kredytu lub w najgorszym razie ze sprzedaży mieszkania w bloku choć bym tego nie chciał.

[Niechaj]

KNS. Rejestracja KNT - Kentucky (alternatywnie knur na trasie), KLI - Kalifornia

[maciuspala]

Hehe nie wpadłem na to, ja jeżdżę na KBR ale jakiś czas jeździłem firmowką na KNS.

[B_i_U]

Hmm nas prąd od sąsiada kosztował 800 zł. Użytkowany 6,5 miesiąca, stan wg założonego sublicznika - także to 100 zł, to nie wiem czy jest realne.

Agregat przy tynkach (potrzebny prąd siłowy) 100 zł za paliwo/dzień - czyli za samo tynkowanie wyszło nam 600 zł za paliwo.

Po naszych przejściach z prądem ja bym polecała zdecydować się na prąd budowlany - dużo mniej stresu, choć rachunki może są wyższe.

Powodzenia w szacowaniu kosztów, obyś się nie przeliczył. U nas stan deweloperski to dwa razy tyle, także dla mnie zejście z takiej kwoty albo odbije się na jakości materiałów/rozwiązań albo rzeczywiście wybudujesz sam dom, rozprowadzisz instalacje samodzielnie, otynkujesz samodzielnie, itd.

Myślałam, że budujecie się w Nowym Sączu (bo Kansas ), ale widzę, że projekt się tak nazywa.

Działkę kupiliście bardzo tanio.

 

Przecież pisałem, że za stan surowy

[TsunamiM]

No wiem, że pisałeś. Stan surowy zamknięty mieliśmy w sierpniu - czyli po 4. miesiącach. A prąd od sąsiada ciągnęliśmy 6,5 miesiąca - wyszło 800 zł. Wobec tego za 4 miesiące do osiągnięcia SSZ wyszło ponad 100 zł, ale za MIESIĄC, a nie za cały stan surowy, jak napisałeś.

[B_i_U]

Była mowa o agregatach, a to już nie jest stan surowy.

Do mnie w ciągu dwóch lat podłączało się trzy osoby. Prądu zużywały od 140kWh do 220kWh. Później przy agregatach szło rzeczywiście znacznie więcej. Ja wybudowałem prawie cały dom na przetwornicy samochodowej.

 

Pozdrawiam

Bartek